Prima Aprilis: EA przekroczyło granice dobrego smaku?

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

1 kwietnia to dzień, w którym żarty imają się wielu ludzi, ale nawet wówczas mają one granice. Czy przedstawiciele EA je przekroczyli? Najwyraźniej tak, skoro sam Peter Moore przepraszał.

Przeczytaj cały tekst "Prima Aprilis: EA przekroczyło granice dobrego smaku?" na gram.pl

[Pistolsen 0]

Dobrze że nie żartowali iż firma staje się dewiant-ultra-friendly i od teraz zatrudniają tylko pederastów :D

[Shoonay 0]

Ech, stary dobry EA, tylko oni potrafią sobie strzelić w stopę nawet w ramach żartu primaaprilisowego.

[Essau 0]

A to kawalarze!

[hienamas12 0]

to nie był żart tylko fakt

[mati285 0]

Też mi "przekroczenie granicy dobrego smaku". Chyba trzeba zacząć się przyzwyczajać do onetowskich nagłówków tutaj. Żart jak żart, każdej innej firmie uszedłby na sucho, ale jako, że chodzi o EA to musi być nagonka.

[SpiralArchitect 4]

EA to stan umysłu. Ale rzeczywiście nie ma co z igieł robić wideł.

[Vroo 0]

No a to WiiU jest faktycznie takie przepotężne, że kogoś uraziło wyśmianie jego słabostek?

[KannX 0]

No ale o co chodzi? Co w tych żartach było niesmaczne? Jak dla mnie najbardziej niesmaczna to jest moc obliczeniowa Wii U :)

[Oxygar 5]

A to nikt się nie potrafi domyślic, że to żart? Naprawdę ktoś traktował to poważnie?

[Kafar 0]

EA jest żenujące, nawet przeprasza za coś co było żartem. Mi osobiście podobało się to więc nie wiem czemu wielkie HALO o to. Każdy się z N śmieje że tam ledwo co może chodzić i afer nie ma. Często się to dyskretnie wyśmiewa i szydzi.

[Shinigami 0]

Proces o obrazę ''uczuć konsolowych'' w drodze ;D

[Kajmal 0]

Dnia 02.04.2014 o 10:58, Pistolsen napisał:

Dobrze że nie żartowali iż firma staje się dewiant-ultra-friendly i od teraz zatrudniają
tylko pederastów :D

Spokojnie...doczekasz się! :D

Wracając do tematu, czy tylko ja tu nie widzę czegoś strasznego? :)

[Master_Artur 0]

Nie widzę problemu.
Walą z Nintendo jak wszyscy inni.

[Tarades 0]

Pojęcie dobrego smaku jest teraz jedynie formą usprawiedliwienia do bulwersacji i prowokacji. Ogólna średnia suma średnicy jaj na świecie spada i ludzie boją się cokolwiek powiedzieć, bo zostanie wzięte dosłownie jako atak.
Edit: A tłumaczenie się z tego jedynie pogarsza sprawę.

[Dared00 2]

Aj tam zaraz "granice dobrego smaku". Zawsze miło widzieć jak firma próbuje dopasować się do graczy.

[Headbangerr 6]

Niesmaczne - smaczne... pojęcie względne. Jeśli ktoś tylko chce, zawsze i na każdy żart może zareagować oburzeniem. Podobnie na każdy żart można mniej lub bardziej przymknąć oko.

[sebba99 0]

Żarty nie bardziej niesmaczne niż skok na kasę konsumentów przez wciskanie im przez Nintendo WiiU ... Nie wiem za co tutaj przepraszać...

[BlitzkriegSS 0]

> Ech, stary dobry EA, tylko oni potrafią sobie strzelić w stopę nawet w ramach żartu primaaprilisowego.
HAHAHA dokładnie to samo sobie pomyślałem:)

[QuandorX 0]

Trochę robienie z igły widły. Wiadomo, że to EA i oni z zasady są "be", ale tutaj nie widzę niczego gorszącego. Ot, taki trochę siłowy żarcik z firmy, która na takie podśmiewanie się po części zasługuje. Nie warto było się spinać według mnie.