Space Marines i świat WarHammera 40.000 [M]

[Axuwax 0]

Teraz poza zaginionymi patriarchami, tylko życie tych demonicznych jest potwierdzone.
Zło popłaca ? x] Jeśli brać pod uwagę że są tylko marionetkami w rękach chaosu (po śmierci staną się jednością ze swym bogiem, jeśli to się już nie stało po przemianie w dp)... wolałbym już zginąć ;p

[SpecShadow 0]

Tak się zastanawiam - co powoduje, że odbudowa masywnych statków kosmicznych nie jest tak problematyczna, jak budowa pancerza terminatora? Tak się naczytałem o tym jakie są cenne a o statkach nic :]

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 30.08.2011 o 14:54, SpecShadow napisał:

Tak się zastanawiam - co powoduje, że odbudowa masywnych statków kosmicznych nie jest
tak problematyczna, jak budowa pancerza terminatora? Tak się naczytałem o tym jakie są
cenne a o statkach nic :]

Prawdopodobnie dlatego że mają dostęp do planów i technologi. Technologia w świecie Warmłotka jest uznawana za religię i często zwyczajnie Nie Wiedzą jak coś działa więc nie potrafią tego dobrze rozmajstrować. Poza tym są te tzw. Standard Template Construct które posiadały w sobie ogromne pokłady wiedzy i planów jak wszystko zbudować. Całkiem możliwe że o ile plany dla statków są kompletne i bezproblemowo można je zdobyć o tyle te dla Terminatorów są nie dość że niekompletne to na dodatek zbyt skomplikowane by mogli sobie z nimi poradzić.

[Mercuror 0]

Dnia 30.08.2011 o 14:54, SpecShadow napisał:

Tak się zastanawiam - co powoduje, że odbudowa masywnych statków kosmicznych nie jest
tak problematyczna, jak budowa pancerza terminatora? Tak się naczytałem o tym jakie są
cenne a o statkach nic :]

Jak kolega Hubi_Koshi już wyjaśnił, pancerze terminatorskie są zbudowane w oparciu o technologię, która nie jest już obecnie znana, podczas gdy plany statków są ogólnodostępne.

Podobna sytuacja ma się ze Złotym Tronem - jest uszkodzony, a Adeptus Mechanicus nie mają zielonego pojęcia jak sobie z tym poradzić, mimo swojej ogromnej wiedzy w zakresie technologii.

[Axuwax 0]

Jeśli ludzkość w wh 40000 nie powróci do czasu mrocznej ery technologii, to nie wróże jej dostatniej przyszłości.

[Mercuror 0]

Dnia 30.08.2011 o 16:33, Axuwax napisał:

Jeśli ludzkość w wh 40000 nie powróci do czasu mrocznej ery technologii, to nie wróże
jej dostatniej przyszłości.

Jak pisałem, Złoty Tron się zepsuł, nikt go nie umie naprawić, a tym samym Imperator zbliża się ku końcowi swojej trwającej dziesięć tysięcy lat agonii. Gdy w końcu jego dusza ostatecznie przejdzie do Immaterium albo stanie się nowym bogiem albo zostanie pochłonięty. Poza tym może stać się jeszcze albo dobrym bogiem, albo złym bogiem, ale raczej na pewno będzie w stanie wojny z pozostałą czwórką, bo, jak wiadomo, bezczelnie ich oszukał nieraz.

Innymi słowy ludzkości nie pomoże nawet powrót do ery technologii, jeśli losy duszy Imperatora potoczą się w niekorzystny sposób.

[Axuwax 0]

Dnia 30.08.2011 o 16:44, Mercuror napisał:

Innymi słowy ludzkości nie pomoże nawet powrót do ery technologii, jeśli losy duszy Imperatora
potoczą się w niekorzystny sposób.

Raczej imperator będzie dobrym bogiem skoro teraz w tym uniwersum są anioły itp. Chyba że się wkurzył za tą agonię x]
Bez ery mrocznej technologii ludzkość zostanie pożarta przez tyranidów (nadchodzi nowa flota) , pokonana przez chaos (trwają walki o wrota kadiańskie i raczej imperium ją przegrywa), wybita przez nekronów (dopiero się budzą). Główne siły imperium to IG której uzbrojenie przypomina naszą 2 wojnę światową, nie wspominając o ogromnych problemach logistycznych (ruscy).

Najlepsze perspektywy przeżycia w tym świecie mają chyba eldarzy. Zawsze mogą zwiać do osnowy.
Ciekawe czy można zniszczyć oko terroru ...

[Shveid 0]

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Bez ery mrocznej technologii ludzkość zostanie pożarta przez tyranidów (nadchodzi nowa
flota),

Z flotami, jakie były dotąd dali jakoś radę. Gorzej, gdy przyfasoli armia Nidów (to co było to zwiadowcy). W razie czego naśle się Orków.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

pokonana przez chaos (trwają walki o wrota kadiańskie i raczej imperium ją przegrywa),

Walki toczą się już 10000 lat i jak dotąd Wujek Abaddon wciąż nie zdobył tej jednej durnej kluczowej planety (już Orkom lepiej idzie walka o Armageddon). Dopóki Creed żyje i jest taktycznym geniuszem to Cadia nie padnie. Poza tym, można nasłać Orków- im nie przeszkadzają warunki panujące w Oku Terroru.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

wybita przez nekronów (dopiero się budzą).

Póki co nie stanowią przepotężnej siły i kiedyś się skończą (nie mogą się k*rwa naprawiać w nieskończoność). Poza tym, Krwawe Aniołyi miały 15 minutowy sojusz z puszkami przeciw Nidom (to nie żart), więc coś na czas walki z robactwem uda się zmajstrować ew. naśle się Orków (to jest żąrt, ale jak z drugiej strony Orkowie zszaberują wystarczającą ilość Monolitów...)

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Główne siły imperium to IG której uzbrojenie
przypomina naszą 2 wojnę światową, nie wspominając o ogromnych problemach logistycznych
(ruscy).

Nie obrażaj Gwardii...raz- na drugiej wojnie nie używali czołgów wielkości bloku. Dwa, nikt też na drugiej wojnie nie używał karabinów, których baterie ładuje się energią słoneczną (poprawcie mnie jeśli się mylę, ale chyba w ten sposób można naładować lasguna). itd. itd. Poza tym, Gwardia to dość cwana armia i łatwo się nie da
ubić.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Najlepsze perspektywy przeżycia w tym świecie mają chyba eldarzy. Zawsze mogą zwiać do
osnowy.

Nie wiele to da raczej. U brzydkich Eldarów podobnie- po ogołoceniu uniwersum skończą im się dusze, co doprowadzi do ich katastrofy, więc w sumie również i im na rękę, by jakoś wszystko się trzymało.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Ciekawe czy można zniszczyć oko terroru ...

Chyba można zamknąć. Jeden inkwizytor próbował, ale zrobił taki bajzel, że go powiesili za klejnoty rodowe.

[Arcling 0]

Dnia 30.08.2011 o 19:34, Shveid napisał:

Nie obrażaj Gwardii...raz- na drugiej wojnie nie używali czołgów wielkości bloku. Dwa,
nikt też na drugiej wojnie nie używał karabinów, których baterie ładuje się energią słoneczną
(poprawcie mnie jeśli się mylę, ale chyba w ten sposób można naładować lasguna). itd.
itd. Poza tym, Gwardia to dość cwana armia i łatwo się nie da
ubić.

Można lasguna alternatywnie naładować żarem np. wsadzając baterie do ogniska o ile dobrze wiem. Problemów z amunicją więc jako takich nie mają. Co do nowoczesności Gwardii lub jej braku to tutaj dużo też zależy od regimentu. Jedne są słabiej uzbrojone, jedne gorzej. Np. rough riderzy pochodzą z biednych i zacofanych społeczności. Z drugiej strony mamy dobrze wyposażone i zorganizowane siły takie jak Cadia.

[Axuwax 0]

Bron laserowa ok (i tak wygląda jak odmiana ak), ale nowoczesność to to nie jest, poza kilkoma bajerami.
IG na dłuższą metę, z ogromnym wrogiem nie da rady. Organizacja armii jest opłakana. Czasami sami się zabijają .. Gdyby nie to mięso armatnie, to by pewnie dawno kilkaset planet padło. Nekroni w sojuszu przeciw nidą ? Pierwsze słyszę. Skoro chaos miał niszczyciela planet to dziwne dlaczego nie rozwalił kadię w pył ... ale i tak go reperują.
Moim zdaniem imperium ludzi jest na dobrej drodze do upadku. Sm trochę ratują sprawę, ale nie ma ich zbyt wielu. Bez lepszej technologii i ideologii nie mają szans.

Orkowie równie dobrze mogą walczyć przeciw imperium niż im pomagać. Są głupi, ale mają kilku arcyharsztów.

[Fatal-X 0]

Dnia 30.08.2011 o 19:34, Shveid napisał:

> Ciekawe czy można zniszczyć oko terroru ...

Chyba można zamknąć. Jeden inkwizytor próbował, ale zrobił taki bajzel, że go powiesili
za klejnoty rodowe.

A to ciekawe, jaki to był inkwizytor? To z którejś książki?

[Axuwax 0]

Dnia 30.08.2011 o 20:47, Fatal-X napisał:

> Chyba można zamknąć. Jeden inkwizytor próbował, ale zrobił taki bajzel, że go powiesili

Musiał to być chyba inkwizytor na miarę imperatora, albo boga chaosu ;p

[kaczek93 0]

Czy jeśli nie jestem zaznajomiony z całym obszernym uniwersum Warhammera to mimo to mogę obejrzeć film Ultramarine bez obaw o braki w wiedzy o tym świecie?
Pamiętam że kiedyś kolega pożyczał mi stare numery Fantastyki po swoim ojcu i tam były opowiadania ze świata Warhammera ale takie w klimatach fantasy. Czy Warhammer 40 000 to po prostu szeroko zakrojona kontynuacja tego?

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 30.08.2011 o 21:22, kaczek93 napisał:

Czy jeśli nie jestem zaznajomiony z całym obszernym uniwersum Warhammera to mimo to mogę
obejrzeć film Ultramarine bez obaw o braki w wiedzy o tym świecie?
Pamiętam że kiedyś kolega pożyczał mi stare numery Fantastyki po swoim ojcu i tam były
opowiadania ze świata Warhammera ale takie w klimatach fantasy. Czy Warhammer 40 000
to po prostu szeroko zakrojona kontynuacja tego?

Opinie są podzielone, są to dwa zupełnie różne universa nie połączone ze sobą, albo świat Warhammera Fantasy jest jednym z planet w Warhammerze 40000.

[Axuwax 0]

Możesz obejrzeć bez obaw ...

[Mercuror 0]

Dnia 30.08.2011 o 21:25, Hubi_Koshi napisał:

Opinie są podzielone, są to dwa zupełnie różne universa nie połączone ze sobą, albo świat
Warhammera Fantasy jest jednym z planet w Warhammerze 40000.

Opinie opiniami, ale GW już dawno odcięło się od tej pierwszej wersji.

@kaczek93 - w sumie możesz obejrzeć, ale na pewno nie zrozumiesz tego filmu tak dobrze jak osoba obeznana w uniwersum. Może inaczej - zrozumiesz go trochę inaczej, ale na pewno nie "nie zrozumiesz" całkowicie ;)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 30.08.2011 o 22:53, Mercuror napisał:

Opinie opiniami, ale GW już dawno odcięło się od tej pierwszej wersji.

Oh? Zdecydowali w końcu jaki związek pomiędzy oboma universami?

[Mercuror 0]

Dnia 30.08.2011 o 22:55, Hubi_Koshi napisał:

Oh? Zdecydowali w końcu jaki związek pomiędzy oboma universami?

Zabrzmi to mocno niewiarygodnie pewnie, ale czytałem jakiś czas temu, że w którymś z kodeksów wyraźnie zaznaczono, że Warhammer nie ma nic wspólnego z Warhammerem 40.000.

I w sumie taka opcja jest logiczniejsza, bo inaczej jak wytłumaczyć, że w galaktyce zachowała się nienaruszona planeta, na której żyją sobie ludzie nieniepokojeni przez żadne zagrożenie rodem ze sci-fi?

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 30.08.2011 o 23:03, Mercuror napisał:

I w sumie taka opcja jest logiczniejsza, bo inaczej jak wytłumaczyć, że w galaktyce zachowała
się nienaruszona planeta, na której żyją sobie ludzie nieniepokojeni przez żadne zagrożenie
rodem ze sci-fi?

Że mają farta jak ślepy który potknął się o stosik złotych sztabek, ale przeklinając uznał że to kamienie? Niby fart, ale jednak niefart.

[Nagaroth 0]

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Raczej imperator będzie dobrym bogiem skoro teraz w tym uniwersum są anioły itp.

Nie ma. Pomyliłeś się z Żywymi Świętym. Poza tym w 40k bogowie rodząc się są kształtowani przez swych wiernych a Ministorum to religia znacznie różniąca się od chrześcijaństwa które przynajmniej w teorii jest religią miłości. Religia Imperium to jasno i otwarcie religia nienawiści, nietolerancji, ksenofobii i mordu.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Bez ery mrocznej technologii ludzkość zostanie pożarta przez tyranidów

Mroczna Era Technologii odeszła i nie wróci, nie ma na to najmniejszych szans choćby z uwagi na politykę Adeptus Mechanicus (jedynych ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o technologii) - nie tworzyć nowych technologii a odszukiwać starych.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Tak na prawdę nie ma żadnej perspektywy żeby ludzkość przegrała. A) Storylinia nie zostanie znacząco ruszona i B) nawet jakby to ludzkość jest "głównym bohaterem" uniwersum oraz twarzą WH40K. I ma najlepiej sprzedające się armie.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Najlepsze perspektywy przeżycia w tym świecie mają chyba eldarzy.

Oni nie mają absolutnie żadnych perspektyw przetrwania. To jest rasa na wymarciu, oni sami zdają sobie z tego sprawę do tego stopnia że chcą utworzyć boga śmierci Ynneada który urodzi się kiedy zginie ostatni Eldar - wtedy też Ynnead zabije Slaanesha.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Ciekawe czy można zniszczyć oko terroru ...

Jak już to zamknąć bo samo Oko Terroru jest zniszczonym kawałem materialnego świata. I tak, da się, próbował to zrobić Inkwizytor Quixos ale mu się nie powiodło.

>Główne siły imperium to IG której uzbrojenie

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

przypomina naszą 2 wojnę światową

To tylko design jaki sobie wymyślili autorzy. Zamiast patrzeć na obrazki poczytaj o specyfikacjach pojazdów, są o wiele potężniejsze niż wszystko co mamy obecnie.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

IG na dłuższą metę, z ogromnym wrogiem nie da rady.

Jakoś (pod nazwą Imperialna Armia) dało radę pokonać galaktykę. I radzą sobie z utrzymywaniem jej 10 000 lat.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Czasami sami się zabijają ..

Nie rzucaj tu przykładów z DoWa bo one nijak się mają do rzeczywistości. Chyba że chodzi ci o działania w pierwszej części serii o Duchach Gaunta, ale tam masz całkowicie inną sytuacje i jasno jest wszystko przedstawione.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Nekroni w sojuszu przeciw nidą ?

Nie ma czegoś takiego jak Nekroni i sojusz. Oni po prostu eksterminują wszystko co żyje.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Moim zdaniem imperium ludzi jest na dobrej drodze do upadku.

Bo tak jest przedstawiane.

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Czy jeśli nie jestem zaznajomiony z całym obszernym uniwersum Warhammera to mimo to mogę
obejrzeć film Ultramarine bez obaw o braki w wiedzy o tym świecie?

Możesz ale wtedy uznasz to za raczej średnią animację s-f. :)

Dnia 30.08.2011 o 19:03, Axuwax napisał:

Czy Warhammer 40 000
to po prostu szeroko zakrojona kontynuacja tego?

Nie, to całkowicie odrębne uniwersa co parokrotnie potwierdzali pracownicy Games Workshop i pisarze Black Library. Jednak niektórzy fani postanawiają olewać ich wypowiedzi.