Zaloguj się, aby obserwować  
Polish

Gracze też mogą walczyć z piractwem!!!!

246 postów w tym temacie

Dnia 04.06.2006 o 18:46, kizi napisał:

> Stary, lubie cie! :D. I masz racje, nie trzeba grać jeśli kogoś na to nie stać :).

Dziękuję;) Cóż, moje poglądy w tej materii są niezmienne od wielu lat.
Dobrze mieć za sprzymierzeńców uczciwych ludzi - walczymy po tej samej stronie barykady.


No to super... :P. Ty to chyba uzalezniony od WoW-a? :) Ja mam dopiero 39 lvl are narazie przezucilem sie na Auto Assalut ;P. I tu info jeszcze jedno dla Ajantisa spojrz na mnie, gram w WoW-a na normalnych uczciwych publicznych serwerach i place za to i widze ze cos dostaje w zamian, nowe Patche itd. Widać, że te pieniądze nie płace na darmo. I własnie pytanie. Co zrobić z pirackimi płytkami kiedy się kończy z piractwem? Czekam na jakieś twórcze pomysły, ja zaczne:

Ozdoby do samochodu i na lampe :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 18:54, Polish napisał:

> > Stary, lubie cie! :D. I masz racje, nie trzeba grać jeśli kogoś na to nie stać :).

>
> Dziękuję;) Cóż, moje poglądy w tej materii są niezmienne od wielu lat.
> Dobrze mieć za sprzymierzeńców uczciwych ludzi - walczymy po tej samej stronie barykady.


No to super... :P. Ty to chyba uzalezniony od WoW-a? :) Ja mam dopiero 39 lvl are narazie
przezucilem sie na Auto Assalut ;P. I tu info jeszcze jedno dla Ajantisa spojrz na mnie, gram
w WoW-a na normalnych uczciwych publicznych serwerach i place za to i widze ze cos dostaje
w zamian, nowe Patche itd. Widać, że te pieniądze nie płace na darmo. I własnie pytanie. Co
zrobić z pirackimi płytkami kiedy się kończy z piractwem? Czekam na jakieś twórcze pomysły,
ja zaczne:

Ozdoby do samochodu i na lampe :D...


Można zrobić demonstrację i na oczach milionów ludzi roztrzaskać wszystkie pirackie gry jakie się ma :D (ale mnie pomiosło ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 18:54, Polish napisał:

No to super... :P. Ty to chyba uzalezniony od WoW-a? :) Ja mam dopiero 39 lvl are narazie
przezucilem sie na Auto Assalut ;P.


E tam zaraz uzalezniony;) Lubię w ten sposób spędzać wolny czas - to mnie bardzo relaksuje, a gram już 16 miesięcy, więc trochę osiągnięć się uzbierało. Polubiłem serię Warcraft od pierwszej części - Warcraft: Orcs and Humans. Pamiętam, że grę sprowadziłem z Anglii, bo w Polsce nie można było jej zdobyć i do dziś gości na półce z grami.

Dnia 04.06.2006 o 18:54, Polish napisał:

I własnie pytanie. Co
zrobić z pirackimi płytkami kiedy się kończy z piractwem? Czekam na jakieś twórcze pomysły,
ja zaczne:

Ozdoby do samochodu i na lampe :D...


Te ozdoby to chyba jako trofea dla maniakalnych piratów okazujących swoje złodziejskie podejście;)
Ja proponuję niszczarkę, pojemniki na odpady z tworzyw sztucznych lub jako materiał do twórczej pracy dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wsadziłem płytke do mikrofali, ale był ubaw... :D. Szczerze, to do dziś mi sie walają po domu jakieś stare piraty... Zazwyczaj jak znajde jakiegoś to robi jako Freezbe ;P. No co? Też dobre :D. No a to, że staram sie trafić w moja młodszą i denerwującą siorke, to inna sprawa :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O i jeszcze jedno. Podkładki... Pod wszystko... Ktoś tu mówił, że używa jako podkładki. No teraz własnie popijam z kufla AoE III i własnie to testuje :D. A jak naprawiałem biurko moje to jako podstawka pod klej też było dobre. Myśle nad wzięciem jakiejś płytki na stolarnie, może pod kleje stolarskie też jako podkładka dobra była? :D:D:D.

A teraz opowiem, co zrobiłem z piratami pewnego dnia... Do było pare lat temu :). Właściwie z piractwem skończyłem nagle. Kupiłem pare oryginałow i czekałem na kolejną przesyłke z Cenegi (wtedy miałem dość kiepskie pojęcie o dystrybutorach i sklepach netowych). I wtedy też kupiłem moje pierwsze CD-a albo drugie, nie pamiętam :/. W każdym razie poczytałem i stwierdziłem (Nie pamiętam ale chyba był jakiś artykuł o tworzeniu gier albo piractwie), że koniec z tym. Szkoda, że nie widzieliście mojej mamy, gdy wszystkie piraty jakie miałem pod ręką, ładowałem do takiego wielkiego worka na śmieci (Własciwie ze 2 albo 3 były w końcu pełne). Wszystko, nawet gry które bardzo lubiłem pamiętam, że wtedy przysiągłem sobie, że kupie je jako oryginały... m.in planescape :) w tym był bodajże, nie jestem pewien... W każdym razie, worki przekazałem odpowiednim ludziom którzy napewno doprowadzili je do stanu zniszczenia totalnego :D. Czyli od 4-6 letniej dziatwie osiedlowej :). Szybko się nimi zaopiekowali, w ten sam dzień przed blokiem i w okolicach, leżało pełno płytek ;). Praktycznie wszystkie zniszczone, Ja nie wiem co oni z tym robili, pewnie jakaś bitwe albo cuś :D. Ale co, też dobry pomysł? Oddać dzieciom do zabawy :P. A jak sąsiedzi sie wkurzyli... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 14:06, morthi napisał:

niestety...jest wiele osob przyznajacych sie do piractwa i nie widza w tym niczego zlego...jak
dla mnie to wszystko jest zwiazane z zasadami ktore sie wynioslo z domu. skoro rodzice nauczyli
krasc to dziecko kradnie. skoro rodzice nie mowili dziecku ze piractwo jest zle to wzrastalo
w przekonaniu ze kradnac robi dobrze


Czyli jak ja ściągnąłem z p2p jedno nielegalne mp3, to znaczy, że mnie rodzice nauczyli w domu kraść - dalej, jestem źle wychowany w patologicznej rodzinie, która nie posługuje się zasadami dekalogu i literą prawa :).


Gratuluję dialogu koledzy morthi i polish - uniesieni duchem antypirackim weszliście na szczyt czarno-białej Góry Potępienia, gdzie powoli racjonalność zmniejsza się wraz z temperaturą ;p.
A właśnie tak się rodzą postawy radykalne (i nie chcę tu piractwa bronić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

albo zlodziejstwo pientujemy albo przymykamy oko bo cos jest maloszkodliwe - ale jak w przyslowiu - od paseczka do koniczka :)

zaczynasz od mp3 a konczysz na grach i programach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja uważam że morthi ma *trochę* racji - jeśli rodzice nauczą swoje dziecko szacunku do pracy innych i zrozumieją że dziecko chciałoby *bardzo* mieć jakąś grę to by nie było żadnych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 22:03, morthi napisał:

zaczynasz od mp3 a konczysz na grach i programach :)


To są takie porąbane teorie, które jak żywo kojarzą mi się się z realizmem i rozwojem nauk biologicznych.
Człowiek = zwierzę, byt określa świadomość.
Ukradnie gumę do żucia - skończy jako boss w gangu.
Rodzice palą papierosy - mój organizm zdeterminowany jest do przejęcia tego nałogu.

Dnia 04.06.2006 o 22:03, morthi napisał:

albo zlodziejstwo pientujemy albo przymykamy oko bo cos jest maloszkodliwe


Jeśli jest mało szkodliwe, to najważniejsze by czuć się w porządku wobec samego siebie, o ile mamy się za osobę porządną i uczciwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 22:05, Fagno napisał:

a ja uważam że morthi ma *trochę* racji - jeśli rodzice nauczą swoje dziecko szacunku do pracy
innych i zrozumieją że dziecko chciałoby *bardzo* mieć jakąś grę to by nie było żadnych problemów


Bo "trochę" ma - ale nie jest to zasada.
W dodatku nawet wychowana na uczciwą/nieuczciwę osoba może przez przypadkowy czynnik zmienić o 180 stopni swoje nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 22:14, Backside napisał:

> /.../ to najważniejsze by czuć się w porządku wobec samego siebie, o ile
mamy się za osobę porządną i uczciwą.

Wiesz, może wpadnie Ci w ręce książka Bożyczki "Przestępca i życie"...
Autor wszedł w środowisko kieszonkowców tak dalece, że uważali go za swojego, mimo, że wiedzieli, że jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Wrocławskiego i zbiera materiały do pracy naukowej.
Ci wszyscy kieszonkowcy czuli się w porządku wobec siebie i wobec własnego złodziejskiego środowiska. Tylko całą resztę świata mieli za frajerów, których można i należy okradać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozuzmiales. Zalozmy, ze kupuje oryginalne gry i chce w nie grac. Okazuje sie, ze zadzialaja TYLKO na jakims windowsie. No coz...zmuszaja mnie od jego posiadania chociaz nie chce, wiec sciagam a nie kupuje. Ja bym to nazwal kradzieza na zamowienie producenta ^_^

To tak jakby kazali ci nakleic na swoim DVD domowym nalepke za 500zl KRRiTV abys mogl w 100% legalnie ogladac swoje oryginalne filmy. Masz urzadzenie, masz produkt a mimo to nie mozesz korzystac.

morthi znajomy, ktory mial takie chmurki po prostu odinstalowal te aktualizacje i nic mu juz nie wyskakuje wiec to male utrudnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szacunek do pracy? O to to to. Ilu z was bierze od tych stojacych caly dzien ludzi z ulatkami te wszystkie reklamowki? Ja biore(czasem nawet specjalnie czekam by mi dali) bo wiem, ze to neiwdzieczna praca. Mnie wziecie ulotki nie zaboli a komus pomoze. Ilu z was wyrzuca smieci dgzie popadnie etc Ilu z was mimo, ze ma kubly na oddzielne odpadki wrzuca wszystko razem? Kto puszcza muzyke tak glosno, ze pol osiedla slyszy? Szanowanie pracy to nie tylko "nie kupuje pirackich gier" Jesli juz uzywamy takich zwrotow to badzmy pewni, ze faktycznie szanujemy KAZDA prace innych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 23:24, Lailonn napisał:

Chyba nie zrozuzmiales. Zalozmy, ze kupuje oryginalne gry i chce w nie grac. Okazuje sie, ze
zadzialaja TYLKO na jakims windowsie. No coz...zmuszaja mnie od jego posiadania chociaz nie
chce, wiec sciagam a nie kupuje. /.../

Chyba jednak Ty nie rozumiesz. Chcesz dojechać gdzieś tam, więc kupujesz kółka i fotel, siadasz i czekasz, bo w zasadzie masz wszystko. Tylko jeszcze silnik, karoseria i benzyna - z wliczonym cłem i akcyzą... ździerstwo. I dlaczego ktoś drogi Ci nie wybudował, co? A co tam, lepiej ukraść cały samochód. I koniecznie zatankowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkim się zgadzam, ale co ma zrobić gracz który chce kupić grę której nie ma w sprzedaży a bardzo chciał by w nią pograć. Trzeba by się jeszcze nad tym zastanowić. Moze warto takie gry sprzedawać za pośrednictwem internetu w postaci obrazów CD, lub czegoś podobnego to zmniejszyło by w malutkim stopniu "piractwo ludzi uczciwych" jesli tak to mozna nazwać.


Chciałbym kupić Obywatel Kabuto ale nie ma go w sprzedarzy, żaden z kumli tego nie ma na allegro to rzadkość, ale nie kupuje na aukcjach bo za dużo przewałów jest. Co mam zrobić???? Nie ściągne z neta bo nie jestem piratem, ale to troche niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 23:24, Lailonn napisał:

morthi znajomy, ktory mial takie chmurki po prostu odinstalowal te aktualizacje i nic mu juz
nie wyskakuje wiec to male utrudnienie.


a ja mam legalnego windowsa i nie przejmuje sie takimi problemami.

mowisz ze mozna sciagnac mp3 z sieci p2p ale w jakim celu skoro mozesz ja legalnie nabyc w jednym z wielu skleopow muzycznych za przyslowiona zlotowke ?

skoro gry sa pisane pod systemwidows to tego nie zmienisz - taka jest polityka wielu firm. Jedne kasety video sa w trybie PAl inne w NTSC wiec ich nie odtworzysz w video ktore ma PAL. to samo tyczy sie regionow DVD. Taka jest polityka i albo sie z nia zgadzasz i ja przyjmujesz albo nie. Jednakze to nie usprawiedliwia piractwa, lamania zabezpieczen , obchodzenia prawa i przede wszystkim naruszania plaw majatkowych wynikajacych z prawa autorskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 23:44, Lumbago napisał:

Chciałbym kupić Obywatel Kabuto ale nie ma go w sprzedarzy, żaden z kumli tego nie ma na allegro
to rzadkość, ale nie kupuje na aukcjach bo za dużo przewałów jest. Co mam zrobić???? Nie ściągne
z neta bo nie jestem piratem, ale to troche niesprawiedliwe.


jesli chcesz nabyc cos co jest niedostepne w polsce po prosut kupujesz to gdzie indziej :) sa rozne sklepy wysylkowe z calego swiata i nie ma wiekszego problemu bys nabyl dowolnie wybrana rzecz przez siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2006 o 22:14, Backside napisał:

Jeśli jest mało szkodliwe, to najważniejsze by czuć się w porządku wobec samego siebie, o ile
mamy się za osobę porządną i uczciwą.


malo szkodliwe jest pojeciem wzglednym i od jego okreslenia jest sad a nie my :) dla jednych kradziez gry jest moralnie usprawiedliwiopna bo ich na to nie stac - dla innych kradziesz roweru a dla innych zabicie czlowieka. Te osoby czuja sie w porzadku do samych siebie i maja sie za osobe uczciwa i porzadna.

Kradziez jest zla i nic jej nie usprawiedliwia. Gry komputerowe sa pewnym luksusem za ktory trzeba placic jesli chce sie z nich korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KrzysztofMarek dales glupi przyklad. Karoseria etc to SKLADOWE SAMOCHODU i tyle. Natomiast Windows nie jest skladowa komputera. jest nim system operacyjny jako taki. Dlatego Linuks powinien wystarczyc. Nie wystarczy bo microsoft wykupuje wiele firm robiacych gry oraz podpisuje z innymi umowy na wspieranie tylko windowsa?(o ile pamietam mial za to sprawe w sadzie)To pech klienta, nie?


Morthi wiekszosc odwtarzaczy zadziala zk azdym filmem. Regiony DVD juz dawno "zlamano" i nie dzialaja tak na prawde. nic o mp3 nie pisalem ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować