Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 15.06.2007 o 17:51, paweusz napisał:

Celowo wyolbrzymiłem, choć nie wiem czy na pewno - chodziło mi o to, że wysocy rangą duchowni
obnoszą się z bogactwem i dobrze im z tym.


Na jakiej zasadzie "obnoszą"? Pierścień i pektorał musi mieć każdy biskup, czy chce czy nie...

Dnia 15.06.2007 o 17:51, paweusz napisał:

Nie mówię tylko o katolikach i takie tłumaczenie niewiele tłumaczy "oni mają to my też" ;)


Ja nie tłumaczę, bo i nie ma z czego.

Dnia 15.06.2007 o 17:51, paweusz napisał:

Czy na prawdę bez tego nie można żyć, bez najnowszych samochodów !?


Ludzie, a co ci przeszkadza czym biskup jeździ?! Ma do tego takie samo prawo jak każdy inny człowiek. Widzę mnóstwo dobrych samochodów na drogach, a ty masz akurat do biskupów pretensje. To nie jest grzech o ile mi wiadomo, mieć passata czy inne takie. Jak sobie w przyszłości zapracujesz na nissana primerę to jak słowo daję, musiałbym zgłupieć żeby mówić "a maluchem to ty jeździć nie możesz?!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 17:56, squeglee napisał:

Ilu księży/pastorów ma najnowsze samochody...poza tym, jeśli kapłan godnie sprawował swój urząd
i zasłużył, niech sobie kupi, skoro ma pieniądze to czemu nie?

To niech potem na kazaniach nie pieprzą, że pieniądz rządzi światem i ludzie tylko za tym ganiają zapominając o prawdziwych wartościach i o Bogu. Oni za to nie ganiają za kasą, ciągle tylko pozakazują jacy to bogaci są. Nawołują żeby zbierać pieniądze na potrzebujących, tylko czemu sami od siebie nic na dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:00, KrzysztofMarek napisał:

Jakież to zmiany w nauce mogłem zaobserwować w ciągu swojego życia...

A jakże :-] Głowy sobie za to ogolić nie dam, ale słyszałem że często jeśli chodzi o zmiany i mutacje dochodzi w ciągu bardzo krótkiego czasu do małych "rewolucji" znaczy się nic nic nic nic BUM nic nic nic, ale to tylko taka teoria na boku
Jeśli chodzi o moje podejście do ewolucji to jest ono dość proste. Z czasem pojawiają się po prostu różne rozwiązania które albo działają (i mnożą się) albo nie działają i zanikają. W sumie sam zaczynam się troszeczkę w tym gubić
A co do Marksistowskich naukowców. Gest Kozakiewicza im w oczy :-P ZSRR już nie ma, nie mogą mi nic zrobić... może najwyżej gonić z laską i rzucać we mnie tabletkami na sklerozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 17:55, paweusz napisał:

O zgrozo, jakże się modlić w tak mało ''żywym'' miejscu, nieciekawym ?! A ja myślałem, że można
się modlić wszędzie, dla mnie wciąż fakt pozostaje taki że nie ma to znaczenia w takim stylu
architektonicznym i w jakim stylu oddana do użytku została świątynia.


Katolikiem chyba nie jesteś, więc teoretycznie powinno być ci to obojętne. Czy takie krematorium jest odpowiednim miejscem w którym będzie substancjalnie sam Bóg i w którym będzie sprawowana przebłagalna Ofiara Mszy świetej - może. Można oczywiście zacząć nawet umieszczać monstrancję pod pogłogą...
http://breviarium.blogspot.com/2007/04/kamie-myski-jako-monstrancjo.html
http://photos1.blogger.com/blogger/4750/2900/1600/altarraum.jpg
Rzeczywiście, bardzo to piękne, natomiast do kościoła nie podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:03, Mogrim napisał:

Na jakiej zasadzie "obnoszą"? Pierścień i pektorał musi mieć każdy biskup, czy chce czy nie...

Tia... nauki chrystusowe - noście się godnie i majestatycznie. Jezus pewnie też dał Piotrowi wielki łańcuch żeby wszyscy wiedzieli jaka jest jego ranga. A kto ich nauczył takich praktyk ?! Czyż Chrystus nie mówił żeby Jego uczniowie zostawiali majątki, by koncentrowali się tylko na Jego słowach i naukach !? Nie muszą żyć w ubóstwie, ale według mnie majętność kłóci się z pierwowzorem kapłaństwa.

Dnia 15.06.2007 o 18:03, Mogrim napisał:

Ludzie, a co ci przeszkadza czym biskup jeździ?!

Ta sama odpowiedź którą dałem przed chwią squeglee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:04, paweusz napisał:

To niech potem na kazaniach nie pieprzą, że pieniądz rządzi światem i ludzie tylko za tym ganiają
zapominając o prawdziwych wartościach i o Bogu. Oni za to nie ganiają za kasą, ciągle tylko
pozakazują jacy to bogaci są. Nawołują żeby zbierać pieniądze na potrzebujących, tylko czemu
sami od siebie nic na dają.


Teraz pieprzysz ty. Skąd do cholery wiesz że NIC nie dają? Ile ty dajesz? Czy posiadanie dobrego samochodu oznacza że goni się za kasą, zapomina o Bogu i nikomu nie pomaga? Czy raczej oznacza to dlatego, bo są biskupami - bo do biznesmanów, prawników czy lekarzy nikt takich pretensji nie ma Naprawdę, idiotyczne do absurdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:09, Mogrim napisał:

Katolikiem chyba nie jesteś, więc teoretycznie powinno być ci to obojętne.

Wierzę w Boga, ale za katolika się nie uważam - nie widzę żadnej sprzeczności. Do kościoła chodzę od czasu do czasu na mszę i jest mi obojętne jak on wygląda. Oczywiście jakieś standardy są tam spełniane, ale mnie wystarczą ławki, ołtarz, jakiś obraz - najważniejsi są tam ludzie. Chciałbym się ciebie spytać jaki to jest model kościoła ?! Bo nigdy o czymś takim nie słyszałem, że jedno to wygląda na świątynię, co innego nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

Nie do końca. Proces ewolucji przebiega stopniowo na przestrzeni wielu dziesiątków, a nawet
setek lat.

Ja osobiście bym to przesunął nieco w skali konkretnie do tysięcy-dziesiątków tysięcy lat, ale to chyba po prostu od warunków zależy.

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

Dla przykładu:

Innymi słowy. Wylazły na powierzchnię, rozejrzały się, powąchały, pogryzły to i owo po czym któryś krzyknął "To miejsce SUXX. Wracamy do wody" I jak pomyśleli tak zrobili :-] Jakby tak na nie popatrzeć to pewnie wróciły do morza niedawno bo inaczej powinny już wykształcić skrzela, a może po prostu płuca się sprawdzają lepiej np. dzięki nim mózg się może lepiej rozwinąć (ostatecznie Delfiny to chyba najinteligentniejsze stworzenia morskie) jeśli nie proszę mnie poprawić.

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

Nie czepiaj się szczegółów. :D

Ale czepianie się szczegółów jest Faaajne XD

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

W biblijnym opisie stworzenia świata nie ma w ogóle mowy o gigantach
czy też olbrzymach, ale gdy Izraelici zdobywali Kanaan nie zapomnieli o nich wspomnieć. :)

Nom słyszałem o tym, bodaj chyba nawet w książkach Dannikena gdy próbował zmajstrować teorię że wcale nie było Boga tylko kosmici którzy majstrowali przy genach i ciałach istot człekokształtnych, a efektem kopulacji tych dwóch "ras" (znaczy ludzi i kosmitów) były właśnie te olbrzymy i pokrewne.

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

[jak chcesz mogę dać cytaty, już kiedyś nawet o tym rozmawialiśmy w tym temacie]

Jeśli chcesz :-] Ale rozumiem mniej więcej o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:07, Hubi Koshi napisał:

> /.../ > A co do Marksistowskich naukowców. Gest Kozakiewicza im w oczy :-P ZSRR już nie ma, nie mogą
mi nic zrobić... może najwyżej gonić z laską i rzucać we mnie tabletkami na sklerozę.

Oj, nie za bardzo. Marksizm/leninizm ma sie dobrze, najlepiej to widać w eurokołchozie, gdzie premierami zostają tacy ludzie/małpy jak Zappatero. Lepiej się z tym gestem kozakiewicza nie afiszuj, bo jakiś młody marksista typu Sierakowskiego, jak dojdzie do władzy, to da Ci popalić... ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:10, paweusz napisał:

Tia... nauki chrystusowe - noście się godnie i majestatycznie.


Jeden pierścień i krzyż to naprawdę, ogromny majestat.

Dnia 15.06.2007 o 18:10, paweusz napisał:

Ta sama odpowiedź którą dałem przed chwią squeglee...


Bardzo głupia i obsesyjna. Jak ktoś jest duchownym to automatycznie wzbudza paranoiczną zazdrość i niechęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

To jest twój błąd, bo nie potrafisz sprecyzować myśli - w jednym z poprzednich postów pisałeś,
że w książce Dawkinsa są tak obszerne dowody, że nie pomieściłby ich tamten wywiad.

Ale co to ma do rzeczy:D. Napisałem, że w wywiadzie nie ma dowodów a w książce są. I co to ma do tematu?

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

1. Z tych cytatów wynika wiele.

Będę to dalej wiercił: co z nich wynika?

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:

2. Sam nie muszę już nic wymyślać i układać teorii skoro ktoś za mnie już to zrobił. Chociaż
nie... Kiedyś sam napisałem w jaki sposób Bóg i ewolucja mogliby współdziałać, ale nie będę
przedzierał się przez kilkaset postów, by znaleźć ten, w którym to opisałem...

Ja Ci nie każę wymyślać (chociaż może rzeczywiście użyłem słowa "wykoncypować" w złym kontekście- za nieporozumienie przepraszam) swoich teorii tylko podać własne sformułowanie na podstawie cytatów, które przytoczyłeś i z którymi prawdopodobnie się zgadzasz.

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:


> Samo zakładanie dogmatów nie jest zabiegiem naukowym, dogmat to pojęcie istniejące w religii
bądź też filozofii. Także wiara czy też religia nie ma nic wspólnego z nauką bo jest transcendentalna-
dotyczy poznania a priori. Przy czym nauka opiera się raczej na antonimicznym aposterioryzmie.
KrzysztofMarek kiedyś o tym pisał: żeby coś udowodnić trzeba opierać się na aksjomatach, których
nikt nigdy nie udowodnił (czy jakoś tak). Więc nawet nauka nie jest do końca naukowa i racjonalna...

Oczywiście, że zakłada się pewne najprostsze aksjomaty. Ale aksjomat nie jest dogmatem! Na bazie aksjomatów udowadnia się twierdzenia itp. Krótko: takie założenia sprawdzają się w przyrodzie. Pośrednio za ich pomocą możemy opisywać zjawiska zachodzące w przyrodzie i pomyślnie konfrontować wyniki z rzeczywistością.
Także jest to 100% naukowe podejście bo wyjaśnia naturę świata. Nie ma tu żadnego niepotrzebnego stwarzania założeń, które i tak w rzeczywistości się nie sprawdzają- czyt. dogmatów. I jeszcze jedno: nauka się rozwija. Czy teologia rozwinęła się po XVIII wieku?

Dnia 15.06.2007 o 17:16, Luke Shadow napisał:


> Mi natomaist zależy tylko na tym, żeby w tym temacie nie pojawiały się fałszywe i bezpodstawne
opinie o książce, której nie dość, że się nie przeczytało to do tego nie ma się pojęcia o jej
zawartości. I jeżeli nie zależy Ci na tym, żeby twoja opinia miała na kogoś wpływ to najlepiej
w ogóle sie nie wypowiadaj na temat tej książki bo wystawiasz jej tylko "fałszywe świadectwo"...
8. "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" ;)
A czy to jest fałszywa opinia? Fałszywa byłaby wtedy, gdybym napisał na jej temat coś, czego
o niej nie myślę. To jest moja opinia. MOJA opinia i mam prawo mieć jaką chcę. Między innymi
taką, jaką też wygłosiłem. Wiem mniej więcej jakie idee zawarł autor zawarł w swojej książce
i nie dość, że te idee wcale nie są oryginalne (jak napisał Mogrim - na poziomie 12latka),
to jeszcze według mnie idiotyczne.

To jest zafałszowana opinia bo nie wynika ona z przestudiowania książki a jedynie z jakiś bliżej nie znanych przesłanek bądź też (o zgrozo) nadgorliwości religijnej, która zaburza własne racjonalne myślenie. Pisząc swoją opinię (o książce, której nie przeczytałeś;)) nie opierasz się na żadnych faktach, dowodach ani nawet przesłankach- takie zachowanie stwarza wizerunek osoby nie kierującej się zdrowym rozsądkiem. I oczywiście nie musisz się nim kierować ale wtedy twoje opinie, jak już wykazałem, są nic nie warte.
Mogrim napisał również o książce Dawkinsa: "Otóż można bez problemu obalić każdą jego tezę" po czym zapytany aby obalił jedną z nich jakoś dziwnie zamilkł na ten temat;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:12, Mogrim napisał:

Teraz pieprzysz ty. Skąd do cholery wiesz że NIC nie dają? Ile ty dajesz?

Ile daję, to moja prywatna sprawa - nie słyszałem o jakichś akcjach charytatywnych Watykanu i kościoła katolickiego. Nie wspominaj mi tylko o Caritas czasem, bo aż żal o nich słuchać.

Dnia 15.06.2007 o 18:12, Mogrim napisał:

Czy posiadanie dobrego samochodu oznacza że goni się za kasą, zapomina o Bogu i nikomu nie pomaga?

Jak wspomniałem, to oni oskarżają ludzi że ważne są dla nich dobra materialne i pieniądze, ale dla nich też są ważne - niech nie osądzają za coś co sami czynią. Mają, niech mają - ale żeby nie było że ''inni'' są gorsi z tego powodu.

Dnia 15.06.2007 o 18:12, Mogrim napisał:

Czy raczej oznacza to dlatego, bo są biskupami - bo do biznesmanów, prawników czy lekarzy nikt takich pretensji
nie ma Naprawdę, idiotyczne do absurdu.

Może, tylko jak kiedyś napisałem że kapłani do pracownicy i dają usługi odpłatnie, to chyba się ty oburzyłeś - jednakże patrząc chłodnym okiem, tak właśnie jest (może wygląda to nieco karykaturalnie, ale prawdziwie). Wszak sam przyrównujesz ich do innych zawodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 13:12, Mogrim napisał:

Ooo, więc Pismo Święte nie jest wg ciebie natchnione i to co pisze w NT jest nieważne? A jest
napisane, że można jeść wszystko... nieodwoływalnie ("to jest ustawa wieczysta") jest też zakazane
jedzenie tłuszczu - przestrzegasz tego?

Tak ale nieczyste zwierzęta są niedozwolone, po drugie to samo z tłuszczem i krwią, a co do mnie to jestem wegetarianinem gdyż nawet nie jestem mięsa czystego(dozwolonego).

Dnia 15.06.2007 o 13:12, Mogrim napisał:

W jaki sposób to prawo miałoby być łamane? W jaki sposób szacunek do jakiegoś świętego przeczy
byciu wyznawcą Chrystusa?

Bo wyznawca Chrystusa wyznaje jego i nikogo innego i nie potrzebuje czegoś do łączności z Bogiem jak tylko wiarę ;]. A stosowanie obrazów ku modlitwie i kultu jest łamaniem Prawa Bożego Nowego Przymierza(które ma zawieranie w sobie Starego Przymierza).

Dnia 15.06.2007 o 13:12, Mogrim napisał:

Skąd ja mam wiedzieć? Pewnie jakiś święty.

Katolik a nie wie co się dzieje na procesji w czerwcu na tak zwane boże ciało.

Dnia 15.06.2007 o 13:12, Mogrim napisał:

Więc niektórym ułatwia. Do nich kieruj pytania.

Skierowałem do ciebie bo ty tak twierdzisz, czemu ty tak twierdzisz, powiedzieli ci ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:15, KrzysztofMarek napisał:

Oj, nie za bardzo. Marksizm/leninizm ma sie dobrze, najlepiej to widać w eurokołchozie, gdzie
premierami zostają tacy ludzie/małpy jak Zappatero.

Oj demonizujesz nieco. Z tego co zauważyłem to akurat wygląd i działanie każdego ustroju zależy od państwa w którym się rozwinął. Porównaj sobie komunizm czy socjalizm w Polsce ZSRR i np... Czechach ?? Byłbym gotów zaryzykować stwierdzenie że im bardziej na zachód tym ustroje są bardziej humanitarne i władcy mniej się garną do urządzania krwawych jatek... chociaż i od tego są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:13, paweusz napisał:

Wierzę w Boga, ale za katolika się nie uważam - nie widzę żadnej sprzeczności. Do kościoła
chodzę od czasu do czasu na mszę i jest mi obojętne jak on wygląda.


A po co chodzisz na mszę? Przecież Bóg jest wszędzie. Musisz do kościoła? Może jeszcze do komunii przystępujesz...

Dnia 15.06.2007 o 18:13, paweusz napisał:

Chciałbym się ciebie spytać jaki to jest model kościoła ?! Bo nigdy o czymś takim nie słyszałem,
że jedno to wygląda na świątynię, co innego nie...


Wystarczy, że można rozpoznać czym są poszczególne elementy - np. gdzie ołtarz, krzyż, co przedstawiają obrazy.
Pytanie: co to jest?
http://bp1.blogger.com/_SYA86neiR8Q/RYvRxT0TEAI/AAAAAAAAACc/RWLT9Zw8NaM/s1600-h/7.jpg
http://bp3.blogger.com/_SYA86neiR8Q/RYvTDz0TECI/AAAAAAAAACs/jyE1A1Rtddg/s1600-h/10.jpg
http://bp1.blogger.com/_yPIent74Hf8/RmUvX3sPU7I/AAAAAAAAAvw/n8uX1C4k3OM/s1600-h/448.jpg
http://photos1.blogger.com/blogger/2557/1498/1600/Image05.jpg
http://photos1.blogger.com/blogger/2557/1498/1600/bottropharrtjezuskerk.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:22, paweusz napisał:

> Teraz pieprzysz ty. Skąd do cholery wiesz że NIC nie dają? Ile ty dajesz?
Ile daję, to moja prywatna sprawa


Pfff... żałosne. I prywatna sprawa biskupa, ile daje.

- nie słyszałem o jakichś akcjach charytatywnych Watykanu i kościoła katolickiego.

ROTFL. Nie no, to jest po prostu bezczelność. KK jest największą organizacją charytatywną, mnóstwo domów samotnych matek, sierocińców, hospicjów, szkół dla dzieci w afryce, CARITAS, i wiele innych. I o czym rozmawiamy - o Watykanie czy o poszczególnych ludziach - biskupach... Boże drogi, jakie to załosne - "nie słyszałem o akcjach charytatywnych"... to żes nie słyszał, nie znaczy że nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:23, Mogrim napisał:

A po co chodzisz na mszę? Przecież Bóg jest wszędzie. Musisz do kościoła? Może jeszcze do komunii
przystępujesz...

Czasem mam chęć pomodlić się w większym gronie, poczuć taką jedność ludzi złączonych w modlitwie. Do komunii czasem chodzę, bo któż mi zabroni. Ty i prawa kościelne !? Jezus kazał dzielić chleb w Jego imię, a ja czasem chcę się z Nim połączyć by się umocnić - On nie wybierał i dzielił ludzi.

Dnia 15.06.2007 o 18:23, Mogrim napisał:

Wystarczy, że można rozpoznać czym są poszczególne elementy - np. gdzie ołtarz, krzyż, co przedstawiają
obrazy.
Pytanie: co to jest?

To już jest lekka przesada. Kościół może być sobie skromnie, ale jakieś podstawowe elementy pozostaną w takiej formie, by wiadomo było czym one są. Ja napisałem, że w kościele powinien znaleźć się ołtarz i obraz - ale niech one nawiązują one jakoś do tego miejsca. Nie mogę tłumaczyć jakichś artystów i kapłanów którzy dokonali takich wyborów - trochę ich wyobraźnia poniosła... ale jeśli im to odpowiada, to czy to ma jakiś wpływ na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:27, Mogrim napisał:

ROTFL. Nie no, to jest po prostu bezczelność. KK jest największą organizacją charytatywną,
mnóstwo domów samotnych matek, sierocińców, hospicjów, szkół dla dzieci w afryce, CARITAS,
i wiele innych. I o czym rozmawiamy - o Watykanie czy o poszczególnych ludziach - biskupach...
Boże drogi, jakie to załosne - "nie słyszałem o akcjach charytatywnych"... to żes nie słyszał,
nie znaczy że nie ma.

Tak jasne, tylko że ci kapłani zbierają na te wszystkie akcje od wiernych - a czy dają też z własnej kieszeni... może czasem dają. Więc nie kościół katolicki jako ''sieć kapłańska'' tylko prości ludzie utrzymują te placówki i opłacają je tak na prawdę. O misjach słyszałem, tam wyjeżdżają już typowo księża którzy mają do tego powołanie i chwała im. O Caritasie pisałem, że nie chce mi się na ich temat wypowiadać.
Wracając do pieniędzy... Kapłani zarabiają i tak zostanie... Tylko czemu tak boją się opodatkowania jak każdego innego obywatela, skoro nimi są !? Pieniędzy im szkoda czy może uważają że są ponad to ?! Na zachodzie to nie problem, a jak u nas z rok czy ile tam temu padł taki pomysł, to hałas był jak nie wiem.
Dziękuję za twój żal, ale może go zachować dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:23, TetraGramaton napisał:

Tak ale nieczyste zwierzęta są niedozwolone, po drugie to samo z tłuszczem i krwią, a co do
mnie to jestem wegetarianinem gdyż nawet nie jestem mięsa czystego(dozwolonego).


Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. (1 Tm 4,4)

Odpowiedział im: «I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. (Mk 7,19)

Odrzucasz słowa natchnionego Pisma Świętego?!

Dnia 15.06.2007 o 18:23, TetraGramaton napisał:

Bo wyznawca Chrystusa wyznaje jego i nikogo innego i nie potrzebuje czegoś do łączności z Bogiem
jak tylko wiarę ;]. A stosowanie obrazów ku modlitwie i kultu jest łamaniem Prawa Bożego Nowego


Nie jest.

Dnia 15.06.2007 o 18:23, TetraGramaton napisał:

Katolik a nie wie co się dzieje na procesji w czerwcu na tak zwane boże ciało.


A skąd ja mam wiedzieć co się u ciebie w Boże Ciało dzieje?! Jak przed TV tam klękają to wszystko możliwe.

Dnia 15.06.2007 o 18:23, TetraGramaton napisał:

Skierowałem do ciebie bo ty tak twierdzisz, czemu ty tak twierdzisz, powiedzieli ci ??


Oczywiście, wiele osób tak mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2007 o 18:30, paweusz napisał:

Czasem mam chęć pomodlić się w większym gronie, poczuć taką jedność ludzi złączonych w modlitwie.
Do komunii czasem chodzę, bo któż mi zabroni. Ty i prawa kościelne !?


Nie, ja ci nie będe niczego zabraniał - ale to jest naprawdę żałosne, że do katolickich sakramentów przystępuje człowiek, który z katolicyzmem nie ma nic wspólnego. Przystępuj sobie, przystępuj, grzech świętokradztwa tobie Pan przypomni, nie człowiek.

>Tak jasne, tylko że ci kapłani zbierają na te wszystkie akcje od wiernych - a czy dają też z własnej kieszeni

Parodia. Jak pytam skąd wiesz ze biskupi nie pomagają - to ty że o akcjach watykanu i KK nie słyszałeś - jak piszę o akcjach KK - to ty mi z kapłanami wyskakujesz. Niepoważne. KOŚCIÓŁ to nie tylko kapłani - i gdyby nie oni to wszystko by nie funkcjonowało, i było by g**no a nie OLBRZYMIA pomoc, z której korzysta MILIONY ludzi.

>Wracając do pieniędzy... Kapłani zarabiają i tak zostanie... Tylko czemu tak boją się opodatkowania jak >każdego innego obywatela, skoro nimi są !?

A co mnie to obchodzi? Jak JA bym mógł być nieopodatkowany to bym się z chęcią na to zgodził - i WIEM że ty też. A kapłan nie moze... co za hipokryzja z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować