Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 08.07.2011 o 23:29, windows00 napisał:

Ten ostatni odezwał się pod koniec dnia. Gdyby siedział cicho edycja byłaby już skończona
- można więc przyjąć, że to nie on jest wspólnikiem kindziuka. Zostają Kalenos i Magi.

Gdyby siedział cicho zginąłby jako mafia i edycja nie byłaby skończona.

A co do szukania innego podejrzanego: masz jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, w ogóle nie rozumiem tego gloryfikowania Shudo. Koleś traci neta - to mogło mu się zdarzyć także jako mafii, więc nie ma co zwracać uwagi na jego absencję i nie jest to żadną przesłanką uniewinniającą. Poza tym ma neta od 19, a pojawia się dopiero 4 minuty przed końcem głosowania. I co robi? Linczuje ewentualnego kataniego... Czemu wcześniej się nie odzywał, skoro katani ujawnił się już półtorej godziny wcześniej? I czemu chce zlinczować kataniego? Nawet jeśli by kłamał, to zginąłby jutro, tracimy wtedy niewiele, a na pewno wiele mniej niż gdybyśmy zlinczowali kataniego. Jest to jedyna osoba która z zimną krwią głosowała na kataniego wiedząc że mamy jeszcze 2 lincze i możliwość jednej pomyłki. Koleś wpada w ostatniej chwili, ratując swój tyłek, linczuje kataniego, a wy robicie z niego bohatera. Litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Mimo wszystko wydaje mi się, że gdyby był mafią, to by sie odezwał już o 19. Nie licząc postów fabularnych, i tych po wczorajszym linczu napisał całe 3 posty - jeśli jest mafią, to idzie na najbardziej lamerskie, leniwe zwycięstwo, z braku jakiegokolwiek materiału na jego temat. A że jest doświadczonym graczem, to przyłożyłby się bardziej, i napisał coś już o 19. Nie wykluczam całkowicie jego winy, ale wierzę w nią znacznie mniej, niż w winę Win0. Wprawdzie w winę Alexeia tez wierzyłem, ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 09:13, Asthariel napisał:

Mimo wszystko wydaje mi się, że gdyby był mafią, to by sie odezwał już o 19.


A nie wpadłeś na to że może celowo odezwał się w ostatniej chwili, abyś to właśnie ty zginął w linczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 09:13, Asthariel napisał:

Mimo wszystko wydaje mi się, że gdyby był mafią, to by sie odezwał już o 19. Nie licząc
postów fabularnych, i tych po wczorajszym linczu napisał całe 3 posty - jeśli jest mafią,
to idzie na najbardziej lamerskie, leniwe zwycięstwo, z braku jakiegokolwiek materiału
na jego temat.


A tak swoją drogą, nie wiem czy przejrzałeś jego posty, ale zanim zniknął z powodu awarii neta, był nawet całkiem aktywny. Na pewno nie na tyle żeby sobie całkowicie olać edycję. Jako mafia też można mieć trochę więcej zajęć i zaniedbać jeden dzień. W pierwszym linczu podpina się pod resztę, jawnie o tym pisząc, więc też woli się nie wychylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 08:32, rob006 napisał:

Gdyby siedział cicho zginąłby jako mafia i edycja nie byłaby skończona.

Patrz, o tym nie pomyślałem.

Dnia 09.07.2011 o 08:32, rob006 napisał:

A co do szukania innego podejrzanego: masz jakieś propozycje?

Tak jak napisałem - Magi i Kalenos. Z czego jednak ten drugi zachowywał się podejrzanie. No i to pierwszego dnia on skorzystały na ewentualnym remisie, który promował kindziuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 09:16, rob006 napisał:

> Mimo wszystko wydaje mi się, że gdyby był mafią, to by sie odezwał już o 19.

A nie wpadłeś na to że może celowo odezwał się w ostatniej chwili, abyś to właśnie ty
zginął w linczu?

Gdyby się nie odezwał, to mafia już by wygrała, bo odpadłby walkowerem, a ja nie miałbym argumentu, byście głosowali na Kindziuka. Można wprawdzie uznać, że nie chciał "lamerskiego zwycięstwa", ale wtedy odezwałby się o 19. Nie wykluczam, że może być mafią, ale wciąż Win0 wydaje mi się być znacznie bardziej podejrzany.
A co sądzisz o Kalenosie? Kindziuk chciał remisu, by nie dało się go z nikim powiązać, czy po to, by go ratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 11:22, Asthariel napisał:

Gdyby się nie odezwał, to mafia już by wygrała, bo odpadłby walkowerem, a ja nie miałbym
argumentu, byście głosowali na Kindziuka.

Ludzie, nie załamujcie mnie. Gdyby Shudo się nie pojawił, wczoraj zginąłbyś w linczu, okazałoby się że jesteś katanim, a dzisiaj zostałoby 4 graczy w tym jedna mafia (kindziuk) wskazana przez kataniego, a to oznacza game over i wygraną miasta...

Dnia 09.07.2011 o 11:22, Asthariel napisał:

A co sądzisz o Kalenosie? Kindziuk chciał remisu, by nie dało się go z nikim powiązać,
czy po to, by go ratować?

Kindziuk chciał remisu bo lamił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.07.2011 o 11:44, rob006 napisał:

> argumentu, byście głosowali na Kindziuka.
Ludzie, nie załamujcie mnie. Gdyby Shudo się nie pojawił, wczoraj zginąłbyś w linczu,
okazałoby się że jesteś katanim, a dzisiaj zostałoby 4 graczy w tym jedna mafia (kindziuk)
wskazana przez kataniego, a to oznacza game over i wygraną miasta...


Dobra, faktycznie. Logika mi się zapętliła. Skoro oboje uważamy Magi i Kalenosa za niewinnych, zostaja nam 2 dni, i dwóch podejrzanych. Pytanie tylko - czy naprawdę uważasz Shudo za bardziej podejrzanego niż Win0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 11:44, rob006 napisał:

Kurde, w ogóle nie rozumiem tego gloryfikowania Shudo.

Może trochę mnie wczoraj poniosło :P Jakby nie było, zakładając że jest niewinny, to gdyby się wczoraj nie pojawił to dzisiaj mafia cieszyłaby się ze zwycięstwa.

Dnia 09.07.2011 o 11:44, rob006 napisał:

Kindziuk chciał remisu bo lamił :P

Też tak myślałam, ale skoro okazało się, że był w mafii, to wypadałoby jednak trochę bardziej zastanowić się nad jego grą, w tym pomysłem remisu.

Deal wina jest dobry w jednym względzie - pogramy dzień dłużej :P Bo jakby nie patrzeć, wszyscy go podejrzewają, a gdy wszyscy kogoś podejrzewają to w tej edycji mają rację - patrz kindziuk :P Mafia zlamiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 11:48, Asthariel napisał:

Dobra, faktycznie. Logika mi się zapętliła. Skoro oboje uważamy Magi i Kalenosa za niewinnych,

Nigdzie nie pisałem że uważam Kalenosa za niewinnego. To raczej druga linia podejrzanych, tak, jak Magi, ale nie uniewinniam ich całkowicie ;]

Dnia 09.07.2011 o 11:48, Asthariel napisał:

zostaja nam 2 dni, i dwóch podejrzanych. Pytanie tylko - czy naprawdę uważasz Shudo za
bardziej podejrzanego niż Win0?

Hmm... Chyba tak. Choć jeszcze przyjrzę się Winowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest czterech niepewnych i dwa lincze. Dobrze byłoby gdyby Shudo nie głosował i przez to odpadł za nieaktywność. Wtedy szanse na wygraną miasta z 50% wzrosłyby do 75% (teoretycznie, bo praktycznie pewnie z 33% do 66%). I dodatkowo uniknęlibyśmy czteroosobowego finału. Cóż - trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka krótka analiza 2 najbardziej podejrzanych postaci:

Win:
- dość łatwo zgadza się na linczowanie Alexeia z dwójki Kindziuk - Alexei.
+ równie szybko zmienia głos na kindziuka gdy alexei zaczyna symulować bycie katanim. Dość ryzykowne zagranie gdyby był mafią, w końcu dość łatwo mógłby doprowadzić do śmierci partnera, a zawsze przecież mógłby udawać że nie zrozumiał aluzji Alexeia. Z drugiej strony dałoby mu to niezłe alibii, a kto jak kto, ale Win byłby zdolny do takiego zagrania. ;]
? nic sobie nie robi z tego że Alexei nie mógł być katanim, bo dostałby powiadomienie od MG, a przecież wspomniałem tym.
+ pomaga ratować kataniego kosztem Kindziuka.

Relacje z Kindziukiem:
? Niezbyt wiele tego, i takie mało wyraźne. Jedna sprzeczka co do sensu robienia remisu, i w gruncie rzeczy tyle.
- Kindziuk raz wspomina coś o podejrzeniach co do Wina, przez jakiś czas broni swojej bzdurnej teorii, ale dość szybko z tego rezygnuje i chce linczować Kalenosa, a później temat zanika. Ostatecznie wręcz go broni.
- Zacięcie broni się jakoby był w parze z Winem.


Shudo:
Wszystko napisałem już we wcześniejszych postach, jeśli Shudo byłby mafią, to wczorajsze zagranie byłoby dla niego najlepszym wyjście, gdyby był mieszkańcem, ewidentnie zassał...
Poza tym nie pisał zbyt wiele, o kindziuku nie wspomniał ani razu.

Relacje z Kindziukiem:
Hmmm... nic! O_o Kindziuk kilka razy wspomniał o nim, ani razu go nie uniewinnił, później ignorował.

Generalnie największą winą Wina (O_o) jest to, że nic go nie uniewinnia. Z kolei o Shudo ciężko coś powiedzieć, bo przez większą część edycji go nie było. Mimo to wydaje się lepiej wpasowywać w rolę mafioza, więc dzisiaj wolałbym zgodzić się na propozycję Wina i zlinczować właśnie naszego "bohatera". ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 13:21, windows00 napisał:

Jest czterech niepewnych i dwa lincze. Dobrze byłoby gdyby Shudo nie głosował i przez
to odpadł za nieaktywność.


Z tym że to takie zagranie poniżej pasa trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 14:49, rob006 napisał:

Generalnie największą winą Wina (O_o)

A propos - nie podoba mi się imię Twojgo krasnoluda!
;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 15:02, windows00 napisał:

> Generalnie największą winą Wina (O_o)
A propos - nie podoba mi się imię Twojgo krasnoluda!
;D


Rodziców się nie wybiera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 14:49, rob006 napisał:

Taka krótka analiza 2 najbardziej podejrzanych postaci:

No dobra, Ty jesteś na pewno mieszkańcem, więc można zaufać Twojej analizie. Mimo wszystko dla mnie to win0 jest w mafii, ale niestety mogę się mylić, a skoro mamy jeszcze jeden dzień to faktycznie można by sprawdzić Shuda. Faktycznie jeżeli on jest w mafii to musiał wczoraj się pojawić, bo on padłby w autolinczu, a jego partner byłby wystawiony przez kataniego. Jeżeli jednak jest mieszkańcem, to właściwie jemu zawdzięczamy, że gra w ogóle się jeszcze toczy :) Generalnie jest mało materiału do analizy na jego temat, zwłaszcza fakt, że nie miał żadnych powiązań z kindziukiem, o czym wspomniałeś, ale można przyjąć, że fabularnie nie chciał być z nim łączony a później faktycznie stracił neta. Warto sprawdzić, a jak się okaże, że to jednak nie on, to wina wina ( faktycznie fajnie brzmi :P ) jest właściwie przesądzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 16:40, Magwisienka napisał:

No dobra, Ty jesteś na pewno mieszkańcem, więc można zaufać Twojej analizie.

To że jestem mieszkańcem nie znaczy że jestem nieomylny :D

Dnia 09.07.2011 o 16:40, Magwisienka napisał:

Jeżeli jednak jest mieszkańcem, to właściwie jemu zawdzięczamy, że gra w ogóle się jeszcze toczy :)

No faktycznie, cóż za łaskawość z jego strony, że po blisko 2 dniach nieobecności napisał posta i nie rozwalił edycji... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2011 o 16:55, rob006 napisał:

To że jestem mieszkańcem nie znaczy że jestem nieomylny :D

Nie to miałam na myśli :P Każdy może się pomylić, co chyba najlepiej pokazuje przykład Asthariela, ale w Twoim przypadku mam pewność, że nie próbujesz mieszać, a Twoje intencje są czyste.

Dnia 09.07.2011 o 16:55, rob006 napisał:

No faktycznie, cóż za łaskawość z jego strony, że po blisko 2 dniach nieobecności napisał
posta i nie rozwalił edycji... :D

Dobra, może podchodzę do tego zbyt emocjonalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra. Nie pisałem, żeby rzucić się na pierwszego lepszego kandydata, ale żeby podrążyć i napisać coś konstruktywnego ;>

Kalenos - pierwszego dnia był zagrożony śmiercią w linczu. Wtedy też kindziuk optował za remisem, który byłby Kalenosowi bardzo na rękę. Dodatkowo jeszcze proponuje (kindziuk ofkoz) dołożenie do remisu trzeciego gracza - Renzova. To znowu zwiększało szanse Kalenosa na przeżycie. Sam Kalenos chaotycznie rzuca podejrzenia. Raz jest pewny mojej winy, następnego dnia uważa mnie za raczej niewinnego. Wczoraj już zdecydowanie skłania się ku winie kindziuka. Próbuje wtedy też uczynić z roba partnera kindziuka. Pisze to z pewnościa, bez większego zawahania. Bez żadnych zastrzeżeń uwierzył Astharielowi. Mimo, że tracił wspólnika, to miał niemal zapewnione miejsce w finale.

Magi - na początku negatywnie odnosi się do głosu kindziuka i jego bierności. Tylko jej z podejrzanej trójki kindziuk drugiego dnia nie uznawał za podejrzaną. Jednego dnia proponuje do linczu kandydaturę nieobecnego Shudo. Jako mafia wolałaby siedzieć cicho i pozwolić mu odpaść za nieaktywność. Cieszy się z przyjścia Shuda i mówi, że następnego dnia będzie można rozliczyć Asthariela. Wydaje się, że to niezauważanie, że katani może paść w mordzie jest szczere.

Shudo - w analizie po pierwszym dniu odrzuca z podejrzeń nieaktywnego Wayzina (argumentując, że nie mafiozo nie olałby tak gry) samemu nie będąc demonem aktywności. Czyżby sugerował, że z tego względu i jemu powinno się odpuścić? Kindziuk, podobnie jak Kalenosa, uznaje go za podejrzanego. Wraca wczoraj, bo bez tego odpadłby z gry, więc nie mógł zostawić gry samej sobie jeśli jest zdrajcą w perspektywie odpadnięcia kindziuka dzień później. Po śmierci Asthariela, kindziuk pada od razu. No i mógł podziałać według mojego pomysłu, co wcale nie byłoby kontrowersyjne w historii jego gier, a pomogłoby miastu ;>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się