Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[Vaksinar 0]

Dnia 30.05.2009 o 16:40, Olamagato napisał:

Już Benito oraz Adolf udowodnili, że jednak może.

Oczywiście że może. Nie odczytałeś ironii? :)
Mi chodziło, że w naszym współczesnym sojusie te przymiotniki są mocno nielubiane. :)

[Olamagato 3]

Dnia 31.05.2009 o 15:18, Vaxinar napisał:

Oczywiście że może. Nie odczytałeś ironii? :)

Odpowiedziałem ironią. :)

[S1G 0]

O ile wiem akurat tam można legalnie pędzić bimber (wytwarzać inne alkochole zresztą też) na własne potrzeby, więc dla znających się na rzeczyw yjazd za granicę zbędny.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 31.05.2009 o 20:22, S1G napisał:

O ile wiem akurat tam można legalnie pędzić bimber (wytwarzać inne alkochole zresztą
też) na własne potrzeby, więc dla znających się na rzeczyw yjazd za granicę zbędny.

Akurat tego nie wiedziałem. Widocznie Szwedzi są mało zaradni w tej dziedzinie. Nic zresztą dziwnego, socjalizm zabija inicjatywę i rozleniwia ludzi.
W Polsce wolno tylko wino robić i to w takiej ilości, żeby z posiadanym już zapasem, nie przekroczyło 150 litrów. Pędzenie, nazwane uczenie wzmacnianiem mocy napoju alkoholowego przez destylacje jest objete monopolem Państwa, które na takową czynność udziela zezwoleń, nazywanych uczenie koncesją.
Na szczęście u nas socjalizm nie osiągnął takiego stopnia rozwoju, jak w Szwecji i Polak potrafi.

[ThimGrim 0]

Straszne rzeczy. Nie można za dużo alkoholu kupić...

[KrzychW 0]

Dnia 31.05.2009 o 20:22, S1G napisał:

O ile wiem akurat tam można legalnie pędzić bimber

Nie wiem , czy jest to legalne , ale znajomy jeżdżący co roku do Norwegii , mówił mi , że pędzenie również tam jest powszechne.Jeździ do znajomych rodowitych Norwegów , a nie emigrantów z Polski.

[Vaksinar 0]

Zastanawia mnie ta cała szopka wokoło Palikota.
Dziś Palikot pokazywał artykuły Dziennika i mówił, że Dziennik jako potwierdzenie swoich słów opublikował wywiady z dwoma jakimiś ekspertami czy kimś takim. Te wywiady miały potwierdzić, że działanie Palikota jest nie nielegalne, ale bez sensu, podejrzane więc pewnie coś jest nie tak.
I po ukazaniu się tych wywiadów jeden z tych ekspertów napisał do Palikota iż wywiad jest stekiem bzdur, gdyż on wywiadu nie udzielał. Palikot pokazywał to pismo w TV. A ten drugi w rozmowie z Palikotem mówił, że tego typu sprawami się nie zajmuje i nie wie... W każdym razie wywiad też przekłamany.
Palikot raczej nie ryzykowałby pokazywaniem podrobionego pisma w telewizji, szczególnie w takiej chwili, więc byłbym w stanie mu uwierzyć tym bardziej że to nie pierwszy numer Dziennika.
Dziwiły mnie natomiast pytania Durczoka (chociaż może nie powinny mnie dziwić)... Wielce dziwił się, że Palikot zaczął atakować Dziennik, zamiast spokojnie odpierać zarzuty. Jeśli pismaki z Dziennika są na tyle bezczelni, żeby w tak chamski sposób odwalać fuszerkę to brak mi słów, chociaż nie wiem czy to nie typowe w dziennikarskim fachu (pomyśleć, że kiedyś sam chciałem być dziennikarzem w gazecie).

[Olamagato 3]

Dnia 01.06.2009 o 23:11, Vaxinar napisał:

Zastanawia mnie ta cała szopka wokoło Palikota.

Mnie zastanawia dziwna zbieżność wyglądu młodych strzelb Kaczyńskiego. Zauważ, że jeżeli dość młody facet, który babrze się w dziennikarstwie lub polityce ma na włosach brylantynę, czasem modne okulary wzór 1950 i na dodatek mieni się bezstronnym, to jest niemal na pewniaka zwolennikiem PiS lub dziennikarzem atakującym PO.
Tak mnie naszło gdy zobaczyłem jak bardzo podobni z wyglądu są dziennikarze atakujący Palikota do np. Mariusza Kamińskiego. Rzuciłem więc okiem na innych i również znalazłem duże podobieństwa. To chyba jakaś moda...

[Vaksinar 0]

Dnia 02.06.2009 o 10:29, Olamagato napisał:

Mnie zastanawia dziwna zbieżność wyglądu młodych strzelb Kaczyńskiego. Zauważ, że jeżeli
dość młody facet, który babrze się w dziennikarstwie lub polityce ma na włosach brylantynę,
czasem modne okulary wzór 1950 i na dodatek mieni się bezstronnym, to jest niemal na
pewniaka zwolennikiem PiS lub dziennikarzem atakującym PO.

Ciekawa teoria... :D
Wiesz co Ci powiem - dotąd stronniczość dziennikarzy (w szczególności TVN) to była domena propagandy PiSu, LPRu... A teraz widzę, że i Ty zaczynasz. Skąd w ogóle taka teoria? Weźmy te ataki na Palikota - nie wiem jak wyglądają dziennikarze piszący dla Dziennika, ale Durczak napewno nie przypomina gościa z Twojego opisu.

Dnia 02.06.2009 o 10:29, Olamagato napisał:

Tak mnie naszło gdy zobaczyłem jak bardzo podobni z wyglądu są dziennikarze atakujący
Palikota do np. Mariusza Kamińskiego. Rzuciłem więc okiem na innych i również znalazłem
duże podobieństwa. To chyba jakaś moda...

Jacy to są np faceci?
Z drugiej zaś strony, jak oglądałem raz "młodzież kontra" z Korwinem, to młodzik z PiSu faktycznie miał takie bryle, ale to jeden przypadek. :)))

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jan-Pawel-II-zrobil-dla-jezyka-polskiego-tyle-co-Rej,wid,11182534,wiadomosc.html

Nie mam już na to słów... Nadejdzie taki dzień, w którym się obudzimy z tego snu?
Bo póki co 4 lata po śmierci papieża jakakolwiek jego krytyka w Polsce spotyka się w ogromnej większości przypadków z wyzwiskami, albo ostrą krytyką.

[kerkas 4]

>I tym samym upodobniliśmy się do naszych niedawnych katów , Kiszczaka , Jaruzelskiego.
>Mazowiecki , Wałęsa i inni przyjęli zasadę Papieża wybaczamy i prosimy o wybaczanie i to był błąd.
>Powinniśmy zrobić dekomunizację i lustrację od razu wtedy ale ponieważ byliśmy pierwsi którzy ponieśli sztandar wolności i nie mieliśmy doświadczeń z demokracją oraz >rozliczaniem systemów totalitarnych
>stało się tak jak się stało i to jest niestety kolejna cena demokracji w Polsce.
No i tu się już kompletnie nie zgadzam. Jeśli Kiszczak jest odpowiedzialny za pacyfikację kopalń, śmierć wielu ludzi, tylko dlatego że mówili prawdę na głos to jest to kara śmierci innego że tak powiem kalibru niż w przypadku morderstwa nawet.
Ile lat trwają procesy VIP-ów PRL-u? skazano kogoś? i z dużą dozą prawdopodobieństwa
można założyć że nie skażą , owszem Kiszczak powinien zostać ukarany ale w jakim stanie jest wymiar sprawiedliwości w Polsce to chyba sam wiesz.
A już w ogóle zasłużyły na to niektóre komuchy z Moskwy. Wiesz co jest hańbą?
Jak zapewne wiesz procesom norymberskim przewodniczyło czterech ludzi ze zwycięskich państw (głownych, że tak powiem) - Francji, UK, USA i ZSRR.
Ale nie wiem czy wiesz, że ten który reprezentował ZSRR był tym samym człowiekiem który brał udział (nie wiem czy czynny, czy tylko rozkazy) w mordzie katyńskim... Bez komentarza.

W Procesie Norymberskim wielcy mordercy (ZSRR) sądzili małych (Niemcy).

>Po prostu nie potrafiliśmy wykorzystać naszych zwycięstw militarnych (ale mimo wszystko były to zwycięstwa)
>i wykorzystać ich politycznie i nie potrafimy tego do tej pory , ale czy to znaczy że bitwa pod Grunwaldem nie miała sensu ?
>bynajmniej świadczy to tylko o wybitnych wojskowych i słabych politykach w Polsce co niestety widać do tej pory.
>vide Grom.
Zgodzę się. Zgadzam się również że bitwa pod Grunwaldem pokazuje geniusz Jagiełły w dowodzeniu.
Pisałem o Grunwaldzie, ponieważ nie cierpię wielkiego zachwytu dziś nad tym zwycięstwem, podczas gdy mamy o wiele lepsze bitwy, z których była korzyść. Bitwa pod Cedynią na ten przykład, jeśli dobrze pamiętam.

To nie zachwyt ale świadome działanie władz PRL aby każdy Polak znał tę bitwę.

Wiesz... Irytuje mnie ciągłe przywoływanie przez Polaków Grunwaldu, którzy tak naprawdę nie mają pojęcia o naszej historii.
Albo weź taką, zapomnianą dziś Bitwę pod Kłuszynem. Co prawda kolejny przypadek wybitnego hetmana i głupoty króla, ale niechby się świat dowiedział, że był tam Polak nim Napoleon czy Hitler w ogóle się narodził.

W pełni zgoda

Widziałeś film 1612, niby "antypolski"? Nie jest to film wybitny, ale pokazuje Polskę prawdziwie imperialną. Mnie się podobało. Jednak Polacy wolą filmy, w których dostajemy w tyłek, albo kogoś ratujemy i jesteśmy bohaterami.

Przez ostatnie 50 lat mieliśmy wzniesioną na piedestał Martyrologię Klęski
Sanacja , II wojna światowa , okupacja , nieudane powstanie warszawskie i w dodatku
filmy wojenne (i nie tylko) które pokazywały jak nam się nic nie udaje i udać nie może.
Popularność "Stawki większej niż życie" czy "Psów" , "Potopu" , "Pana Wołodyjowskiego"
i innych tego typu filmów nie wynika z prostego faktu pokazano tu ludzi którzy odnoszą
sukces i chociaż za skarby świata np. historycy nie przyznają się że do tego iż
po cichu kibicują przygodom naszego człowieka w Abwerze , polskiego odpowiednika
Jamesa Bonda , bo z ręką na sercu kto z nas ani razu nie marzył o tym aby przedstawiona
fikcją nią nie była.

>Chodzi mi o co innego gdyby Brytyjczycy zawsze byli tak flegmatyczni i trzeźwo myślący >nigdy nie zdobyli by Imperium
>a filmy które polecam pozbawione są patosu zobaczyć chociażby Zulu
No właśnie o tym pisałem... Cały ten brytyjski flegmatyzm to wiesz...
Co do Imperium Brytyjskiego... Nigdy tego nie negowałem. A trzeźwe myślenie w tworzeniu Imperium to raczej nie przeszkadza moim zdaniem.

Otóż przeszkadza gdyby Aleksander Wielki myślał trzeźwo nigdy nie zdobył by imperium
toż samo Czyngis Chan , Attyla , Juliusz Cezar , Napoleon i inni oni nie widzieli
jak większość przeszkód ale cel i dążyli do niego nie bacząc na przeszkody ,
zapytano kilku amerykańskich milionerów (Gates , Trump i paru i innych) w jaki sposób
udało im się osiągnąć taki majątek , otóż ci panowie nie zdawali sobie sprawy z ryzyka
i część decyzji podejmowali bez zastanowienia jakie negatywne skutki może przynieść
ich decyzja , czyli nieświadomość strachu i ryzyka.

P.S.
W poprzednim meilu zapomniałem o czymś napisać.
Wracając do polityki romantycznej. Pisałeś o pomocy w kryzysie gazowym - domyślam się że Ukrainie. Tak samo pomoc Gruzji. To dla mnie najbardziej idiotyczne decyzje Kaczyńskiego.
Wojna w Gruzji - Kaczyński nawet nic nie rozważał, pomimo początkowych kontrowersji, tylko zaraz zwołał ŚMIESZNĄ koalicję antyrosyjską z Ukrainą, Litwą, Estonią itp. Powiedz mi jaki interes miała w tym Polska? Jaki interes w pomocy Gruzji? Gruzja zrobiłaby to samo dla nas? To jest - niestety - epoka nuklearna, a nie 1920 gdzie można było jeszcze szabelką ruskich zatrzymać. A i Kaczyński drugim Piłsudskim nie jest. :P

Przede wszystkim ten kryzys pokazał pięknoduchom z UE i Barakowi Obamie
jak Rosja traktuje partnerów handlowych (ma ich w czterech literach) oraz to że jeśli
może komuś wbić nóż w plecy to to zrobi.
Wyżej wymienieni byli święcie przekonani że z Rosją da się dogadać , kryzys gazowy i sytuacja w Gruzji dobitnie pokazały jak się można "dogadać".
Ponadto wreszcie postanowiono WRESZCIE uniezależnić się w dostawie surowców od Rosji a przynajmniej poszukać alternatywnego źródła.
Przecież można było pościć gaz przez Białoruś , a w czym zawiniły Rosji , Grecja , Czechy,
Słowacja , Rumunia , Mołdawia , to doprawdy nie wiem , chyba że znasz powód dla którego
wstrzymano dostawy rosyjskiego gazu dla tych krajów ?.
I o ile forma tego protestu nie była odpowiednia to sam protest już tak.
Zgoda Kaczyński drugim Piłsudskim nie jest.

Pomoc Ukrainie - to samo. Ten nasz cały sojusz z Ukrainą to w ogóle wątpliwy jest. O zbrodniach Rosjan i Niemców na Polakach Kaczyński dużo mówi (i dobrze...). O zbrodniach komunistów na Polakach też (tym bardziej dobrze, bo mało dziś o tym się mówi), ale o zbrodniach Ukraińców już nie...

Jedno zdanie EURO 2012.
Ps.
Powiem coś strasznego wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem.

To jest ten trochę romantyzm w polityce Kaczyńskiego... Niektórym się podoba, choć nie wszystkim.
Może czytałeś na forum posty strajkera? Trochę Rosję wybielał, ale mądry człowiek to jest.

Tezy strajkera były bardzo kontrowersyjne delikatnie mówiąc.

[Eregion 0]

jakis czas temu skonczylem 18, jak wiadomo wybory tuz tuz ale ja nie mam dowdu osobistego i tu pojawia sie moje pytanie czy moge pojsc zaglosowc z jakims innym dokumentem paszport lub cos innego??

[S1G 0]

W wyborach krajowych może być prawo jazdy, tutaj pewnie też (a jak prawo jazdy to i paszport się nada)

[S1G 0]

Oficjalnie przez Białoruś puszczano tyle ile było można przez tamtejsze gazociągi (2 o ile dobrze pamiętam), tyle że do nas a nie tranzytem dalej. A jak było naprawdę nie orientuję się, ale rurociągi białoruskie pewnie by faktycznie całego gazu przeznaczonego dla zachodu nie pomieściły (inna sprawa że to mogła być zagrywka na rzecz wymuszenia na Polsce zgody na tzw rurę bałtycką)

[Eregion 0]

Dnia 02.06.2009 o 21:34, S1G napisał:

W wyborach krajowych może być prawo jazdy, tutaj pewnie też (a jak prawo jazdy to i paszport
się nada)

to bardzo fajnie bo jednak jak juz mam czynne prawo korzyste to grzecvhem bylo by nie skorzystac

[Olamagato 3]

Dnia 02.06.2009 o 21:27, Eregion napisał:

jakis czas temu skonczylem 18, jak wiadomo wybory tuz tuz ale ja nie mam dowdu osobistego

Najlepiej spróbować zadzwonić lub zahaczyć o jakiś urząd miasta lub gminy. Tam powinni znaleźć jakąś możliwość bo jeżeli masz skończone 18, to Twoje imię, nazwisko i miejsce zamieszkania na pewno pojawi się na listach we właściwym lokalu wyborczym. Być może paszport lub prawo jazdy będą zupełnie wystarczające do potwierdzenia tożsamości.
Gdybyś nie miał żadnego, to byłby większy problem.

[KrzychW 0]

http://biznes.interia.pl/news/rzad-chce-podniesc-podatki,1317211

Partia przedstawiająca siebie jako liberalną , planuje podnosić podatki.Jeżeli to prawda , to pozostaje tylko życzyć PO przegrywania wszystkich możliwych wyborów do końca świata.Dzięki Giertychowi i LPR do kieszeni wraca ulga na dziecko w wysokości 1173 zł.Kwota zdecydowanie zauważalna.PiS zmniejszył składki rentowe , co także przełożyło się na oszczędności dla podatników.A co zrobili samozwańczy liberałowie? KRUS nie zreformowany , a według obietnic był to jeden z priorytetów.Podatki nie zmniejszone , abonament w końcu może przestaniemy płacić , ale tylko bezpośrednio , bo przewidziane są w to miejsce dotacje z budżetu.Przerost zatrudnienia w administracji jak był , tak jest , chyba nawet większy niż poprzednio.Reformy finansów państwa nie ma i nie ma co liczyć , że będzie.Jeżeli teraz , zasłaniając się kryzysem , zwiększy się obciążenia dla obywateli , nasuwa się pytanie , kto w przyszlości to naprawi i w lepszych czasach podatki obniży? Na pewno nie PO , jak dla mnie , najbardziej skompromitowane ugrupowanie ostatniego 20 lecia.

[Budo 0]

/.../

Zmniejszyli podatki. Mało, bo mało, ale zmniejszyli.

[Olamagato 3]

Dnia 02.06.2009 o 11:50, Vaxinar napisał:

Wiesz co Ci powiem - dotąd stronniczość dziennikarzy (w szczególności TVN) to była domena propagandy PiSu, LPRu... A teraz widzę, że i Ty zaczynasz. Skąd w ogóle taka teoria?

Dziennikarze nie różnią się niczym od reszty społeczeństwa. Ich preferencje z grubsza odpowiadają średniej krajowej. Zawsze tak było, jest i chyba zawsze będzie.
Ta grupa zawodowa nie jest ani święta, ani wybrana. A wielu z nich (po obu stronach) zapomniało, że naginanie informacji w tę czy inna stronę wielkiej chwały im nie przynosi.
Sytuację naprawia ten fakt, że dziennikarzy jest po prostu dużo. Statystycznie są więc w stanie obiektywnie informować (ale z naciskiem na "statystycznie").

Dnia 02.06.2009 o 11:50, Vaxinar napisał:

ale Durczak napewno nie przypomina gościa z Twojego opisu.

To tylko moje spostrzeżenie na temat niewielkiej grupy dość młodych ludzi popierających jawnie lub mniej jawnie linię polityczną "genialnego stratega". Zwykła ciekawostka.

Dnia 02.06.2009 o 11:50, Vaxinar napisał:

Z drugiej zaś strony, jak oglądałem raz "młodzież kontra" z Korwinem, to młodzik z PiSu
faktycznie miał takie bryle, ale to jeden przypadek. :)))

Dnia 02.06.2009 o 11:50, Vaxinar napisał:

Nie mam już na to słów... Nadejdzie taki dzień, w którym się obudzimy z tego snu?
Bo póki co 4 lata po śmierci papieża jakakolwiek jego krytyka w Polsce spotyka się w
ogromnej większości przypadków z wyzwiskami, albo ostrą krytyką.

Mimo wszystko Karol Wojtyła okazał się wielkim człowiekiem, który nadarzające się okazje wycisnął na korzyść Polski jak cytrynę - do ostatniej kropli. Choćby będąc jednym z najbardziej postępowych (mimo wszystko) i najpracowitszych papieży w całej historii.
Weź pod uwagę choćby odprawianie mszy w wielu językach - to była w kościele rewolucja, pielgrzymki po całym świecie - to była nie mniejsza rewolucja, kontakty z innymi religiami - islamem oraz Judaizmem. Nawet zamach na niego. Przed 1978 r. wszystko to było nie do pomyślenia, żeby mogło się zdarzyć.

Nawet ateiści obiektywnie rzecz biorąc mają u niego ogromny dług wdzięczności ponieważ to w dużej mierze dzięki niemu dzisiaj mogą żyć w kraju, który już tylko w niewielkim stopniu różni się od zachodnich, bogatych i nomen-omen laickich demokracji.
Poniekąd J.P. II patrząc z dużej perspektywy doprowadzi w ten sposób przez dłuższy czas do zmniejszenia się roli religii i kościoła w życiu Polaków (laicyzacji), ale mimo to w ogólnym rozrachunku życie Polaków (również religijne) znacznie się polepszy (to się już dzieje).

Co można u niego skrytykować? Że nie potrafił pokonać wbudowanej w nich samych hipokryzji? Że mimo tego co mówił ludzie brali z jego słów tylko to co było im wygodne? Że nie był aż tak rewolucyjny i postępowy jak dzisiaj możemy to sobie wyobrazić?
Mimo wszystko jak na swoje czasy i swoją rolę wykonał dużą pracę, której skutki będą pojawiać się jeszcze przez jakieś 20-30 lat - i to na dodatek być może zupełnie inne niż te do których dążył.
Zauważ, że udało mu się zdeprecjonować hipokryzję komunistyczną. Ale hipokryzja nie jest szczególnie związana z jakimś światopoglądem (podobnie jak np. biurokracja). Tak więc reszta zmian dokona się już sama biorąc siłę napędową ze zmieniających się warunków.
Postępujące procesy społeczne w naszym kraju - włącznie z laicyzacją - to pośrednie skutki działań polskiego Papieża. Osobiście więc sądzę, że jako człowieka trudno go przecenić.

[S1G 0]

Napisz jeszcze kto wg ciebie powinien je wygrać, biorąc pod uwagę że UPR robi wszystko żeby się nie dostać się do parlamentu zaś jedyną partią na tyle dużą żeby zagrozić PO jest PiS (cała reszta to płotki, nadające się co najwyżej na koalicjanta). NA chwilę obecną mamy wybór między skrajnymi socjalistami (PiS) i socjalistami (PO), liberałów nawet częściowych coś nie widać na naszej scenie politycznej (być może zbyt dużo ludzi tak rozleniwionych żę nie chce im się sprawdzić ile te wszystkie socjalistyczne "darmówki" kosztują).

[KrzychW 0]

Dnia 03.06.2009 o 11:38, Budo napisał:

Zmniejszyli podatki. Mało, bo mało, ale zmniejszyli.

Chodzi o podwyższenie progów podatkowych i stawkę 18% ? Ok , to pominąłem.Głównie chodziło mi o vat , bo jest to podatek najmocniej wpływający na nas wszystkich.Można zarabiać krocie i płacić vat , można jechać na stratach i tak samo płacić vat.Jest to podatek dla firmy najbardziej istotny , który teoretycznie można nazwać obrotowym , a wszczególnych przypadkach jest nim nawet w praktyce. Aby płacić dochodowy , trzeba najpierw mieć dochód , więc przynajmniej jest z czego płacić. :-)
PO przez całe lata budowała swój wizerunek partii liberalnej , nastawionej na obywatela , na zmniejszanie ingerencji państwa w codzienne życie , na swobodę gospodarczą , na upraszczanie i znaczne zmniejszanie podatków itp.I jakich to istotnych obietnic wyborczych dotrzymała? I kryzys nie jest żadnym wytłumaczeniem obecnego stanu rzeczy , ponieważ w momencie dojścia PO do władzy , nie było o nim jeszcze mowy , a i tak żadnych reform nie rozpoczęto.