Diablo III - temat ogólny

[Kraju 0]

Dnia 17.07.2008 o 11:16, kpiska napisał:

Jak dla mnie Witch Doctor to Szaman, chociaż może być to np. Wiedźminolog.

Dla mnie to raczej połączenie szamana z nekromantą, ale że Diablo to gra oryginalna ma swoją własną niepowtarzalną klasę.

[Kawosz-ski 0]

Dnia 17.07.2008 o 10:44, GanD napisał:

Fragmencik wywiadu "Dużo krytyki idzie w stronę oprawy graficznej Diablo 3. Uważam,
że ludzie po prostu muszą na coś ponarzekać."

>

Konkluzja po przeczytaniu tego zdania, jak i tej śmiesznej petycji jest jedna: ludzie tak bardzo tęsknią za D3, że juz maja omamy i sami nie wiedząc czego chcą, krytykują to co jest dobre. Wg mnie grafika i kolorystyka są świetnie dobrane. Przypominam, że to jedynie mały wycinek (jak mniemam okolice New Tristram) świata gry.

Dnia 17.07.2008 o 10:44, GanD napisał:

Może w końcu doczekamy się jakiejś fabuły ^^

Liczę na to, aczkolwiek nie chciałbym nazbyt rozbudowanych dialogów. Nie życzyłbym sobie, aby trzeba było dużo czytać. To w końcu Diablo. Jak zachce poczytać, to zagram w Obliviona, albo jakąś inną RPG.

Dnia 17.07.2008 o 10:44, GanD napisał:

Ja tam nigdy nie lubiłem amazonki, ale nie przeszkodziło mi to w zrobieniu 90lv po znalezieniu
burizy :P

Ja jednak sądzę, że fioletowy to będzie kolor epic/unique, biały dla common, co do reszty
wzoru nie mam pewności, ale dalej wzorując się na WoW byłoby to niebieskie dla rare i
pomarańczowe dla legendary (o ile taka kategoria powstanie), a zielone dla set items
(choć w WoW akurat zielony to uncommon, set items to też fioletowy...), do tego trzeba
by jeszcze jakiś osobny kolor dla craft items i runs/jewels, chyba że będą przyjmowały
kolory z wcześniejszych kategorii. Dla mnie podział kolorów z WoW szczerze mówiąc wydawał
się lepszy, wyraźniejszy, fioletowy bardziej rzucał się w oczy niż złoty, pewnie i w
Blizzard doszli do podobnych wniosków, no ale może reszta pozostanie po staremu, tylko
fioletowy będzie nowy, zobaczymy.

Jeśli traktujemy o kolorach, to skłoniłbym się w stronę starego dobrego, uklepanego wzorca. Nie chcę wow-owania Diablo ;) Nie przypominam sobie, abym miał problemy z dostrzeżeniem złotego przedmiotu ;)
Ucieszyłbym się, gdyby kolorystyka itemów pozostała. Nawiązywałoby to do klasyki serii, do starych utartych przyzwyczajeń - co złote zawsze łapiemy - a, że system dropu ma być zmieniony, co zostało poruszone wcześniej, to nie widzę przeciwwskazań do podążania tym szlakiem.

Dnia 17.07.2008 o 10:44, GanD napisał:

To chyba nie do końca tak jest. W tej walce barb prawie cały czas używał szarszy i skoku
bojowego, z tego co zauważyłem tylko raz czy dwa "normalnie" walnął młotem tę abominację,
ale nie przeszedł wtedy przez nią, tylko tekstury się częściowo nałożyły, co zbyt piękne
nie było, ale to jednak nie przejście (może to zwykły bug albo niedopracowanie modeli).
O zwykłym przechodzeniu przez przeciwników nie ma mowy, w końcu po to są skille takie
jak skok bojowy, żeby sobie radzić z dojściem do wroga i ucieczką przed otoczeniem.

Dla pewności obejrzałem jeszcze raz. Mam gameplaya w wysokiej rozdzielczości. Masz rację. Podczas uderzenia młotem barbarzyńca na chwilę chowa głowę w brzuchu potwora. Jednak podczas szarży całkowicie przechodzi przez grubasa. Nie było tego w D2. Paladyn szarżując zatrzymywał się na najbliższym wrogu, uderzając go. Tu jest przenikanie tekstur. Nie wygląda to nazbyt estetycznie. Wg mnie to jest do poprawki. Obejrzyj raz jeszcze i zwróć uwagę podczas szarży.

[Luzac 2]

Dobra panowie, bo od paru dni nie mówimy o niczym, jak tylko o przekładzie WD na nasze. Jeszcze będzie czas... Tylko propo Demonologa - z miejsca odpada, WD to facet od proszków a nie wykorzystywania mocy piekielnych czeluści.

Swoją drogą mogli by wrzucić jeszcze jakiegoś stworka na stronę, chętnie bym sobie o nich poczytał...

[Kraju 0]

Dnia 17.07.2008 o 11:47, luzac napisał:

Dobra panowie, bo od paru dni nie mówimy o niczym, jak tylko o przekładzie WD na nasze.
Jeszcze będzie czas... Tylko propo Demonologa - z miejsca odpada, WD to facet od proszków
a nie wykorzystywania mocy piekielnych czeluści.

Swoją drogą mogli by wrzucić jeszcze jakiegoś stworka na stronę, chętnie bym sobie o
nich poczytał...

Ja też bo praktycznie o naszych adwersarzach wiemy niewiele.

[Vaksinar 0]

> Swoją drogą mogli by wrzucić jeszcze jakiegoś stworka na stronę, chętnie bym sobie o nich poczytał...

Stowrki moim zdaniem mniej ważne - jeśli miałbym wybierać jaką kartę mieliby odsłonić to postać, a może nawet postacie. A reszta niech zostałaby zagadką do premiery. :)
Chętnie dowiedziałbym się co jest jeszcze, ale stawiam na pozostałe trzy postacie tak:
Czarodziej (żywioły, wiadomo)
Paladyn
Łucznik
I tak chyba byłoby dobrze, a owy łucznik mógłby być czymś w rodzaju amazonki, bo jak napisali w CDA raczej nie będzie... amazona. :)

[SoundWave 0]

Dnia 17.07.2008 o 11:16, kpiska napisał:

Jak dla mnie Witch Doctor to Szaman, chociaż może być to np. Wiedźminolog.

Wiedźmi Doktor!

[Revanchist 0]

A może i nawet ginekolog, wiedźmi (cóż za słowo!) ginekolog (lol). Jakby to miał być szaman to byłby Shaman, ale dosyć o tym dyskusji, mam nadzieję, że PL-ka obejdzie się bez "schowanych skrytek" i innych tego typu buraczków, przez które gracz zachodzi się pod biurkiem zamiast grać :P.

[Revanchist 0]

[przepraszam za drugiego posta, kliknąłem nie to, co trzeba]

[Selv 0]

Tyle, że w W3 jednostkę orków `witch doctor` również przetłumaczono jako szaman.

[Arcling 0]

Dnia 17.07.2008 o 12:58, Selv napisał:

Tyle, że w W3 jednostkę orków `witch doctor` również przetłumaczono jako szaman.

Znachor, ten troll został przetłumaczony jako znachor, a on był witch doctorem w oryginale. Szaman to była zupełnie inna jednostka ^^ I to był ork. Po angielsku normalnie pisze się "shaman", więc trudno się tu pomylić.

[Revanchist 0]

Dnia 17.07.2008 o 12:58, Selv napisał:

Tyle, że w W3 jednostkę orków `witch doctor` również przetłumaczono jako szaman.

Czedwik już wyjaśnił, ale dodam - idź i zobacz jeszcze raz, jakie tam jednostki były. Tam był I Shaman I Witch Doctor. Pan z D3 nieco przypomina szurniętych trolli z W3.

[juhyter 0]

Proszę bardzo przetłumaczone słowo Znachor to - quack, quack doctor, medicine-man
a więc jest coś związane z doctorem.
A Witch czrownica,wiedźma
A więc jak połączy się Witch doctor najprawdopodobniej wyjdzie Szaman albo łowca duchów kto wie a może Polacy ułatwią sobie zadanie i dadzą po prostu nazwę Nekromanta i tyle.

[Revanchist 0]

I jeszcze co... Ludzie, znachor jest najbardziej odpowiednie, a nie takie cudowanie, zresztą głupia nazwa wywołała taką dyskusję, oh my! xD

[Niflheim 0]

Dnia 17.07.2008 o 14:13, juhyter napisał:

Proszę bardzo przetłumaczone słowo Znachor to - quack, quack doctor, medicine-man
a więc jest coś związane z doctorem.
A Witch czrownica,wiedźma
A więc jak połączy się Witch doctor najprawdopodobniej wyjdzie Szaman albo łowca duchów
kto wie a może Polacy ułatwią sobie zadanie i dadzą po prostu nazwę Nekromanta i tyle.

Najlepszym rozwiązaniem byłby Znachor. Szaman raczej nie kojarzy mi się z osobą przywołującą ścianę zombie ;). Co do Łowcy Duchów - dwuczłonowym nazwom mówię stanowczo nie. Znachor kojarzy mi się natomiast ze swego rodzaju ''healerem'' - postacią, która ma za zadanie głównie uleczać. Nekromanta kompletnie do obrazu tej postaci nie pasuje... Jestem bardzo ciekawy jak będzie brzmiała oficjalna polska nazwa tej klasy.

[Maciekbpl 0]

Dnia 17.07.2008 o 12:46, SoundWave napisał:

> Jak dla mnie Witch Doctor to Szaman, chociaż może być to np. Wiedźminolog.
Wiedźmi Doktor!

W innych grach itd. Witch Doctor jest tłumaczony jako Szaman Voodoo albo po prostu Szaman

[SoundWave 0]

Dnia 17.07.2008 o 14:34, MacieKBpl napisał:

> > Jak dla mnie Witch Doctor to Szaman, chociaż może być to np. Wiedźminolog.

> Wiedźmi Doktor!

W innych grach itd. Witch Doctor jest tłumaczony jako Szaman Voodoo albo po prostu Szaman

On ma chyba tyle wspolnego z voodoo co z buddyzmem.

[Kawosz-ski 0]

Dla ciekawskich i rozumiejących co nieco po angielsku zachęcam do oglądania relacji z WWI, dotyczącej Diablo

Part 1 http://pl.youtube.com/watch?v=93miUuqPQ3g&feature=related

Part 2 http://pl.youtube.com/watch?v=D2QNftOm6zM

Part 3 http://pl.youtube.com/watch?v=LTuyvTKyCVA

Jeszce jedno dla pobudzenia wyobraźni

http://pl.youtube.com/watch?v=j_bxFoBXzLQ&feature=related

Czyżby nowa klasa???

[GanD 0]

Dnia 17.07.2008 o 11:45, Kawosz napisał:

Jednak podczas szarży całkowicie przechodzi przez grubasa. Nie było tego w D2. Paladyn szarżując
zatrzymywał się na najbliższym wrogu, uderzając go. Tu jest przenikanie tekstur. Nie
wygląda to nazbyt estetycznie. Wg mnie to jest do poprawki. Obejrzyj raz jeszcze i zwróć
uwagę podczas szarży.

A może ten skill ma po prostu działać w ten sposób? Bo choć przypomina to szarżę paladyna, to jak widać na tym gameplayu działa trochę inaczej. Szarża dawała nam możliwość błyskawicznego skrócenia dystansu między nami a przeciwnikiem, a ten skill barbarzyńcy bardziej przypomina mi taran/kamikadze, który po prostu przebija się przez wszystko na swojej drodze. Inna sprawa, że o ile słabych przeciwników pewnie po prostu zmiecie po drodze (tak samo jak trąba powietrzna, która choćby w D2 pozwalała przebić bezpośrednio się przez wszystko i wszystkich), o tyle bossowie jak ten w przykładzie raczej to przeżyją i w związku z tym chyba ciężko byłoby zrobić stosowną animację specjalnie pod nich (szarża, błyskawiczny unik i szarża dalej? eee, chyba nie bardzo, takie sceny kojarzą mi się z anime;), niestety to tylko gra i pewnych uproszczeń nie da się uniknąć. Ewentualnie można by zmienić działanie tej umiejętności w zależności od rodzaju przeciwników, z którymi walczymy: na słabeuszy działałoby tak jak teraz, na bossów tak jak szarża paladyna, ale nie przypuszczam, by twórcom chciało się to aż tak bardzo komplikować.

[Madoc 0]

Lepiej zrobić tak, że jeśli szarża zada wystarczająco dużo obrażeń, by zabić przeciwnika, to wtedy barbarzyńca mknie dalej. Jeśli jednak wróg przeżyje, barbarzyńca zatrzymuje się.

Obejrzałem filmik z gry i bardzo mi się podoba. Szczególnie interakcja z otoczeniem i walka mi się podobają. Nowa postać też mi się podoba. Bałem się że będzie zbyt podobny do druida, ale okazuje się że jest bardzo oryginalny. Moim zdaniem powinien nazywać się Szaman, bo Znachor wskazywałby na to, że postać jest głównie lecząca.
Nie zgadzam się też z tym, że grafika jest zbyt cukierkowa. Jest bardziej kolorowo niż w części pierwszej, owszem, ale porównania do WoWa czy Warcrafta do gruba przesada. Mroczne lokacje wyglądają mrocznie, a ten etap na polanie również był bardzo fajny. Trochę zielono, ale w końcu trawa ma to do siebie, że jest zielona. Błyskawice też są bardzo fajnie zrobione, budują klimat. Ogólnie bardzo na plus.

[GanD 0]

Dnia 17.07.2008 o 14:51, Madoc napisał:

Lepiej zrobić tak, że jeśli szarża zada wystarczająco dużo obrażeń, by zabić przeciwnika,
to wtedy barbarzyńca mknie dalej. Jeśli jednak wróg przeżyje, barbarzyńca zatrzymuje się.

Podoba mi się ten pomysł. Jednak nie wiem, czy to by się sprawdzało na najwyższym poziomie trudności, bo tam rzadko który przeciwnik schodzi na jeden strzał (jeśli nie mamy postaci 90+ i super sprzętu), więc w praktyce mielibyśmy bardzo ograniczone możliwości korzystania z takiej szarży. Chyba że barbarzyńca dostanie jakiś atak obszarowy do zmiękczania przeciwników, ale na to raczej się nie zanosi.

Kawosz

Mnie to wygląda na czarnoksiężnika zmiksowanego z druidem.