Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

A co jeśli to wieszanie krzyży obraża moje uczucia niereligijne?
One istnieją tak samo jak te twoje uczucia religijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2010 o 20:28, krl_krl napisał:

A co jeśli to wieszanie krzyży obraża moje uczucia niereligijne?
One istnieją tak samo jak te twoje uczucia religijne.


Obraza uczuć religijnych wg kodeksu karnego polega na znieważeniu publicznym przedmiotu czci religijnej. Jeśli krzyże obrażają jakieś twoje uczucia to pozostaje mi współczuć i zaproponować wyjazd do korei północnej czy innego miejsca, które z cywilizacją chrześcijańską nie ma nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2010 o 20:45, Mogrim napisał:

Obraza uczuć religijnych wg kodeksu karnego polega na znieważeniu publicznym przedmiotu
czci religijnej.

To jak to jest czci się tą biblie czy nie? Bo jeśli nie to podarcie biblii nie jest obrazą uczuć religijnych i przeczysz sam sobie (parę postów wyżej), a jeśli jednak czci się biblię to jest to bałwochwalstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2010 o 20:45, Mogrim napisał:

Obraza uczuć religijnych wg kodeksu karnego polega na znieważeniu publicznym przedmiotu
czci religijnej.

Jestem raczej ciekawy twojej opinii niż opinii kodeksu karnego.

Dnia 23.02.2010 o 20:45, Mogrim napisał:

Jeśli krzyże obrażają jakieś twoje uczucia to pozostaje mi współczuć
i zaproponować wyjazd do korei północnej czy innego miejsca, które z cywilizacją chrześcijańską
nie ma nic wspólnego.

Ja równie dobrze mogę zaproponować wyjazd do Watykanu osobie której uczucia (już niech bedą te wymyślone - religijne) zostają obrażone za nazwanie jej boga bajką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2010 o 23:04, marcinsud napisał:

To jak to jest czci się tą biblie czy nie? Bo jeśli nie to podarcie biblii nie jest obrazą
uczuć religijnych i przeczysz sam sobie (parę postów wyżej)


"Przedmiotem czci religijnej jest Bóg pojmowany osobowo lub w inny sposób, a także rzecz, symbol, wizerunek, określone słowa lub imiona, które według doktryny danej wspólnoty religijnej uznawane są za święte, godne najwyższego szacunku, poważania i uwielbienia" (zob. Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1981, t. III, s. 468).

Biblia nie jest "czczona" tak jak Bóg (gdzie czcić rozumiane jest jako oddawanie komuś lub czemuś boskiego uwielbienia), ale jest przedmiotem czci, gdzie cześć rozumiana jest jako szczególny szacunek.

Dnia 23.02.2010 o 23:04, marcinsud napisał:

a jeśli jednak czci się biblię to jest to bałwochwalstwo.


Kolejny przejaw geniuszu na miarę tego z "nie ma uczuć religijnych, bo religia nie ma świadomości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2010 o 23:06, krl_krl napisał:

Jestem raczej ciekawy twojej opinii niż opinii kodeksu karnego.


Moja opinia jest taka, że jeśli krzyż obraża czyjeś uczucia, to znaczy, że ta osoba jest chora.

Dnia 23.02.2010 o 23:06, krl_krl napisał:

Ja równie dobrze mogę zaproponować wyjazd do Watykanu osobie której uczucia (już niech
bedą te wymyślone - religijne) zostają obrażone za nazwanie jej boga bajką.


Po pierwsze wyjazd do Watykanu na stałe jest niemożliwy, chyba, że jest się członkiem kongregacji albo gwardii szwajcarskiej (a i tu tylko na pewien okres). Po drugie nie muszę wyjeżdzać do Watykanu, bo na chrześcijaństwie została zbudowana cała cywilizacja europejska, nie tylko Watykan, a Polska z tą religią posiada szczególnie silne związki tak historyczne jak i kulturowe, więc nigdzie nie muszę się ruszać. Po trzecie moje uczucia religijne są chronione przez prawo, więc tym bardziej nie widzę powodu do wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 11:06, Mogrim napisał:

Moja opinia jest taka, że jeśli krzyż obraża czyjeś uczucia, to znaczy, że ta osoba jest chora.


Ale jeśli czyjeś uczucia obraża połamanie tego samego krzyża i zrobienie sobie z niego wykałaczek to jest to oznaka psychicznej równowagi i, na dokładkę, głębokiej wiary? Z psychologicznego punku widzenia - interesujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 11:06, Mogrim napisał:

Moja opinia jest taka, że jeśli krzyż obraża czyjeś uczucia, to znaczy, że ta osoba jest chora.

A mamrotanie do siebie jest normalne?

Dnia 24.02.2010 o 11:06, Mogrim napisał:

Po pierwsze wyjazd do Watykanu na stałe jest niemożliwy, chyba, że jest się członkiem
kongregacji albo gwardii szwajcarskiej (a i tu tylko na pewien okres).

Chodziło mi o sam sens wyjazdu ale ok.

Dnia 24.02.2010 o 11:06, Mogrim napisał:

Po drugie nie
muszę wyjeżdzać do Watykanu, bo na chrześcijaństwie została zbudowana cała cywilizacja
europejska, nie tylko Watykan, a Polska z tą religią posiada szczególnie silne związki
tak historyczne jak i kulturowe, więc nigdzie nie muszę się ruszać.

Ta, "przyłączcie się do nas albo was sami nawrócimy". Raczej ciężko żeby związków nie było.
A tak w ogóle - co z tego? Co dziś z tego mam?

Dnia 24.02.2010 o 11:06, Mogrim napisał:

Po trzecie moje uczucia
religijne są chronione przez prawo, więc tym bardziej nie widzę powodu do wyjazdu.

Jak dla mnie to coś takiego nie istnieje. No ale wg Ciebie prawo jest idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Moja opinia jest taka, że jeśli krzyż obraża czyjeś uczucia, to znaczy, że ta osoba jest
> chora.

...
Po grzyba odpowiadacie temu czemuś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 10:58, Mogrim napisał:

Kolejny przejaw geniuszu na miarę tego z "nie ma uczuć religijnych, bo religia nie ma
świadomości".


Wiesz dalej uważam, że nie ma uczuć religijnych tak jak i patriotycznych, co najwyżej mogę urazić dumę(może nie najtrafniejsze słowo) tego czy innego człowieka, ale jego stosunek do religii/państwa powinien pozostać bez zmian. Powiedzmy człowiek A kocha swój kraj, ktoś mu powie że ten kraj jest do dupy, sami złodzieje, wszystko drogie etc. To jedyne co ucierpi to duma człowieka A, bo ktoś ośmielił się skrytykować obiekt jego uwielbienia, jego miłość do kraju nie ucierpi. Z mojej strony koniec tematu poglądów nie zmienię, może dlatego, że do humanisty mi bardzo daleko nie pojmuję jak można obrazić czyjeś uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 19:33, ev1l_on3 napisał:

Po grzyba odpowiadacie temu czemuś ?


A po grzyba dokarmiasz małpy w Zoo? Dla funu =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Wyjaśnijmy coś:Raz,ze podałem przykład dowodzący, "twoją oczywistość", że pacia nie
zaczęto krytykować na skutek komuszego spisku. A dwa, pisałem też, że sprawa "milczenia
Pisa XII" ogólnie mi wisi, a już na pewno nie pisałem, że papcio uczestniczył w Holcauście.
Bujna wyobraźnia?

A czy ja twierdzę, że Ty uważałeś iż Pius przyczynił się do holokaustu? Nie. Czy ja twierdzę, że Piusa zaczęto krytykować w ogóle dopiero w latach 60? Nie. Twierdzę, że zaczęto go oskarżać o konkretną rzecz dopiero wtedy...

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Panowi z Dziennika mają tendencję do łykania totalnych bzdur, jak choćby w sprawie ataku
Włodka Olewnika na prokuratora czy wręcz fabrykowania dowodów jak w artykule "Jak żona
pouczała Kaczmarka".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6898792,Stenogramy_podsluchow_znikaja_ze_strony__Dziennika__.html

No to się z tym Dziennikiem upieraj, tylko że w takim razie nie ma żadnych wiarygodnych mediów, bo nie ma mediów, które nie zaliczyły wpadki. Zresztą; w prasie anglo- i niemieckojęzycznej też o tym było, choćby na National Review.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Wątpliwe zeznania to nie dowód.

Wbrew twoim fantazjom nie ma nic, co świadczyłoby na niekorzyść tego wywiadu.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Ja, ja, wg ciebie piszą ewidentne kłamstwa, choć o ile pamiętam użyłeś określenia "manipulacja":
btw nie wiem czy zauważyłeś, ale artykuł dotyczył książki.

Dotyczy, i co z tego? Mi tam bez większej różnicy czy nazwiemy ten artykuł kłamstwem czy manipulacją, w gruncie rzeczy na jedno wychodzi.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Nie twiedziłem inaczej/.

"Cóż, Nie oczekuj ode mnie uznania jego fachowości po takich publikacjach
http://prawica.net/node/13355"
W tym artykule nie ma NIC, co mogłoby świadczyć przeciw autorowi.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Może dlatego, że pisałem o ideologiach. Ale jeśli nasz mały politolog ma dla mixu poglądów
lewicowych i prawicowych lepszą nazwę to słucham.

Cały czas ci tłukę do głowy nazwę: terceryzm. A w ramach pisania o faszyzmie poruszyłeś temat ekonomii, więc nie wiem o co ci chodzi.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Nie masz pojęcia i j.polskim, vide szczególnie sprawa z sanacją.

Mam. Nigdzie nie popełniłem błędu. Piłsudczyzna, korzystając z kłopotliwej sytuacji Czech, zajęła Zaolzie. Próbowałeś ten fakt wyśmiać, co świadczy tylko o tym, że nie znasz historii.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Tego, że zeznanie mija się z prawdą.

Nie mija się z prawdą. Cóż w tym niesamowicie dziwnego i podejrzanego, że listów Piusa nie było w Vatican Secret Archives, a w Secretary of State...

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Co nie zmienia faktu, że "generalizacja" Bodaka jest wręcz debilna. Jak by to powiedział
pewien znajomy "manipulacja to manipulacja".

Jaka znowu generalizacja? "Niektórzy Żydzi". Zapewne, żeby ciebie zadowolić musiałby wymieniać nazwiskami, a do tego podawać bibliografię do każdego składającą się z co najmniej trzech pozycji - inaczej byłoby "nieobiektywnie".

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Tekst nie na temat, ale jeśli już na autorytecie Pipera się opierasz:
"Dzisiejsza komora gazowa [czyli ten obiekt pokazywany turystom] jest bardzo podobna
do tej, która istniała w latach 1941-42, ale nie wszystkie detale zostały odtworzone,
zatem nie ma w nich, na przykład, gazoszczelnych drzwi, a dodatkowe wejście od strony
wschodniej [pozostało] tak jak to było w 1944 roku. Zmiany te zostały dokonane po wojnie
celem odtworzenia wcześniejszego wyglądu tego obiektu.“

No i co w związku z tym? Komory nie ma. Skoro nie ma, to nie da się wykonać żadnych ekspertyz na komorach, które się tam ponoć znajdowały, co też nie jest takie pewne, bo żadne zdjęcia aliantów przelatujących nad obszarem nie pokazują dymu z kominów, a jeśli mordowano tam Żydów na taką skalę, jak się powszechnie uznają, to trzeba przyznać, że mieli alianci niesamowitego pecha.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Wg ciebie. Zresztą, dziwie się temu czepianiu się nazizmu. Chyba nie sadzisz, że nazwałem
faszyzmy nazimem? Tak jak wyżej, jeśli masz lepsze określenie oddające lewicowo-prawicowy
charakter faszyzmu, dawaj.

Już podałem niejednokrotnie.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Wiki wspomina o narodowo-syndykalistycznej formie.

W kontekście "oryginalnej" Falangi de Rivery.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Jewst tam napisane, że jedna z komór to rekonstrukcja.

Rekonstrukcja to nie autentyk.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Zresztą, nie potrzeba Butlera by wiedzieć o torturach u Brytoli, Höss napisał to w swoich
wspomnieniach. Również treść jakoby wymuszonych zeznań.

No to o co chodzi? Skoro o "torturach Brytoli" wiadomo, to nie ma problemu. Zeznania wymuszone torturami raczej nie są zbyt wiarygodne.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Nie zgadzam się, obaj są po równo pojechani:)

Cóż, nawet jeśli, to o ''pojechaniu'' Bodakowskiego na pewno nie świadczy jego wzmianka o zajęciu Zaolzia i artykuł z prawica.net, co nieudolnie starałeś się wykazać.

Dnia 21.02.2010 o 19:13, zadymek napisał:

Cóż, jeśli najpierw piszesz o "rzekomej rzezi" a później o tym, że nie negujesz (zakładam,
że piszesz o sobie) "że podczas wojny zginęło wielu Żydów" to już mam pewność, że próbujesz
ujść z honorem:)

Polaków zginęło podczas wojny też sporo. Polska była pierwszym państwem (nie licząc anschlussu Austrii i utworzenia Protektoratu Czech i Moraw), na który skierowała się agresja nazistowska, a jakoś nie używa się tak wyniosłych określeń jak "rzeź Polaków", "ludobójstwo Polaków", "holokaust Polaków" itd. I powtarzam jeszcze raz: żaden rewizjonista nie twierdzi, że Żydów w ogóle nie mordowano. Kwestionowane są sposoby i konkretne liczby. Na potwierdzenie:
"1. Polityka III Rzeszy wobec Zydów

Wedlug rewizjonistów nazisci chcieli rozwiazac tzw. kwestie zydowska przede wszystkim poprzez przesuniecie Zydów z Niemiec, a pózniej z Europy, na Madagaskar lub do Palestyny, co zreszta mile bylo syjonistom (fakt kontaktów nazistów z kolami syjonistycznymi przed i w czasie wojny jest bezsporny). Po roku 1941 kierownictwo III Rzeszy, majac do dyspozycji ogromne obszary ZSRR, postanowilo deportowac Zydów z Europy na Wschód. Niemcy kierowali sie tu wzgledami ideologicznymi, bezpieczenstwa (Zydzi jako aktywnie walczaca mniejszosc) oraz motywem praktycznym, majacym za podstawe wlaczenie Zydów dla potrzeb gospodarki wojennej.
Byla to polityka brutalna i czesto zbrodnicza, szczególnie za linia frontu wschodniego, gdzie dzialaly Einsatzgruppen, ale nie mozna mówic o zaplanowanej eksterminacji narodu zydowskiego z motywów ideologicznych, przy uzyciu specjalnych urzadzen do zabijania (ruchome komory gazowe itp.).


2. Problem komór gazowych

Rewizjonisci uwazaja, iz mimo naglasniania od lat 40-tych istnienia w obozach koncentracyjnych komór gazowych do masowego usmiercania ludzi (glównie, a w zasadzie wylacznie Zydów i Cyganów), przez dlugie lata nie istnialy zadne ekspertyzy techniczno- kryminalistyczne poswiecone tym szczególnym narzedziom mordu. Przelomem okazaly sie dopiero badania Leuchtera i Rudolfa. Ich wspólna konkluzja jest jednoznaczna: nie bylo mozliwe usmiercanie gazem milionów (a nawet setek tysiecy) ludzi w pomieszczeniach przedstawianych obecnie wycieczkom w Oswiecimiu, czy na Majdanku jako komory gazowe. Decyduja wzgledy techniczne, chemiczne i fizykalne.

Pomieszczenia uznawane za komory gazowe nie mialy stalowych drzwi, nie byly uszczelnione, co grozilo smiercia wszystkim znajdujacych sie w poblizu, takze SS- manom. Sciany nie byly pokryte odpowiednia warstwa izolacji, nie bylo urzadzen zapobiegajacych kondensacji gazu na scianach, podlodze czy suficie. Komory posiadaly zupelnie zwyczajna wentylacje, calkowicie nieprzydatna do usuwania mieszaniny powietrza i gazu na zewnatrz budynku, tak, aby nie grozilo to zyciu obslugi i SS- manów. W scianach tzw. komór gazowych nie ma prawie sladów cyjanowodoru.

Ze sprawa komór wiaze sie oczywiscie uzycie przez Niemców preparatu Cyklon B, czyli wspomnianego cyjanowodoru. Cyklon B byl w czasie wojny stosowany przez Niemców jako srodek zabijajacy wszy. Stosowano go w komorach do odwszawiania (ale nie gazowania ludzi!), w koszarach itd. Z wielu wzgledów jego zastosowanie w technice mordowania ludzi bylo niemozliwe. Cyklon jest malo inteligentny” (dlugi, 2 godziny czas wydzielania gazu z granulatu, jeszcze dluzszy bo 20 godzinny czas usuwania tegoz z pomieszczen, a przeciez Niemcy nic tylko gazowali i gazowali!). Poza tym bylaby to bardzo kosztowna (towar deficytowy) i niebezpieczna operacja, wymagajaca od ekip wiezniów wyciagajacych ciala uzycia masek przeciwgazowych z filtrami i ubrania specjalnych uniformów ochronnych oraz rekawic (gaz dziala przez skóre).

I jeszcze o usuwaniu zwlok, czyli krematoriach.

Zbudowane w Oswiecimiu krematoria mialy sluzyc do spalania zwlok zamordowanych (zagazowanych) zydów. Aby to wykonac musialyby jednak, przy podawanej oficjalnie liczbie zabitych przez Cyklon B, miec przepustowosc kilkanascie razy wyzsza od najnowoczesniejszych, sterowanych komputerowo krematoriów wspólczesnych! Takich obozy nie posiadaly.

Podsumowujac ten watek mozemy wiec stwierdzic bez popelniania wiekszego bledu, ze Cyklon B stosowano w obozach do dezynfekcji, nie zas mordowania ludzi (tak wiec slynna selekcja do gazu” byla zwyklym podzialem nowoprzybylych wedlug wieku, plci, stanu zdrowotnego)” laznia sluzyla w obozie do kapieli, nie byla miejscem gdzie mordowano ludzi” opowiadania ocalalych wiezniów jakoby widzieli gazowanie ludzi sa bezwartosciowe. Jest to dramatyzowanie i tak juz dramatycznej sytuacji podobnie rzecz sie ma z zeznaniami oskarzonych po wojnie SS-manów- kajajacych sie ulegajacych presji przesluchujacych, chcacych odgrywac w obliczu szubienicy role ”piekielnych facetów”-przypadek Rudolfa Hoessa).


Wniosek ostateczny nasuwa sie sam: w obozach ludzie glównie umierali na skutek chorób wynikajacych z niedozywienia, zlych warunków higienicznych, morderczej pracy, a ciala palono w krematoriach by zapobiec epidemii.

3. Ilu Zydów ginelo podczas II wojny swiatowej na terenach okupowanych przez III Rzesze?

Dane dotyczace Zydów, którzy poniesli smierc na skutek polityki wladz III Rzeszy w okupowanej Europie musza dotyczyc nastepujacych przypadków: choroby i epidemie wywolane sztucznie przez wladze okupacyjne (zamykanie i zageszczanie gett, glodowe racje zywnosciowe dla przygniatajacej wiekszosci ludzi), praca ponad sily (obozy koncentracyjne), brutalnosc deportacji do gett i obozów, usmiercanie podczas walk Zydów- uczestników ruchu oporu oraz osób zupelnie nieaktywnych, majacych jednak nieszczescie przebywac na terenach bedacych arena dzialania Einsatzgruppen.

Dodajmy do tego ofiary zbrodniczych eksperymentów medycznych oraz Zydów zabitych przez kolaboranckie szumowiny spoleczne (aryjskie i zydowskie). Powyzsze, tragiczne wyliczenie nie bedzie wiec obejmowac ofiar sowieckiej polityki wobec polskich, litewskich, lotewskich, estonskich i rumunskich (besarabskich) Zydów w latach 1939-1941 (a znaczaca to liczba, nie wiedziec czemu przypisywana Holocaustowi dokonanemu przez Niemców), ludzi zmarlych z przyczyn naturalnych bez zwiazku z okupacyjna rzeczywistoscia, czy wreszcie ofiar wypadków drogowych, utoniec, zatruc medykamentami itd. (do tej pory wszystkie te przypadki byly wlaczane do hekatomby Holocaustu). Zsumowujac poszczególne kategorie, uwzgledniajac zydowskie ofiary pacyfikacji, obozów koncentracyjnych, tragicznego, okupacyjnego bytu, wydaje sie, ze liczba 2,5 miliona Zydów - ofiar Holocaustu nie bedzie daleka od prawdy." (Dr Ratajczak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 21:15, booba napisał:

> Po grzyba odpowiadacie temu czemuś ?
A po grzyba dokarmiasz małpy w Zoo? Dla funu =)


Dokarmianie zwierząt w zoo jest zabronione - widzę że niegrzeczna z Ciebie dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

mediów, bo nie ma mediów, które nie zaliczyły wpadki.

Fałszerstwo to niby "wpadka"? Hmm. Nawet Urban potrafił przyznać się do błędu, "Dziennik" stać było tylko na ukrycie dowodów manipulacji.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

też o tym było, choćby na National Review.

To bylo dać:)

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Wbrew twoim fantazjom nie ma nic, co świadczyłoby na niekorzyść tego wywiadu.

Jeśli uważasz, że fakt iż 2 różne archiwa mu się pomyliły nie rzuca cienia na jego zeznanie, nie ma sprawy, moja rola tu się kończy.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Dotyczy, i co z tego? Mi tam bez większej różnicy czy nazwiemy ten artykuł kłamstwem
czy manipulacją, w gruncie rzeczy na jedno wychodzi.

Podają wybiórczo fakty i nimi manipulują, obaj.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

W tym artykule nie ma NIC, co mogłoby świadczyć przeciw autorowi.

No tak, wypowiedź o 1 pistolecie na 500K ludzi (btw Maksymalnie wspomina się o 460K) i braku potępienia kolaboracji to nic. Że o wnioskach wyssanych z palca i zgrabnej teorii spiskowej nie wspomnę. Nic, wielkiego, on tylko zmodyfikował niektóre fakty by pasowały do jego bajeczki: specjalne tramwaje oczywiscie oznaczają, że Żydzi mieli się świetnie i oczywiscie Żydzi chcieli dać się ukatrupić i nawet pomagali oprawcom, których naturalnie lubili mimo dyskryminacji. Ba, nawet podbijali ochoczo Europę dla Adolfa (to, że w wojsku chronili się przed prześladowaniami przez gardło autorowi nie przejdzie). To, że np w gettcie warszawskim działała organizacja podziemna współpracująca z Polakami też uszło jego uwadze. I jak się toto rzuca o bezkarność kolaborantów, którzy współpracowali by ratować swoje życie. Z litości odpuszczę wtręty o obozach koncentracyjnych. I jeszcze te puste frazesy o "przyjemności z katowania rodaków" i "bezgranicznym oddaniu": Papcio Pius mógł pomagać nazistom tylko ze względu na dobro katolików i broń boże nie był im oddany, ale już Judenraty były niewpolniczo posłuszne naziolom?
" nie Polacy, lecz Niemcy; a jeśli jacyś Polacy, to pod niemiecką komendą, i do tego męty, zwyrodnialcy, służalcy" mówił niesławny prof Strzembosz o oprawcach Żydów z Jedwabnem. Bodak podejmuje podobnaretoryke, Polacy owszem, bywali kolaborantami i zostali obsmarowani, za to Żydzi to parszywi służalcy, niby niektórzy, ale jakoś w artykule ich liczba rośnie w oczach. A dlaczegóż to dla Polaków miałyby być inne kryteria niż dla Żydów? Cóż, jak się chce "udowodnić" swoje urojenia to każdy zabieg jest dobry a Bodak świetnym tego przykładem.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Cały czas ci tłukę do głowy nazwę: terceryzm. A w ramach pisania o faszyzmie poruszyłeś
temat ekonomii, więc nie wiem o co ci chodzi.

Terceryzm to nowy "wynalazek" i nijak się ma do charakterystyki prawicowo-lewicowej. Rozumiem, że łatwiej zorganizować nową nazwę, ale bardziej przystępne będzie określenie na skali prawica-lewica...a moze się nie da?

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Mam. Nigdzie nie popełniłem błędu. Piłsudczyzna, korzystając z kłopotliwej sytuacji Czech,
zajęła Zaolzie. Próbowałeś ten fakt wyśmiać, co świadczy tylko o tym, że nie znasz historii.

Rzeczpospolita Polska a nie sanacja. I nikt nikomu nic nie dawał, ot II RP urwała swój kawałek. Cytowany autor nabijał się z wyolbrzmienia roli sanacji w rozbiorze Czechosłowacji..

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Nie mija się z prawdą. Cóż w tym niesamowicie dziwnego i podejrzanego, że listów Piusa
nie było w Vatican Secret Archives, a w Secretary of State...

Jasne, to nie istotne, że agenci rzekomo znaleźli je tam gdzie ich nie było. Ciekawe czy ktoś widział na oczy te podróbki?

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Jaka znowu generalizacja? "Niektórzy Żydzi". Zapewne, żeby ciebie zadowolić musiałby

Zaczął tak artykuł (dla niepoznaki?), cała reszta to jedno wielkie uogólnienie" Żydzi to, Żydzi tamto".
Zresztą jego twórczość pełna jest takich oszołomskich zagrywek (teksty to nic w porównaniu z rysunkami:), że też nie masz innych inspiracji, jak nie poryty prawusek to urażony były kierownik Muzeum albo nawiedzony czciciel USA z UPR:/
No, ale miłość ponoć zaślepia, nie musisz tego dostrzegać :)

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

No i co w związku z tym? Komory nie ma. Skoro nie ma, to nie da się wykonać żadnych ekspertyz na komorach

Jest, tylko odrestaurowana. Komowa w Auschwitz nie służyła zbyt długo, całą "infrastrukturę" zoraganizowano w Brzezince i tamtejsze obiekty niszczono w ramach zacierania dowodów. Ocalało tylko jedno krematorium.
W tym momencie mógłbym zapytać skąd czerpał twój poprzedni przykład, dowodzący jakoby owe komory, których niby nie można zbadać, zostały jednak zbadane i uznane za niefuncjonalne?

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

aliantów przelatujących nad obszarem nie pokazują dymu z kominów, a jeśli mordowano tam (...)

Dymy z komór gazowych? No dobra, nie bedę sięnabijał.
Cóż, nie wiem skąd twoje dane, ale ktoś cię wrabia: na zdjęciu są dymy. Zastanawiam się czy w ogóle widziałeś jakieś zdjęcie...

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

No to o co chodzi? Skoro o "torturach Brytoli" wiadomo, to nie ma problemu. Zeznania
wymuszone torturami raczej nie są zbyt wiarygodne.

Hoss raz dostał wycisk. A "tortury senne" miały za zadanie w ogóle skłonić go do gadania, nic dziwnego skoro dopiero za czwartym plaskaczem wyduszono jego personalia. Ale oczywicie możesz myśleć co chcesz, ba, możesz uznać świadka za zdyskredytowanego, jeszce tylko kilka tysięcy osób i sprawa załatwiona:)

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Cóż, nawet jeśli, to o ''pojechaniu'' Bodakowskiego na pewno nie świadczy jego wzmianka
o zajęciu Zaolzia i artykuł z prawica.net, co nieudolnie starałeś się wykazać.

Bla, bla, bla...

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Polaków zginęło podczas wojny też sporo.

Znowu piszesz bez zwiazku.Ale pójdę ci na rękę. Jaka ilość wg Jaśniepana zasługuje na określenie mianem rzezi?

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

I powtarzam jeszcze raz: żaden rewizjonista nie twierdzi, że Żydów w ogóle nie mordowano. Kwestionowane są sposoby i konkretne liczby.

Wiesz, mogliśmy sobie oszczedzić całej tej pisaniny gdybyś wyjaśnił na początku, że kwestionujesz te 6 mln.
A tak, na marginesie.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

"1. Polityka III Rzeszy wobec Zydów

No cóż, argumenty żelazne, tyle że poparte niekompletnymi informacjami lub wręcz manipulacjami. Owszem, różne plany przesiedleń przedstawiano, nawet coś o Galicji było, ale pojawiły się okoliczności, które zmusiły nazioli do korekty planu -po prostu obozy się przepełniały a koszty rosły. I nie wiem skąd info o "planie rosyjskim" (że o absuradalnym planie palestyńskim nie wspomnę), może komuś się przyśnił? Nie było realnych możliwości, sytuacja na wschodzie nie była stabilna a problemy transportowe ogromne. To już prędzej uwierzę w Madagaskar:)
Problem uśmiercania wyszedł z czasem -Auschwitz bylo punktem przeładunkowym do innych obozów, nigdy nie było i nie miało być regularnym obozem śmierci, stąd budowa podobozu Bikenau.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

2. Problem komór gazowych

Cyklon był o wiele tańszy niż kule i o wiele bardziej "wydajny" niż spaliny (tego też próbowano). I nie był deficytowy. Produkowano tego sporo (zdaje się, że 5 marek za 1kg puszkę) i na potęgę wykorzystywano do dezynfekcji, więc problemu z zaopatrzeniem nie było.
Nie był on 100% skuteczny, ale w odpowiednich warunkach (duży ścisk w małym szczelnym pomieszczeniu-średnio po 800 osób) uzyskiwano świetne rezultaty.
Większość "infrastruktury" została zniszczona (nie doszczętnie) albo przez Szkopów albo przez więźniów -że wsponę choćby słynny bunt Sondercommando.
Ekspertyzy, wbrew temu co przytaczasz, były robione...przez nazistów. Ocalały pełne plany, wraz z kosztorysami i oszcowaniami "wydajności".Stąd wiadomo, że przerób krematoriów wynosił ponad 4000 ciał dziennie (niektórzy świadkowie mówią o 8000!).
Oprócz negacjonictów, sprawą zajął sieteż Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Ich badania podważyły zarzuty Leuchtera.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Przelomem okazaly sie dopiero badania Leuchtera i Rudolfa.

Z kolei nawet sam Rudolf przyznał, że jego metodą nie można wykluczyć działania komór gazowych....później zmienił ton. Co ciekawe, w swoim "raporcie" podpierał się swoimi poprzednimi wypocinami (napisane pod pseudnimem). Doprawdy, z reguły nie jestem za penalizowaniem nawet najostrzejszej krytyki historycznej ale tego idiotę zamknąłbym chętnie, z litości, by się dłużej nie kompromitował:]

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Ze sprawa komór wiaze sie oczywiście uzycie przez Niemców preparatu Cyklon B, czyli wspomnianego (...)

Ciała wynoszono w maskach po 40 minutach. Komory wietrzono 30 min, często mechanicznie -nawet dezynfekowane pomieszczenia wietrzono zaledwie 5 godzin. A do zagazowania klientów wystarczyło 30 min - granulat oddaje gaz szybciej niż podaje Leuchter. Cyjanowodór daje radę nawet w terenie otwartym a co dopiero w komorze i to w dodatku w podwyższonej temperaturze.

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

3. Ilu Zydów ginelo podczas II wojny swiatowej na terenach okupowanych przez III Rzesze?

Tu już sprawa nei jest przesądzona, najostrożniejsze szacunki mówią o 5,1 do 4,5 mln. W samym kompleksie Auschwitz-Birkenau ok 1,5 mln i co ważniejsze, są na to dokumenty z transportów. Ci ludzie przyjechali, ale raz, że nie mogli sie tam naraz pomieścić (max 200K), a dwa, nigdy nie opuścili obozu. Samych zarejestrowanych było 400 tys.
Ratajczak cudów nie pisze, po prostu wyłuszcza argumenty rewizjonistów, ale bez dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Fałszerstwo to niby "wpadka"? Hmm. Nawet Urban potrafił przyznać się do błędu, "Dziennik"
stać było tylko na ukrycie dowodów manipulacji.

To teraz udowodnij, że w tej sprawie też kłamali.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

To bylo dać:)

Podawałem.
http://article.nationalreview.com/303351/moscows-assault-on-the-vatican/ion-mihai-pacepa

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Jeśli uważasz, że fakt iż 2 różne archiwa mu się pomyliły nie rzuca cienia na jego zeznanie,
nie ma sprawy, moja rola tu się kończy.

Z tak krótkiego cytatu ciężko wyciągnąć jakikolwiek wniosek...

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Podają wybiórczo fakty i nimi manipulują, obaj.

Nie, tylko jeden.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Bodak podejmuje podobnaretoryke, Polacy owszem, bywali kolaborantami i zostali obsmarowani,
za to Żydzi to parszywi służalcy, niby niektórzy, ale jakoś w artykule ich liczba rośnie
w oczach. A dlaczegóż to dla Polaków miałyby być inne kryteria niż dla Żydów? Cóż, jak
się chce "udowodnić" swoje urojenia to każdy zabieg jest dobry a Bodak świetnym tego
przykładem.

Podaj konkretne kłamstwo, a nie uskuteczniasz jakąś propagandę, bo ci się artykuł nie podoba. Ale jak się nie ma nic do powiedzenia konkretnego, to lepiej lać wodę, nie?

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Terceryzm to nowy "wynalazek" i nijak się ma do charakterystyki prawicowo-lewicowej.
Rozumiem, że łatwiej zorganizować nową nazwę, ale bardziej przystępne będzie określenie
na skali prawica-lewica...a moze się nie da?

A może jednak się da? Prawicowy system ekonomiczny to system oparty na wolnym zarządzaniu swoją własnością, dlatego korporacjonizm nie zalicza się do systemu prawicowego.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Rzeczpospolita Polska a nie sanacja. I nikt nikomu nic nie dawał, ot II RP urwała swój
kawałek. Cytowany autor nabijał się z wyolbrzmienia roli sanacji w rozbiorze Czechosłowacji..

A kto w tym czasie rządził Rzeczpospolitą Polską...? Sanacja.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

No, ale miłość ponoć zaślepia, nie musisz tego dostrzegać :)

Nie moja wina, że masz jakieś manie prześladowcze. Dlatego też - EoT.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Hoss raz dostał wycisk. A "tortury senne" miały za zadanie w ogóle skłonić go do gadania,
nic dziwnego skoro dopiero za czwartym plaskaczem wyduszono jego personalia. Ale oczywicie
możesz myśleć co chcesz, ba, możesz uznać świadka za zdyskredytowanego, jeszce tylko
kilka tysięcy osób i sprawa załatwiona:)

Ah, nie wiedziałem, że kilka tysięcy osób przesłuchiwano jako komendanta obozu.

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

Znowu piszesz bez zwiazku.Ale pójdę ci na rękę. Jaka ilość wg Jaśniepana zasługuje na
określenie mianem rzezi?

Tu nie chodzi o liczbę, którą można uznać za rzeź, a o celowo wykorzystywanie holokaustu do zagrywek politycznych i wyłudzania pieniędzy ( http://www.youtube.com/watch?v=j9O2dKIgWoo)

Dnia 25.02.2010 o 11:52, zadymek napisał:

(...) Ratajczak cudów nie pisze, po prostu wyłuszcza argumenty rewizjonistów, ale bez dowodów.

Fajnie, że chciało ci się to wszystko pisać, tylko nie wiem po co. Cytowałem Ratajczaka, by pokazać ci, że wbrew twoim wziętym z księżyca teoriom rewizjoniści nie zaprzeczają, że zamordowano setki tysięcy Żydów, chodzi natomiast o konkretną liczbę zamordowanych i sposób mordowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

To teraz udowodnij, że w tej sprawie też kłamali.

A kto twierdzi, że kłamali? Pisałem o ich nikłej wiarygodności.

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

A to nie miało być przypadkiem o ratowaniu Żydów przez Piusa?

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

Z tak krótkiego cytatu ciężko wyciągnąć jakikolwiek wniosek...

Tak, tak...oczywiście:|

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

Podaj konkretne kłamstwo, a nie uskuteczniasz jakąś propagandę, bo ci się artykuł nie
podoba. Ale jak się nie ma nic do powiedzenia konkretnego, to lepiej lać wodę, nie?

Podałem całe mnóstwo przykładów.

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

A może jednak się da? Prawicowy system ekonomiczny to system oparty na wolnym zarządzaniu
swoją własnością, dlatego korporacjonizm nie zalicza się do systemu prawicowego.

"a moze się nie da?" Było odnośnie klasyfikacji w układzie prawo-lewo, który to podział, o ile pamiętam, terceryzm odrzuca. Chodzi i o definicję bardziej konkretną niż "mix prawicowo lewicowy".

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

A kto w tym czasie rządził Rzeczpospolitą Polską...? Sanacja.

I oczywiście Sanacja targowała się z Nazistami....

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

Ah, nie wiedziałem, że kilka tysięcy osób przesłuchiwano jako komendanta obozu.

???

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

Tu nie chodzi o liczbę, którą można uznać za rzeź, a o celowo wykorzystywanie holokaustu
do zagrywek politycznych i wyłudzania pieniędzy ( http://www.youtube.com/watch?v=j9O2dKIgWoo)

No ba, Amerykę odkryłeś...

Dnia 03.03.2010 o 21:48, Rusty-Luke napisał:

Fajnie, że chciało ci się to wszystko pisać, tylko nie wiem po co. Cytowałem Ratajczaka,

Już podałem, "na marginesie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 14:33, booba napisał:

Ale jeśli czyjeś uczucia obraża połamanie tego samego krzyża

Ludzie nawet mają problem nie jeden raz z tzw. obrazkami np. po kolędzie gdzie widnieje wizerunek Jezusa czy rodziny świętej. Czy kawałek papieru, to dla ludzi świętość czy problem z którym nie wiedzą co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Pomieszczenia uznawane za komory gazowe nie mialy stalowych drzwi, nie byly uszczelnione,
co grozilo smiercia wszystkim znajdujacych sie w poblizu, takze SS- manom. Sciany nie
byly pokryte odpowiednia warstwa izolacji, nie bylo urzadzen zapobiegajacych kondensacji
gazu na scianach, podlodze czy suficie. Komory posiadaly zupelnie zwyczajna wentylacje,
calkowicie nieprzydatna do usuwania mieszaniny powietrza i gazu na zewnatrz budynku,
tak, aby nie grozilo to zyciu obslugi i SS- manów. W scianach tzw. komór gazowych nie
ma prawie sladów cyjanowodoru.

Ze sprawa komór wiaze sie oczywiscie uzycie przez Niemców preparatu Cyklon B, czyli wspomnianego
cyjanowodoru. Cyklon B byl w czasie wojny stosowany przez Niemców jako srodek zabijajacy
wszy. Stosowano go w komorach do odwszawiania (ale nie gazowania ludzi!), w koszarach
itd. Z wielu wzgledów jego zastosowanie w technice mordowania ludzi bylo niemozliwe.
Cyklon jest malo inteligentny” (dlugi, 2 godziny czas wydzielania gazu z granulatu,
jeszcze dluzszy bo 20 godzinny czas usuwania tegoz z pomieszczen, a przeciez Niemcy nic
tylko gazowali i gazowali!). Poza tym bylaby to bardzo kosztowna (towar deficytowy) i
niebezpieczna operacja, wymagajaca od ekip wiezniów wyciagajacych ciala uzycia masek
przeciwgazowych z filtrami i ubrania specjalnych uniformów ochronnych oraz rekawic (gaz
dziala przez skóre).

I jeszcze o usuwaniu zwlok, czyli krematoriach.

Zbudowane w Oswiecimiu krematoria mialy sluzyc do spalania zwlok zamordowanych (zagazowanych)
zydów. Aby to wykonac musialyby jednak, przy podawanej oficjalnie liczbie zabitych przez
Cyklon B, miec przepustowosc kilkanascie razy wyzsza od najnowoczesniejszych, sterowanych
komputerowo krematoriów wspólczesnych! Takich obozy nie posiadaly.

Podsumowujac ten watek mozemy wiec stwierdzic bez popelniania wiekszego bledu, ze Cyklon
B stosowano w obozach do dezynfekcji, nie zas mordowania ludzi (tak wiec slynna selekcja
do gazu” byla zwyklym podzialem nowoprzybylych wedlug wieku, plci, stanu zdrowotnego)”
laznia sluzyla w obozie do kapieli, nie byla miejscem gdzie mordowano ludzi” opowiadania
ocalalych wiezniów jakoby widzieli gazowanie ludzi sa bezwartosciowe. Jest to dramatyzowanie
i tak juz dramatycznej sytuacji podobnie rzecz sie ma z zeznaniami oskarzonych po wojnie
SS-manów- kajajacych sie ulegajacych presji przesluchujacych, chcacych odgrywac w obliczu
szubienicy role ”piekielnych facetów”-przypadek Rudolfa Hoessa).



Niestety nie jest tak różowo jak mówisz.
Po pierwsze komory gazowe służyły do zabijania ludzi nie w tak dużej skali jak niektórzy twierdzą, ale uznawanie, że dochodziło tam do odwszawiania jest fałszowniem historii.
Ludobójstwa w obozach zagłady wykonywano w różny sposób, najczęstszym były egzekucje (w tej chwili mówię o obozach zagłady, nie pracy).
Żaden SS man nie zbliżał się do zabitych ciał po zakończeniu egzekucji, ciała były zabierane przez więźniów i przez nich także przygotowywani do kremacji.
Wszystko to jest dokładnie zrelacjonowane przez Rudolfa Hossa (czasami mam wątpliwości co do autentycznośći jego zeznań) oraz przez Raport Katzmanna który jest nipodważalnym dowodem na to co działo się w obozach zagłady.
Liczba ofiar została sfałszowana. Przez wiele lat komuniści podawali, że w Auschwitz zgineło 5mln ludzi (w większości Polacy). Realna liczba ofiar wacha się około 1.3 miliona ludzi (głównie pochodzenia Żydowskiego).

>

Dnia 24.02.2010 o 22:57, Rusty-Luke napisał:

Wniosek ostateczny nasuwa sie sam: w obozach ludzie glównie umierali na skutek chorób
wynikajacych z niedozywienia, zlych warunków higienicznych, morderczej pracy, a ciala
palono w krematoriach by zapobiec epidemii.


Radziłbym uważać z takimi twierdzeniami, bo to co napisałeś można zinterpretować jako przestępstwo (mnie jak zapewne wiesz to wisi co ktoś pisze. Ale inforumje, żebyś nie miał problemów żadnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, że jak np. ktoś zniszczy obrazek z wizerunkiem osoby świętej, połamie krzyż itp. to ludzie krzyczą: OBRAZIŁEŚ MOJE UCZUCIA RELIGIJNE. Tak, Straszne & Okropne, nikt nie powie, że znieważył samego Boga tylko każdy wypina pierś i wrzeszczy, że jest wielce urażony.

I robić wielkie halo o kawałek papieru - ludzie chyba nie mają w życiu problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować