Walki pomiędzy Rosją a Gruzją!

[KubooPL 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:33, Kukowsky napisał:

Zastanawia mnie też fakt czemu w tym konflikcie zdecydowana większość popiera Gruzję
podczas gdy jakiś czas temu wszyscy byli za niepodległością Kosowa. Sytuacje może nie
są identyczne, jednak pewne podobieństwa można dostrzec.

Ja jestem za tym,aby te tereny, która chcą dołączyć się do Rosji, dołączono do nich i byłby spokój. Rosja powinna być zadowolona, bo w końcu jej obywatele nie będą już nękani, a Gruzja nie będzie miała zamieszek z tego powodu.

[hans_olo 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:33, Kukowsky napisał:

Zastanawia mnie też fakt czemu w tym konflikcie zdecydowana większość popiera Gruzję
podczas gdy jakiś czas temu wszyscy byli za niepodległością Kosowa. Sytuacje może nie
są identyczne, jednak pewne podobieństwa można dostrzec.

Jacy wszyscy, jacy wszyscy? Nie mieszaj zwykłych ludzi z politykami.

[Mate0 0]

Gdyby przyjrzec sie temu od strony gracza niewydaje sie wam ze w taka gre juz chyba graliscie podobny wotek zostal ukazany w ghost recon a moim zdaniem swiat powinien zareagowac od razu np te igrzyska moga sie odbyc jezeli na swiecie panuje ład jest pokoj (omijajac terorryzm bo takich corac wiecej wybiera zawod) i choćby ONZ powinno powiedziec jasno wycofac wojsko naprawic szkody bo inaczej i ty niech sie popisza moze jakis haczyk znajda na nich.
A propo pacyfisci ktozy nie przepadaja za wysyłamiem wojsk na teren walk to sa w malym błedzie gdyby nie Ci ludzie to przed wami wybychłaby bombeczka, ale taki plan trzeba wykorzestywac z umiarem i z głowa (chodzi o wysyłanie kontygentow)

[Budep 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:39, Mate0 napisał:

Gdyby przyjrzec sie temu od strony gracza niewydaje sie wam ze w taka gre juz chyba graliscie
podobny wotek zostal ukazany w ghost recon a moim zdaniem swiat powinien zareagowac od
razu np te igrzyska moga sie odbyc jezeli na swiecie panuje ład jest pokoj (omijajac
terorryzm bo takich corac wiecej wybiera zawod) i choćby ONZ powinno powiedziec jasno
wycofac wojsko naprawic szkody bo inaczej i ty niech sie popisza moze jakis haczyk znajda
na nich.
A propo pacyfisci ktozy nie przepadaja za wysyłamiem wojsk na teren walk to sa w malym
błedzie gdyby nie Ci ludzie to przed wami wybychłaby bombeczka, ale taki plan trzeba
wykorzestywac z umiarem i z głowa (chodzi o wysyłanie kontygentow)

Jak ONZma wycofać wojska, jak tam ich nie wprowadzilo? W ogole, jak mozna taki konflikt porównywac do gry.

[hans_olo 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:41, Budep napisał:

Jak ONZma wycofać wojska, jak tam ich nie wprowadzilo?

Ogólnie to w Osetii stacjonują błękitni i bodaj 15 z nich zginęło w walkach o Cchinwali.

Dnia 09.08.2008 o 15:41, Budep napisał:

W ogole, jak mozna taki konflikt
porównywac do gry.

Gdzieś przed 15 rokiem życia to chyba normalne.

[Budep 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:45, hans olo napisał:

> Jak ONZma wycofać wojska, jak tam ich nie wprowadzilo?
Ogólnie to w Osetii stacjonują błękitni i bodaj 15 z nich zginęło w walkach o Cchinwali.

No może, ale i tak ich tam za dużo nie jest...

Dnia 09.08.2008 o 15:45, hans olo napisał:

> W ogole, jak mozna taki konflikt
> porównywac do gry.
Gdzieś przed 15 rokiem życia to chyba normalne.

Nie normalne, ja nie mam 15 lat :P

[hans_olo 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:46, Budep napisał:

Nie normalne, ja nie mam 15 lat :P

Dobra, nie znam sie, mam to zbyt dawno za sobą :)

[Nadrill 0]

Pominę fakt, że połowa osób w tym topiku w ogóle nie powinna się wypowiadać, gdyż nie ma nic sensownego do napisania, prócz porównania wojny do gry i poparcia poprzedniego posta. Dorośnijcie, albo wypowiadajcie się tam gdzie zwykle - w ''Dokończ historyjkę'' lub ''Crysis temat ogólny''. :*

[Budep 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:52, Nadrill napisał:

Pominę fakt, że połowa osób w tym topiku w ogóle nie powinna się wypowiadać, gdyż nie
ma nic sensownego do napisania, prócz porównania wojny do gry i poparcia poprzedniego
posta. Dorośnijcie, albo wypowiadajcie się tam gdzie zwykle - w ''Dokończ historyjkę''
lub ''Crysis temat ogólny''. :*

Na temat wojny, to dużo wniosłeś..

[KoD997 0]

LOL? Śledzę ten wątek od samego początku i jak na razie były bodajże 2 posty porównujące ten konflikt do gry... DWA posty to nie połowa tematu mającego na razie osiem stron...

[Darkstar181 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:33, Kukowsky napisał:

Zastanawia mnie też fakt czemu w tym konflikcie zdecydowana większość popiera Gruzję
podczas gdy jakiś czas temu wszyscy byli za niepodległością Kosowa.

Jacy wszyscy ? Według sondaży polskie społeczeństwo było przeciwko niepodległości Kosowa. To nasz głupi rząd poszedł na samowolkę, i uznał niepodległość, bo tak zrobiły również USA.

[azure83 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:37, Kuboo PL napisał:

Ja jestem za tym,aby te tereny, która chcą dołączyć się do Rosji, dołączono do nich i
byłby spokój. Rosja powinna być zadowolona, bo w końcu jej obywatele nie będą już nękani,
a Gruzja nie będzie miała zamieszek z tego powodu.

Problem jest w tym, że Rosja nigdy się nie ugnie. Trochę strach myśleć jak to się skończy. Gruzja nie ma żadnych szans w tym starciu. Pytanie tylko, na ile pozwoli sobie Rosja... ale już widać że się szczególnie nie ogranicza. Bombardowania wyszły daleko poza teren Osetii. Rosjanie jeszcze próbują ściemniać, że to wojska rozjemcze, ale jak wygląda pokój wg Rosji, widzieliśmy wszyscy w Czeczeni.

[Paoro 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:28, hans olo napisał:

Ehhh. A co tu Gruzini mieli zaczynać jak prawnie Płd. Osetia jest ich własnym terytorium?

Od ilu lat ruskie mają tam swoje wojska, pewnie jeszcze od rozpadu ZSRR, wiadomo ze gruzini mieli problemy z separatystami z tej oseti i abchazji, ale teraz to rosja im zabierze te tereny, więc stracą na tym konflikcie, a tak oficjalnie to tereny te należały do Gruzji, choć gruzini ich nie kontrolowały.

[Nadrill 0]

Dnia 09.08.2008 o 15:55, Budep napisał:

Na temat wojny, to dużo wniosłeś..

Na pewno więcej niż niektórzy piszący posty ''uch och, jaka Rosja jest zła''. Widać po tym topiku kto dorósł do takich dyskusji, a kto nie. Mam nadzieję, że niektórzy się zastanowią pisząc tu posta, czy coś wniosą prócz bzdurnego posta uwydatniającego niewiedzę w temacie.

Dnia 09.08.2008 o 15:55, Budep napisał:

LOL? Śledzę ten wątek od samego początku i jak na razie były bodajże 2 posty porównujące ten konflikt do gry... DWA posty to nie połowa tematu mającego na razie osiem stron...

Takie posty to by wystarczyły na na 100 stronicowy topik, powodując, że jest głupi. A sam ciekawego posta nie napisałeś.

[Mercuror 0]

Ciekawe czy rzeczywiście zbombardują te rządowe budynki w stolicy Gruzji... Definitywnie oznaczałoby to wojnę USA-UE vs. Rosja i być może Chiny (raczej nie przepuściłyby takiej okazji).

Oczywiście rząd Polski ślepo poszedłby za innymi państwami i wpakowałby się w ten bajzel...

[hans_olo 0]

Dnia 09.08.2008 o 16:24, Paoro napisał:

Od ilu lat ruskie mają tam swoje wojska, pewnie jeszcze od rozpadu ZSRR, wiadomo ze gruzini
mieli problemy z separatystami z tej oseti i abchazji, ale teraz to rosja im zabierze
te tereny, więc stracą na tym konflikcie, a tak oficjalnie to tereny te należały do Gruzji,
choć gruzini ich nie kontrolowały.

To nie jest tak, że siły pokojowe stanowili tylko Rosjanie. To było także ONZ i wojska gruzińskie. Sytuacja była bardzo stabilna i Gruzja nawet szła na ustępstwa (tymczasowa administracja terytorialna). Szaakaszwili nie zgadzał się na więcej, a Ruski go bardzo nie lubią (bo nie jest pro rosyjski ofcoz). A jak ruski nie lubią to wiadomo co. Sami to znamy. Też mieliśmy rząd tymczasowy, który został wykorzystany do zwołania lewego referendum na pokaz. Sytuacja jest trudna i rzeczywiscie ciężko jednoznacznie stwierdzić, że jednak Gruzini nie mieli powodu do ataku. Ale co tu duzo gadać, Rosjanie mieli ich o wiele więcej, bo właśnie to oni mogą tylko zyskać, a stracić niewiele.

[Burszurasek 0]

Dnia 09.08.2008 o 16:33, Lamb3rt napisał:

Ciekawe czy rzeczywiście zbombardują te rządowe budynki w stolicy Gruzji... Definitywnie
oznaczałoby to wojnę USA-UE vs. Rosja i być może Chiny (raczej nie przepuściłyby takiej
okazji).

Ale dlaczego ? Nie rozumiem tego kompletnie. Przecież Gruzja wcale nie należy do UE, na dodatek USA zależy bardziej na sojuszu z Rosją niż z jakimś państewkiem z Kaukazu.

Dnia 09.08.2008 o 16:33, Lamb3rt napisał:

Oczywiście rząd Polski ślepo poszedłby za innymi państwami i wpakowałby się w ten bajzel...

Wątpię. Nie mamy do czynienia z durnym premierem ( Kaczyński ), tylko z człowiekiem myślącym. Kolejny konflikt lokalny, który zostanie szybko zakończony, ot i tyle.

[filip1-1 0]

Dnia 09.08.2008 o 17:55, Probos napisał:

> Ciekawe czy rzeczywiście zbombardują te rządowe budynki w stolicy Gruzji... Definitywnie

> oznaczałoby to wojnę USA-UE vs. Rosja i być może Chiny (raczej nie przepuściłyby
takiej
> okazji).

Ale dlaczego ? Nie rozumiem tego kompletnie. Przecież Gruzja wcale nie należy do UE,
na dodatek USA zależy bardziej na sojuszu z Rosją niż z jakimś państewkiem z Kaukazu.

> Oczywiście rząd Polski ślepo poszedłby za innymi państwami i wpakowałby się w ten
bajzel...

Wątpię. Nie mamy do czynienia z durnym premierem ( Kaczyński ), tylko z człowiekiem myślącym.
Kolejny konflikt lokalny, który zostanie szybko zakończony, ot i tyle.

I obyś w ostatnim zdaniu miał rację a ja teraz właśnie przeczytałem że jest już 2000 ofiar wśród cywili!

[Burszurasek 0]

Dnia 09.08.2008 o 17:59, filip1-1 napisał:

I obyś w ostatnim zdaniu miał rację a ja teraz właśnie przeczytałem że jest już 2000
ofiar wśród cywili!

Liczba ta będzie się powiększać z godziny na godzinę. :/

Pragnę przy okazji wprowadzić erratę, do tego co napisałem wcześniej. Otóż, Gruzja może powołać najwyżej 2 miliony ludzi pod broń, gdyż państwo to zamieszkuje 4,7 mln obywateli.

[KubooPL 0]

Na wirtualnej Polsce jest napisane, że Polska, Estonia i inne kraje potępiają działania Rosji. Coś mi się wydaje, że będzie tak jak z Kosowem (w jakimś dzienniku telewizyjnym mówili, że Serbia jest oburzona naszymi działaniami i nam tego nie zapomni).