Siatkówka

[HumanGhost 0]

No i kolejne zwycięstwo 3:0! Hehe niezła passa. Dziś zabłysnęliśmy blokiem. Chyba kilkanaście punktów w ten sposób zarobiliśmy. W trzecim secie były problemy, ale nasi sie pozbierali, odrobili straty w końcowce seta i wygrali. Brawo! :-)

[Transylvanian_Hunger 0]

6 meczy, 6 zwycięstw - bez srtaconego seta. Robi wrażanie. Cieszy przede wszystkim systematyczność i "równość" w grze. Na szczęście już nie grają skokowo i nie tracą głupio punktów z potencjalnie słabszymi drużynami. Jednakże prawdziwa próba przed nami. Dopiero mecze z Serbią i Rosją pokażą na co stać "biało-czerwonych". Wystarczy wygrać jedną z tych ekip, a walka o medale stoi otworem. No, ale to już nie będzie takie łatwe. Mimo to, wierzę że nam się uda i wywieziemy medal z kraju kwitnącej wiśni. Nie wiem jaki, ale gorącą liczę, że... jakiś :) Paweł Zagumny rozgrywa turniej życia i liczę, że będzie "dobrym duchem" drużyny w tych dwóch trudnych meczach i poprowadzi reprezentację do zwycięstw.

[Monastor 0]

Zauważ, że Serbia już dwa razy wygrała 3:1, a są cały czas przed Polską, mimo że oni stracili 2 sety, a my żadnego.

Co ten system ma wspólnego z siatkówką? Co za kretyn uwzględnia najpierw małe punkty :/

[Kukowsky 0]

Cóż dzisiaj momentami było gorąco, jednak udało nam się wygrać. Tak naprawdę jutro czeka nas mecz z trochę już bardziej wymagającym przeciwnikiem, czyli z Kanadą. Sądzę, że ten mecz spokojnie wygramy, jednak nie zdziwiłbym się gdyby nie zakończył się on wynikiem 3:0 dla naszych. Potem dzień przerwy i zagramy nasze najważniejsze spotkanie na tych mistrzostwach z Rosją... Pozostaje trzymać kciuki. :)

[Bartuc 0]

Dnia 25.11.2006 o 11:53, Monastor napisał:

Co ten system ma wspólnego z siatkówką? Co za kretyn uwzględnia najpierw małe punkty :/

Masz rację. Uważam, że małe punkty powinny być (żeby właśnie rozstrzygać w przypadku jednakowych "wyników setowych"), ale stawiać je przed najważniejszym: wygranym setem? Kretynizm.

Tu coś jest nie tak. Przecież ważne jest to, że się wygrało, a nie jak. Tak jak powiedział Sebastian po meczu (chyba) z Japonią: "To nie łyżwy - nie dają punktów za styl" :P

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 25.11.2006 o 11:53, Monastor napisał:

Zauważ, że Serbia już dwa razy wygrała 3:1, a są cały czas przed Polską, mimo że oni stracili
2 sety, a my żadnego.

Dla tego mówię, że musimy wygrać choć jeden mecz z Serbią, bądź z Rosją. Przecież wystarczy drugie miejsce w grupie żeby wyjść, choć wiadomo - wtedy mecz w półfinale z liderem II grupy. W przypadku wygranej z Rosją niemal pewny awans byśmy mieli. A do tego przecież Serbia gra z Rosją...

[knopfler 0]

Dnia 25.11.2006 o 12:06, paweusz napisał:

> Zauważ, że Serbia już dwa razy wygrała 3:1, a są cały czas przed Polską, mimo że oni stracili

> 2 sety, a my żadnego.
Dla tego mówię, że musimy wygrać choć jeden mecz z Serbią, bądź z Rosją. Przecież wystarczy
drugie miejsce w grupie żeby wyjść, choć wiadomo - wtedy mecz w półfinale z liderem II grupy.
W przypadku wygranej z Rosją niemal pewny awans byśmy mieli. A do tego przecież Serbia gra
z Rosją...

Żeby wyjść trzeba będzie wygrać 3 mecze. Serbia już nie gra z Rosją, bo z nią wygrała a już się drugi raz nie gra. Więc jak my wygrywamy z Rosją to automatycznie mamy pewne wyjście z grupy, a na którym miejscu to by się rozstrzygnęło w meczu z Serbią. A jeśli chodzi o te małe punkty to moim zdaniem to też jest głupota. Powinny się liczyć w pierwszej kolejności sety, a dopiero potem małe punkty.

[Golem 0]

Ja podzielam zdanie przedmówcy. Najważniejszy mecz będzie z Rosją. Jutro sobie raczej poradzimy, może stracimy seta, ale wygramy. A z Rosją, będzie prawdziwy bój o być albo nie być. Gdybyśmy wygrali, to mecz z Serbią byłby tylko przetarciem przed półfinałem, gdzie spotkamy zapewne Brazylię.

[matiz123 0]

Dzisiejszy mecz mnie nie rozczarował - opłacało się wstawać o 7 rano. :) Mam nadzieję, że jutro Polska też wygra 3:0. Chociaż z Kanadą może być trochę gorzej. Będę miał tylko kłopot z obudzeniem się o 5 godzinie. :P W dzisiejszym meczu bardzo dobrze zagrał Świderski - jego ataki z szóstej strefy robiły wrażenie. :) Podobała mi się też gra Zagumnego - ja go ciągle podziwiam za jego zagrywki, niby takie lekkie, a potrafi nimi zdobyć kilka punktów.

Jeśli chodzi o te małe punkty, to według mnie też jest to bez sensu. Przez coś takiego drużyna, która wygrywała wszystkie mecze 3:2 mogłaby być przed taką, która zawsze pokonywała przeciwnika w trzech setach. To jest po prostu głupie. :/

[Jarys 0]

Znowu do zera - co prawda z Tunezją, która prawdopodobnie będzie w tej grupie chłopakiem do bicia ale to zawsze cieszy. Oby tak dalej.

[HumanGhost 0]

Jutro z kim gramy, z Kanadą? Tez powinno być bez większych problemów. Zwykle ich obijamy. Zobaczymy jak bedzie tym razem. Też 3:0? :-D

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 25.11.2006 o 13:41, HumanGhost napisał:

Jutro z kim gramy, z Kanadą? Tez powinno być bez większych problemów. Zwykle ich obijamy. Zobaczymy
jak bedzie tym razem. Też 3:0? :-D

Dzsiaj Japonia pokonała Kanadę 3:1 - czyli dość gładko. Co prawda sędziowie nie są do końca obiektywni, gdy gra Japonia, ale z Kanadą nie powinniśmy tracić punktów, ba nawet seta nie powinniśmy z nimi tracić. To nie drużyna, która postawi nam wysokie wymagania.

[ko-nik 0]

Dnia 25.11.2006 o 14:35, paweusz napisał:

Co prawda sędziowie nie są do końca obiektywni, gdy gra Japonia

Gospodarzom nawet ściany pomagają ;P

Dnia 25.11.2006 o 14:35, paweusz napisał:

ale z Kanadą nie powinniśmy tracić punktów, ba nawet seta nie powinniśmy z nimi tracić.

No nie powinniśmy, bo jesteśmy w naprawdę dobrej dyspozycji i nie myślę żeby to się szybko zmieniło. Ja trzymam kciki na każdym meczu i zawszę modlę się, żeby nasi nie popełniali głupich błędów, które potem się zemszczczą.

>To nie drużyna, która postawi nam wysokie wymagania.
Pewnie, że ni i dlatego powinniśmy się postarać, żeby nam nie sprawili niespodzianki. Trzeba zagrać w pełni profesjonalnie i nie tracić punktów, bo jak narazie z Serbami w klasyfikacji przegrywamy :-(

[HumanGhost 0]

Kolejny zepsół nie wytrzymał. Tym razem rozbilismy Kandaę, również 3:0. Sety do 21 i dwa do 17. Chłopaki juz się pewnie tak rozochocili,ze Serbie i Rosję rozbiją samą pewnością siebie. Nie no, żart. ;-)
Ale tak grajacej reprezentacji dawno nie było. Zobaczymy jak się spiszą w meczach o najwyższa stawkę. Szkoda tylko, że są te cholerne małe punkty zamiast różnicy setów.

[Kukowsky 0]

Ja od wczoraj jestem niestety bardzo chory na katar w stopniu zaawansowanym, ale na szczęście są tego dobre strony. Jak dobrze pójdzie to we Wtorek zostaje w domu i oglądam mecz. ;) Dzisiaj po prostu rozbiliśmy Kanadę i szczerzę przyznam, że więcej się po Kanadyjczykach spodziewałem. Cóż to nie nasz problem... teraz pozostaje nam walczyć z Rosją o awans. :)

[Golem 0]

Tak jak się spowdziewałem. Prawdziwe MŚ zaczynają się dla nas dopiero we wtorek. I praktycznie wszystko od tego wtorku zależy.

[matiz123 0]

Dzisiejszy mecz także sobie obejrzałem i nawet nie miałem kłopotów z obudzeniem się (mimo pójścia spać o pierwszej). :P Meczyk bardzo mi się podobał i warto było wstawać. :D Chociaż trzeba przyznać, że Polacy raczej nie dysponują jakoś szczególnie mcną zagrywką. To może być problemem podczas meczy z Serbią i Rosją. Ale ciagle trzymam za Polaków kciuki i mam nadzieję, że będą wygrywali do końca wszystkie mecze 3:0. :D

Czy może mi ktoś powiedzieć, o której godzinie będą mecze z Serbią i Rosją?

[Kukowsky 0]

Dnia 26.11.2006 o 12:11, matiz123 napisał:

Czy może mi ktoś powiedzieć, o której godzinie będą mecze z Serbią i Rosją?

Obydwa mecze gramy o godzinie 7:00 we wtorek i w środę. :)

[matiz123 0]

NIE!!! :( Ja się na to nie zgadzam. :/ Żeby zdążyć do szkoły, muszę wyjść o 7:45, więc nie zobaczę nawet dwóch setów. Nie mogą tego przesunąć na piątą rano? :P Bo do szkoły raczej trzeba będzie pójść... Nie planuję aktualnie jakiejś choroby. :D
Ja chcę mecz o 5 rano!!! ;(

[cubbek 0]

Dnia 26.11.2006 o 12:31, matiz123 napisał:

NIE!!! :( Ja się na to nie zgadzam. :/ Żeby zdążyć do szkoły, muszę wyjść o 7:45, więc nie
zobaczę nawet dwóch setów. Nie mogą tego przesunąć na piątą rano? :P Bo do szkoły raczej trzeba
będzie pójść... Nie planuję aktualnie jakiejś choroby. :D
Ja chcę mecz o 5 rano!!! ;(

Mhm... Ja we wtoerk i w sorde w takim razie nie ide...
Phi... Zadna nauka nie jest wazniejsza od Polskiej Reprezentacji ;]