World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

[AL_PB 0]

Właśnie tak zrobię :)
jeszcze zostało 10GB patchowania, więc długo, ale można grać podczas ściągania się aktualizacji.

Jeszcze mam takie pytanko - w Starter Edition można grać Dranei i Blood Elfami. Jeśli stworzę sobie taką postać, to po przekształceniu Starter Edition w samą podstawkę WoWa dalej będę mógł nimi grać do 60lvl?

[GanD 0]

Dnia 20.12.2011 o 08:16, Ancient_Lord napisał:

Jeszcze mam takie pytanko - w Starter Edition można grać Dranei i Blood Elfami. Jeśli
stworzę sobie taką postać, to po przekształceniu Starter Edition w samą podstawkę WoWa
dalej będę mógł nimi grać do 60lvl?

Tak, odkąd w tym roku Blizzard zmienił Starter Edition do nowej wersji, zniósł m.in. ograniczenia czasowe i dodał możliwość grania rasami z TBC. Po prostu bez wykupionego TBC nie możesz wejść do Outland i tym samym awansować powyżej 60lv. Poza tym, nie wiem, czy już grasz, czy jeszcze nie, ale tak naprawdę nie grasz w podstawkę WoW, tylko w wersję post Cataclysm z ograniczeniami wynikającymi z wersji Starter Edition. Po premierze ostatniego dodatku świat, taki jakim był w podstawce, przestał istnieć.

[Inquis1t0r 0]

Też nie do końca, bo teraz TBC jest darmowy i licencja do niego dodawana jest po wpisaniu klucza z podstawki.

[GanD 0]

Dnia 20.12.2011 o 11:45, Inquis1t0r napisał:

Też nie do końca, bo teraz TBC jest darmowy i licencja do niego dodawana jest po wpisaniu
klucza z podstawki.

Serio? No to jeszcze lepiej. Nie miałem pojęcia... no ale jak człowiek zakładał konto 6 lat temu, to wielu rzeczy może nie pamiętać/nie wiedzieć ;)

[GanD 0]

http://wow.joystiq.com/2011/12/20/korean-guild-kin-raiders-scores-world-first-heroic-madness-of-de/

Gratulacje dla KIN Raiders. Korea znowu na szczycie ^^

No i wyścig skończony. Szczerze mówiąc jestem lekko zaskoczony, spodziewałem się, że to potrwa jeszcze z miesiąc. Ale może to i lepiej, przynajmniej za kilka miesięcy jakieś gildie poza world top będą miały szansę na zrobienie tego samodzielnie.

Ciekawe, czy Paragon albo inny Method powtórzy ten wyczyn w przyszłym tygodniu. Jeśli tak... no cóż, sami sobie winni swego wykluczenia ;)

[Jeggred 0]

Dnia 20.12.2011 o 17:00, GanD napisał:

Ale może to i lepiej, przynajmniej za kilka miesięcy jakieś
gildie poza world top będą miały szansę na zrobienie tego samodzielnie.

Jakie kilka miesięcy ? Przecież Ghostcrawler już dawno zapowiedział, że jak tylko pierwsze gildie ubiją Deathwinga na heroicu to zaczną wszystko nerfić. Moge się założyć, że do końca Stycznia wszystko ułatwią tak, że aż do wyjścia MoPa będziemy mieli tylko i wyłącznie "faceroll heroics" do robienia.

[Arande 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:12, Jeggred napisał:

Jakie kilka miesięcy ? Przecież Ghostcrawler już dawno zapowiedział, że jak tylko pierwsze
gildie ubiją Deathwinga na heroicu to zaczną wszystko nerfić. Moge się założyć, że do
końca Stycznia wszystko ułatwią tak, że aż do wyjścia MoPa będziemy mieli tylko i wyłącznie
"faceroll heroics" do robienia.

Ale to nie powinno trwać długo, bo ze wszystkim przyspieszają teraz. ;) Tak z patchami, jak i z dodatkami

[KaPe 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:12, Jeggred napisał:

Jakie kilka miesięcy ? Przecież Ghostcrawler już dawno zapowiedział, że jak tylko pierwsze
gildie ubiją Deathwinga na heroicu to zaczną wszystko nerfić.

Nic takiego nie było powiedziane. Nerfy zapowiedziano, ale nie "jak tylko będzie 1 kill". Mamy raptem 2 tydzień heroików i święta za progiem, nie ma co liczyć na free epixy.

[Neleron 0]

Kiedyś to M''uru robili w 1 miesiąc, a nie cały raid w 2 tygodnie. W Panda coś tam obstawiam, że first kille będą na heroicu w max 2 tygodnie ;)

No to teraz zostało im 6-7 miesięcy farmy - dobrej zabawy życzę naszym koreańskim przyjaciołom.

[piecia997 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:37, Neleron napisał:

Kiedyś to M''uru robili w 1 miesiąc, a nie cały raid w 2 tygodnie. W Panda coś tam obstawiam,
że first kille będą na heroicu w max 2 tygodnie ;)

No to teraz zostało im 6-7 miesięcy farmy - dobrej zabawy życzę naszym koreańskim przyjaciołom.

Kiedyś content był gate''owany, zbugowany i nieraz "overtune" - w zasadzie niemożliwe było zabić danego bossa z powodu przesadzonych ilości wymaganego dpsu i heala, nie z powodu samego ogarnięcia mechaniki walki.

[Neleron 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:56, piecia997 napisał:

... Tak , bramy.

Rozumiem, że wotlku nie było odcinanie kuponów na ICC
Rozumiem, że w Cata nie ma gate ( a ostatnio to co ? ) tak?

Bugi, exploity były, są i będą od tego zacznijmy.

Jeżeli chodzi o czas - liczę czas od otwarcia gatów.

Przyokazji , przesadzony dps i heal ? Co masz na myśli, jakoś top gildie dawały sobie z tym radę jak miały odpowiednie klasy, sprzęt oraz odpowiednio ogarniały.

Ale widzisz różnice obecnie ,a wtedy?

Wtedy miałeś content i raidowałeś wcześniejsze tiery po sprzęt / legendara / cokolwiek. Wtedy szedłeś na np. SWP.
Obecnie to chodzi się po co najwyżej trinkety i legendara.

Wg. mnie idealny poziom to raidy które w przeciągu 5 miesięcy ,,hardcore" gildie są w stanie ogarnąć ( nie mylić z top 20 ) .
I gildie { ludzie w nich } mają w większości fun i nikt nie nudzi się przez 4 miesiące farmy.

A reszta? Zostaje normal ( dobry poziom ) i :LFR

[KaPe 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:37, Neleron napisał:

Kiedyś to M''uru robili w 1 miesiąc, a nie cały raid w 2 tygodnie.

Mu''ru zabito w 3 dni. Tyle samo co Madness. I co, banalny był?

[Makus89 0]

Witam,
zakupiłem sobie dzisiaj WoWa i mam ogromny problem z wyborem serwera na którym miałbym grać. Najpierw padło na chybił trafił na Mazrigos i Alliantów ale trochę potem poczytałem i chyba ten serwer nie jest zbyt dobry dla początkującego. Możecie mi polecić jakiś fajny serwer z polską gildia ?

I jeszcze doradźcie prosze jaka klasa jest w miare poszukiwana do raidów, dungeonów itp ? Czym warto grać ? Dawno temu grałem hunterem więc raczej chciałbym teraz spróbowac czegos nowego ;) Myślałem o druidzie ale z tego co widziałem to druidów wszedzie jest pelno i nie bardzo jest zapotrzebowanie na nich.

[Jeggred 0]

Dnia 20.12.2011 o 18:32, KaPe napisał:

Nic takiego nie było powiedziane. Nerfy zapowiedziano, ale nie "jak tylko będzie 1 kill".
Mamy raptem 2 tydzień heroików i święta za progiem, nie ma co liczyć na free epixy.

Mmhmhm... jestem pewien, że czytałem gdzieś, że mają nerfić raid jak tylko będą pierwsze kille Deathwinga (nie mówie, że tylko jeden)... Oh well, whatever, może coś źle przeczytałem. Ale i tak nadal obstawiam, że do końca Stycznia wszystko znerfią.

[Neleron 0]

Dnia 20.12.2011 o 21:22, KaPe napisał:

> Kiedyś to M''uru robili w 1 miesiąc, a nie cały raid w 2 tygodnie.
Mu''ru zabito w 3 dni. Tyle samo co Madness. I co, banalny był?

Nie ;) , około 400 prób nam zeszło.

[GanD 0]

Bo jak wszystko znerfią, to nagle 90% populacji ubije DW w hc mode, mhm... jasne.

[GanD 0]

Serwer mógłbym polecić np. Defias Brotherhood (RPPVP), sam na nim gram od półtora roku i jestem bardzo zadowolony. Na szczęście polskich gildii jest u nas bardzo mało, po stronie Alliance kojarzę tylko GROM i Klub Wesołego Rosomaka, czy jak oni się nazywają. Ci pierwsi nawet raidują/raidowali 25 man content, o drugich wiem tylko, że istnieją.

Co do klasy... Każda klasa jest dobra. Każda ma lepsze i gorsze specjalizacje, to się dosyć często zmienia, więc nie sugerowałbym się tego typu podpowiedziami. Po prostu graj taką klasą, której styl Ci najbardziej odpowiada. Natomiast co do instancji i raidów... healerzy i tankowie mają zdecydowanie krótsze kolejki i na ogół łatwiej im się gdziekolwiek dostać, więc jeśli bardzo Ci na tym zależy, to bierz jedną z hybryd, czyli: warrior, paladin, shaman, druid, priest, do death knight''a dostęp będziesz miał dopiero po kupieniu WotLK.

[Jeggred 0]

Dnia 20.12.2011 o 23:21, GanD napisał:

Bo jak wszystko znerfią, to nagle 90% populacji ubije DW w hc mode, mhm... jasne.

Oczywiście, że nie. Co nie zmienia faktu, że jeżeli 6 z 8 bossów po nerfie będzie facerollem stracę całkowicie chęć do grania i znowu zrobię sobie kilkumiesięczną przerwę od WoWa.
O ile w ogóle wrócę, mając po drodze Diablo 3 i może Guild Wars 2.

[GanD 0]

Dnia 20.12.2011 o 23:30, Jeggred napisał:

Oczywiście, że nie. Co nie zmienia faktu, że jeżeli 6 z 8 bossów po nerfie będzie facerollem
stracę całkowicie chęć do grania i znowu zrobię sobie kilkumiesięczną przerwę od WoWa.
O ile w ogóle wrócę, mając po drodze Diablo 3 i może Guild Wars 2.

Cóż, jestem w stanie zrozumieć Twoją perspektywę, sam grałem kiedyś w typowo hardcorowym układzie i też bywało tak, że dochodzilłem do etapu, w którym nie było nic do roboty.
Stety/niestety te czasy dawno minęły i teraz cieszę się, że mogę chociaż ten LFR zrobić i czasem jakiś pug na normal zaliczyć. A i tak czasami bywa, że nie mam co robić na mainie, bo w 1-2 dni wbiłem conquest cap na arenie, valor cap w LFR i 3 instancjach i jeszcze dzień później udało mi się na pug załapać. Jasne, można siedzieć na altach, tylko jak długo...
I choć bardzo brakuje mi w tej grze wyzwań dla 5 osobowych drużyn (czegoś porównywalnego z chain questem na tier 0.5 albo heroicami zaraz po premierze TBC), to jednak uważam, że WoW w obecnej postaci po prostu potrzebuje więcej prostego contentu, inaczej gra po prostu padnie. I niestety nie da się już wrócić do contentu tylko dla elity, bo po pierwsze nie opłaca się to biznesowo, po drugie to nie hardcorowa elita stanowi trzon populacji WoW. W tej sytuacji właściwie... zupełnie nie rozumiem dlaczego w grze mamy ciągle tak anachroniczne rozwiązania jak chain questy na legendary na wyłączność dla 1 klasy. Tym bardziej, że ja ten chain w Badlands zrobiłem na moim paladynie i bardzo chciałbym zobaczyć jego zakończenie, a tu taki zonk...
W moim odczuciu to relatywnie wysoki poziom trudności dungeonów zaraz po premierze CT oraz niemożność pugowania raidów przez co najmniej kilka miesięcy spowodowały takie spustoszenie w ogólnej populacji.

Summa summarum, nie ma co narzekać na nerfy, bo gra jest na nie skazana i trzeba się z tym pogodzić albo dać sobie spokój. Dla przeciętnego Kowalskiego czy innego Smitha hc, nawet po nerfach, nigdy nie będzie facerollem.

Ja pocieszam się tym, już niedługo premiera D3 (a przynajmniej mam taką nadzieję), więc nawet jeśli WoW zacznie mnie nużyć, to jednak będę miał co robić, a Real ID czy inne Blizz tagi pozwolą mi na bezproblemowe utrzymywanie kontaktów ze znajomymi niezależnie od tego, w co właśnie gramy. Szkoda tylko, że system nie obejmuje też LoL i TOR, bo jako gildia w te gry też pykamy dosyć często (no... do TOR raczej dopiero wyłania się populacja).

[Jeggred 0]

Dnia 20.12.2011 o 23:46, GanD napisał:

Stety/niestety te czasy dawno minęły i teraz cieszę się, że mogę chociaż ten LFR zrobić
i czasem jakiś pug na normal zaliczyć. A i tak czasami bywa, że nie mam co robić na mainie,
bo w 1-2 dni wbiłem conquest cap na arenie, valor cap w LFR i 3 instancjach i jeszcze
dzień później udało mi się na pug załapać. Jasne, można siedzieć na altach, tylko jak
długo...

Mnie w WoWie trzymają tylko i wyłącznie raidy. BG przestałem robić po upadku startych AV, z arenami dałem sobie spokój po pierwszym sezonie. Nie mam najmniejszej ochoty farmić 5-man altami dla gearu, a po zrobieniu daily qeustów mam ochotę podciąć sobie żyły.

Dnia 20.12.2011 o 23:46, GanD napisał:

I choć bardzo brakuje mi w tej grze wyzwań dla 5 osobowych drużyn (czegoś porównywalnego
z chain questem na tier 0.5 albo heroicami zaraz po premierze TBC), to jednak uważam,
że WoW w obecnej postaci po prostu potrzebuje więcej prostego contentu, inaczej gra po
prostu padnie. I niestety nie da się już wrócić do contentu tylko dla elity, bo po pierwsze
nie opłaca się to biznesowo, po drugie to nie hardcorowa elita stanowi trzon populacji
WoW.

Nie no, to jest oczywiste, że muszą utrzymać przy grze "casuali", bo to oni stanowią większość. I ja nie mam nic przeciwko, że ktoś kto ma czas na jeden raid tygodniowo widzi cały "content". Ja tylko nie rozumiem dlaczego po wprowadzeniu LFR, nadal chcą nerfić heroic. Teraz są dwa poziomy tego samego raidu dla osób ze słabszym "skillem", z mniejszą ilością czasu albo nie lubiących wipe''ować po 50+ razy na jednym bossie. Dlaczego nie mogą zostawić w tym wypadku Heroiców jakie są dla tych, którzy chcą wyzwanie ?
Żeby nie było... ja do tej pory nie zabiłem LK HC i Ragnarosa HC. Ci bossowie dla mojej gildii byli po prostu za trudni. A teraz po tych wszystkich nerfach nie widzę sensu żeby iść ich zabić. To jest po prostu nudne.
I ja wcale nie wściekam się na Blizzarda, że na początku byli tacy trudni, że nie mogłem ich zrobić itp. Odczuwam frustrację, że nie byłem wystarczająco dobry, żeby ich zabić. Ale jest to frustracja skierowana na mnie a nie Blizzarda za zrobienie zbyt trudnych bossów.
Jak to ktoś mądrzejszy odemnie powiedział (chyba Totalbiscuit): Ja nie chcę, żeby gra była dopasowana do mojego poziomu umiejętności. To ja powinienem próbować dopasować się do stopnia trudności gry. (pewnie i tak przekręciłem jego słowa, lol).

Dnia 20.12.2011 o 23:46, GanD napisał:

Summa summarum, nie ma co narzekać na nerfy, bo gra jest na nie skazana i trzeba się
z tym pogodzić albo dać sobie spokój.

I chyba będzie trzeba dać sobie spokój. 6 lat (z przerwami) to wystarczająco długo, żeby zmęczyć się grą. Nawet w moje ukochane Diablo 2 grałem jakieś 5 lat. Chociaż to głównie zniechęciły mnie do grania boty, hacki i dupe''s. Oby Diablo 3 było o wiele lepiej zabezpieczone przed tym. W szczególności dupe, moim zdaniem to one skopały cały handel w D2, nawet boty nie dałyby rady tego zrobić aż do tego stopnia.
No ale, jeżeli chodzi o WoWa to płacić za to, że będę robił raid raz tygodniu to zamiaru nie mam. Szkoda po prostu kasy. A Guild Wars 2 wygląda naprawdę zachęcająco.

Ale żem siem rozpisał... nie ma to jak ponarzekać na forum ;]