Vaksinar

Diablo III - temat ogólny

17297 postów w tym temacie

Miałem to samo. Owszem,skontaktowałem się z supportem,potwierdziłem swoją tożsamość skanem. I teraz uwaga,najlepsze- przesłali mi linka do zmiany hasła, czyli to samo,co można zrobić bez kontaktu. Tam pracują totalni kretyni, pomoc ze strony Blizzarda jest żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 18:25, Essau napisał:

Miałem to samo. Owszem,skontaktowałem się z supportem,potwierdziłem swoją tożsamość skanem.
I teraz uwaga,najlepsze- przesłali mi linka do zmiany hasła, czyli to samo,co można zrobić
bez kontaktu. Tam pracują totalni kretyni, pomoc ze strony Blizzarda jest żadna.


To trzeba im łopatologicznie: chcę, abyście przypisali do mojego konta battle.net mój poprzedni adres poczty [tu podajesz jaki był to adres], bo ten obecnie przypisany nie należy do mnie i nie mam do niego dostępu. Zmiany adresu dokonał haker, nie ja.
Tadam. I wtedy będziesz mógł zmienić sobie hasło lub Blizz sam ci je zresetuje, już nie pamiętam jak to działa.

5. Przestań pobierać... sam wiesz co. ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 18:25, Essau napisał:

Miałem to samo. Owszem,skontaktowałem się z supportem,potwierdziłem swoją tożsamość skanem.
I teraz uwaga,najlepsze- przesłali mi linka do zmiany hasła, czyli to samo,co można zrobić
bez kontaktu. Tam pracują totalni kretyni, pomoc ze strony Blizzarda jest żadna.

Mi się na szczęście udało dodzwonić do supportu (po około 6 próbach i oczekiwaniu łącznie 3h ;)) i bardzo, naprawdę, bardzo miły pan szybciutko zmienił z powrotem adres mailowy. Doradził bym zaczął korzystać z authenticatora, wszystko wytłumaczył.
Udało mi się trafić na dość "ogarniętego" człowieka. I całe szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 20:02, cubbek napisał:

Mi się na szczęście udało dodzwonić do supportu (po około 6 próbach i oczekiwaniu łącznie
3h ;)) i bardzo, naprawdę, bardzo miły pan szybciutko zmienił z powrotem adres mailowy.
Doradził bym zaczął korzystać z authenticatora, wszystko wytłumaczył.
Udało mi się trafić na dość "ogarniętego" człowieka. I całe szczęście.


Cieszę się, że jakoś się udało. :-)
Ja grając tyle lat w WoWa naprawdę na support Blizza narzekać nie mogłem. Kiedyś nawet przywrócili mi postać, którą usunąłem ponad pół roku wcześniej i nie pamiętałem dosłownie nic poza tym że była druidem. ;-)
Generalnie polecam poza standardowymi antyvirami, antymalwarami itd. po prostu ograniczanie surfowania po necie do niezbędnego minimum, to samo z wszelkimi programami z sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, chciałem się dodzwonić, ale ile można słuchać jakiegoś Chopina czekając na konsultanta.W rozmowie to pewnie inny film, bo jeśli oni dziennie czytają kilkadziesiąt próśb, sami się już gubią w tym, co kto chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do dłużej grających: ile mniej-więcej DPSu powinien mieć DH na inferno żeby żyć? Może nie ownić, ale nie ginąć co 0,034s? I ogólnie jakie statystyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 16:32, Mercuror napisał:

Z mojego doświadczenia powiem tak: mam 6k pancerza i 600 odporności i akt I mogę spokojnie
farmić. Z aktem drugim podejrzewam nawet 10k pancerza i 900 odporności na swobodne farmienie
nie pozwoli, bo po prostu potwory są same z siebie irytujące

Witaj
Ale ty bzdury pleciesz.... [choć tak wiem, to twoje doświadczenie ;-)] 10k armora i 900@ ress i problemy z farmieniem aktu 2 II... po nerfie ?? haha dobre XD nieźle się uśmiałem, serio i zapewne nie tylko ja czytając to :P.
Sam swoim Wizem mam teraz resy 800@ + [ były większe ale zacząłem używać pasywki Glass Cannon co kosztem armora i resów dodaje trochę dpsu] i z farmieniem aktu 2 nie mam żadnych problemów od dawien dawna. Mając te 10k armora o których wspomniałeś miało by się potężny DR. Podejrzewam 80% to minimum by było a wtedy uuuuuu :D można szaleć i to ostro.
Co do lacuni czy os albo piaskowych rekinów idzie się przyzwyczaić. Popi****e stwory to na a3 są ;/
Ehhh szkoda że nie miałeś okazji zaznać "pięknych uroków" starego pierwszego Inferno gdzie skok a a1 na a2 był absurdalny i głupie lacuni potrafiło podnieść tak ciśnienie że to nie mam żadnych pytań. Już nie mówię o elitach os napotkanych gdzieś na drodze, gdzie mała pszczółka potrafiła zjechać 1/2 lifea ot tak Oo.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 16:32, Mercuror napisał:

> Co jest ważniejsze dla Czarownika na Inferno, aby przeżyć - wartość pancerza czy
wysokość
> odporności? Mam odporności po ok 350 i jest ciężko z przeżyciem.

Z mojego doświadczenia powiem tak: mam 6k pancerza i 600 odporności i akt I mogę spokojnie
farmić. Z aktem drugim podejrzewam nawet 10k pancerza i 900 odporności na swobodne farmienie
nie pozwoli, bo po prostu potwory są same z siebie irytujące - cholernie szybkie laguni
i wydmowe rekiny w roli elit potrafią naprawdę napsuć krwi.

Wiem, ze najbardziej pomaga mimo wszystko DPS i już 3-5k więcej naprawdę ułatwia grę
i przeżycie.

No ale ja tam cały czas czekam, aż elity przestaną spamować, a zaczną być naprawdę trudne
i kiedy będę mógł faktycznie zdobyć dobre przedmioty z nich.


Hehe ja farmie barbem spokojnie aII ze statami
armor - z zaklinaczą i okrzykiem mam 11k (miałbym ponad 12 ale jeden pasyw dałem pod dps) i resy 600 dps 16900 - a amokiem ok 24 + ok 1000 życia za hit i powiem Ci, że większość elit biore na klate stojąc w miejscu :)
Bieganie tylko na laserach i jak ogień pod nogi rzucają
Cały 2a tak sobie farmie na khulu kończąc
Nie wierzysz to zapraszam wieczorem -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2012 o 13:19, HumanGhost napisał:

Co jest ważniejsze dla Czarownika na Inferno, aby przeżyć - wartość pancerza czy wysokość
odporności? Mam odporności po ok 350 i jest ciężko z przeżyciem.



Farmienie na a2

http://www.youtube.com/watch?v=39kxqPBMW8s&list=PL4FAB9A8146BFF6FA&index=2&feature=plpp_video

Resy 250-300, 6.4k armora buffed [3.8k unbuffed bodajże].

Specjalistę od 10k armora i 900 resów łaskawie przemilczę [polecam jedynie nie sugerować się farmazonami :)]


A tak zapobiegawczo zanim "specjalista" wyłoży swoje kolejne teorie :

akt 3 i 4
http://www.youtube.com/watch?v=BnA12RXYA_Q&list=PL4FAB9A8146BFF6FA&index=3&feature=plpp_video
http://www.youtube.com/watch?v=OEiGX8dzr-M&list=PL4FAB9A8146BFF6FA&index=4&feature=plpp_video


P.S.
Jak chcesz daj znać in game kiedyś jakimś pmem to się zgadamy na jakiegoś co-opa kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, nie bawi mnie za bardzo to kilku/-nastominutowe uciekanie przez mobami na Inferno. Próbuję tam sobie pograć i jakoś nie mam w ogóle motywacji. Drop jest żaden a koszty kolosalne. Lipa. Trochę nie tego się spodziewałem kupując grę. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 17:36, HumanGhost napisał:

Kurcze, nie bawi mnie za bardzo to kilku/-nastominutowe uciekanie przez mobami na Inferno.
Próbuję tam sobie pograć i jakoś nie mam w ogóle motywacji. Drop jest żaden a koszty
kolosalne. Lipa. Trochę nie tego się spodziewałem kupując grę. :-/

Cicho, bo cię zjadą, że "grać nie umiesz", "trzeba było nie kupować", "przecież wiedziałeś, że to będzie oferowała gra".

Podobnie z moim postem o armorze i resistach - facet wysłał ci link do filmiku, na którym właśnie nie ma żadnego płynnego farmienia, tylko ciągłe uciekanie przed mobami przez całą mapę. To co najwyżej pod progress się kwalifikuje, o farmieniu możemy mówić dopiero kiedy faktycznie góra kilka minut i elita leży, a my się specjalnie nie namachaliśmy przy tym. Ale uwaga, bo zaraz ktoś mnie pojedzie, że się nie znam i właśnie trzeba uciekać przez 15 minut i to jest farmienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 17:40, Mercuror napisał:

Podobnie z moim postem o armorze i resistach - facet wysłał ci link do filmiku, na którym
właśnie nie ma żadnego płynnego farmienia, tylko ciągłe uciekanie przed mobami przez
całą mapę. To co najwyżej pod progress się kwalifikuje, o farmieniu możemy mówić dopiero
kiedy faktycznie góra kilka minut i elita leży, a my się specjalnie nie namachaliśmy
przy tym. Ale uwaga, bo zaraz ktoś mnie pojedzie, że się nie znam i właśnie trzeba uciekać
przez 15 minut i to jest farmienie :)



Obejrzyj dziecko drogie video.
Na filmie jest 12 albo 14 elit [już nie pamiętam, film trwa bodajże 13 min.. policz sobie, matematyka nie boli [każda elita celowo robiona bez time lapsa i na pełnym hp na zasadzie kiedy do niej podchodziłem odpalałem nagrywanie]
Na a4 jeden pack to maks 2 do 3 min [jak się trafi taki ze speedem to 3.5, nigdy nie dobiłem na żadnej paczce potrzeby recastowania 4 minutowego energy armora]

Ale tak to jest jak się patrzy na czas filmu a nie umie się policzyć czy obejrzeć.. prosta matematyka zawiodła :)

Ale do kogo ta mowa.. do eksperta od "buczer runów" lol

@edit
Policzyłem z nudów na szybko a2, 9 [lub 10 bo przewijałem, zdaje mi się, ze jedną przewinąłem] elit, czas filmu 10min czyli coś ponad minute na sztukę.
Na a4 bodajże jest 6 lub 7 paczek, film trwa 13 min wychodzi 2 min z kawałkiem na sztukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 17:36, HumanGhost napisał:

Kurcze, nie bawi mnie za bardzo to kilku/-nastominutowe uciekanie przez mobami na Inferno.
Próbuję tam sobie pograć i jakoś nie mam w ogóle motywacji. Drop jest żaden a koszty
kolosalne. Lipa. Trochę nie tego się spodziewałem kupując grę. :-/



To wybrałeś złą klasę.
Możesz tylko wind-upem grac w melle.
Resisty do 700 na czysto [bez pryzmatycznego] crit dmg na 300% crit szansa na 45%, cała gra takim melle wizz tankiem polega na staniu w miejscu i mashowaniu wszystkich 6 klawiszy [twistery procują z crit masy, masz praktycznie zero cd na skillach, recastujesz non stop dsa i novę].
Bardzo nudny build, dosyć powolny [bo twistery owszem procują, robią dmg, strzelają kryty ale dosyć nisko a niczym innym się tu dmg nie kręci, hydra tez niby robi swoje ale wszystko trwa dosyć długo]

Ewentualnie mirro tempest albo inne wariacje tego builda.

Ale wiz czy dh to nie jest klasa do melle [chyba, ze ktoś ma kasę na rmah albo dużo golda do wydania na zwykłym ah, wtedy i dh może być np tankiem].

Swoją drogą trochę nie kumam - rollowac dystansową klasę i potem narzekać, że nie da się nią grac w melle ?

Z resztą na inferno i melle tank jak źle miesza cdkami to tez zejdzie na kilka strzałów [wczoraj nam na a3 koleś zszedł w kałużach w niecałe 3 sekundy, źle wymieszał skillami i było po zawodach dla niego]

Tak samo Wiz jak i DH czy WD zbudowany pod poprawny range może luzem solowac i farmić całe inferno.
Nie pamiętam dokładnie ale zrobienie aktu 1 [najlepszy akt do farmy czystego gold dropu] zajmuje mi jakieś 70min +/-, zysk to około 500k samego gold dropu + sprzedane itemy do npca to jakieś kolejne średnio do 300k [a jak się trafi coś co na ah da się sprzedać to zysk jest tez większy].

Przebieg przez a3 z klei to jakies 2 godziny od początku do końca aktu czyszcząc każdy zakamarek, ale tu zysku w goldzie nie liczę [a3 i a4 farmię tylko dla dropów dla siebie bo nie ubieram się na ah], nie mniej nie ma przejścia przez a3, żeby coś wartościowego dla którejś z postaci sie nie pojawiło.

A4 to z kolei jakas godzina z kawałkiem, profity takie jak na a3 [aczkolwiek mniejsze bo a4 to krótki akt, niewiele elit, tylko jeden boss którego można zrobić z 5nv, a przynajmniej na rakanotha nigdy więcej jak 3-4 nv nie uzbierałem dopiero na izualu zawsze mam komplet]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 17:36, HumanGhost napisał:

Kurcze, nie bawi mnie za bardzo to kilku/-nastominutowe uciekanie przez mobami na Inferno.
Próbuję tam sobie pograć i jakoś nie mam w ogóle motywacji. Drop jest żaden a koszty
kolosalne. Lipa. Trochę nie tego się spodziewałem kupując grę. :-/

Witaj.
No kurde wybacz kolego ale jeżeli myślałeś, że grając Wizardem - klasą która nie jest meele będziesz sobie spokojnie stał i klikał LPM i PPM w nadziei, że zdążysz zabić wszystko co się rusza zanim podejdzie do ciebie to nie ten adres. [No chyba, że masz w łapie 200k dps i krytego na 400 to wtedy może i by szło stać :P]
"Kajt" takimi postaciami to norma i to było wiadome od samego początku. Z resztą na filmiku jakim zapodał Pietro87 nie ma żadnego kilkunastominutowego biegania, nie bagatelizujcie już. Na tych filmikach to On się nawet dobrze nie spocił. Sam elity zabijam w podobnym tępię i jestem z tego bardzo happy a jakiś mega uber za 30kk golda itemów nie mam :). Jak sie trafi np kombinacja z mortarem to niestety trzeba kajtować ile wlezie. Po nerfie Inferno ani razu nie byłem zmuszony do zmiany gry bo np potwory były za potężne bo kombinacje miały takie, że nie szło cokolwiek zrobić [a było tak w przypadku starego inferno]
Oczywiście, jeśli Cię interesuje Wizard tank [bo są takie buildy] to proszę bardzo.
http://www.youtube.com/watch?v=48ZDqk6yQC8&feature=youtu.be
Ale sam sprawdź, że ten tank mimo iż daje rade to jednak potwory męczy dłużej niż wiz Pietro87
Wybór należy do Ciebie.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 18:46, Braveheart napisał:

No kurde wybacz kolego ale jeżeli myślałeś, że grając Wizardem - klasą która nie jest
meele będziesz sobie spokojnie stał i klikał LPM i PPM w nadziei, że zdążysz zabić wszystko
co się rusza zanim podejdzie do ciebie to nie ten adres. [No chyba, że masz w łapie 200k
dps i krytego na 400 to wtedy może i by szło stać :P]


Nikt jak sądzę niczego takiego nie oczekiwał.

Dnia 02.08.2012 o 18:46, Braveheart napisał:

"Kajt" takimi postaciami to norma i to było wiadome od samego początku.


Kurcze, samego Prime Evil Diablo ani żadnego innego bossa nie trzeba kitować przez pół mapy i spowrotem, a przecież są to najpotężniejsi lordowie piekła. Mamy mechanikę walki, którą musimy opanować i to jest normalny sposób tworzenia wyzwań w grach tego typu od lat.
W D2 był np. teleport bez CD, co dawało niesamowitą frajdę i swobodę w zabawie... naprawdę czułem, że gram magiem. Mimo że no CD uważam za lekkie op, 16 sec CD jest już przegięciem w tę drugą stronę.
No i co najważniejsze, zamiast normalnie walczyć trzeba się bawić z mobkami w berka, bo mag nie ma w zasadzie żadnego realnego sposobu trzymania ich na ogległość. Tele jak wspomniałem odpada, a wszelkie rzekomo defensywne spelle jak Frost nova lub Slow time okazują się na elitki totalnie bezużyteczne (nova zamraża na nie wiem 0,1 sekundy O_O). Plus dochodzą bezsensowne, niecounterowalne affixy, o których w sieci już chyba całe książki powstały i absurdalnie gigantyczne hp mobków. Tu nie ma miejsca na żadne taktyki, tylko jest jeden wielki chaos... dlatego trzeba uciekać. Naprawdę super rozwiązanie problemu, którego wcale nie było. :-(
Reasumując: poziom trudności w D3 jest sztucznie windowany przez irytujące affixy mobków i celowo ograniczaną mechanikę poszczególnych zaklęć... w ogóle całą mechanikę walk. Bicie mobków nie daje już (mi w każdym razie) takie frajdy jak w Dwójce. Dodaj do tego żałosny drop i jeszcze żałośniejszy loot i otrzymujemy najgorzej zrobioną farmę w histori branży.
Także wcale się Humanowi nie dziwię, wręcz przeciwnie, rozumiem go doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Etam,etam. Sam pamiętam jak w pierwszym Diabolo sam Diabolo mnie gonił po ostatnim poziomie, a ja w niego nawalałem holy boltem (chyba tak to się nazywało) i co by mnie nie atakował cały czas to stawiałem golema. Ach to były czasy. Pierwsze Diabolo to było coś. Drugie Diablo to totalny shit, który nudził już w drugim akcie, ale i tak go ukończyłem parę razy. Cały czas wracam do pierwszego złego, drugiego nawet nie ruszam. A trzecie Diabolo - też nudzi, ale nie tak jak dwójka.


Ps. Co do trzymania na dystans mobków na inferno - stawiasz 3 blizzardy obok siebie - potworki są praktycznie unieruchomione. Walisz błyskawice, a elity poprawiasz tejemnymi kulami. Gdy brakuje mocy tajemnej to używasz podziału + 5 , którymi potworki baaaardzo się interesują. Do tego teleport z podziałem, odpowiednie pasywki, minimum 30khp i 30k dm i jesteś praktycznie niezniszczalny. Na tym buildzie przeszedłem inferno drugi raz magiem, więc nie mów , że się nie da :

http://eu.battle.net/d3/pl/calculator/wizard#UcXlQk!dXa!bcabYZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.08.2012 o 19:38, Dann napisał:

Kurcze, samego Prime Evil Diablo ani żadnego innego bossa nie trzeba kitować przez pół
mapy i spowrotem, a przecież są to najpotężniejsi lordowie piekła. Mamy mechanikę walki,
którą musimy opanować i to jest normalny sposób tworzenia wyzwań w grach tego typu od
lat.
W D2 był np. teleport bez CD, co dawało niesamowitą frajdę i swobodę w zabawie... naprawdę
czułem, że gram magiem. Mimo że no CD uważam za lekkie op, 16 sec CD jest już przegięciem
w tę drugą stronę.
No i co najważniejsze, zamiast normalnie walczyć trzeba się bawić z mobkami w berka,
bo mag nie ma w zasadzie żadnego realnego sposobu trzymania ich na ogległość. Tele jak
wspomniałem odpada, a wszelkie rzekomo defensywne spelle jak Frost nova lub Slow time
okazują się na elitki totalnie bezużyteczne (nova zamraża na nie wiem 0,1 sekundy O_O).
Plus dochodzą bezsensowne, niecounterowalne affixy, o których w sieci już chyba całe
książki powstały i absurdalnie gigantyczne hp mobków. Tu nie ma miejsca na żadne taktyki,
tylko jest jeden wielki chaos... dlatego trzeba uciekać. Naprawdę super rozwiązanie problemu,
którego wcale nie było. :-(
Reasumując: poziom trudności w D3 jest sztucznie windowany przez irytujące affixy mobków
i celowo ograniczaną mechanikę poszczególnych zaklęć... w ogóle całą mechanikę walk.
Bicie mobków nie daje już (mi w każdym razie) takie frajdy jak w Dwójce. Dodaj do tego
żałosny drop i jeszcze żałośniejszy loot i otrzymujemy najgorzej zrobioną farmę w histori
branży.
Także wcale się Humanowi nie dziwię, wręcz przeciwnie, rozumiem go doskonale.



A owszem, poziom trudności jest sztucznie zrobiony na obecnym inferno [na starym na elitach tez był sztuczny ale przynajmniej każdy boss stanowił jakieś tam niewielkie wyzwanie, vide Azmodan i jego gate of hell który zbierał hp momentalnie i wpadał ci prosto pod nogi, a teraz jest jedynie śmiesznym dodatkiem do tej walki]

Aczkolwiek co do teleportu - weź sobie pasyw iluzjonista i już masz teleport bez cd =P
Ja na nagranych filmach nie mam iluzjonisty, ale nagrywałem je w konkretnym celu na prośbę a i samego pasywa na stałe zacząłem używać niedawno [bo doszedłem do wniosku, ze byt astralny jest mi jednak w moim buildzie kompletnie zbędny]

Swoja drogą ja kite na wizie widzę właśnie jako najbardziej trikowy ze wszystkich klas, bo mam teleport, mam mirrory, mam dsa i snarey [blizzard to świetny snare jak się go umie używać, jedynie kompletnie nieprzydatny na zwidobestię ze speedem, ale ogółem zwidobestie (hulking phasebeast) to najbardziej upierdliwy mob w grze zwłaszcza jak się dolosuje ze speedem i dodatkowym teleportem, co sprawia, że telluje wtedy 2x częściej, ni to kietowac, ni to tankować, nawet wizy z wind upem narzekają]. Ba gdyby nie to, że ta klasą gra się jednocześnie tak skutecznie i przyjemnie pewnie dawno bym D3 rzucił w kąt.

Swoją drogą zapraszam Mercurora na co-opa. Nie złośliwie, ot po koleżeńsku. Ostatnio miałem odmienne zdanie z innym userem na oficjalnym forum, zgadaliśmy się na co-opa co by sobie zrobić farmę na a3 i a4 i po sprawie, nie wierzył, jak skutecznie grac może build z resami niskimi względem wysokich..i nagle stał się wierzący :)]

Mój BT wisi na GSie i w przyklejonym temacie.

P.S.
Ciebie też jak chcesz co-opa przetestować w gronie ludzi z gram.pl [grywam z wieloma osobami z tego forum]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powinienem wiedzieć, że wpadać tu będziecie ze skrajności w skrajność. Jak się komus coś nie podoba to od razu trzeba go wdeptać w ziemię.

Pietro -> Czy ja chcę grać meele Czarodziejem? Gdzie ja to napisałem? No weź daj spokój. Chodzi mi po prostu o to, że głupio wygląda gra w takie ciągłe uciekanie. Gdyby to jeszcze chociaż jakoś sprawiedliwie wynagradzane było. A tutaj? Zero motywacji do takiego biegania, chyba że tylko dla samej satysfakcji. Co z tego, że pobiegać kilka minut po całej planszy uciekając za elitą, skoro po jej ubiciu dostaję góra dwa crapowate goldy i kilka sztuk złota? To ma wynagradzać graczowi trud walki... przepraszam - "walki"? Gra niewarta świeczki.
Dla mnie Czarodziej to postać, która powinna móc trzymać przeciwnika na dystans i nie dać mu do siebie dojść, ale nie przez ciągłe uciekanie. To jest po prostu głupie i zupełnie inaczej było reklamowane przed premierą gry. Gracz miał mieć (ehh) możliwość kontroli pola bitwy dzięki umiejętnościom. A tymczasem jedyna kontrola to kontrolowanie przebytego dystansu.
Jak gram w h''n''s to mam nadzieję, że w końcu osiągnę taki poziom i zbiorę takie przedmioty, że będę mógł poczuć siłę swojej postaci na polu bitwy. Tutaj tego nie ma. Przepraszam, jest - na poziomie normal - ale nie o to chyba chodziło. W Diablo III im masz wyższy poziom i więcej skilli/run do wykorzystania tym jesteś coraz słabszy wobec mocy mobów na danym levelu. Kolejny debilizm. Już nie wspominając o standardowych tutaj dropach o levelach kilkanaście niższych od levelu postaci. Niestety gra zbudowana wokół AH. Szkoda tylko, że Blizz wcześniej nie zdradził, że AH będzie mieć takie znaczenie.

Diablo III jest h''n''s tylko na trzech poziomach trudności. Na Inferno to jest run''n''slash. Taktyka? Po co mi taktyka skoro mam buty z +15% szybkości biegania? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wejść na a3 i już ci nie dropi praktycznie wcale loot poniżej lv 59 [wczorajszy run, bodajże 30 goldów bo run od 3/4 aktu, chyba tylko 4 itemy z tego miały jakiś niski dziadowski lvl typu 55-57, reszta prawie same ilvl 63-60]

Ja tam dałem radę się ubrać w hi-endowy gear z własnego dropu. Owszem kosztowało to sporo farmienia ale nie musiałem kupowac gratów na ah.

A czy wizard pownien stać w miejscu jak koł i nukeowac wszystko ile fabryka da niczym na normalu - imho zdecydowanie nie. Bzdurne affixy i skręcanie poziomu elit swoją drogą, ale takiej odmóżdżonej sieki jaka jest na norm-hell na inferno sobie nie wyobrażam.
Z resztą taką siekę do aktu 3 archontem mogę na luzie uskuteczniać na obecnym poziomie rozwoju swojej postaci, tylko po co ? To prawie jak bieganie immortal wizem na bugu, nuda jak jasny gwint.
Podobnie w co-opie, wyskocz z dobrym tankiem i możesz z drugiej linii siać odmóżdzony chaos niczym na normalu.

A o melle wizardzie napisałem bo tak odebrałem twoje oczekiwania [czyli jakaś postać która może bezkarnie sobie stać i siekać wszystko dookoła bo nic jej nie dotknie]

Co do CC faktycznie jest bieda, tylko stun/snare...
Nie ma w ogóle jakiegoś efektu typu fear [tzn są takie bonusy ale w ekwipunku i nawet stackujac to na 20-30% wiele to nie daje nikomu oprócz niektórych buildów DH... a i tu ludzie stackuja nie fear a freeze]

Dnia 02.08.2012 o 21:09, HumanGhost napisał:

Diablo III jest h''n''s tylko na trzech poziomach trudności. Na Inferno to jest run''n''slash.
Taktyka? Po co mi taktyka skoro mam buty z +15% szybkości biegania? ;]


D3 to jest czysty h&s... czyli czysty handel & sprzedaż xD [tak ja tez uważam, ze idea ah i dostosowanie do niego drop rateów zarznęła ta grę, ale nie od dziś wiadomo dla kogo d3 było robione - znudzeni farmerzy z wowa maja teraz swoją nowa piaskownice i trollują po oficjalnym forum na potęgę]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2012 o 19:58, KrzysztofT napisał:

Ps. Co do trzymania na dystans mobków na inferno - stawiasz 3 blizzardy obok siebie -
potworki są praktycznie unieruchomione. Walisz błyskawice, a elity poprawiasz tejemnymi
kulami.


No tak, teraz blizzard służy tylko do spowalniania, kiedyś nawet zadawał obrażenia. A blizzardów w nieskończoność też stawiać nie da rady, nawet z runką zmniejszającą koszt. Tajemne kule ? Wystarczy affix inv. minions i dziękujemy.

Dnia 02.08.2012 o 19:58, KrzysztofT napisał:

Gdy brakuje mocy tajemnej to używasz podziału + 5 , którymi potworki baaaardzo
się interesują. Do tego teleport z podziałem, odpowiednie pasywki, minimum 30khp i 30k
dm i jesteś praktycznie niezniszczalny. Na tym buildzie przeszedłem inferno drugi raz
magiem, więc nie mów , że się nie da :


Uaktywnienie teleportu z fracture odsyła iluzje przywołane mirrorem. Mi bardzo często się to duplikowało, więc mirrora wywaliłem.
Nie pisałem nigdzie że się nie da, tylko że jest to uciążliwe, irytujące, chaotyczne i w żaden sposób nie wynagradza trudu całego tego biegania.

Zresztą co ja się będę spierał. Najciekawszy zestaw: w zamkniętym pomieszczeniu mobki z vortexem, arcane enchanted i wallem. Good luck, have fun. Oj tak, fun jest z tego nieopisany. Dodatkowa irytacja, jeśli jest to malutki pajączek z HP większym niż sam Diablo Prime Evil. O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się