Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kupujesz złoto do MMO? Tak jakbyś sponsorował prostytucję

89 postów w tym temacie

Historia Śmierci RuneScape
Było sobie MMO RuneScape, o którym mowa w newsie. Swego czasu pogrywałem w toto z pewnych względów (bardzo słaby komp, ale teraz nowy i WoW :]). Nawet fajnie sie grało. Do czasu. W miarę jak gra się rozwijała coraz więcej było botów, które praktycznie rujnowały rynek... Więc aby temu zapobiec spartolono całą grę. Dodano blokadę, uniemożliwiającą normalny trade, różnica wymienianych rzeczy nie może przekraczać 3k, a to bardzo mało. Dalej, aby się sprzedawcy złota nie wycwanili (wchodzi na słabą postać, klient go zabija i bierze jego rzeczy w tym kupioną kasę) to w RuneScape kompletnie spartolono system PvP. Od tej pory jak ktoś ginął, nie było przy nim jego itemków, zostawał... grób. Poza tym strefę PvP zmniejszono kilkakrotnie. Nic dziwnego, że po tym połowa graczy była tak oburzona, że skończyłą z tą grą raz na zawsze. Tak oto przez sprzedawców złota umarło MMO RuneScape.
Jak kto chce to niech poszuka na YouTube o ''RuneScape RIP'' itd. Znajdzie do bólu filmików żałobnych oznaczonych tą samą datą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógł polecieć Kaczyńskim: tylko mordy są gorsze sprzedawania/kupowania złota w MMO. Swoją drogą coraz większe debilizmy pojawią się na gram.pl. Smutna tendencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W grach MMO nie ma cheatów ale ten proceder bardzo je przypomina tyle tylko że trzeba zapłacić. Gdybym kupił niezłe cacko to byłoby pewne że odechciałoby mi się grać - bo po co grać skoro wystarczy trochę kasy i mam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2008 o 23:22, Spector 109948 napisał:

W grach MMO nie ma cheatów ale ten proceder bardzo je przypomina tyle tylko że trzeba
zapłacić. Gdybym kupił niezłe cacko to byłoby pewne że odechciałoby mi się grać - bo
po co grać skoro wystarczy trochę kasy i mam wszystko.


Z doświadczenia wiem, że takie itemy kupują zamożni rodzice rozpieszczonym, leniwym dzieciakom (lub oni sami za wyżebraną od nich kasę) dla których to frajda popisywać się przed innymi, nie ważne jak zdobytymi przedmiotami. Ponadto czy widzisz jakąś różnicę między dziećmi wyżebrującymi od rodziców nowy zestaw klocków Lego, transformersa czy Bóg wie co jeszcze i zaraz biegnącymi się tym chwalić wśród kolegów, a trochę wyrośniętymi ich wersjami przy grach MMO? Zabawki, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2008 o 23:16, Ecko09 napisał:

ciekawe porównanie :D


Tu takich porównań znajdziesz na kilogramy. Też na innych serwisach o plotkach i głupich informacjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 04.02.2008 o 21:31, Morfieusz napisał:

jesli sie nie myle to z tzw. Filmow dla Doroslych ;-) swego czasu glosno o tym bylo

pzdr


mi o tytuł chodzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że wtedy gra przestaje być rozrywką, a elementem popisania się, tak jak np. motor. Zwyczajny motor, nawet jakiś stary gruchot może sprawiać frajdę, ale oczywiście znajdzie się szpaner, który kupi sobie jakiś ścigacz za paręnaście kawałków. Kit, że się rozleci - widok zazdrosnych kolegów to rzecz, dla której warto żyć. :P

Ostatnio widziałem na allegro, gostek sprzedawał jakiś mieczy do Lineage. Sprzedał go za 5k zł! Paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2008 o 21:04, Zaitsev napisał:

> Błąd tłumaczenia w cytacie czyni wypowiedź bezsensowną. Powinno raczej być "...
to gra
> jest, najzwyczajniej w świecie, niewystarczająco dobra" lub " Jeżeli jestem w stanie

> zapewnić wam zabawę..." Ale generalnie z wypowiedzi Imre''a Jele wiele nie wynika,
a
> tym bardziej, niczego ona nie zmienia. To tylko porównanie. W dodatku mało spójne.

>
> Edit: Mam wrażenie, że umknął gdzieś zamysł autora. Może powinno być "...kiedy kupicie

> to 1000 złota..." bo generalnie przeczytałem to już z pięć razy i ciągle brzmi jakoś

> bez sensu.
Faktycznie, zeżarło mi "nie". Czy teraz jest Twoim zdaniem OK?

Dzięki za zwrócenie uwagi.


