Zaloguj się, aby obserwować  
T710PH

Windows problemy i rozwiązania...

2522 postów w tym temacie

>/.../ podstawowa różnica między Pro a Home to brak remote desktop i szyfrowania plików w tym drugim. /.../
Nawet to można sobie włączyć, jak niedawno podawali w jakimś piśmie komputerowym... Zastrzegając, że trzeba mieć licencję na Pro.
Ja jakoś jestem zainteresowany samym systemem operacyjnym, który nie będzie "wiedział lepiej" co jest mi potrzebne do szczęścia, tylko pozwoli mi o tym samodzielnie decydować... Cholera, nawet do Fable zniechęciłem się głównie dlatego, że gra "wiedziała lepiej" co ja mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

żęby nie monpol pc-ta na interesuące mnie tytuły sam bym sie nad konsolą zastanowił(broń boże next-gen, przez jakieś 3-4 lata ich kupno będzie nieopłacalne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ależ prosze bardzo instaluje ja sobie gre na paru cd. grzecznie je przekładam jak instalator zarząda, aż tu nagle przy 3 albo 4 płycie system sie połapał skąd instalator uruchomiony i wyskakuje komunikat windowsa (przerwij/ponów/anuluj) że trzeba włożyć płyte nr 1 i teraz tak:
nic nie robie- instalator stoi (nie swieci sie ani dioda cdromu ani twardego dysku)
wciskam ponów - okienko znika i natychmiast pojawia sie na nowo
wciskam przerwij - instalator sie wykrzacza
wciskam anuluj - w 90 % sie wykrzacza, w pozostałych 10 przejdzie z 10% i znowu to okienko.
baldura 2 zainstalowałem dopiero po skopiowaniu zawartosci płyt na dvd (dobrze żę z nexa mam i zabezpieczeń nie było)
pozatym cała masa zbędnych kreatorów, asystentów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.06.2006 o 16:13, lampak napisał:

Zwykły użytkownik nie potrzebuje stawiać serwerów, ani... sam nie wiem, jakie poza tym funkcje
może spełniać Linux. A przy tym Windows jest bardziej intuicyjny w obsłudze, więc nie widzę
specjalnej przewagi Linuxa nad Winodwsem.

Linuksa nie Linuxa. A to są różne systemy, mające inną filozofię działania. I nie jest systemem dla konsumentów. Jego można współtworzyć, nie tylko brać. Wiesz, nie gram od stycznia, od tego czasu nie włączyłem ani razu Windowsa. Bo nawet nie wiem po co miałbym to robić. Każdy lubi, co chce. Mnie zawsze denerwowało, że kupiłem program a on nie był mój, miałem tylko licencję na jego używanie. Żadnej modyfikacji. Nic. A moim Debianie mogę modyfikować wszystko jak chcę i potrafię. Mogę go sprzedać legalnie jakiemuś naiwniakowi za ciężki pieniądz. Legalnie i to w 10 kopiach. Zostawiając sobie "oryginał". Chcę wiedzieć, co jest w moim OS-e w środku, nie mieć czarnej magii, która działa albo nie. Bioręudział w spólnocie twórców, nie konsumentów. Może Linux jest celem w samym w sobie, może. Nie jestem antywindziarzem, jak kupę linuksiarzy, co zainstalują Linuksa i myślą, że są hackerami. Ale nie jestem też lamerem, który krzyczy: "Linux sucks, tam wszystko trzeba robić w konsoli". A jak nawet trzeba odpalić shella to co z tego? Czasami jest po prostu on wygodniejszy niż wszystkie okienkowe oplikację. Wolę wpisać apt-get upgrade, niż uruchomić synaptica i klikać na zaznacz wszystko do aktualizacji. Efekt ten sam, ale jest szybciej.

Dnia 13.06.2006 o 16:13, lampak napisał:

Byłbym wdzięczny, za podanie jakiś konkretnych przypadków, a nie - niepopartych żadnymi przykładami
twierdzeń.

Ich nikt Ci nie poda, bo masz inneoczekiwania od OS-u. Zawsze to będzie nie to, czego oczekujesz. Bo nawet argument wydający się podstawowym, brak wirusów zawsze mozna jakoś odrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

trudno tuaj określić, czy błąd o którym piszesz jest bezpośrednio powiązany z windowsem. może to być np efekt samego instalatora albo miliona innych czynników, a nie samej windy. zdiagnozowanie tego jest trudne, natomiast nie klasyfikuje to windy jako ''głupiej'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

raczej nie instalalatora, przy f:tactis mam to samo. tylko ze tam marne 3 płyty wiec gdzieś za 4 podejsciem uda sie zainstalować zanim sie zorientuje że mu płyte wymieniłem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 17:07, AgayKhan napisał:

Ich nikt Ci nie poda, bo masz inneoczekiwania od OS-u. Zawsze to będzie nie to, czego oczekujesz.
Bo nawet argument wydający się podstawowym, brak wirusów zawsze mozna jakoś odrzucić.

no widzisz, to zależy co dla kogo jest podstawowym argumentem. dla ciebie brak wirusów, a dla mnie może to być coś zupełnie innego, choćby możliwość odpalenia wybranej aplikacji. a same wirusy? no cóż jak ktoś pcha paluchy między drzwi... jakoś nie spotkałem wirusa na żadnym z komputerów, z którymi mam na co dzień do czynienia od paru ładnych lat, mimo, że każdy z nich jest do sieci podłąćzony. tak samo nie mam zwiech i jakoś nie mam problemów z tym nad czym lamentuje choćby obecny tutaj sig. jak widzisz nie mam powodów do marudzenia i między innymi stąd moj pozytywny stosunek do systemu ms. jest jeszcze wiele czynników, ale one ze zwykłymi userami nie mją bezpośrednio wiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, koniec gadek, niech ktośmi w końcu pomoże, bo nie mogę z Windowsa korzystać. Nie mam dźwięku. Pod Linuksem jest. Czyli nie jest to problem sprzętowy. W sumie to tylko grałem w BG2 i nic nie instalowałem. Reinstalka sterowników nie pomogła. Jakieś pomysły, bo grać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 17:15, sig. napisał:

raczej nie instalalatora, przy f:tactis mam to samo. tylko ze tam marne 3 płyty wiec gdzieś
za 4 podejsciem uda sie zainstalować zanim sie zorientuje że mu płyte wymieniłem;)

no to wytłumacz dlaczego ja i pewnie masa innych ludzi, nie mam problemów z zainstalowaniem np. baldura o którym mówisz? mam inną windę?? wątpliwe. to akurat jest jedyny element oprócz samej gry który niemal na pewno jest i um nie i u ciebie ten sam. ale na pewno mam inny sprzęt i co za tym idzie inne sterowniki. na system u ciebie, czy u mnie składa się cała masa elementów, które nie są do końca zależne od produktu bila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ja to przez wirusy Linuksa zainstalowałem. Ano aktualizaowałem sobie Avasta i po necie buszowałem. I cosik wtedy złapałem. Zawias totalny. Odpalam Windowsa, pokazuje się pulpit i nic. Zawias. Nawet kursor mi się nie ruszał. No to zainstalowałem Linuksa, pokopiowałem sejwy i reinstalka Windowsa ( jedyna przez cztery lata).
A co do bezpieczeństwa. Nikt nie może być pewny. Nikt, czy juzer Linuksa czy Windowsa ( no, może OpenBSD, ale to jest dopiero wysoka szkoła jazdy).
Czy musisz wyłączać firewalla podczas aktualizacji Windowsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 17:53, penny napisał:

> Czy musisz wyłączać firewalla podczas aktualizacji Windowsa?
nie. a po co?

Mi drań wtedy wrzeszczy, że nie ma IE . Dopiero jak wyłącze to nie mam problemów. Aktualizacji online oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 18:13, AgayKhan napisał:

> > Czy musisz wyłączać firewalla podczas aktualizacji Windowsa?
> nie. a po co?
Mi drań wtedy wrzeszczy, że nie ma IE . Dopiero jak wyłącze to nie mam problemów. Aktualizacji
online oczywiście.

nie bardzo rozumiem. ani aktualizacje automatyczne, ani te, które realizuję czasami przez windowsupdate (który oczywiście używa IE) nie wymagały nigdy odemnie jakiejkolwiek ingerencji w firewalla. a miałem doczynienia z nie jednym - od tych wbudowanych w routery po iptables działającego na genialnym freesco.

patrzyłeś do MS KB?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi to nie przeszkadza. Po prostu wyłączam i tyle. Zresztą i tak praktycznie tego nie robię ( aktualizacji) bo to trzeba by Windowsa włączyć. Może jak będę miał dźwięk i będę mógł grać, to może i odpale windę, ale teraz to mi się nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 18:37, AgayKhan napisał:

Mi to nie przeszkadza. Po prostu wyłączam i tyle. Zresztą i tak praktycznie tego nie robię
( aktualizacji) bo to trzeba by Windowsa włączyć. Może jak będę miał dźwięk i będę mógł grać,
to może i odpale windę, ale teraz to mi się nie chcę.

z dźwiękiem miałem raz niezły motyw. karta z jakiś powodów się wyciszyła do zera, ale suwaki pokazywały, że głośność jest cały czas na 3/4. trochę mi zjęło zanim zczaiłem o co biega, ale wystarczyło wejść do właściwości audio tam gdzie się ustawia które suwaki regularora głośności mają być widoczne i potem powrót. wtedy dopiero się ustawinia przeładowały i suwaki pokazały, że wave jest na 0. wystarczyło podgłośnić i było ok. nie mam pojęcia co to spowodowało. co ciekawe restart systemu w międzyczasie nic nie zmienił. dopiero gdy zajrzałem do tych ustawień to pomogło. żeby było śmieszniej nie tylko suwaki windy pokazywały cały czas głośność 3/4 ale te które były dostarczone razem z oprogramowaniem karty też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


W Windowsie to wszyscy użytkownicy mają wspólne ustawienia dźwięku? Czy też każde konto oddzielnie?
Muszę potestować z tymi suwakami. Ale niczego nie ruszałem. W tym od sterownika wszystko dałem na full, może trzeba tym od windowsa. Najbardziej wnerwia mnie, że wszystko niby okej. Żadnych komunikatów o błędzie. Tak to przynajmniej wiedziałbym, ze coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale niektórzy są pewniejsi, jak by nie było łaty do linuksa są w ciagu paru dni a nie miesęcy/lat (jedną dziure w ie który jak by nie było jest zintegrowany z systemem łatali 3 lata z kawałkiem ) jak przy windows (tu jescze dodatkowo niepotrzebnie czekają na 2-wtorek miesąca). pozatym linuks ma typowo serwerowa architekture, z całą masą rozmaitych uprawnien (jest np mechanizm selinux potrafiący na ograniczenie danemu programowi możliwosci zapisu nadysk do określonych katalogów (ew zabraniający mu tego))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 20:51, sig. napisał:

ale niektórzy są pewniejsi, /..../

łaty, łaty, zwykł enowe wersje programu/ bibliotek, nowe jądro. . Ja siedzę na DEbiabie unstable, czyli sidzie. Niby unstable, ale taka FC5 w momencie wydania miała podobne pakiety jak sid w tamtym momencie. Prawdziwe unstable to jest experimental. To jest wersja dla testerów. Łaty są dla Sarge''a ( stable), on nie będzie miał nowych pakietów do końca swej egzystencji. Jak to mówią w Debianie, jest zamrożony.
Linux bardzo szybko się rozwija. Pojawił się gmailfs? W następnej wersji jajca już jest obsługa tego typu plików. I Jest traktowany przez GNU/Linuksa jako zwykły system plików, ino trzeba zamontować.
A bezpieczeństwo? Ciekawe jak można w windowsie zachrootować nowego użyszkodnika.
Dobra, ja w każdym razie nie chcę, by Linux stał się masowym OS. Chcę być w dośc elitarnym klubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2006 o 21:08, AgayKhan napisał:

Dobra, ja w każdym razie nie chcę, by Linux stał się masowym OS. Chcę być w dośc elitarnym
klubie;)

ja z kolei nie chce że by sie dystrybucje ustandaryzowały, aktualny bałagan mi odpowaida przynajmiej ew szkodniki będą miały utrudnione zadanie (a jak coś pożyteczniego nie ruszy to sie najwyżej doistaluje co trzeba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować