gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 21.10.2011 o 23:22, Tyler_D napisał:

>Czy warto porzucić
> marzenia ?
Porzucić może niekoniecznie ale mieć świadomość że to może się nie udać.
>Dziewictwo ? Lepiej to przemilczeć,
> znaleźć taką dziewczynę, to jak szukać igły w stogu siana.
No nie wiem, jak pisałem ja ostatnio trafiłem na taką mającą więcej niż naście lat więc
jak widać można jak się chce akurat na taką trafić. :-P
>Szósty zmysł.. z kobietami to się uda ?
Jak się go ma to może się udać, mnie na razie się udaje dość często.
>Ubranie.. masz rację, jeżeli mam zamiar być poważnym
> człowiekiem, wygląd zewnętrzny też musi być poważny a co za tym idzie i ubiór również..

> dżinsy, ewentualnie sztruks czy '''' wyciery'''', do tego jakiś sweter czy luźna
koszula
> - taki styl mi pasuje, choć nie łatwo będzie się przerzucić. Może i od zaraz warto
zmienić
> ten styl ? Chyba warto.
Może nie do końca "poważny" co po prostu staraj się nie wyglądać jak do tej pory. I powiem
ci że taki ubiór zdecydowanie się podoba kobietom [ zazwyczaj ].

Tak, bycie świadomym jest ważne, trzeba trzymać się rzeczywistości, jednocześnie wierząc, że można ją zmienić - na lepsze. Jeśli chodzi o tą dziewczynę - coś czuję, że miałeś szczęście ; ) Szósty zmysł ma chyba każdy, ale nie każdy potrafi to wykorzystać. Jeśli przyjmiemy, że nie będę wyglądał '''' poważnie '''', to chociaż w miarę rozsądnie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten cytat.. prawdę Ci powie ? Chyba tak, sporo w nim racji - musisz spróbować, by w ogóle zacząć. Własna wartość.. tak, dobrze ją znać, być świadomym swoich wad, ale i zalet. Wiedzieć, że jest się naprawdę kimś znaczącym - to jak wiara, że potrafisz przezwyciężyć wszystko. Wymówek nie szukam - wydaje mi się, że jest właśnie tak, jak napisałem - niby wiesz co zrobić, by zostać przez daną kobietę zauważonym, ale zawsze pozostaje coś, czego nie dopiąłeś na ostatni guzik.. Pewność siebie ? Pewnie zależy na jakich zasadach - czy to poczucie własnej wartości czy też pewność, że i tak ulegnie. Ta pierwsza opcja jest lepsza.
Ta książka.. hmm... to taki poradnik, jak być śmiałym i znać swoją wartość ? Denerwuje mnie trochę ta kwestia, mianowicie.. muszę się zmienić, by któraś mnie zauważyła - to trochę głupie, no chyba, że sam znajdę. Co innego jednak, jeśli jest co zmieniać - wtedy takie myślenie ma rację bytu. Praca nad sobą ? Wiadomo, to ważny element naszego życia, zawsze jest coś, co musimy naprawić, przecież jesteśmy tylko ludźmi, czasem się mylimy, czasem popełniamy błędy, najważniejsze jednak, by móc je naprawić lub ich wcale nie popełniać, wszystko co nieodpowiednie zredukować do absolutnie minimalnej wartości.
Wziąć się za siebie.. tak, zawsze warto coś zmienić, na pewno warto dorosnąć. Będę się o to starał, po prostu walczył. Przecież kiedyś należy dorosnąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam! Do kobiet trzeba mieć odpowiednie podejście,bo każda ma jakieś walory,plusy,wartości.Mówi się,że np. blondynka to ma pusto w głowie.Znam nie jedną blondynkę,która jest mądrą,inteligentną osobą,Kobieta wymaga ciepłego podejścia,traktowania,szacunku,z każdą idzie się dogadać,znaleźć wspólne tematy,jeśli tego się chce.A przede wszystkim o kobietę trzeba dbać,pielęgnować i opiekować się nią,wtedy jest miła,uśmiechnięta i szczęśliwa.A wiadomo,że jak dziewczyna,czy kobieta jest szczęśliwa to i jej ukochany jest szczęśliwy.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To coś co mówisz o dopięciu na ostatnim guzik to wymówki. Skąd wiesz co się stanie jeśli podejdziesz dzisiaj w dresach do kobiety zamiast w jeansach? Ta książka zawiera ćwiczenia po których przełamiesz lęk przed podejściem. Ja od tego zaczynałem i tobie też polecam. A jak ma cię zauważyć? Żeby cię zauważyła musisz się wyróżniać i tutaj jest kwestia wyglądu. Spójrz tylko na ludzi na ulicy. Wszyscy wyglądają tak samo, ciemne kolory, te same fryzury, taki sam sposób poruszania się. To wszystko wpływa na to jak odbierają cię kobiety. Zacznij nosić jakieś błyskotki (ja mam dwie bransoletki, naszyjnik do tego niedługo jakiś sygnecik sobie sprawię). One wyróżniają. Większość facetów ich nie nosi bo sądzą, że to pedalskie. A tym właśnie się wyróżniasz i pokazujesz że nie obchodzi cię opinia innych. Do tego ekstra fryzura i jakieś ubrania w jasnych kolorach (jak jesteś szczupły to unikaj szarego i czarnego). I już. Stworzyłeś najlepszą wersję siebie? To do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwna rzecz mnie niedawno spotkała.

Koleżanka z klasy (ładna, miła, inteligentna - czyli praktycznie niczego nie brakuje) przez ostatni miesiąc/półtora była względem mnie... miła, przy każdej możliwej okazji rwała się, żeby mi z czymś pomóc itd. itd. To sobie ładnie tak trwało. Zanim to wszystko się rozkręciło, to ja zdążyłem się ogolić - nie chcę popaść w samouwielbienie, ani nic, ale dało mi to bonus +2 do charyzmy, czyli to całe przymilanie się nasiliło się. Dzisiaj przychodzę sobie do szkoły. Mija sobie pierwsza lekcja i na przerwie natknąłem się na nią miziającą się ze swoim chłopakiem ;] Nic to. Na kolejnych lekcjach kątem oka widziałem, jak ona co chwilę patrzy na mnie, udając, że patrzy na coś innego.

Szczerze mówiąc bawi mnie ta cała sytuacja. Nic nie straciłem, nic nie zyskałem. Niby szkoda, bo dziewczyna bardzo fajna, ale po co ja mam brać udział w takiej szopce? Za kogo ona mnie ma? Nie jest to sytuacja win/win, ale zdecydowanie nie czuję się tu przegrany. Zwyczajnie mnie to bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mialem w tym roku troszke podobna sytuacje, mozliwe ze chodzi o to, ze oczekiwala od Ciebie jakiegos ruchu (bo na co niby te starania? :P), teraz moze sprawdzac czy jestes nia zainteresowany, moze uwazac, ze w jakis sposob wywola zazdrosc (?), ze niby powinienes jakos zareagowac jesli tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2011 o 14:24, Heimdallr napisał:

Szczerze mówiąc bawi mnie ta cała sytuacja. Nic nie straciłem, nic nie zyskałem.

Próbowała zwrócić na siebie Twoją uwagę i tyle. Teraz próbuje dać ci nega, żebyś poczuł potencjalną stratę bo najwyraźniej Twoje zainteresowanie niespecjalnie ją zadowoliło. Twoja sprawa co z tym zrobisz.

Dnia 02.11.2011 o 14:24, Heimdallr napisał:

Zwyczajnie mnie to bawi.

To przestań na nią zwracać uwagę, żeby zrozumiała, że nie jesteś zainteresowany. Nie trać jej czasu, nie trać swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i głupie ale bardzo życiowe. :D

Jak dziewczyna chce zobaczyć czy jej lubemu na niej zależy to będzie się bawić w takie nieczyste zagrywki zazdrośnickie. Co prawda to zazwyczaj tyczy się małolat i innych temu podobnych śmiesznych osóbek ale czasem i starsze dziewoje mają takie czy inne oryginalne pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>bo na co niby te starania? :P

Wiesz. W zeszłym roku jedna dziewczyna uśmiechała się do mnie codziennie przez dwa miesiące po to, aby przy pierwszej okazji powiedzieć, że przypominam jej chłopaka...

Wiedziałem, że wcześniej miała chłopaka, ale nie wiedziałem, czy już z nim skończyła, czy też nie. Wolałem kilka dni jeszcze dalej to pociągnąć i dopiero wtedy przejąć inicjatywę.

@Olamagato
>Próbowała zwrócić na siebie Twoją uwagę i tyle. Teraz próbuje dać ci nega, żebyś poczuł potencjalną stratę bo najwyraźniej Twoje zainteresowanie niespecjalnie ją zadowoliło. Twoja sprawa co z tym zrobisz.

Nie za bardzo rozumiem. Jeśli celem było tylko zwrócenie uwagi i nic więcej, to po co dawanie negów? Wydaje mi się to sprzeczne, ale jak rozwiniesz myśl, to będzie jaśniej.

>To przestań na nią zwracać uwagę, żeby zrozumiała, że nie jesteś zainteresowany. Nie trać jej czasu, nie trać swojego.

Sęk w tym, że nie mogę stwierdzić, że jestem zainteresowany, bądź też nie. Zwyczajnie nie wiem, czy gra jest warta świeczki, jaką rolę pełnię ja, a jaką ten koleś. Swego czasu nie tracę, nie koncentruję się na tym, to jest jedynie wątek poboczny. Ona czas swój sama poświęciła mi i sama wie, o co chodzi w tej jej grze, tak więc to nie bardzo ode mnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu olał i poszukał innej. Mimo wszystko wolę wolne dziewczyny (takie które zapie*** jak dyliżans też mogą być ;)) ale jeśli kogoś interesuje tylko sex z kobietą to nawet jak jest zajęta to nie ma przeszkód w działaniu. Ja u siebie w klasie też mam taką pannę, która jak jest sama to się przymila ale jak jest przy koleżankach to zamienia się w "zimną sukę". Może ma kompleksy i chciała się dowartościować? A i jeszcze coś, ostatnio to mi się przydaje. Jak wmawiasz sobie, że dana kobieta ci się nie podoba to spytaj się siebie czy jak by ci chciała zrobić loda to czy byś odmówił ;) Ja mam taki problem, że mi się dużo kobiet wydaje za stare dla mnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to już nie tylko Ciebie bawi ta cała sytuacja bo i mnie teraz zaczęła bawić. Dziewczynka widocznie szuka sobie nowe rozrywki, nowego zajęcia i ważne. Nie daj się :) Zwyczajnie niech Cię to dalej bawi o olej ją jak i tą całą sytuację jaką tworzy. Jestem ciekaw co teraz wykombinuje by zwrócić Twoją uwagę chyba że odpuści to nawet lepiej dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2011 o 21:22, Jcl napisał:

Albo czym bardziej on ją będzie olewał ona tym bardziej będzie na niego leciała.


Phyyy... no i świetnie się składa bo on dalej będzie tą technikę stosować i ją denerwować :) Odegra się na Niej i na Jej pięknym przedstawieniu które jest totalnie bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2011 o 21:22, Jcl napisał:

Albo czym bardziej on ją będzie olewał ona tym bardziej będzie na niego leciała.


Błędne rozumowanie. Nie wystarczy zwykłe olewanie, trzeba jeszcze jej uświadomić jak wiele straciła, a to już nie jest takie łatwe, przynajmniej dla kogoś, kto nie potrafi docenić i uwierzyć w siebie, a z tym faceci mają często problem, szczególnie jeśli są w danej kobiecie zauroczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, wcześniej trzeba być atrakcyjnym dla kobiety, a z tego co zrozumiałem to wysylała mu oznaki zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, czemu snujesz rozważania i filozoficzne wywody na temat, o którym jak sam stwierdziłeś, pojęcia nie masz? Nie wiem jak wyglądasz, gdzie mieszkasz, ile masz lat, a bez tego na profesjonalna pomoc nie ma szansxd
Jeśli w mieście to twój problem robi się poważniejszy, jeśli jeszcze przed matura to masz szansę wyrosnąć. Jeśli 2 rok studiów to masz poważny problem. heh

Czytanie wszelkich poradników i "książek" osobiście uważam za żałosne. Świadczy to tylko o osobie, która takie praktyki praktykuje:) Zero wyobraźni, całkowite niezrozumienie świata jaki Cię otacza... Szczęście w nieszczęściu, że nie macie ładniejszej polówki. Współczuje każdej dziewczynie mieć takiego chłopaka(bo trudno nazwać kogoś takiego facetem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się