Teraz wszystko powinno trzymać się kupy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze branza moze tym sie nie zajmuje, ale blizzard napewno (poszukajcie wow golda na e-bayu). Walka jest nierowna i raczej tego sie nie powstrzyma, ale mozna to ograniczać. Zaitsev mozna to uprzyjemnic wystarczy zrobić to tak, że zarabiasz golda robiac to co lubisz. Kolejnym wyjsciem jest zmiana mechaniki gry. W WoWie np. duza ilosc kasy ktora trzeba farmic potrzebna jest tylko na mounta i to głównie nakręca interes sprzedawacow golda (zeby zebrac od 0 5k trzeba duuuzo czasu wiec wielu ludzi kupuje kase, a reszte mozna kupić bez wiekszeog wysilku). Dobrym wyjsicem jest sytem aren gdzie punkty dostaje sie za skill, a nie czas spedzony na graniu. Szkoda, ze podobnego systemu nie ma we wszystkich dziedzinach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem będzie tak długo istnieć jak będą ci co chcą te przedmioty i sianko wirtualne kupować:) A na to nie ma silnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Graffis

Nie ma tu zadnego paradoksu. Po prostu zle rozumujesz. Nie chodzi o to, ze z niczego robia sie realne pieniadze. Bo to ''nic'' to pewnego rodzaju usluga. Ludzie placa ogromnie pieniadze za roznego rodzaju uslugi i nie zawsze sa one fizycznie ''namacalne''. W MMO ktos to zloto musi jednak wyfarmic czyli defacto poswieca swoj czas aby pozniej na tym zarobic.


Jak dla mnie jest to zjawisko calkowicie naturalne. Jesli jest na cos popyt to i znajdzie sie podaz (w mniejszym lub wiekszym stopniu). Zabawa w farmera to dla mlodszych ludzi/ludzi bez zadnych innych ambicji zawodowych doskonaly sposob na zarobienie pieniedzy. I jak ktos slusznie zauwazyl, calkiem konkretnych pieniedzy. Jedyne co nalezaloby uregulowac to opodatkowanie.
Bzdurny jest tez dla mnie argument, ze psuje to zabawe. Jezeli ktos poczuje sie lepiej po zakupieniu super sprzetu to tylko jego sprawa i jego wybor. Osobiscie wole sam na spokojnie zebrac to co potrzebuje ale jesli ktos woli droge na skroty to prosze bardzo.

TAK dla farmerow! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2008 o 22:44, Sth`Devilish napisał:

To i tak za mało, ale dobrze że Blizzard wreszcie
zauważył, że grinding staje się przeżytkiem w grach MMO :)

Według mnie mogliby jeszcze zablokować na kontach trialowych możliwość używania /s i /yell , ale tylko na terenie stolic. To by skutecznie utrudniło życie sprzedawcom golda. Zresztą we wszystkich innych MMORPG powinny byś podobne ograniczenia na tego typu konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2008 o 23:29, Todryk napisał:

Ponadto czy widzisz jakąś różnicę między dziećmi
wyżebrującymi od rodziców nowy zestaw klocków Lego, transformersa czy Bóg wie co jeszcze
i zaraz biegnącymi się tym chwalić wśród kolegów, a trochę wyrośniętymi ich wersjami
przy grach MMO? Zabawki, ot co.

Widzę! Klocki lego zapewniają świetną zabawę na długie godziny (a może i lata), rozwijają wyobrażnię etc. to bardzo dydaktyczna zabawka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2008 o 01:07, muchacho napisał:

Bzdurny jest tez dla mnie argument, ze psuje to zabawe. Jezeli ktos poczuje sie lepiej
po zakupieniu super sprzetu to tylko jego sprawa i jego wybor. Osobiscie wole sam na
spokojnie zebrac to co potrzebuje ale jesli ktos woli droge na skroty to prosze bardzo.

Ale psuje zabawę właśnie! Świat wirtualny to wg. mnie świat w którym wszyscy powinni być równi bez względu na ich zamożmość w świecie rzeczywistym. To jest to co sprawia, że ten świat jest taki ''appeling''.

Podam Ci analogiczny przykład (mocno skrajny). Co powiesz o edukacji. Wg. Ciebie powinno być tak, że dyplom uczelni możesz kupić? Czy to jego sprawa i jego wybór? Czy jeśli ktoś dostanie pracę dzięki takiemu dyplomowi to będzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

może i jest to problem ale twórcy gier mało mogą zrobić bo co mogą zrobić jeśli np. komuś się po prostu nie chce zbierać np. 1000 zł na jakiś przedmiot i woli sobie go kupić? nic chyba że zakażą wogóle handlu między graczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli handel kontami i wirtualnymi dobrami jest prostytucją, to dystrybutorzy MMO pobierający abonament lub czerpiący z niego w jakiś inny sposób zyski finansowe są alfonsami i jako stręczyciele powinni zakończyć swój proceder w więzieniu a zgromadzony w ten sposób majątek winien być im odebrany. Typowy przykład moralności Kalego - kiedy firma bierze za wirtualne złudzenia pieniądze to jest to business, gdy robi to ktoś inny jest to prostytucja. A przecież wystarczy usunąć możliwość wymiany czegokolwiek pomiędzy graczami i problem handlu przedmiotami zniknie sam. Pozostanie kwestia praw do konta, gdyż gracz włożył w nie czas, umiejętności i nierzadko spore pieniądze więc uważa iż może swobodnie nim dysponować a dystrybutor utrzymuje, że to jego własność i gracz nie ma prawa przekazać jej komuś choćby i nieodpłatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować