Mass Effect PC - temat ogólny

[Lfdracon 0]

Ktoś czytał książki Objawienie i Podniesienie? Warto je nabyć?

[Phobos_s 0]

Dnia 07.12.2010 o 22:45, Lfdracon napisał:

Ktoś czytał książki Objawienie i Podniesienie? Warto je nabyć?

Ja czytałem wszystkie trzy ale w oryginale :)
Zdecydowanie polecam :) Super klimat i czyta się jednym tchem :)

[Lfdracon 0]

Dnia 08.12.2010 o 08:56, Phobos_s napisał:

> Ktoś czytał książki Objawienie i Podniesienie? Warto je nabyć?

Ja czytałem wszystkie trzy ale w oryginale :)

O trzeciej nawet nie wiedziałem. Jak się nazywa?

[Phobos_s 0]

Dnia 08.12.2010 o 15:07, Lfdracon napisał:

> Ja czytałem wszystkie trzy ale w oryginale :)
O trzeciej nawet nie wiedziałem. Jak się nazywa?

Trzeci tom nie ma jeszcze tłumaczenia polskiego. Ponoć ma się ono ukazać w przyszłym roku.
Tytuł oryginalny to Retribution. :)

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Pytanie i spoiler dotyczący Wrexa:

Spoiler

Ashely go zabiła na tej planecie, kiedy okazało się że można znaleźć lekarstwo na genofagium. Postrzeliła go w plecy kiedy Szepard z nim rozmawiał. Nie chce go tracić. Czy jest jakiś sposób aby go ocalić (Wrexa)?

[nov_pl 0]

Dnia 12.12.2010 o 16:35, Wintesun napisał:

Pytanie i spoiler dotyczący Wrexa:

Spoiler

Ashely go zabiła na tej planecie, kiedy okazało się że można znaleźć lekarstwo na genofagium.
Postrzeliła go w plecy kiedy Szepard z nim rozmawiał. Nie chce go tracić. Czy jest jakiś
sposób aby go ocalić (Wrexa)?

Wystarczy odpowiednio pokierować rozmowę.
Ewentualnie mieć odpowiednio wysoki poziom paragon/renegade.

[Darkstar181 0]

Dnia 12.12.2010 o 16:35, Wintesun napisał:

Pytanie i spoiler dotyczący Wrexa:

Spoiler

Ashely go zabiła na tej planecie, kiedy okazało się że można znaleźć lekarstwo na genofagium.
Postrzeliła go w plecy kiedy Szepard z nim rozmawiał. Nie chce go tracić. Czy jest jakiś
sposób aby go ocalić (Wrexa)?

Musisz albo użyć punktów renegata/idealisty, albo odpowiednio poprowadzić gadkę szmatkę (skup się na udowodnieniu mu że genofabium to broń, a Saren wykorzysta Krogan tak jak Rada)

[Karharot 0]

Dnia 12.12.2010 o 16:35, Wintesun napisał:

Pytanie i spoiler dotyczący Wrexa:

Spoiler

Wrexa możesz przekonać do pozostania lojalnym jeśli masz wystarczająco wysoką perswazję paragon/renegade lub jeśli wykonałeś dla niego jego zadanie (odzyskanie rodowego pancerza) i odpowiednio pokierujesz dyskusją.

[Splocky 0]

Czy da się zainstalować dodatek Pinnacle Station z EADM na Polską wersję Platynową ME tak, żeby gra była po angielsku? Jak instaluję ME i ustawiam angielską wersję w instalatorze, instaluję PL/EN patch 1.01 a potem EN 1.02, to prędzej czy później gra kwestionuje mój klucz od ME.

[Woo-Cash 0]

Warto w to się bawić? Oczekuję rol-pleya co najmniej na poziomie Dragon Age.

[Danio237 0]

Dnia 01.01.2011 o 20:33, Woo-Cash napisał:

Warto w to się bawić? Oczekuję rol-pleya co najmniej na poziomie Dragon Age.

Nie wiem na jakim poziomie jest Dragon Age, ale ME to tylko głupi shooter z elementami RPG, na pewno nie rol-play.

[HumanGhost 0]

Dnia 01.01.2011 o 20:38, Danio237 napisał:

Nie wiem na jakim poziomie jest Dragon Age, ale ME to tylko głupi shooter z elementami RPG, na pewno nie rol-play.

A to ciekawe. Może jakieś argumenty za poparciem takiej tezy?

[HumanGhost 0]

Dnia 01.01.2011 o 20:33, Woo-Cash napisał:

Warto w to się bawić? Oczekuję rol-pleya co najmniej na poziomie Dragon Age.

Jeśli liczysz na setki statystyk, pełno cyferek itd. to sie zawiedziesz. Mass Effect to przede wszystkim fabuła. Moim skromnym zdaniem fabuła całej serii jest jedną z najlepszych w grach komputerowych. A już na pewno jedną z najlepszych space oper w historii.

[Sandro 0]

Dnia 01.01.2011 o 21:29, HumanGhost napisał:

Moim skromnym zdaniem fabuła całej serii jest jedną z najlepszych w grach komputerowych. A już na pewno
jedną z najlepszych space oper w historii.

Osobiście mogę posłużyć jako argument w tej kwestii :) Nigdy nie lubiłem tych klimatów. Statki kosmiczne, eksploatacja kosmosu, lasery, kosmici... Gier tego typu nie ruszyłbym nawet kijem. Któregoś dnia kupiłem Mass Effecta, bo był przeceniony o grubo ponad połowę oryginalnej ceny, aby osobiście przekonać się o co tyle szumu. I kurdę, w ciągu 4 miesięcy przeszedłem obydwie części po dwa razy, grając zupełnie innymi postaciami, przeczytałem książkę w tym uniwersum, a obecnie męczę jeszcze DLC. Nadal nie trawię tego klimatu, ale w Mass Effect się zakochałem. Z miejsca trafił do grona moich ulubionych gier, do których będę jeszcze długo powracał.

[lukas_k 0]

To się srogo zawiedziesz, bo to nie ten poziom. Po prostu DA:O to taki hardkorowy RPG, które kiedyś były bardzo popularne (BG, ID, PT), a ME to taki nowoczesny RPG, gdzie mało jest takich elementów, jakie masz np. w DA:O. Choć mimo to warto zagrać, bo to najlepszy RPG w kosmosie (uprzedzam, nie grałem w KOTOR`a, jak zagram to może zmienię zdanie ;) ).

[Zgreed66 0]

Dnia 02.01.2011 o 01:21, laki13 napisał:

Po prostu DA:O to taki hardkorowy RPG, które kiedyś były bardzo popularne (BG, ID, PT)

Uuu, jak zainstalujesz patche, to ta gra jest prostrza nawet na koszmarze. Bg, czy ID jest znacznie trudniejsze ;)

Dnia 02.01.2011 o 01:21, laki13 napisał:

a ME to taki nowoczesny RPG, gdzie mało jest takich elementów, jakie masz np. w DA:O.
Choć mimo to warto zagrać, bo to najlepszy RPG w kosmosie (uprzedzam, nie grałem w KOTOR`a, jak zagram to może zmienię zdanie ;)

Co jak, co, ale z gadaniem o Harcorowych RPG, to jednak Mass Effect ma swoje plusy:
- Bogaty swiat jak DA:O, też kupa smaczków odkrywanych przy kolejnych przejsciach ;)
- Nie watpliwie przytoczona wyzej fabula, choć w dwojce troszkę irytuje fakt, ze skupili się na towarzyszach, a głownego wątku prawie nie widać - choć ma to swoje plusy, ta część jest na prawde mega rozbudowana. Coś takiego bylo w NWN, ale na mniejszą skalę. (DLC z Handlarzem Cieni dopiero daje ciekawe informacje do tego, lae spojlerowac nie zamierzam)
- Jezeli chodzi o ME1, ta tabela umiejetnosci jakos wyglada i trzma się to kupy, jednak ME2 na jedna zalete ;) nie da sie tego spierdzielic :P W ME1, pewnie rozumieją to szczegolnie osoby ktore nie mogly komus czegos wyperswadowac ^^ a bylo tego troche. Nie wiatpliwie, w me2, mozna uznac to za wade, bo wszystko sie opiera na renegacie albo idealiscie.

Dla mnie takie ani plusy, ani minusy, choc tez mozna podciagać pod + or -. zalezy jak kto woli.

Skutki naszych wyborow nie są takie duze, choc w koncu jakies są. Moze to nei AP, ale zawsze, na pewno radocha z tego powodu jest. takich zaleznosci jest cala kupa, doslownie na kazdym kroku.

Jest znacznie prostszym rpg i znacznie prostrzą strzelanką... co nie zmienia faktu, latwa być nie musi jak sie podbije poziom trudnosci :P

[Kadaj 0]

Dnia 02.01.2011 o 01:21, laki13 napisał:

Choć mimo to warto zagrać, bo to najlepszy
RPG w kosmosie (uprzedzam, nie grałem w KOTOR`a, jak zagram to może zmienię zdanie ;)

Ja do KotORa podchodziłem 3 razy na przestrzeni kilku lat, nigdy nie udało mi się skończyć, zawsze mnie wcześniej znudził. Grając w ME 1&2 siedziałem przed ekranem po kilka godzin dziennie, aż do ujrzenia napisów końcowych (jedynkę chyba nawet w weekend przeszedłem). Tak, IMO to zdecydowanie najlepszy RPG w kosmosie i jeden z najlepszych w ogóle.

[Woo-Cash 0]

Dnia 01.01.2011 o 21:29, HumanGhost napisał:

Jeśli liczysz na setki statystyk, pełno cyferek itd. to sie zawiedziesz. Mass Effect
to przede wszystkim fabuła. Moim skromnym zdaniem fabuła całej serii jest jedną z najlepszych
w grach komputerowych. A już na pewno jedną z najlepszych space oper w historii.

Liczę na rol-plej w ścisłym znaczeniu tego słowa. Dziesiątki dialogów, decyzji. Ani walka, ani tym bardziej rozwój postaci mnie nie bawią. Dojrzewam, chyba ^^

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 02.01.2011 o 19:48, Woo-Cash napisał:

Liczę na rol-plej w ścisłym znaczeniu tego słowa. Dziesiątki dialogów, decyzji. Ani walka,
ani tym bardziej rozwój postaci mnie nie bawią. Dojrzewam, chyba ^^

Krótka piłka. W Planescape Torment grał ??

[Henrar 2]

Dnia 01.01.2011 o 21:29, HumanGhost napisał:

Moim skromnym zdaniem fabuła całej serii jest jedną z najlepszych

A moim nie jest. Nie rzucam słynnej tabelki, ale każdy ją może sobie sprawdzić na googlach :)
@Woo-Cash: to, niestety, źle trafiłeś. ME1 jest strasznie słabo rozbudowany, zarówno jeśli chodzi o dialogi (parę opcji na krzyż), nie ma też zbyt wielu decyzji (zwłaszcza w misjach pobocznych, w wątku głównym są 2,3) a misje poboczne to jawna kpina z graczy (lądujesz na planecie, na której praktycznie nie ma nic i jedziesz do bazy - na każdej planecie taki sam schemat pomieszczeń - robisz rozróbę i wracasz na statek).