Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 03.05.2009 o 20:55, ThimGrim napisał:

motaj się dalej


Kłamczuszku:
"Całe szczęście, że dzięki temu samemu rozwojowi cywilizacyjnemu i kulturze europejskiej "zapoczątkowanej" (bardziej pasuje tu związek frazeologiczny: niezbyt dobrze zerżniętej) przez Kościół"

Bądź więc tak miły i nie bredź, że mówisz o mnie.

Co do cytatów to jak zwykle masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego, który nie wyszedł spod ręki dawkinsa: widzisz różnicę między "stworzył od zera" a "przyniósł ze sobą"? Nie?

Dnia 03.05.2009 o 20:55, ThimGrim napisał:

Dziwna rzecz- bo w przeciwieństwie do Ciebie ja wypieram się wiary w niego.


Wypierasz się wiary w swojego guru dawkinsa? Nieprawdopodobne.

Dnia 03.05.2009 o 20:55, ThimGrim napisał:

Wszelkie krucjaty, chrystianizacja (dobrowolna- ehe...), palenia na stosie ("ale pse
pana inni spalili więcej!"), wieszania, łamania kołem etc.


Jak zwykle popisujesz się żenującym poziomem wiedzy historycznej. Jakie znowu wieszania i łamania kołem? Czy ty w ogóle wiesz cokolwiek na temat kar w średniowieczu czy nowożytności? Krzyżowców, którzy mordowali niewinnych ludzi papież ekskomunikował. O zamordowaniu kogoś przez spalenie na stosie przez Kościół jeszcze nie słyszałem.

Dnia 03.05.2009 o 20:55, ThimGrim napisał:

Ale widzę, że nie rozumiesz alegorii z mordercą z 2 fragami a tym z 1000 fragów...


Przykład jest idiotyczny. Porównywanie państwa to człowieka jest conajmniej niepoważne, ale tak to jest, jak się ma zamiast rozumu i wiedzy historycznej ateistyczny fanatyzm.

Dnia 03.05.2009 o 20:55, ThimGrim napisał:

Pisałem Ci już- że możesz do niego znaleźć e-mail na necie i się umówić, a mi przestań
go wtryniać bo nie jestem zainteresowany.


Dopóki będziesz jego wyznawcą, dopóty będę go wtryniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:03, zadymek napisał:

Moim zdaniem należy oddzielić(najcześciej, bo np władza często zależała od religii) znaczenie
ich działalności stricte religijnej od znaczenia ich dziłalności.

Problem jak dla mnie bierze się ze stosowania reguł współczesnego świata do poprzednich epok. Wówczas religia była częścią polityki i branie pod uwagę np. przy krucjatach tylko aspektu wiary jest błędem. Śmiem twierdzić, że gdyby w krucjatach chodziło tylko o kwestie religijne to nigdy by się one nie odbyły.
Poza tym skoro uważasz, że nie należy przypisywać osiągnięć jednego duchownego całemu KK ro rób to konsekwentnie w druga stronę: wątpliwych postaw jednego duchownego czy też grupy nie przypisuj całemu KK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:26, rob006 napisał:

> Problem w tym, że pierwsze uniwersytety były czysto katolickie,
Taaa? A któreż to?

To Ty tego nie wiesz ? A potrafisz powiedzieć bez sprawdzania gdzie powstały pierwsze uniwerki ?

Dnia 03.05.2009 o 22:26, rob006 napisał:

Ma, wystarczy ruszyć głową - nie byli jedynymi urzędnikami, nie byli też niezastąpieni
jako urzędnicy i jako urzędnicy bardziej zajmowali się własnymi terenami, niż "pracowali"
dla faraona. Faraon bardziej musiał ich tolerować, niż ich potrzebował.

Może sobie najpierw poczytaj literaturę bo na razie tworzysz jakąś historical fiction.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:14, Budo napisał:

Tak czy siak jest słabsze od psychotropów Mogrima ^^


Chodziło mi oczywiście o miliony z czarnej księgi komunizmu, nie miliardy. Nie musisz imputować mi za każde przejęzyczenie psychotropów, bo to - delikatnie ujmując - świadczy o chamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Benjiro zaczął o lekach, ja tylko do tego nawiązałem. W każdym razie zwalanie okrucieństw komunizmu na ateizm jest bez sensu, bo ateizm w swoich założeniach nie popiera w żaden sposób mordowania, czy jakichkolwiek zbrodni. A to, że komuniści byli ateistami? Co z tego, krzyżowcy byli katolikami. Tak wymieniać można w nieskończoność. Pinochet z tego co koajrzę też był katolikiem. Czy to znaczy, że jego zbrodnie są zbrodniami katolicyzmu?

Aha, jeszcze co do tych psychotropów- nie spinaj się tak, bo Ci gumka od gaci pęknie. Trochę dystansu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:47, Clegan napisał:

To Ty tego nie wiesz ? A potrafisz powiedzieć bez sprawdzania gdzie powstały pierwsze
uniwerki ?


A mówisz o Polsce czy o świecie? Bo chyba ani w jednym, ani w drugi wypadku nie były to katolickie uczelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:53, Budo napisał:

ateizm w swoich założeniach nie popiera w żaden sposób mordowania, czy jakichkolwiek zbrodni.


To nie przypadek, że za największe zbrodnie odpowiadają właśnie ateiści. Skoro nie ma Boga trzeba samemu stworzyć własną sprawiedliwość i "raj na ziemi".

Dnia 03.05.2009 o 22:53, Budo napisał:

A to, że komuniści byli ateistami? Co z tego, krzyżowcy byli katolikami.


Mam wątpliwości, czy ci, którzy złupili Konstantynopol aby na pewno byli katolikami. Tj. byli na pewno w tym samym stopniu co thimgrim (czy jak mu tam) lub Ty - z nazwy.

Dnia 03.05.2009 o 22:53, Budo napisał:

Pinochet z tego co koajrzę też był katolikiem. Czy to znaczy, że jego zbrodnie są zbrodniami katolicyzmu?


Pinochet akurat był postacią wybitną, ale jego zasług nie wiążę z katolicyzmem.

Dnia 03.05.2009 o 22:53, Budo napisał:

Aha, jeszcze co do tych psychotropów- nie spinaj się tak, bo Ci gumka od gaci pęknie.


Jakby pare gumek kilkanaście lat temu nie pękło to dzisiaj na tym forum byłoby kilku idiotów mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:32, zadymek napisał:

Po czym to poznajesz? Jakieś porównania z kronikami innych autorów by się przydały.


Można np porównać dzieło Długosza do Korniki Kadłubka,który ponaginał fakty tak by pasowały do jego przekonań(np opis Bolesława Szczodrego z bp Stanisławem przedstawiony na korzyść świętego),a część po prostu zmyślił(mp opisy epickich bitew toczonych przez dawnych polaków z Juliuszem Cezarem i Aleksandrem Wielkim)

Dnia 03.05.2009 o 22:32, zadymek napisał:

Na pewno lepiej byłoby, gdyby był naocznym świadkiem. Z przekazów ustnych czesto rodzą się plotki.


Wiadomo,że lepiej by było,ale to nie było możliwe.Długosz urodził się o jedno pokolenie za późno i pozostały mu relację naocznych świadków z niektórymi z nich łączyły go bliskie stosunki.

Dnia 03.05.2009 o 22:32, zadymek napisał:

Pytanie tylko: do której części -tej prawdziwej większości czy tej fałszywej mniejszości-
co należy.

Myślę,że do tej większości możemy śmiało zaliczyć opisy wydarzeń politycznych oraz opisy obyczajów,sztuki wojennej,które to rzeczy w jego czasach były jeszcze podobne jak pół wieku wcześniej.

Dnia 03.05.2009 o 22:32, zadymek napisał:

Ja bym powiedział, że bardziej zależalo mu na zdaniu poddanych niż Krzyżaków.

Też tak uważam i o to chodziło w tamtym poście.Pisząc "przeciwnicy" miałem na myśli również opozycję wewnętrzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż miałem nie uogólniać, ale skoro ty tak się za to zabierasz, to ja się dostosuję:

Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

To nie przypadek, że za największe zbrodnie odpowiadają właśnie ateiści. Skoro nie ma
Boga trzeba samemu stworzyć własną sprawiedliwość i "raj na ziemi".

To nie przypadek, że za cnajwieksze zbrodnie, odpowiedzialni są wierzący: bo skoro Bóg nakazuje szerzyć wiarę, to każdy sposób dobry -cel uświęca środki, nie?
Że co? Niby bez sensu? Sam zacząłeś.

Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

> A to, że komuniści byli ateistami? Co z tego, krzyżowcy byli katolikami.
Mam wątpliwości, czy ci, którzy złupili Konstantynopol aby na pewno byli katolikami.
Tj. byli na pewno w tym samym stopniu co thimgrim (czy jak mu tam) lub Ty - z nazwy.

Ta, lepiej odseparować zgniłe jabłka niż walnąć się w pierś i po prostu przeprosić. Nawet komuchy potrafiły tylko nie KK.

Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

> Pinochet z tego co koajrzę też był katolikiem. Czy to znaczy, że jego zbrodnie są
zbrodniami katolicyzmu?
Pinochet akurat był postacią wybitną, ale jego zasług nie wiążę z katolicyzmem.

A to ciekawe, bo jak dotąd tylko jego wkład w tępienie komunizmu został zauważony, ale jakoś nikt nie poparł jego metod. Analogia ze Stalinem rzuca się w oczy. No, ale skoro wg ciebie cel uświęca środki...

Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

> Aha, jeszcze co do tych psychotropów- nie spinaj się tak, bo Ci gumka od gaci pęknie.
Jakby pare gumek kilkanaście lat temu nie pękło to dzisiaj na tym forum byłoby kilku
idiotów mniej.

Ja byłbym na pewno, ciekawe czy ty też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:55, rob006 napisał:

A mówisz o Polsce czy o świecie? Bo chyba ani w jednym, ani w drugi wypadku nie były
to katolickie uczelnie.

Skoro piszemy o KK to chyba się domyślasz jaką część świata mam na myśli :-)
Uniwerki nie były katolickie ? To jakie ? Kto na ten przykład wydał pozwolenie na stworzenie UJ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

Mam wątpliwości, czy ci, którzy złupili Konstantynopol aby na pewno byli katolikami.

Skądże - byli wojującymi ateistami :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:06, Clegan napisał:

Skoro piszemy o KK to chyba się domyślasz jaką część świata mam na myśli :-)
Uniwerki nie były katolickie ? To jakie ? Kto na ten przykład wydał pozwolenie na stworzenie
UJ ?


LOL, teraz to pojechałeś :D. Twoim tokiem rozumowania, to wszystko co masz, jest państwowe - w końcu państwo wydało pozwolenie na wyprodukowanie/sprzedaż jakiegoś produktu, na wybudowanie domu w którym mieszkasz, na sprzedanie ziemi, na której jest wybudowany. Nawet na wybudowanie kościoła. Czyli kościoły są państwowe? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 22:43, Mogrim napisał:

O zamordowaniu kogoś
przez spalenie na stosie przez Kościół jeszcze nie słyszałem.


O kimś takim jak Joanna d''Arc się nie słyszało, że już nie wspomnę o "świętej" inkwizycji. Ale jak już pisałem mów dalej bo mnie tylko rozśmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:13, rob006 napisał:

Czyli kościoły są państwowe? :D

Lepiej tak, niż na odwrót :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:13, rob006 napisał:

> Skoro piszemy o KK to chyba się domyślasz jaką część świata mam na myśli :-)
> Uniwerki nie były katolickie ? To jakie ? Kto na ten przykład wydał pozwolenie na
stworzenie
> UJ ?

LOL, teraz to pojechałeś :D. Twoim tokiem rozumowania, /.../

Ty rozumieć pojęcie "katolicki" czy nie za bardzo ? Otóż nie ma ono nic wspólnego z własnością.
Ale rozmawiać z fanatykiem to faktycznie strata czasu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:24, Clegan napisał:

Ty rozumieć pojęcie "katolicki" czy nie za bardzo ? Otóż nie ma ono nic wspólnego z własnością.


To weź ty mi w końcu wytłumacz, o co tobie do ciężkiej cholery chodzi? Najpierw coś piszesz, a później motasz tak, że twoje słowa stają się bezużytecznym zlepkiem literek nie mówiącym kompletnie nic konkretnego.

Problem w tym, że pierwsze uniwersytety były czysto katolickie, zatem Twoja teoria o prawie-monopolu bierze w łeb.
Czyli co to znaczy, że były czysto katolickie? Bo były założone w państwie katolickim? Co to ma w ogóle do rzeczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:17, ev1l_on3 napisał:

O kimś takim jak Joanna d''Arc się nie słyszało, że już nie wspomnę o "świętej" inkwizycji.
Ale jak już pisałem mów dalej bo mnie tylko rozśmieszasz.


Kolejny. Poczytaj sobie jakieś porządne książki o Inkwizycji, a nie plotki na pudelku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 00:31, rob006 napisał:

Czyli co to znaczy, że były czysto katolickie? Bo były założone w państwie katolickim?


To znaczy, że pierwsze obiekty kulturalno-naukowe w Europie zostały założone przez Kościół. Wykładali/tworzyli na nich księża. Kościół płacił dużą część za utrzymanie tychże budynków. Duchowni przynieśli swoją wiedzę, swoje obyczaje i swoją kulturę, która znalazła odbicie w społeczeństwie. Trzeba dodać coś jeszcze?

Co do kar kościelnych: jeżeli ktoś pisze o drugim, że guzik się zna na historii, a potem wjeżdża, że nigdy nie słyszał o niesprawiedliwościach/torturach, to nie mam pewności, czy się śmiać, czy łamać kołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

Mam wątpliwości, czy ci, którzy złupili Konstantynopol aby na pewno byli katolikami.
Tj. byli na pewno w tym samym stopniu co thimgrim (czy jak mu tam) lub Ty - z nazwy.


Tak samo mogę powiedzieć, że komuniści to ateiści tylko z nazwy, poza tym katolicy również swoje za uszami mają. Przekrzykiwanie się kto więcej, a kto mniej nie ma sensu i do niczego nie prowadzi.

Dnia 03.05.2009 o 23:22, Mogrim napisał:

Pinochet akurat był postacią wybitną, ale jego zasług nie wiążę z katolicyzmem.


Czy jego zbrodnie powinno się wziązać z katolicyzmem? Nie odpowiedziałeś na pytanie. Bo jeśli zbrodnie komunistów wiążesz z ateizmem, to logiczne, że zbrodnie katolików trzeba wiązać z religią katolicką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2009 o 01:05, Jave napisał:

To znaczy, że pierwsze obiekty kulturalno-naukowe w Europie zostały założone przez Kościół.


O_o Pierwsze obiekty kulturalno-naukowe w Europie istniały jeszcze przed powstaniem Kościoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować