Sny - jaki macie?

[venpl 0]

Moje sny są bardzo różne. Ostatnio śnią mi się ludzie z mojej byłej klasy (do których byłem bardzo przywiązany), czasem coś bardziej psyhicznego. Najbardziej chory sen wyglądał mnej więcej tak: otóż idę sobie w MOSKIWE (nie wiem skąd tam się wziąłem, ale był Kreml) i środek lata (a u nas sroga zima), nagle zaczepiają mnie rosyscy dresiarze (!) no to ja długa. I tak se biegne i biegne, przebiegłem przez jakies lotnisko, szeroka ulice i za kazdym razem gdy sie odwracalem bylo ich coraz wiecej. No ale biegne dalej. Nagle wbieglem do jakis slumsow i wpadlem do jakiegos domu, a jeden z dresiarzy za mna. Dopadł mnie. I co zrobił? Powiedział po POLSKU że zgubiłem 2 złote i chciał mi je oddać... czy waszym zdaniem powinienem się leczyć?

[Anonim_b0bf743c97e0e41c167fde750da00daa744822c138f545eb67f8974371e56681 0]

chyba tak :P ja nie mam takich snów!

[Fitz 0]

Dnia 27.08.2006 o 14:08, Arxel napisał:

Dzisiaj mi się śniła moja pani od historii z liceum. :) A niedawno miałem baardzo dziwny sen,
mianowicie śniło mi że się obudziłem. Byłem przekonany, że jestem w prawdziwym świecie, ale...
to dalej był sen, bo zaraz potem obudziłem się jeszcze raz. Mam nadzieję, że rozumiecie o co
mi chodzi. Potem przez jakiś czas chodziłem nieco struty, bo dziwne myśli przychodziły mi do
głowy... Brr, nikomu tego nie życzę. :/

Też tak czasami mam, znaczy jak w tym drugim przypadku. Pasuje mi to dość do opisów OBE. Chociaż nie jest to przyjemne, to jednak bardzo ciekawe i staram się osiągnąć jak najwięcej takich doświadczeń. Często jednak zdarza się to przypadkiem, ludziom, którzy się tym specjalnie nie interesują a mają takie zdolności. Ale to raczej nadaje się do tematu o zjawiskach pranormalnych, chociaż ze snami jest bardzo mocno związane.

[Papishon 0]

Ja ostatnio miałem sen że wpadam do domu po szkole, wchodzę do dużego pokoju a tu jakiś dziwny wystrój (taki jak w restaracji w grze MAFIA) i w fotelu siedzi mój ojcec ubrany w garniak i częstuje mnie cygarami kubańskimi.

[Sztywny_pl 0]

Mnie się ostatnio śnił gothic 3; było miasteczko bliźniaczo podobne do Khorinis w odcinku plac handlowy-kaplica Vatrasa, tylko że obok zamiast domów było takie zejście w dół po zboczu na polankę, a na tej polance cała horda orków pragnących pójść w me ramiona :D.

[Anonim_b0bf743c97e0e41c167fde750da00daa744822c138f545eb67f8974371e56681 0]

mi się śniło że rozbiłem z tatą namiot na polanie...
...nagle przyszło 3 cyrkowców powiedzieli że pokażą nam sztuczkę...
...kazali wejśc tacię do namiotu, oni podpalili namiot...
...potem słyszałem wrzaski mojego taty i pomyślałem sobie, że nie żyje...
...i się obudziłem, po pięciu minutach przypomniało mi się że pojechał do angli.
Dziwny przypadek co?

[Revanchist 0]

Raz miałem fajny sen.Śniło mi się,że się budzę w nocy,a nade mną z kołdry wychodzi taka czarna,trochę kreskówkowa ręka.No to ja (trochę nieprzytomnie) uderzam w nią i jakbym ją zdmuchnął,ona znika,ale pojawia się jeszcze raz.No to ja znowu uderzam,a ta mnie złapała!I się obudziłem.I nie wiem czy to prawda była czy nie.

[MARCOS 0]

Ja miałem raz sen że wcieliłem się w główna postać gry Grand Therf Auto 3 i żem rozwalałem całe miasto! Chodziłem po mieście, wszystko traktowalem bazuką, a co najważniejsze wszystko jak grze. Najbardziej podobało mi się jednak jak jechałem czołgiem i wszystko wybuchało. Gdy już rozwaliłem połowę mieszkańców miasta poszedłem na wieś aby uciec przed policja. Pamiętam jak schowałem się na polu w wysokiej trawie i czekałem aż policja odjedzie. Przeżycie straszne, bo chyba wiecie, co czeka za taki wybryk. Gdy się obudziłem byłem calutki spocony.

Pewnego razu przyśniło mi się, że jestem kierowcom startującym w nielegalnych wyścigach ulicznych. Tak jak jeździcie w Need for Speed Most Wanted tak żem uciekał. To było dopiero fajne przeżycie, wjeżdżałem w różne zakątki aż wreszcie udało mi się zwiać a wjechałem w bardzo wąską uliczkę. Nagle zza rogu wyjechał radiowóz, a moja krótka ulga znów przerosła się w niesamowite emocję. Tak oto akcja przeniosła się na autostradę gdzie użyłem bezpośredniego wtrysku podtlenku azotu. Tam nagle pojawiła się jakaś wielka spirala czy skocznia i żem poleciał na koniec snu...THE END! Szkoda tylko, że samochód, którym uciekałem nie był licencjonowany, bo mogłoby być znacznie efektowniej:D

Jednym z najgłupszych albo najgłupszy oprócz mojego następnego snu jest właśnie ten:D Mimo że śnił mi się jakieś 7-8 lat temu czyli ponad połowę mojego życia wciąż go pamiętam a nie wiem czemu. Wracałem ze sklepu razem z moim bratem, który obecnie nie żyje. Robert chciał mi wsiąść moja zabawkę, ale ja byłem ''''egoistą'''' i mu nie dałem. On zaczął ryczeć, samochód stanął. Tata mnie wyrzucił do rzeki obok jezdni i dał zabawkę mojemu rówieśnikowi. Ja ruszyłem w pogoń i jako 7-latek biegłem wzdłuż brzegu rzeki, wybiegłem na jezdnie, dogniłem samochód. Otworzyłem drzwi podczas jady i wskoczyłem na moje miejsce. Wziąłem swoja zabawkę i wszystko było ok :D

Oto najgłupszy z najgłupszych. Nad naszym krajem były wielkie opady śniegu. Śnieżyce zawiewały ulice a ja je odśnieżałem. Wszystko mnie więcej ok dopóki nie poszedłem do swojego pokoju. Tam zobaczyłem przez okno dachowe kometę w kształcie twarzy dziecka, która chyba była nieźle wkurzona. Od razu pobiegłem tam gdzie nastąpiło uderzenie i niespodziewanie zobaczyłem tam moja byłą klasę z wychowawczynią. Tam oglądaliśmy miejsce wypadu, a następnie poszliśmy na ulicę Cieszyńska. I nagle wielki upal, 30 stopni w cieniu o ile się nie mylę. Tam były restauracje, choć w rzeczywistości nie ma i zjedliśmy frytki.
I co?? Nieźle głupie, czy ktoś ma głupsze? Napiszcie co o nich sądzicie :D Czy jestem jakimś ufoludem który przewiduje przyszłość? :)

[barteg 0]

Ka dzisiaj mówiłem do mamy przez sen mówie serio dialog przebiegał tak ( oczywiscie mama mi o tym mówiła )
-maaammmoo nnarrysuj mi waliksona - ja
-jakiego waliksona - mama
ja podnosze głowe i mówie - W A R I K S O N A -
-ale jakiego wariksona - mama
... i tak mówiłem do mamy zeby mi go narysowała ( choc ja nie wiem co to ani kto to ) aż skończyłem !

[HumanGhost 0]

Cholera jasna.. przebujam wszystkich..
Czy komuś się zdarzyło, że obudził się w pół zasłanym łóżku, kładać sie spać w normalnie pościelonym? Rany, normalnie nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak się obudziłem o 5.20 to połowa pościeli lezała na krześle obok tak jak normalnie leży rano, gdy ściele łóżko. Co ciekawe nie pamiętam jak sie tam znalazła. Czy to możliwe żebym lunatykował? Czegoś takiego jeszcze nie mialem. :-?
Ale dawno się taki zmęczony nie obudziłem.

[Revanchist 0]

Dnia 18.09.2006 o 07:54, HumanGhost napisał:

Cholera jasna.. przebujam wszystkich..
Czy komuś się zdarzyło, że obudził się w pół zasłanym łóżku, kładać sie spać w normalnie pościelonym?
Rany, normalnie nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak się obudziłem o 5.20 to połowa pościeli lezała
na krześle obok tak jak normalnie leży rano, gdy ściele łóżko. Co ciekawe nie pamiętam jak
sie tam znalazła. Czy to możliwe żebym lunatykował? Czegoś takiego jeszcze nie mialem. :-?
Ale dawno się taki zmęczony nie obudziłem.

Mi coś podobnego się zdarzyło.Mama mi opowiadała,że zszedłem na dół napić się wody,ale robiłem to na śpiąco i ciągle coś powtarzałem,że ktoś mnie goni,a po chwili się obudziłem.Ja tam nic o tym nie wiem :).

[SzarQ 0]

A mnie ciągle się śni, że jestem indianinem, i walczę w jakiejś bitwie z armią amerykańską (!). Zabijają mnie, a ja sie respawnuje w jakimś namiocie. I tak juz 3 noc...

[zapodaj 0]

Ja miewałem sny tylko w dziecinstwie ( straszne sny ) ostatnio mi się śnił jakiś koszmar tylko dokońca nie pamiętam jaki .

[Darth_PeTeR 0]

ja miałem "prawie sen" budze się widze wielkiego pająka ktury siedzi na sufuficie zaczynam dżeć morde wyskakuje z łóżka zapalam światło....ufff....nie było pająka:)aa czytająć list SzarQa przypomniałem sobie też pewnom historie....Budze się w srodku nocy i idę do telefonu i chce zadzwonić do kumpla(nawet nie znam numeru)bo chyba chciałem się zapytać co śądzi o Repablic Comando pużniej Mama przybiegła i zapytało co robisz ja się wtedy obudziłem z transu i poszłem spać:)

[Noxbi 0]

Tej nocy miałem beznadziejny sen... Miałem wiele głubich snów, ale ten przebija wszystkie... ;] (choć może przeszdam)...
Śniło mi się, że razem z klasą, jak co tydzień, we wtorek idziemy na basen... pływamy, wypełniamy to, co zadaje nam instruktor, gdzy nagle jeden z moich kolegów zgubił kąpielówki (jakby straciły tekstury)... Potem pojawiły się przekłamania w dźwięku (szumy i trzaski, kiedy instruktor coś mówił)... A najgorsze, że basen zawiesił się kiedy chciałem płynąć żabką... Po jakimś czasie widziałem swoją dłoń, która wściekle wciska przycisk "reset" w komputerze... Obraz przyciemnił się i dalej spałem normalnie...

[dalila 0]

-mnie się ciągle śni że mi wypadają zęby
- albo że walcze z jakimiś potworami

[Ash 0]

A ja ... ja ... eh ... Ja nigdy nie pamiętam co mi się śni :-| . Zawsze zapominam po przebudzeniu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje.

[Revanchist 0]

Mi się ostatnio śnią sytuacje z Beast Wars.Jestem oczywiście Rattrapem,moim ulubionym bohaterem z serialu:).A tak w ogóle,to wszystkie moje sny mają jakieś znaczenie,łączą się w logiczną całość,nie mam już od dłuższego czasu żadnych snów typu "coś mnie ściga,prawie dogania i sen się urywa":).

[FreakyBeaver 0]

Moje sny sa absurdalne ;] A dzisiaj zasne na wieki (wywiadowka) wiec jak sie obudze to napewno wam cos ciekawego napisze ;D

[Dobermans 0]

A mnie się ostatnio śniło, że chodzę z kumpelą z podstawówki. Pewnego dnia pojechaliśmy z gimnazjum na zawody w piłkę nożną, i wracam, a ona do mnie pisze sms''a że już ze mną nie chodzi, poszedłęm wyjaśnić sprawę. Rozmawiam z nią ona tam tłumaczy, że ona mnie nie kocha i w pewnym momencie ona przeistacza się w kumpla z gimnazjum który był ze mną na zawodach i wtedy się obudziłem. Najdziwniejszy sen w moim życiu