Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[Infinitas 0]

Dnia 13.09.2010 o 02:50, Olamagato napisał:

"Czy jest duża szansa na to, że oberwę torebką tylko dlatego, że chciałbym Ciebie poznać?"

Jedyny dobry tekst ;>

[Madoc 0]

Dnia 14.09.2010 o 01:08, In_The_End napisał:

Reasumując. Polecam obozy azs.

Po co jechać na obóz, co wieczór pod monopolowym naprzeciwko mnie są takie historie.

[Lillith 0]

Piwo, wódka, wino i torcik... To nie mogło się dobrze skończyć, brrrr^^

[Olamagato 3]

Dnia 15.09.2010 o 15:34, Infinitas napisał:

Jedyny dobry tekst ;>

Każdy, nie wiadomo jak dziwny czy denny tekst jest dobry jeżeli ma 80% skuteczności. I nawet niezły tekst/sposób można zepsuć.

[deusER4 0]

Dnia 14.09.2010 o 14:31, Geeko napisał:

Dokładnie. Póki różnica 1,2 nawet 3 lata to problemu w sumie nie widzę. Problemem są
przypadki kiedy np. ty masz 20 ona 26

ale jaki problem? śmiało stwierdzam że nigdy takowych nie było, nawet w bardziej ekstremalnych przypadkach :D
poza tym problemy sa wtedy gdy się ich szuka :>

[KannX 0]

GAHAHAHA!!

Mnie to nawet jak coś nie wyjdzie to jednak koniec końców wyjdzie :D

Poszedłem spotkać się z tamtą laską, co ją poznałem ostatnio. Sęk w tym że jej nie poznałem, bo troszku się nawaliłem (troszku jak zwykle). No więc po stwierdzeniu, że jej nie ma poszedłem do innego klubu. Jak już się tam znalazłem, to spotkałem tamtą pannę co jej obiecałem że się z nią pójdę gdzieś w tym tygodniu :D. Szybko walnąłem ściemę, że dzisiaj jej nie mogłem zabrać ze sobą, bo jestem z kolegami, a z nich są straszne chamy (akurat największym chamem spośród nich to jestem ja, ale mniejsza o to). Ona oczywiście zachwycona mną, więc ją wziąłem na karaoke, bo jeszcze nie słyszała mego wszechmocnego growla. Świetnie wyszło, ona skwitowała "Bardziej mi się podobało jak śpiewałeś Billego Idola". Fajna z niej dziewczyna, nawet ją pod dom odprowadziłem, taki ze mnie dżentelmen.

No i koniec końców stwierdzam, że się z nią umówię jeszcze. Jest całkiem niezła z wyglądu, ma nadwagę, ale ostatnio moja matka kupiła książkę o diecie Dukana więc przetestuję te dietę na mojej nowej koleżance :D

RECOVERY BONUS. Kolejne zwycięstwo.

[Witcher1990 0]

Gut.
Tylko o gumkach nie zapomnij bo coś mi się wydaje, że ona będzie chętna na seks.
BTW jeśli już przy tym jesteśmy- próbowałeś kiedyś wprost powiedzieć lasce, że ci się podoba i masz ochotę iść z nią do łóżka? Ponoć w 9/10 przypadkach dostaniesz w ryj ale w tym jednym zadziała.

[benq20 0]

Ja nie rozumiem kobiet i ich chorego podejścia do życia jak mozna znaleźć faceta nie myśląc o związku poważnie i traktując skes instrumentalnie oraz jako potrzebę,którą trzeba zrealizować.
A nawet jak wiąże z facetem to takim co jest fajny z charakteru w sensie umie ją zainteresować a nie takim co na niej zależy.Potem chcą żeby ich traktować poważnie.
Dla was wszystko jest zabawą i przyjemnością nie traktujecie życia poważnie a jak w końcu chcecie się wiązać to sie okazuje nagle że jest za późno bo wymarzony partner juz jest zajęty.
Nie wymagajcie szacunku od nas skoro wy sie same nie szanujecie!

[Jaracz 14]

Dnia 17.09.2010 o 01:34, benq20 napisał:

Nie wymagajcie szacunku od nas skoro wy sie same nie szanujecie!

Doskonale, Twój apel przeczyta 90% polskich dziewuch, bowiem wiadomo od zawsze, że kobiety stanowią trzon gram.pl. :)

[mlynar911 0]

Dnia 17.09.2010 o 03:14, Jaracz napisał:

Doskonale, Twój apel przeczyta 90% polskich dziewuch, bowiem wiadomo od zawsze, że kobiety
stanowią trzon gram.pl. :)

Nie ma to jak przemawiać do niewłaściwej publiczności ;d
Btw nie wiesz ,że dziewczyny to plotkary i te co są na gram to powiedzą innym ?! ... :D

[deusER4 0]

Dnia 17.09.2010 o 01:34, benq20 napisał:

Nie wymagajcie szacunku od nas skoro wy sie same nie szanujecie!

rozumiem Cię doskonale, ale czy chcesz się poddać? uważasz że wszystkie to uczuciowe niedojdy i suki? tzymaj pion radzę, bo miniesz się kiedyś z tą której szukasz i to co napisałeś walnie Cię z półobrotu prosto w pysk aż sie nie pozbierasz ;)

[Tyler_D 0]

>jak mozna znaleźć faceta nie

Dnia 17.09.2010 o 01:34, benq20 napisał:

myśląc o związku poważnie i traktując skes instrumentalnie oraz jako potrzebę,którą trzeba
zrealizować.

Chyba nie sądzisz że każda kobieta [ facet w sumie też ] na początku związku od razu zakłada że ten / ta z którym tu i teraz się spotyka będzie jej jedynym i w ogóle wszystko jest na uberpoważnie? No chyba że miałeś na myśli dość mocno zaangażowane związki - wtedy ma to jakiś sens. Poza tym seks to też pewna potrzeba którą większość związków [ nie-związków też ] realizuje ...

[benq20 0]

No włąśnie seks to potrzeba ale czy powinno sie ja tak beztrosko realizowac nie zważając na konsekwencje czynów?
A potem gotowe tragedie ciąże zdrady i nawte morderstwa z zazdrości.
Powiedz mi oile było by lepiej gdyby ludzie a przedewszystkim kobiety dwa razy pomyślały zanim by wskoczyły komuś do łóżka?
To jest samolubne podejście tyler_d jedni się zakochują i traktują to uber poważnie inni sie dobrze bawia ich kosztem i często sami się na tym przejadą.
Ja rozumiem żeby w swoimżyciu poszukojąc partnerki /poartnera związać się nie wiem powiedzmy 5 razy mysląc powążnie za każdym razem ale to nie znaczy że musi wyjść ale co innego bawić się w związki albo nawet w ich brak
i robic to bo ma sie ochotę z gościem bo jest fajny albo miły.

[Tyler_D 0]

Dnia 17.09.2010 o 16:50, benq20 napisał:

No włąśnie seks to potrzeba ale czy powinno sie ja tak beztrosko realizowac nie zważając
na konsekwencje czynów?

To że ktoś się nie zabezpiecza to już jego głupota [ jego / jej partnera w sumie też ].

Dnia 17.09.2010 o 16:50, benq20 napisał:

A potem gotowe tragedie ciąże zdrady i nawte morderstwa z zazdrości.

Jesteśmy ludźmi a co za tym idzie jesteśmy nieprzewidywalni. Głupota była jest i zawsze będzie.

Dnia 17.09.2010 o 16:50, benq20 napisał:

Powiedz mi oile było by lepiej gdyby ludzie a przedewszystkim kobiety dwa razy pomyślały
zanim by wskoczyły komuś do łóżka?

Zależy komu by było i o ile mniej lepiej. :-P A tak na serio ... cóż - znam dziewczyny które wskoczyłyby ''interesującemu'' mężczyźnie do łóżka - znam też takie które by to zrobiły ale są już w zaangażowanym związku i znam też takie które były już w różnych związkach z kilkoma facetami ale wciąż im nie wyszło. Poza tym faceci też nie są święci jeśli chodzi o zdrady i takie tam a ty piszesz tak jakby prawie każda dziewczyna była jakąś lafiryndą.

Dnia 17.09.2010 o 16:50, benq20 napisał:

To jest samolubne podejście tyler_d jedni się zakochują i traktują to uber poważnie inni
sie dobrze bawia ich kosztem i często sami się na tym przejadą.

Bywa ciężko ale każde takie potknięcie wzmacnia no nie?

Dnia 17.09.2010 o 16:50, benq20 napisał:

Ja rozumiem żeby w swoimżyciu poszukojąc partnerki /poartnera związać się nie wiem powiedzmy
5 razy mysląc powążnie za każdym razem ale to nie znaczy że musi wyjść ale co innego
bawić się w związki albo nawet w ich brak
i robic to bo ma sie ochotę z gościem bo jest fajny albo miły.

Pisz trochę wolniej i mniej chaotycznie okej? Poza tym ... jeśli dziewczyna wskoczy do łóżka facetowi bo ją oczarował [ czymkolwiek - wyglądem, zachowaniem, ku*wikami w oczach, różowymi zamszowymi trampkami ] i za na przykład 3 lata będą parą to czy nazwać ją lafiryndą? Raczej nie.

[benq20 0]

Dnia 17.09.2010 o 17:00, Tyler_D napisał:

To że ktoś się nie zabezpiecza to już jego głupota [ jego / jej partnera w sumie też
].

tak ale znajdzie się frajer ,który będzie jąkochał i łożył na nią udając że się nic nie stało.

Dnia 17.09.2010 o 17:00, Tyler_D napisał:

Jesteśmy ludźmi a co za tym idzie jesteśmy nieprzewidywalni. Głupota była jest i zawsze
będzie.

To nie jest głupota tylko brak odpowiedzialności i uleganie pokusie.

Dnia 17.09.2010 o 17:00, Tyler_D napisał:

Zależy komu by było i o ile mniej lepiej. :-P A tak na serio ... cóż - znam dziewczyny
które wskoczyłyby ''interesującemu'' mężczyźnie do łóżka - znam też takie które by to
zrobiły ale są już w zaangażowanym związku i znam też takie które były już w różnych
związkach z kilkoma facetami ale wciąż im nie wyszło. Poza tym faceci też nie są święci
jeśli chodzi o zdrady i takie tam a ty piszesz tak jakby prawie każda dziewczyna była
jakąś lafiryndą.

Ja nie piszę że faceci są święci ja mówię ogólnie że wszyscy śą niepoważni czasami mam wrażenie że jestem jedynym facetem albo człowiekiem który ma jeszcze jakieś zasady i nie bawi się związkami.POzatym niestety prawie wszstklie są lafiryndami ale jak chce miec kobiete to muszę udawać że jest wspaniała i być obłudny bo inaczej to niemożliwe w dzisiejszych czasach.

Dnia 17.09.2010 o 17:00, Tyler_D napisał:

Bywa ciężko ale każde takie potknięcie wzmacnia no nie?

O jakim potknięciu ty mówisz prędzej czy później mądry facet który widzi wartościową laske i tak do niej wróci bez różnicy cze się prześpi z 5 czy 50 ale jak potem się będzie czuć? takich przypadków na forach było mnóstwo sam rozmawiałem z takimi goścmi nic miłego.

Dnia 17.09.2010 o 17:00, Tyler_D napisał:

Pisz trochę wolniej i mniej chaotycznie okej? Poza tym ... jeśli dziewczyna wskoczy do
łóżka facetowi bo ją oczarował [ czymkolwiek - wyglądem, zachowaniem, ku*wikami w oczach,
różowymi zamszowymi trampkami ] i za na przykład 3 lata będą parą to czy nazwać ją lafiryndą?
Raczej nie.

Jak to nie? przeciez ona go nawet nie zna a jak będom ze sobą przez te trzy lata to po pierwsze czy napewno to będzie szczere uczucie a nawet jak to i tak raczej kwestia szczęścia że ten z kurwikami był tym włąsciwym a nie dobrego wyboru.jak się wybiera partnerkę?partnera to sie powinno go/ja poznać dokładnie i zdecydować czy to jest to czego się chce a nie jeden udany wieczór i już lądują w łózku niebył bys wściekły gdyby twoja dziewczyna spotkała miłego faceta z kurwikami w oczach czy tam jakimś czymś i z tego powodu poszła do łóżka?

[Tyler_D 0]

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

tak ale znajdzie się frajer ,który będzie jąkochał i łożył na nią udając że się nic nie
stało.
To nie jest głupota tylko brak odpowiedzialności i uleganie pokusie.

Jak dla mnie można to podciągnąć pod głupotę ale nawet jeśli trzymamy się twojej wersji - czy to coś zasadniczo zmienia? Nic.

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

O jakim potknięciu ty mówisz

Jakimkolwiek związanym z miłością i takimi tam.
>prędzej czy później mądry facet który widzi wartościową

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

laske i tak do niej wróci bez różnicy cze się prześpi z 5 czy 50 ale jak potem się będzie
czuć? takich przypadków na forach było mnóstwo sam rozmawiałem z takimi goścmi nic miłego.

Czeej ... bo chyba nie załapałem o co ci teraz chodzi - skoro jakiś facet chce być znowu z jakąś tam według niego fajną dziewczyną to w czym problem? Jak się będzie czuć po czym? Po tym że do niej znowu wraca czy po tym że w międzyczasie spał z x innych partnerek? Skoro się zabezpieczali przed ciążą i chorobami wenerycznymi nie mając w czasie tych znajomości stałych partnerów to gdzie jest problem?

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

Jak to nie? przeciez ona go nawet nie zna a jak będom ze sobą przez te trzy lata to
po pierwsze czy napewno to będzie szczere uczucie a nawet jak to i tak raczej kwestia
szczęścia że ten z kurwikami był tym włąsciwym a nie dobrego wyboru.

Czy muszą się znać 5 lat żeby ze sobą sypiać? No nieszczególnie. Nikogo nie zdradzają, nikomu nie szkodzą, nikogo nie krzywdzą - gdzie widzisz problem? Zwłaszcza jeżeli coś do siebie czują a nie że "chodź idziemy do kibla na numerek". Kontynuując - jakby byli ze sobą razem te trzy lata to byłby chyba wystarczający dowód na to że coś tam między nimi jest prawda? Słabe związki zazwyczaj szybko się rozlatują czyż nie? A jeżeli to było szczęście to ... GDZIE JEST KRZY... khem ... GDZIE JEST PROBLEM? Na serio mnie to frapuje.
>jak się wybiera partnerkę?partnera

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

to sie powinno go/ja poznać dokładnie i zdecydować czy to jest to czego się chce a nie
jeden udany wieczór i już lądują w łózku

Po jednym dniu to może i jest lekkie przegięcie ale patrz wyżej. Poza tym nie popadajmy w skrajności.
>niebył bys wściekły gdyby twoja dziewczyna spotkała

Dnia 17.09.2010 o 17:27, benq20 napisał:

miłego faceta z kurwikami w oczach czy tam jakimś czymś i z tego powodu poszła do łóżka?

Gdyby poznając go była ze mną to tak - wkurzyłbym się ale gdyby była sama - nie widzę problemu. Pisałem wyżej że nie ma w tym nic złego jeżeli oboje są wolni i co ważniejsze dorośli fizycznie i psychicznie. A gdyby była ze mną i poszła z nim - cóż - z jednej strony to i dobrze bo nie była warta złamanego grosza. Więc jak widzisz same plusy.

[Lillith 0]

>ciach ciach kawałek posta

Nie każda kobieta będzie traktować swojego faceta jak zabawkę. Sprowadzanie do wspólnego mianownika kobiet, którym zależy na zbudowaniu związku i głupich szczot jest jak dla mnie nie na miejscu.

>Powiedz mi o ile było by lepiej gdyby ludzie a przede wszystkim kobiety dwa razy pomyślały zanim by wskoczyły komuś do łóżka?

Do tanga trzeba dwojga-myśleć powinny tak samo obie strony, czyż nie?

[benq20 0]

Dnia 17.09.2010 o 17:52, Lillith napisał:

Do tanga trzeba dwojga-myśleć powinny tak samo obie strony, czyż nie?

NIE!!! bo tylko Kobieta ponosi konsekwencje w postaci ciąży!!! ona będzie cie miał w dupie i se pójdzie ai nny na ciebie już nie spojrzy jesteś naiwan jak cholera!!!

Nie CHCE MI SIĘ JUŻ Z wami gadać bo z pustego w prórzne nie przeleje.

[Tyler_D 0]

Ile ty masz lat? 12? A może 14? Bo zachowujesz się, masz styl wypowiedzi i rozumowania na poziomie takiego dzieciaka. Chociaż nie - nawet 10 latki piszą chyba bardziej składnie i zrozumiale.

[Hydro2 0]

Dnia 17.09.2010 o 18:20, benq20 napisał:

> Do tanga trzeba dwojga-myśleć powinny tak samo obie strony, czyż nie?
NIE!!! bo tylko Kobieta ponosi konsekwencje w postaci ciąży!!! ona będzie cie miał w
dupie i se pójdzie ai nny na ciebie już nie spojrzy jesteś naiwan jak cholera!!!

Nie CHCE MI SIĘ JUŻ Z wami gadać bo z pustego w prórzne nie przeleje.

Hmm, aż nie mogłem się powstrzymać by odpisać, wiesz twój przypadek podciąga się pod nienawiść bądź strach wobec przeciwnej płci. U obu można znaleźć ekstrema, ale ty chyba tego nie zauważasz