Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

> Powstaje tylko pytanie - po co doszukiwać się jakiejś większej głębi w grze bez
takich ambicji?...
Poniewaz sama zaklasyfikowalas ME do cRPG wiec wypadaloby zeby gra z tego gatunku nie
byla prosta jak budowa cepa ;)


Bzdura, to twój osobisty wymóg. Do cech cRPGów nie należy i nie należała nigdy jakaś głębia czy rozważania na temat moralności człowieka. Jedyna gra jaką kojarzę żeby naprawdę miała głęboką fabułę to Planescape: Torment.

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

Dla mnie np. wazna w cRPG jest mozliwosc rozwiazania spraw na kilka sposobow, i nie mam
tu na mysli zabic z shotguna czy ze snajperki. A tego w ME zabraklo.


Z tym się zgadzam, choć uwielbiam ME to jednak brakowało mi opcji żeby np. obejść przeciwników dookoła i nie walczyć. Albo cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2010 o 20:24, Nagaroth napisał:

Bzdura, to twój osobisty wymóg.

Ale bzdura konkretnie ze co? Ze Neisha zaklasyfikowala gre do cRPG czy ze wedlug niej gra jest prosta jak budowa cepa? I o jakim konkretnie *moim osobistym wymogu* piszesz?

Dnia 12.04.2010 o 20:24, Nagaroth napisał:

Do cech cRPGów nie należy i nie należała nigdy jakaś głębia czy rozważania na temat moralności człowieka.

A kto pisal o moralnosci i glebi? A coz to za nadinterpretacja? Rozmowa dotyczyla informacji z codexu nt. gatunku asari. A nawet dokladniej, to byly spekulacje na te tematy ktore zostawiono na razie nie uzupelnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2010 o 20:41, Terrorite napisał:

> Bzdura, to twój osobisty wymóg.
Ale bzdura konkretnie ze co? Ze Neisha zaklasyfikowala gre do cRPG czy ze wedlug niej
gra jest prosta jak budowa cepa? I o jakim konkretnie *moim osobistym wymogu* piszesz?


To że klasyfikowanie gry cRPG mają być z głęboką fabułą. Ale że ME to cRPG to też bzdura :P przecież w BioWare nazywają swoje dziecko action-rpgiem.

Dnia 12.04.2010 o 20:41, Terrorite napisał:

A kto pisal o moralnosci i glebi? A coz to za nadinterpretacja? Rozmowa dotyczyla informacji
z codexu nt. gatunku asari. A nawet dokladniej, to byly spekulacje na te tematy ktore
zostawiono na razie nie uzupelnione.


To mocno temat zboczył widzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2010 o 21:18, Nagaroth napisał:

To że klasyfikowanie gry cRPG mają być z głęboką fabułą.

Ale nikt nie napisal ze maja byc z gleboka fabula, jedynie ze wypadaloby zeby nie byly proste jak budowa cepa. To dotyczy zarowno warstwy fabularnej jak chce Naisha jak i nieliniowosci, jak ja i Ty tez, jak mozna sadzic po tym co napisales, bysmy chcieli. Ale jak juz tu bylo mowione, dla kazdego co innego, wiec nie ma sie o co spierac.

Dnia 12.04.2010 o 21:18, Nagaroth napisał:

To mocno temat zboczył widzę :P

Co swiadczy tylko o tym ze sama gra, jakiej bysmy jej nalepki nie przykleili, jest calkiem niezla skoro potrafi sprowokowac ludzi do dyskusji na tematy tylko z nia luzniej lub mocniej powiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak wtryniając się z lekka do tych rozmów toczonych ostatnio w wątku, pozostaje jedynie nadzieja na sinusoildaność ludzkiego gustu jako konsumenta i myślę, że możemy liczyć na to, że za jakieś 10 lat gry z powrotem zrobią się głębokie, skomplikowane (wymagające również) i będą poruszać trudne tematy. Niestety na ten moment przyszło nam żyć w czasach, kiedy "Obywatel Debil" zauważył coś takiego jak gry wideo i zareagował "ja che, ja chce!". No a że OD nie jest w stanie przysiąść i pomyśleć, bo to boli i jest go znaczna większość społeczeństwa to niestety producenci (obojętnie, gier, filmów, nawet muzyki) się do niego dostosowują (z drugiej strony sami są po części winni powstaniu OD), bo niestety większość społeczeństwa ma -logicznie- więcej kasy.
Sam po ukończeniu ME2 wygrzebałem książki Lema i zacząłem zaspokajać swoje wysuszone szare komórki, prawie co stronę wzdychając "... genialny temat na grę/film". Cóż jak już będę duży kupie sobie BioWare i każę im zegranizować Powrót z Gwiazd, trzymajcie kciuki ;]
Ale na dzisiejsze standardy to dobra gra, długa (w porównaniu do najnowszego SC, Ubi ku*wa jaja sobie robicie?), wciągająca (ukończyłem ją około 6 razy i wiem, że nie jestem w tym odosobniony ;]) i jednak ma to coś co sprawia, że myślę o tym jak rozwiążę kolejnego questa, kiedy nie ma mnie w domu.
Choć podejrzewam, że gdyby powstało coś takiego jak Baldurs Gate w klimatach space opery, byłbym bardziej krytyczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

> Powstaje tylko pytanie - po co doszukiwać się jakiejś większej głębi w grze bez
takich ambicji?...
Poniewaz sama zaklasyfikowalas ME do cRPG wiec wypadaloby zeby gra z tego gatunku nie
byla prosta jak budowa cepa ;)

Sądzę, że cRPG (Do Nagarotha: RPG to te takie duże książki, na kompie zawsze to będzie co najwyżej cRPG, co nie wyklucza innych gatunków, jak w tym wypadku, strzelankę)
nie musi koniecznie opowiadać szczególnie skomplikowaną historię, to nie przygodówka, w której by to było wskazane. Fajnie by było tylko gdyby, skoro już pierwsza część szła w kierunku klimatu Space Opery, nie zmieniano tego motywu w kierunku GoW.

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

Nie EA odpowiedzialna ale moze Bioware nie chcialo niepotrzebnego szumu i durnych opinii,
kto wie? W kazdym razie nie sadze zeby nam to wyjasniono. Wiec jak juz napisalem pozostaje
liczyc tylko na DLC.

I spamować na stronie Bioware, bo w ten właśnie sposób fani Garrusa i Tali dostali, co chcieli.

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

No tak, wprawdzie sam mam takich problemow ale potrafie sobie wyobrazic ze jest to dla
Ciebie mocno paskudna sytuacja. Przykro mi.

Dzięki.

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

Natomiast z drugiej strony, mnie nigdy nie udalo mi sie utozsamic z Shepard. Nie wiem,
dla mnie po prostu ME to nie jest cRPG. ActionRPG - noooo, dobra, niech bedzie, SpaceOpera,
tez niech bedzie ale cRPG? No daj spokoj, w takim razie Call of Prypiat jest lepszym
cRPG niz ME.

Co do mnie, myślę, że chodzi tu przede wszystkim o to, że Shepard jest jedną z niewielu postaci w tego typu grach, która ma własny głos. A dzięki Jennifer Hale, moja bohaterka nabrała jeszcze więcej osobowości :)

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

> ...zaś twórcy się tłumaczą, że sceny romansowe miały być dla 13-latków...
Mozesz czuc sie oszukana, ale moze zbyt emocjonalnie podchodzisz do ME?

Nie tylko ja, ale jak to już gdzieś napisałam, najgorsze w tym jest to, że darzyłam Bioware zaufaniem.

Dnia 12.04.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

W kazdym razie "watki romansowe dla 13latkow" brzmi conajmniej zabawnie ;) ja mysle ze
w Bioware naprawde musieli miec jakis maly saigon na gorze skoro zaczeli sie wycofywac
i pisac takie rzeczy.


Dokładniej mówiąc, są to słowa tego gościa, main guya ME2:
http://images2.wikia.nocookie.net/starwars/images/thumb/b/bf/Casey_Hudson.JPG/250px-Casey_Hudson.JPG

Zresztą, nie tylko z tym się zbłaźnił
http://kotaku.com/5511913/the-thoughts-behind-mirandas-behind-in-mass-effect-2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2010 o 13:19, Neisha napisał:

Do Nagarotha: RPG to te takie duże książki, na kompie zawsze to będzie
co najwyżej cRPG, co nie wyklucza innych gatunków, jak w tym wypadku, strzelankę


Daruj sobie taki ton i gadki, w RPG gram i prowadzę od 11 lat, zjadłem dziesiątki systemów i napisałem autorkę (co prawda nie na użytek publiczny, ale zawsze) więc na prawdę, daruj sobie.

Dnia 13.04.2010 o 13:19, Neisha napisał:

nie musi koniecznie opowiadać szczególnie skomplikowaną historię, to nie przygodówka,


Przygodówka też nie musi opowiadać skomplikowanej historii.

Dnia 13.04.2010 o 13:19, Neisha napisał:

. Fajnie by było tylko gdyby, skoro już pierwsza część szła
w kierunku klimatu Space Opery, nie zmieniano tego motywu w kierunku GoW.


Dwójka wciąż jest space operą. Polecam zapoznanie się z definicją gatunku. Rozbudowanie elementów akcji gry nie zmienia jej przynależności gatunkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i doczekałem się - dyskusja czy ME2 jest "action RPG" czy "RPG" czy "shooter RPG" , czy w ogóle ma elementy RPG ;-) Ech, wieczne problemy "hardkorowców" z gramu :) Normalnie jak dzieci w piaskownicy.... :)

A na swój użytek stosuje prostsze kategorie:

1) "must have" - gra świetna/kapitalna/wciagająca. Trzeba zagrać i warto wygospodarować dla tego hiciora jak najwięcej czasu

2) "średniak" - można zagrać z braku laku i przy nadmiarze wolnego czasu. Pominięcie tej pozycji smutku jednak nie wywoła

3) "crap" - szkoda na ten szajs tracić czas i pieniadze.

ME2 zdecydowanie zaliczam do pierwszej kategorii :) I z czystym sumieniem polecam, bo to porządny kawał kodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 16:41, Lordpilot napisał:

No i doczekałem się - dyskusja czy ME2 jest "action RPG" czy "RPG" czy "shooter RPG"
, czy w ogóle ma elementy RPG ;-) Ech, wieczne problemy "hardkorowców" z gramu :) Normalnie
jak dzieci w piaskownicy.... :)

Bo większość ludzi już tak ma, że musi wszystko klasyfikować i wkładać do szufladek zamiast po prostu cieszyć się genialną grą/narzekać na kiepską grę. I nawet co do skomplikowania gier nie do końca bym się zgodził, bo w tym przypadku też zależy, co się konkretnie ma na myśli. Np. zdecydowanie bardziej wolę produkcje na 30h niż takie FF7, przy którym po 10h zabawy okazało się, że jestem mniej więcej w 1/27 gry:) Podobnie jest z fabułą - jasne że jest gorsza niż w wielu książkach i filmach, tyle że mam na myśli wszystko, co do tej pory wyszło. O ile wiem, pierwsze filmy jakie teraz wspominamy są z lat 50., więc my też powinniśmy się spodziewać wysypu genialnych produkcji w 50 rocznicę powstania Ponga;) Jedyne z czym byłbym się skłonny zgodzić, to trudność rozgrywki. Z tym, że banalność niektórych gier mi kompletnie nie przeszkadza; dobrym przykładem jest tu AC2.
A, i jeszcze jedno. Przypisywanie chęci grania w banalne gry tylko debilom jest największą głupotą jaką rozpowiadają doświadczeni gracze. Znam wiele dorosłych, wykształconych i inteligentnych ludzi, którzy naprawdę chcą po prostu się odprężyć korzystając z tej formy rozgrywki lub po prostu bardziej do nich przemawia przybliżenie gry do filmu (ME2, HR), niż do książki(P:T).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 16:41, Lordpilot napisał:

No i doczekałem się - dyskusja czy ME2 jest "action RPG" czy "RPG" czy "shooter RPG"
, czy w ogóle ma elementy RPG ;-) Ech, wieczne problemy "hardkorowców" z gramu :) Normalnie
jak dzieci w piaskownicy.... :)

A na swój użytek stosuje prostsze kategorie:

1) "must have" - gra świetna/kapitalna/wciagająca. Trzeba zagrać i warto wygospodarować
dla tego hiciora jak najwięcej czasu

2) "średniak" - można zagrać z braku laku i przy nadmiarze wolnego czasu. Pominięcie
tej pozycji smutku jednak nie wywoła

3) "crap" - szkoda na ten szajs tracić czas i pieniadze.

ME2 zdecydowanie zaliczam do pierwszej kategorii :) I z czystym sumieniem polecam, bo
to porządny kawał kodu.

Całkowicie się z Tobą zgadzam Must Have :)
A wracając do tekstu, jak ktoś tam z Bioware powiedział, że scenki romansowe są dla 13 latków to na prawdę dobry żart ze strony Bioware :)
Więc niech Ci 13 latkowie poczekają z 5 lat, aż dorosną do takich gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Exelius Bioware wydało grę jeśli dobrze oriętuję sie ze znaczkiem pegi +16 ( w Polsce +18). Dlatego też powinni byc konsekwentni i dać troche lepszą scenę romansu, która sprawiła by że gracze byliby bardziej zadowoleni. Lecz postawcie się na miejscu Bioware ktore jeżeli wystawiłoby "ostrzejszą" scenę spotkało by sie z ogólnym sprzeciwem wśród mediów, którzy zaczeliby nazywać tą firmę powiedzmy "roznosicielami seksu". Jeżeli potrzebujecie dowodu to chociaż by najnowsze CoD MW2, które zostało ogłoszone przez pewną partię religijną " czcicielami szatana".

Dlatego też z jednej strony dobrze dac ciekawą scenę romansu lecz należy liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami. Czyli mojim zdaniem Bioware może na przyszłość dawać lepsze sceny tego typy, lecz aby tylko nie przesadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 21:40, Dodus14 napisał:

Co zawiera pudełko z grą Mass Effect 2 (PC)?

Płyte, śmieszne plastikowe pudełko z napisem EA i instrukcje + kod cerberus.
Szczerze ? warto wydać 30 zł więcej i mieć edycję kolekcjonerską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 23:33, Dodus14 napisał:

Z tego co wiem na sklep.gram.pl EK jest tylko na XBOX''a

Ale przecież zawsze możesz kupić w Empiku.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 23:55, cichy10 napisał:

> Z tego co wiem na sklep.gram.pl EK jest tylko na XBOX''a
Ale przecież zawsze możesz kupić w Empiku.;]

Albo allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2010 o 16:41, Lordpilot napisał:

A na swój użytek stosuje prostsze kategorie:...

Aha, aha, rozumiem z tego ze po prostu wiesz juz PRZED zagraniem ze gra to "must have" albo "crap". No ciekawe, i zupelnie nie sugerujesz sie okresleniami ze np. cRPG, FPS czy tam cos tam? Rąbiesz jak leci w co popadnie bo juz wiesz ze to "must have", tak?
No popatrz, ale jednak tez istnieja ludzie ktorzy np. lubia filmy okreslonego gatunku, albo rezyserow, lubia ksiazki okreslonego gatunku albo okreslonych autorow i nie inaczej jest z grami. Wiec idac takim tokiem rozumowania to na portalach filmowych, ksiazkowych, teatralnych itd itd... to tez "normalnie jak dzieci w piaskownicy". No bo przeciez te wszystkie rzeczy mozna podzielic na takie trzy kategorie i tez bedzie fpompke. A kto by sie tam przeciez przejmowal np. czy film jest melodramatem czy nie, skoro to "must have" i nalezy go polecac innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tnij cytaty. Nie ma sensu cytować całego posta na którego odpowiadasz jeśli ustosunkowujesz się za jednym zamachem do całości, zwłaszcza jeśli post na którego odpowiadasz jest powyżej Twojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować