Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 31.03.2010 o 21:39, Bambusek napisał:

Ja tak tylko przypomnę, kto wam wbił bramkę jesienią :P


Kaka też wcześniej COŚ grał, a teraz razem ze Zlatanem robią na boisku wszystko tylko nie to co się od nich wymaga. A wyobrazić sobie, że Sneijder i Eto''o grają w Interze ;/ To były dopiero gwiazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2010 o 21:39, Bambusek napisał:

Ja tak tylko przypomnę, kto wam wbił bramkę jesienią :P

Fakty statycznej gry, niewybiegania na pozycję, niezrozumienie z partnerami, fochy i bezsensowne faule, długie okresy bez strzelonego gola i osłabienie siły ofensywnej w porównaniu do Eto''o wydają się żałośnie mało przekonywujące wobec faktu, że wbił Realowi gola jesienią. A jak dodamy do tego, że podał plecami to już w ogóle nie mamy o czym rozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, właśnie wpakował bramkę Arsenalowi :P no i taki szczegół: przy obecnej formie Messiego Ibra może nawet leżeć na środku boiska i nie będzie to miało znaczenia. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i drugą. Czyli Real dostanie mega wpi**dol. Nie wierzę w zwycięstwo Realu. Zwłaszcza, że podobno ma w tym meczu zagrać Kaka ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mały cytat z Sport.pl

"Fabregas z urwaną nogą walczy bardziej, niż cała linia pomocy Legii Warszawa z kompletem nóg"

:E Prawda, Prawda xD Stosuje większy pressing, niż zdrowy Iwański xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię, że Ibra to omg wtf kosmo zawaodnik, który wychodzi na boisko i mecz się wygrywa :) Ale taki, który moze dostać 2 podania i zrobić wynik. Eto''o też lamił niemiłosiernie przed finałem LM, ale na sam finał się sprężył.

Karny dla Arsenalu pro gospodarski mocno. no ale zaraz fani Londyńczyków wyskoczą, że ewidentny i się absolutnie należał, a ja mam lepsze rzeczy do roboty niż się kłócić. 2:2 to i tak problem dla Arsenalu, nie ma grania na remis w rewanżu. I Fabregas jeszcze im wyleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arsenal zasłużył na te dwie bramki. Za przespaną przez Barcelonę drugą połowę i za Fabregasa, który cały mecz grał z kontuzją, a jak to się skończyło widzieliśmy wszyscy. Fajnie, że Ibra znowu strzela, na pewno nie zaszkodzi ;P Najbardziej utkwi mi w pamięci pojedynek dwóch świetnych bramkarzy i kilka interwencji z obu stron. Generalnie Braca zagrała troszkę frajersko, mając tyle okazji powinna wbić jeszcze ze dwie bramki. Takich kilka luźnych myśli na szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Barcelona - Arsenal 2:2...

Pierwsza połowa ? Jedna wielka dominacja Barcelony posiadanie piłki 71%-29% strzały na bramkę co chwilę ale to co wyczyniał Almunia jest pełne podziwu. Szkoda nie wykorzystanych sytuacji ale nie było źle. Druga połowa jedno podanie i Zlatan pokonuje Almunie po jego ewidentnym błędzie. Potem znów bliźniacza akcja jedno podanie za plecy obrony i znów gol, ale szybka zmiana i wpuszczenie Walcota na boisko dało moc Arsenalowi. Pierwszy gol dobra akcja po błędzie Maxwella, a karny ? Ewidentny ale czy czerwona kartka no to lekka przesada, ale mecz ciekawy i zapowiada się dobre widowisko jutro. Pep Guardiola zrobil kilka błędów wpuścił Keite na boisko, który przeszedł obok meczu, a także zmiana Ibry za Henry''ego rozumiem, że chciał go wpuścić w tym meczu ale czy nie można było go zmienić za Pedro lub kogoś innego ?

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde... ;/

No ,ale cóż Arsenal grał wręcz żałośnie w tej pierwszej połowie xp
Dopiero wejście Walcotta sprawiło ,że zaczęło się coś tak na dobrą sprawę dziać :/ No dziwie się ,że go Wenger nie wystawił jeszcze w pierwszej połowie zamiast tego Eboue ;/
Dobrze ,że chociaż remis wywalczyli !

hahaha... puziol czerwo ! :D
W dodatku kolejnych 2 obrońców mają z głowy :D

Jeśli chodzi o inter to coś tak nie pogromili sobie... to daje nadzieję na niespodziankę w meczu rewanżowym ,na którą liczę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2010 o 11:25, Czarek188 napisał:

A rewanż Barca - Arsenal to kiedy jest? Przespałem trochę ;/

Już w najbliższy wtorek:)
Co do meczu Barca powinna wygrać zdecydowanie więcej. W pierwszej połowie mimo totalnej dominacji razili nieskutecznością na kilometr. W drugiej polowie natychmiast to zmienili i wydawało się że przy wyniku 2:0 wszystko jest już jasne. Ale wtedy Arsenal w końcu zaczął coś grać. No i dobra zmiana Wolcotta który dużo wniósł w szeregi Arsenalu. Meczyk fajny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arsenal 2:2 Barcelona
Arsenal pokazał, że walczy do końca, i dzięki temu ma spore szanse na awans. Moim zdaniem wyeliminowanie z rewanżu dwóch środkowych obrońców Barcelony, było lepszym rozwiązaniem niż strzelenie bramki na 3:2 ;d
Jeśli na rewanż będzie gotowy Gallas, to szanse Arsenalu będa naprawdę duże. Obstawiam 3:3, albo jeszcze wyższy remis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to Barcelona odpuściła i to było widać. W I połowie dominacja, wysoki pressing, a po drugiej bramce w drugiej połowie rozluźnili się za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kontuzji Arszawina, bo nie jest taki zły. Fabregas też będzie dużym brakiem w rewanżu. Walcott pokazał się z dobrej strony i w następnym meczu powinien zagrać od początku. Meczy był dosyć widowiskowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tymi szansami Arsenalu to bym nie przesadzał. Nie dość, że rewanż jest w Barcelonie, to nie można zapominać, że w Arsenalu też zabraknie kilku zawodników. Nie wiem co jest Arshawionowi i Gallasowi, może się wykurują, ale już strata Fabregasa to duży cios, bo Hiszpan dowodził całą drużyną, teraz go zabraknie. Z drugiej strony Brak środkowych obrońców w Barcelonie to może nie być tak wielki problem. Milito i Marquez to klasowi zawodnicy, którzy podołają takim gwiazdom jak Bendtner, który nie mógł kopnąć piłki do bramki z 5 matrów. Podziwiam Arsenal za ten comeback, ale większych szans w rewanżu im nie daję. Myślę, że Barca znów strzeli spokojnie ze dwie bramki a Arsenal już tego wyczynu nie powtórzy. 2:1 w wiadomą stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2010 o 13:49, Adidas66 napisał:

Z tymi szansami Arsenalu to bym nie przesadzał. Nie dość, że rewanż jest w Barcelonie,
to nie można zapominać, że w Arsenalu też zabraknie kilku zawodników. Nie wiem co jest
Arshawionowi i Gallasowi, może się wykurują, ale już strata Fabregasa to duży cios, bo
Hiszpan dowodził całą drużyną, teraz go zabraknie. Z drugiej strony Brak środkowych obrońców
w Barcelonie to może nie być tak wielki problem. Milito i Marquez to klasowi zawodnicy,
którzy podołają takim gwiazdom jak Bendtner, który nie mógł kopnąć piłki do bramki z
5 matrów. Podziwiam Arsenal za ten comeback, ale większych szans w rewanżu im nie daję.
Myślę, że Barca znów strzeli spokojnie ze dwie bramki a Arsenal już tego wyczynu nie
powtórzy. 2:1 w wiadomą stronę ;)


Za to prawdziwą "gwiazdę" ma Barcelona w ataku, któy w jednej z pierwszych sytuacji musiał tylko kopnąć piłkę w stronę bramki, a strzelił kilka(jak nie kilkanaście) metrow nad bramką ( chodzi o Ibrahimovića, który potem jednak strzelił te 2 bramki). Arshavin w rewanżu raczej zagra, Gallasowi prawdopodobnie odnowiła się kontuzja i rewanż obejrzy z wysokości trybun lub w domu. Za to środkowi obrońcy Barcelony (Marquez i Milito) raczej ogrania nie mają, bo podstawowymi są Pique i Puyol, więc liczę na to, że mimo braku Fabregasa, za to z takimi graczami jak Nasri, Arshavin, Walcott i Almunią sobie poradzi z Barcą i wygra 0:1 na Camp Nou. Barcelona zagrała świetnie przez pierwsze 20 minut pierwszej połowy, potem mecz wyrónany i bardzo emocjonujący, oby więcej takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cholera, co wczoraj Inter wyprawiał. Niby wygrał, niby miał ogromną przewagę nad naprawdę słabym CSKA. Ale żeby marnować tyle sytuacji? od 60. minuty nie schodzili z połowy Rosjan, gdyby nie Akinfiejew i nieudolność przy wykończeniu akcji, byłoby spokojnie z 3:0. A tak, to w Moskwie będzie duża presja. Jestem na 90% pewien, że dadzą radę, ale będzie ciężko w rewanżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Inter ma awans już praktycznie w kieszeni. Zwyciężyli skromnie, ale najważniejsze, że nie stracili bramki. Jeden gol w Moskwie i będzie koniec zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2010 o 15:46, gloody napisał:

Inter ma awans już praktycznie w kieszeni. Zwyciężyli skromnie, ale najważniejsze, że
nie stracili bramki. Jeden gol w Moskwie i będzie koniec zabawy.


Jeden gol strzelony przez CSKA i może być gorąco. Ale skoro gospodarze zagrają np. bez Krasicia, a w Interze wrócą Motta i Lucio, muszą sobie poradzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować