Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 01.11.2007 o 22:47, pretorianie napisał:

No to muszą go mieć już dosyć naprawdę skoro chcą się go pozbyć.
Nie wiem czy ostatnie wpadki pozasportowe mają na to wpływ czy zaczęli się kłócić o coś innego
a tego wypady Brazylijczyka to tylko efekt tych kłótni. Mało ważne, ale jak się go pozbędą
to już będzie inna Barcelona. Nie mówię, że gorsza.


Może Ronaldinho chce po prostu spróbować swych sił w innej lidze ;)
A Barcelona może na tym nieźle zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Barcelona po pierwszej połowie remisuje 1-1. Gra tak jak nas w tym sezonie już na wyjazdach przyzwyczaiła, czyli bardzo przeciętnie. Mecz ogólnie nudny.

Do wszystkich którzy uważają, ze Real męczy się, lub wygrywa fartem. Schuster powiedział ładną rzecz...

"Na początku bawimy się z rywalami. Później, jeśli to konieczne, włączamy piąty bieg i wygrywamy, nie dając im szans. Jak Federer, który często pierwszego seta wygrywa 6:4, drugiego nawet w tie-breaku, a w trzecim nie pozostawia złudzeń, kto jest lepszy i zwycięża 6:1. Czego można chcieć więcej? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2007 o 22:54, mesiu59 napisał:

Barcelona po pierwszej połowie remisuje 1-1. Gra tak jak nas w tym sezonie już na wyjazdach
przyzwyczaiła, czyli bardzo przeciętnie. Mecz ogólnie nudny.


Barcelona jest silna ale za słaba na LM czy nawet LaLiga

Dnia 01.11.2007 o 22:54, mesiu59 napisał:

Do wszystkich którzy uważają, ze Real męczy się, lub wygrywa fartem. Schuster powiedział ładną
rzecz...

"Na początku bawimy się z rywalami. Później, jeśli to konieczne, włączamy piąty bieg i wygrywamy,
nie dając im szans. Jak Federer, który często pierwszego seta wygrywa 6:4, drugiego nawet w
tie-breaku, a w trzecim nie pozostawia złudzeń, kto jest lepszy i zwycięża 6:1. Czego można
chcieć więcej? "


A Real też wcale taki potężny jak to Schuster opisuje nie jest ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozwaliło mnie to porównanie :) Federer od 2004roku jest na szczycie wygrywa wszystko co możliwe jak chce.

A Real w przeciągu tych trzech lat? Nie jest nawet najlepszy na krajowym podwórku. Ile zdobył punktów w lidze łącznie, a ile Barcelona? Ile mistrzostw wygrał, a ile Barca? Ile Superpucharów?

Nie wspominając o zagranicy. Co osiągnął Real w Lidze Mistrzów? Ile razy wygrał Real, a ile Barcelona?

Nie wiem kto tu bardziej pasuje do Federera i o kim mówią rywale, że jeśli zagrają jak potrafią to raczej nic się nie da zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2007 o 23:08, mikal15 napisał:

Rozwaliło mnie to porównanie :) Federer od 2004roku jest na szczycie wygrywa wszystko co możliwe
jak chce.

A Real w przeciągu tych trzech lat? Nie jest nawet najlepszy na krajowym podwórku. Ile zdobył
punktów w lidze łącznie, a ile Barcelona? Ile mistrzostw wygrał, a ile Barca? Ile Superpucharów?

Nie wspominając o zagranicy. Co osiągnął Real w Lidze Mistrzów? Ile razy wygrał Real, a ile
Barcelona?

Nie wiem kto tu bardziej pasuje do Federera i o kim mówią rywale, że jeśli zagrają jak potrafią
to raczej nic się nie da zrobić...


przyznaje racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.11.2007 o 22:53, temek napisał:


Może Ronaldinho chce po prostu spróbować swych sił w innej lidze ;)
A Barcelona może na tym nieźle zarobić

No zarobić to będą mogli więcej chyba niż kiedykolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że tu nie chodzi o osiągnięcia, punkty czy inne rzeczy. Tu chodzi o forme ;] ;).

OOOOO jak miło. Barca dość szczęśliwie zremisowała. I już 4pkt do Realu traci, hihi.
A kibice barcy mówili, że po weekendzie, Real nie będzie już liderem, a wychodzi na to, ze może sobie pozwolić na porażke z Sevilla, a i tak będzie liderował. hyhy

PS. "90 - Koniec tego żenującego meczu w wykonaniu Barcelony." XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy was naprawdę niczego nie nauczył poprzedni sezon? A zobacz sobie co wtedy było jak nie pamiętasz. Spójrz na tabelę po 10 kolejkach, przypomnij sobie jak grał Real, a jak grała Barcelona. Ja załamany będę dopiero wtedy, gdy wszelkie szanse, nawet matematyczne straci Barcelona, gdy Real zapewni sobie mistzostwo. Ale jeśli według ciebie wygrana w 10 kolejce z klubem, który w ostatnich 2 meczach zanotował dwie porażki ze średnimi zespołami z bilansem bramkowym 0-5 przesądza o tytule to gratuluje optymizmu :)

Nie ma co udawać, że jest dobrze. Bo nie jest. Jednak kto chce zawsze znajdzie podstawy do optymizmu. Jak powrót Deco czy Eto'o. Jak to, że gorzej być nie może :) Płakanie i załamywanie się nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2007 o 12:18, mikal15 napisał:

Nie ma co udawać, że jest dobrze. Bo nie jest. Jednak kto chce zawsze znajdzie podstawy do
optymizmu. Jak powrót Deco czy Eto''o. Jak to, że gorzej być nie może :) Płakanie i załamywanie
się nic nie da.

Oczywiście. Ale tydzień temu mówiłeś, ze jesteś spokojny, bo Barca gra bardzo dobrze, a Real słabo. Minoł tydzień, a Barca rozegrała 2 bardzo słabe mecz i zwiększyła się przewaga Realu, który zamiótł z powierzchni ziemi 4 drużyne PD poprzedniego sezonu.
Czy tamten sezon nas niczego nie nauczył? Nauczył. I to bardzo wiele. Do tego co Real miał za Capello, czyli walka do końca, umiejetność reagowania na strate bramki i świetną gre na wyjeździe Schuster dołożył swoje 5 gr i Real jest murowanym kandydatem do tytułu. Wszystko może się zdarzyć, ale z taką grą na wyjazdach (na 6 meczy 1 porażka, 4 remisy i jedno zwcięstwo) Barcelona może zapomnieć o tytule. Dodatkowo w doskonałej formie jest ponad połowa piłkarzy Realu. Robinho, Ramos, Guti, Casillas, RvN, Metzelder, a do tego świetnie zaczyna grać Gago. A kto jest tak na dobrą sprawe w świetnej formie w Barcelonie? Valdes? Messi na którym opierała się cała siła ofensywna Barcelony, w ostatnich meczach jest cieniem samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://sport.onet.pl/0,1248770,1634272,wiadomosc.html
No to mnie Antoś rozbawił...
Nie, żebym powątpiewał w talent trenerski Skorży czy Urbana, ale myślę, że oni muszą się jeszcze sporo nauczyć, by o piłce wiedzieć tyle co Beenhakker.
A Piechniczka boli, oj boli, że obcokrajowiec na naszym podwórku pracuje. Niech sobie piwka zagrzeje i przy kominku posiedzi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2007 o 13:22, mesiu59 napisał:

Schuster dołożył swoje 5 gr i Real jest murowanym kandydatem do tytułu. Wszystko
może się zdarzyć, ale z taką grą na wyjazdach (na 6 meczy 1 porażka, 4 remisy i jedno zwcięstwo)
Barcelona może zapomnieć o tytule.

Eno wypraszam sobie takie gadanie. Co to mamy 30 kolejkę, żeby już "wiedzieć" kto może zapomnieć o tytule?! Zastanów sie może co piszesz. Opierasz sie na tym jak jest TERAZ. A niedługo może być inaczej. Ja rozumiem - lubisz Real, ale w tym momencie szanse na tytuł ma wiele zespołów. Skoro napisałeś "wszystko sie może zdarzyć" to sie tego trzymaj. Bo taki jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2007 o 17:27, mesiu59 napisał:

Fakt jest taki, że z taką grą na wyjazdach Barca może zapomnieć o tytule. I to jest FAKT!.
Czy może zaprzeczysz?

Tak, zaprzeczę!
Bo nie mamy końca sezonu, żeby tytuł rozdawać!
Wszystko sie może zmienić, może nagle Barcelona złapać swój rytm! (nie twierdze, że koniecznie złapie, wyrażam tylko bezcelowość przyznawania już mistrzostwa). Może Real mieć kryzys. Sezon jest długi i wiele przed nami. To też FAKT. Może zaprzeczysz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zaprzeczę. Bo wziąłeś pod uwagę tylko Barcelonę, a nie jej rywali. Jeśli Barcelona wygra wszystkie mecze u siebie, na wyjeździe będzie grała tak jak teraz, a Real będzie grał padakę i tu i tu podobnie jak inni rywale to Barca wygra tytuł. To jest dopiero FAKT.

Ciekawe jest to, że przestał udzielać się Be-Yacz a pojawił się inny kibic Realu piszący w jego stylu w dodatku popełniając identyczne błędy ortograficzne (minoł itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2007 o 17:35, mała16 napisał:

Tak, zaprzeczę!
Bo nie mamy końca sezonu, żeby tytuł rozdawać!
Wszystko sie może zmienić, może nagle Barcelona złapać swój rytm! (nie twierdze, że koniecznie
złapie, wyrażam tylko bezcelowość przyznawania już mistrzostwa). Może Real mieć kryzys. Sezon
jest długi i wiele przed nami. To też FAKT. Może zaprzeczysz? ;)

A ja zaprzeczam, że potrafisz czytać, ze zrozumieniem.

Ja nie mówie, że Barcelona o tytule może zapomnieć. Ja mówie, że z taką grą na wyjazdach może zapomnieć. I to jest fakt.

Mikal15 - doprawdy? Nie, bo Barcelona w całej swojej historii nie wygrała wszystkich meczy u siebie, w przeciągu całego sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Doprawdy? 6 MECZÓW (a nie meczy, bo to robi koza) 1 porażka, 4 remisy, 1 zwycięstwo. Meczów wyjazdowych mamy 18 czyli na koniec sezonu przy utrzymaniu tej formy mamy 3 zwycięstwa, 12 remisów i 3 porażki. Barcelona w całej swojej historii nie miała takiego bilansu na wyjeździe, w przeciągu całego sezonu :) Tak więc twoje założenie jest równie bezsensowne jak te, które zaprezentowałem ja.

EDIT: @down

No i kto tu nie potrafi czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2007 o 17:44, mikal15 napisał:

Doprawdy? 6 MECZÓW (a nie meczy, bo to robi koza) 1 porażka, 4 remisy, 1 zwycięstwo. Meczów
wyjazdowych mamy 18 czyli na koniec sezonu przy utrzymaniu tej formy mamy 3 zwycięstwa, 12
remisów i 3 porażki. Barcelona w całej swojej historii nie miała takiego bilansu na wyjeździe,
w przeciągu całego sezonu :) Tak więc twoje założenie jest równie bezsensowne jak te, które
zaprezentowałem ja.

Dlatego wyraźnie zaznaczyłem, że JEŚLI Barca utrzyma taką gre na wyjazdach. Ale widać niektórzy muszą podstawówke powtarzać, by czytać ze zrozumieniem nie potrafią ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra kończe tą napinke bo to sensu nie ma.

Zeby sie od tego odciąć to powiem, że w kontekście ewentualnych roszad w tabeli ciekawie zapowiada sie dzisiejsze spotkanie OE pomiędzy Górnikiem Zabrze i Bełchatowem. Liczę na wygraną Zabrzan i umocnienie sie na 6 miejscu w tabeli.
Ale najbardziej oczywiście wyczekuje meczu ŁKS - Wisła ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować