Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 04.05.2012 o 14:48, ManweKallahan napisał:

Jak myślicie, czy Del Bosque zabierze na Euro Raula i/lub Torresa? Bo pojedzie zapewne
Llorente, może Soldado, Villa raczej się nie wykuruje.


Myślę, że Torres ostatnio dał do zrozumienia, że liczy się w walce o pierwszy skład Hiszpanii na Euro. Ostatnimi czasy prezentuje się nieźle. Gol z Barcą, hat-trick z QPR. Jeśli będzie dalej grał jak ostatnio, to myślę, że pojedzie. Raul to natomiast klasa sama w sobie. On prezentuje wspaniałe umiejętności i gdyby miął trochę mniej lat, to byłby w pierwszym składzie na Euro. Myślę jednak, że Del Bosque weźmie Torresa, a jeśli zdecyduje na Raula, to byłaby to miła niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 14:01, Wszystkozajete napisał:

http://www.90minut.pl/news/187/news1874536-Biton-Jaliens-Lamey-i-Paljic-odsunieci-od-pierwszej-druzyny-Wisly.html

Ktoś mi jeszcze powie, że Wisła nie odpuści meczu Śląskowi w ostatniej kolejce? ;p

To jest akurat wzmocnienie Wisły przed meczem przyjaźni ;P ci obrońcy grają taką padake, że dobrze że ich nie będzie, a Biton to już chyba myślami na urlopie jest.

Tak już zmieniając temat na Euro do lat 17 młodzi Polacy wygrali z Belgią. Oglądał ktoś? Faktycznie dobrze grali?

Co do napastników hiszpańskich to ja również zabrałbym Raula - ostatnio w lidze na pożegnanie z Schalke brama, do tego Torresa, bo wyraźnie formę odzyskuje i Llorente, bo sezon to on ma genialny w przeciętnej drużynie La Liga, ale dużo meczy zagrał tej wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na Euro pojedzie trójka Llorente, Torres i Soldado. Fajnie by było zobaczyć Raula znowu w koszulce reprezentacji Hiszpanii, ale nie sądzę by Del Bosque go zabrał. Ciekaw jestem czy selekcjoner Hiszpanów da szansę młodym jak Muniain, Thiago Alcantara, Callejon czy Jordi Alba.

Dużo większy problem w ataku mają według mnie Anglicy. Rooney w pierwszych meczach nie zagra i nie bardzo jest go kim zastąpić. Sturridge jest bez formy. Defoe i Bent tak samo. Welbeck leczy uraz i nie wiadomo czy się wykuruje, zresztą też nie zachwyca. Może Andy Carroll? ;D A poważnie to jestem ciekaw co wymyśli Hodgson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 16:18, mati285 napisał:



Callejon to raczej nie, grał dobrze tylko pod koniec zeszłego roku, a tak to przeciętnie się prezentował, nie widzę powodu, dla którego miały jechać, ale pozostałych jakbym zobaczył w kadrze Hiszpanii to wcale bym się nie zdziwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna dobijać - i to z mocą młota do pali mostowych - pogląd, że jak Śląsk zagra w eliminacjach LM, to będzie rzeź, klęska i sromota, a jak Legia albo Lech, to wydarzą się cuda wianki.

Przepraszam, układ tabeli odzwierciedla aktualny rozkład sił w lidze. Te cudowne Legia i Lech są póki co za Śląskiem, a nawet gdyby ostatnia kolejka znowu miałaby wywrócić wszystko do góry nogami, to wszystkie trzy drużyny kończą sezon w ścisłej czołówce. Ale teraz Legia, która postanowiła odkupić od Milanu tytuł piłkarskiego geriatrium, albo wyprzedawany przez właścicieli niczym cnota (nomen omen) bułgarskiej prostytutki Lech, mają gwarantować błyskotliwe zwycięstwa i pierwszy od n lat awans do fazy grupowej Champions, a Śląsk to dostanie łomot od Azerów...


A pomijając już czystą absurdalność takich poglądów, to nie przypominam sobie jakiejś strasznej padaki Śląska w minionym roku. Biorąc poprawkę na dostępny skład, to podczas gdy Jaga się ośmieszyła w rundzie 1., Wrocław poradził sobie z Dundee w drugiej, w 3. rundzie zarówno Legia jak i Śląsk straasznie się męczyły (jakoś już nikt nie pamięta 1:0 Legionistów w dwumeczu z tak wielką, znaną i renomowaną drużyną jak Gaziantespor), a w czwartej może i Śląsk odpadł, ale Legia też przeszła psim swędem, choć z wielkim Spartakiem. Ale teraz ponieważ i Legia, i Wisła (z czego ta dostała się "bonusowo") trafiły do fazy grupowej, to mają gwarantować sukcesy w kolejnym roku, a Śląsk musi powtarzać swoje przegrane.

Mi się wydaje, że każda osoba z IQ ciut wyższym niż kwiatka na oknie dostrzeże, że potencjalny sukces zależy jednak od kilku innych czynników niż tylko nazwy klubu. Bo w innym wypadku mam jedno pytanie: co FC Basel i Apoel Nikozja robiły w fazie play-off Ligi Mistrzów? Wszak w ich miejscu powinny być MU oraz Porto?!


Wiele zależy od tego, co się wydarzy we Wrocławiu w czasie przerwy. Czy miasto weźmie sobie do serca obietnice budowy stabilnej drużyny na lata i wesprze klubowy budżet (co mnie osobiście wpienia, bo po stokroć wolałbym żeby pieniądze szły na koszykówkę, siatkę, żużel - na wszystko tylko nie na przereklamowaną piłę), czy uda się zastąpić odchodzących graczy, czy znajdą wreszcie kogoś to zapełni dziurę w napadzie. I wreszcie czy Lenczyk odbuduje swoją pozycję względem graczy. Bo przytoczone dwie drużyny niespodzianki wygrywały z największymi nie nazwiskami, lecz sercem, przygotowaniem fizycznym i wyuczonymi zagraniami. Jeśli uda się Lenczykowi powtórzyć taką spinę, jaką miał Śląsk z końcem jesiennej części sezonu, to nie widzę przeszkód by mierzyć się z nominalnie lepszymi od siebie...

I nie rozumiem, co brzydkiego jest w zdobywaniu goli / zwycięstw grą ze stałych. Z pustego Salomon nie naleje, jeśli Lenczyk nie ma kogo stawiać w ataku, to trzeba grać tak, jak na to pozwala skład. Ja wiem, że niektórzy tu by chcieli, żeby polska drużyna wchodziła - najlepiej od razu do fazy play-off LM! - grając piękny futbol na modłę szybkiego Realu albo Farsy, ale nie do końca o to chyba tu chodzi.

To, co wydaje mi się najważniejsze, to jednak długofalowe dbanie o drużynę. Dlatego już nawet, jak jeden z przedmówców, wolałbym by Śląsk trafił do Ligi Europejskiej, tam troszkę poćwiczył grę, zebrał pieniądze na dalsze transfery, a potem można celować wyżej.


Ale nie. Prościej powiedzieć że "mistrzostwo dla Śląska to tragedia narodowa. Będzie obciach na arenie międzynarodowej". Bo po co trzymać kciuki za każdą polską drużynę i za długofalowy interes polskiej piłki. Cytując Peruna z innego tematu: polskie piekiełko. Żenada.

Howgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 16:18, mati285 napisał:

Według mnie na Euro pojedzie trójka Llorente, Torres i Soldado. Fajnie by było zobaczyć
Raula znowu w koszulce reprezentacji Hiszpanii, ale nie sądzę by Del Bosque go zabrał.
Ciekaw jestem czy selekcjoner Hiszpanów da szansę młodym jak Muniain, Thiago Alcantara,
Callejon czy Jordi Alba.


Muniain - nie wiem. Callejon - wątpie. Thiago - za duża konkurencja. Za to Jordi Alba to przecież już jest 1. zawodnik na swoją pozycję w kadrze ;) Bo kto inny na lewą obronę? Arbeloa ewentualnie, ale on chyba z prawej gra.

Dnia 04.05.2012 o 16:18, mati285 napisał:

Dużo większy problem w ataku mają według mnie Anglicy. Rooney w pierwszych meczach nie
zagra i nie bardzo jest go kim zastąpić. Sturridge jest bez formy. Defoe i Bent tak samo.
Welbeck leczy uraz i nie wiadomo czy się wykuruje, zresztą też nie zachwyca. Może Andy
Carroll? ;D A poważnie to jestem ciekaw co wymyśli Hodgson.


Ciężko zgadnąć, Rooney pojedzie na 100%, pewnie pozostałe dwa miejsca obsadzi ktoś z grupy Sturridge/Bent/Defoe/Carroll ze wskazaniem na Sturridge''a i Defoe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 16:01, Paoro napisał:

Tak już zmieniając temat na Euro do lat 17 młodzi Polacy wygrali z Belgią. Oglądał ktoś?
Faktycznie dobrze grali?

Całkiem, całkiem. Widać, że Belgowie mają lepszą technikę (przechodzili po 2 albo 3 naszych naraz), ale Polacy też czasami ładną klepę grali. Gola strzeliliśmy trochę przypadkowo. Najsprawiedliwszy byłby chyba remis.


Co do Anglii na Euro to nie wierzę, żeby ktoś brał pod uwagę Andy''ego Carrolla. Czy wy naprawdę mówicie o największym drewnie PL, czy jest jakiś inny Carroll? Niech lepiej Croucha powołają ;p
Welbeck ma być z powrotem na ostatnią kolejkę, więc na Euro też pewnie pojedzie. Po całej reprze spodziewam się spektakularnej klapy jak zawsze. Ewentualnie uda się im dojść do ćwierćfinału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 16:18, mati285 napisał:

Dużo większy problem w ataku mają według mnie Anglicy. Rooney w pierwszych meczach nie
zagra i nie bardzo jest go kim zastąpić. Sturridge jest bez formy. Defoe i Bent tak samo.
Welbeck leczy uraz i nie wiadomo czy się wykuruje, zresztą też nie zachwyca. Może Andy
Carroll? ;D A poważnie to jestem ciekaw co wymyśli Hodgson.

Najbardziej prawdopodobna jest trójka Sturrige/Bent/Defoe, aczkolwiek Welbeck czy Crouch jakiś cień szansy mają.
Chyba, że Hodgson stwierdzi "Screw that" i powoła Heskey''a :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2012 o 22:22, Lisun napisał:

Najbardziej prawdopodobna jest trójka Sturrige/Bent/Defoe, aczkolwiek Welbeck czy Crouch
jakiś cień szansy mają.


Ja raczej bym powiedział, że Welbeck ma pewniejszy wyjazd na Euro niż Bent czy Defoe. Manchester grał w kratkę, ale Welbeck pokazywał się z niezłej strony i strzelił 12 bramek w tym sezonie. Według mnie on powinien jechać na Euro bezsprzecznie, ale ja niestety nie wybieram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie Welbeck zupełnie nie przekonuje. Niby strzela bramki, ale według mnie jest trochę na siłę promowany przez Fergusona. Hernandez i Berbatov dużo lepsi. Chociaż jeśli patrzeć na miernotę angielskich napastników to faktycznie miejsce na Euro powinien mieć pewne jeśli będzie zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś jakie wymagania należy spełnić i jakie szczeble przejść, żeby zostać
sędzią międzynardowym ? Jakby co to próbowalem wygooglować, ale z mizernym
rezultatem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2012 o 08:31, Dark_elves napisał:

Wie ktoś jakie wymagania należy spełnić i jakie szczeble przejść, żeby zostać
sędzią międzynardowym ? Jakby co to próbowalem wygooglować, ale z mizernym
rezultatem:)


Z tego co się orientuję, to są jakieś licencje typu UEFA Pro i trzeba robić jakieś kursy. Wyślij maila do PZPNu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Kokoko sroko i jest spoko" o matko, jak takie gówno mogło wygrać. Mogę tylko zacytować:

"Hymn dla reprezentacji ma mieć bojowy charakter, mają Cię ciary przechodzić, masz dostać gęsiej skórki, serca ma czuć podniosłą atmosfere i wzruszenie. Stadion musi grzmieć i huczeć od tego. Taką piosenka jest utwór: "MAREK TORZEWSKI - DO PRZODU POLSKO" Prawdziwi kibice już zapowiedzieli ze będa to spiewali i zagłuszali koko, które wybrali pikniki. Piosenka ma być jak szarża Husarii a nie jak jarmarczna przyśpiewka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/..../
Jestem tego samego zdania. Koko Spoko to mogą sobie śpiewać "kibice" którzy wygrali bilet z RMF i mecz traktują jak wydarzenie towarzyskie a nie sportowe. Chociaż piłkarzom pewnie odpowiada, bo jak umoczą to będzie można zwalić na piosenkę która słabo zagrzewała ich do walki, a wręcz powodowała niekontrolowane napady śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hue hue, stary dobry Arsenal i najważniejsze mecze sezonu. ;p
Bardzo ciekawie zapowiada się walka nie tylko o mistrzostwo Anglii, lecz także o 3 miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto wie czy ten remis nie będzie kosztował Kanonierów miejsca w Champions League. Gdybym był fanem Arsenalu nie mógłbym zdzierżyć widoku Ramsey''a w koszulce tego klubu. Facet to tragedia. Umiejętności na poziomie Championship.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety kryzys dopadł Arsenal w samej końcówce sezonu, gdy wydawało się, że 3 miejsce w lidze mają już niemal pewne. Jednak cztery mecze bez zwycięstwa bardzo komplikują sytuacje kanonierów w tabeli, bo mogą już po tej kolejce spaść na 5 miejsce. O ile Newcastle czekają dwa trudne mecze (ale skoro z Chelsea wygrali na wyjeździe to mogą i z City u siebie), to Tottenham ma bardzo duże szanse na zepchnięcie Arsenalu na 4 miejsce, a to jak wiemy przy wygraniu przez Chelsea LM nie da prawa startu w eliminacjach do LM w przyszłym sezonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chelsea po wyrównanym meczu zdobywa Puchar Anglii!

Prowadziliśmy już 2:0, ale Carroll po wejściu zdobył kontaktowego gola i zrobiło się nerwowo. Potem była kontrowersyjna sytuacja i nie wiadomo czy gol przekroczył linię, powtórki pokazały, że chyba nie. Sytuacja podobna jak w meczu półfinałowym z Tottenhamem, tylko, że tutaj to byłby gol wyrównujący. Liverpool potrafił przycisnąć w końcówkach obu połów, ale Chelsea wyszła z zagrożenia obronną ręką i świętuje swój pierwszy triumf w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2012 o 16:15, Wszystkozajete napisał:

przy wygraniu przez Chelsea LM nie da prawa startu w eliminacjach do LM w przyszłym sezonie.

Najpierw Chelsea musi wygrać LM, a to przy kosmicznie grającym Bayernie będzie ciężkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież wprowadzenie powtórek wideo "zabije ducha gry". Piłka nożna to obecnie najbardziej zacofany sport na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować