Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dla mnei kosciol dziala sam na swoja szkode, chocby wszystkimi dzialaniami gdy wybuchaja afery...pedofilia, przekrety z kasa, lustracja ksiezy... jak kogos innego dotyczy problem to grzmi, ich samych powsciagliwosc, nie wydawajmy za wczesnie blednych osadow... jakos w swoim zciu nie spotalem ksiedza ktory bylby takim naprawde dobrym czlowiekiem, albo byli to tacy ktorych okreslilbym handlazami- biznesmenami - kasa, kasa uber alles (swoja droga ciekawe ktore fragmenty "slowa bozego" mowia o tym ze jesli rodzina umierajacego wiernego nie zaplaci to nie bedzie, ani ostatniego namaszczenia- chyba tak sie nazywa ta ostatni kontakt ksiedza z umierajacym- ani pogrzebu? albo przed pogrzebem babci ktora oddawala sporo kasy na kosciol nie bylo co laska, tylko cena minimalna ----> jezeli widzi to chrystus to sie obraca w grobie, jezeli bog jest i interesuje sie jeszcze ta planeta, to chyba mysli jak ja rozpier... i skonczyc ta zenade), albo spotykalem ksiezy- nawiedzonych, z ktorymi szlo pogadac tak samo jak z tymi jehowymi, co to sobie chyab mni eostatni z listy celow skreslili i przestali mnei nekac. Mowienie ze kosciol to jedynie sami bandyci, szuje, kanalie, jest tak samo prawdziwe jak mowienie, ze kosciol to jedna piekna, krystalicznie czysta organizacja chartatywna. A jezeli chce uczestniczyc w zyciu publicznym w takim stopniu w jakim to robi dzis to musi sie liczyc z krytyka.
Jesli o fakty w takich rozmowach... to fakty i argumenty jednej strony sa dla drugiej strony zawsze tylko pustym gadaniem, opluwaniem, bezpodstawnymi zarzutami i na odwrot.
Trudno potrzec serio, jak ktos wysiada z piekrnego samochodu ze zlotym krzyzem, a chwile pozniej gada o zaletach ubustwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 12:30, HumanGhost napisał:

Mylisz się, widzę, ze pieniądze na nowe kościoły można lepiej przeznaczyć. Też nie widzę innego
wytłumaczenia dla budowy nowych kościołów prócz zapewnienia pracy nowym księżom. Ale tego nei
zmieni.

niestety raczej tak :/

Dnia 26.12.2006 o 12:30, HumanGhost napisał:

Ale tak można powiedzieć o każdym, także o rządzie. Czy nei lepiej pieniądze na kancelarię
prezydenta przeznaczyc na sierocińce, schroniska itd? Roczny budżet kancelarii prezydenta wystraczyłby
dla wszystkich.
Tak juz jest skonstruowany ten świat.


nom masz racje ale ty mówimy o Kościele który ponoć dużo robi do innych. Nie przeczę, że wiele robi ale jak sam przyznałeś pieniądze na nowe kościoły da się inaczej spożytkować...

Dnia 26.12.2006 o 12:30, HumanGhost napisał:

A pomyśl tak. Gdyby kościół przeznaczył całą kasę na pomoc ludziom to byłoby to jednorazowe
a sam kościół by upadł jako instytucja. A tak może pomogać ludziom. Na mniejsża skalę ale zawsze,
jak sam to zauważyłeś. Ty możesz pomóc jednemu a kościół to już musi wszystkim? Lekka hipokryzja,
nie uważasz? Zresztą juz ktoś dawno temu zauważył, że wszystkich sie nie da uratować.


hipokryzja? mi chodzi tylko i wyłącznie żeby lepiej zaczął gospodarować swoimi dobrami :/ a do tego niestety mu daleko, wtedy mógłby pomoc większej ilości osób? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja do kościoła chodzę dla Boga. Spotkałem w życiu kilku naprawdę dobrych w swoich "zawodzie" księży, ale cała masa ich to zwykła ciemnota, która chyba wybrała taki "fach", bo nie miała innych perspektyw. Irytuje mnie, że księża są pazerni, są hipokrytami, na dodatek zdarza się im być bezczelnymi.

Niemniej jak wspomniałem wierzę, że jednak dla komunii św. warto się przemęczyć w ich towarzystwie jakieś 50 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 12:38, kordzio1 napisał:

Dla mnei kosciol dziala sam na swoja szkode, chocby wszystkimi dzialaniami gdy wybuchaja afery...pedofilia,

>(...)

masz rację kościół po części robi sam sobie koło dupy :|. Zgadzam się z Tobą masz +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2006 o 12:31, Solus Ipse napisał:

Teraz się pojawia pytanie dlaczego nie chodzisz do kościoła, choć wierzysz? ;]


Sam mam podobne zdanie, jak cie to interesuje (kilka moich postów o tej tematyce):
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=16667&pid=12
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&pid=6637
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&pid=6695
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&pid=6697

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 12:42, Konrad162 napisał:

> Dla mnei kosciol dziala sam na swoja szkode, chocby wszystkimi dzialaniami gdy wybuchaja
afery...pedofilia,
>(...)

masz rację kościół po części robi sam sobie koło dupy :|. Zgadzam się z Tobą masz +

Trudno się z tym nie zgodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy jestem bardzo negatywnie nastawiony do kościoła i mojej parafii. Wymienie wam kilka przykładów dlaczego.

-Mieszkam na osiedlu w lepszej dzielnicy, domki szeregowe. Wiecie o co chodzi. I od 10 lat jak tu mieszkam odwiedza nas proboszcz. Wiadomo dlaczego bo tu wiecej kasy zgarnie. Jeszcze perfidnie wkłada pieniadze w te swoje karty gdzie ma wypisanych mieszkańców. Pózniej sprawdza kto mu dał wiecej. Strasznie wkurzająca sprawa. Już nie wiadomo o czym z nim rozmawiać co roku ta sama gatka.
-Ostatnio mój kumpel który zna proboszcza był u niego na pogawędce, gdy już skończyli rozmawiać proboszcz pokazał mu nowy samochód. Alfa romeo Brera skóra i te bajery. Nie wspomne jak kiedyś przegrał swoje Audi A4 podczas gry w pokera...
To wszystko naprawde zniesmaczyło mnie do kościoła. Bo gdzie bym nie wszedł do jakiejś parafii to zobacze spasionego księdza. A tak narzekają żeby dawać na tace, żeby odremontować kościół. A może tak nie kupowali by nowych samochodów i innych drogich rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 11:48, szopmajster napisał:

kosciol zawsze chcial dominowac...chocby spor o inwestyture Grzegorza VII i Henryka IV


Kosciół chciał dominować czy Grzegorz VII? Grzegorz VII jest kościołem?

Dnia 26.12.2006 o 11:48, szopmajster napisał:

podatki nakladane przez kosciol...


Dziesięcina. Straszne, rzeczywiście - ściągnąc od kogoś 10%. Dzisiaj państwo zabiera mi kilkadziesiąt procent. Dziesięcina przy tym to pikuś. Ja bym wolał dziesięcinę od dzisiejszych podatków.

Dnia 26.12.2006 o 11:48, szopmajster napisał:

palenie na stosie w sredniowieczu...do tej poru kosciol sie tego wypieral i nie przyznawal...


Kościół się nigdy niczego nie wypierał. W Portugalii przez kilkaset lat spalono... 3000 osób. Straszne? W Iraku tyle ginie pewnie co miesiąc. A wujcio stalin tyle załatwiał w godzine. Pomijam fakt, że na stosach oprocz heretykow palono też członków zbrodniczych sekt (gdzies pisalem o towarzyszu joanny d''arc, ktory zabil ich ok. 400). W Hiszpanii inkwizycja dzialala w oderwaniu od kościoła. Zabici przez inkwizycje zostało mało osób, ale tobie sie wydaje ze to jakies miliony. Gro wyroków wydawały tu sądy świeckie, zresztą mniej więcej 200 z 300 tysiecy spalonych czarownic zamordowano w krajach PROTESTANCKICH. Inkwizycja natomiast wydała w sprawach o czary tylko kilkanaście tysiecy wyroków, z czego ponad połowa wyroków skazującyh zadawała pokutę tym, którzy fałszywie o czary oskarżali.
Mitem jest też twierdzenie, jakoby Inkwizycja wysyłałą na stos za byle podejrzenie. Otóż podstawową karą dla heretyka była pokuta, zazwyczaj polegająca na odbyciu pielgrzymki albo noszeniu żółtego krzyża. Wyroki śmierci były sporadyczne i zazwyczaj dotyczył ludzi, których i dzisiaj skazuje się na śmierć - przeróżnych, działających w ramach sekt seryjnych morderców, zboczeńców i dewiantów. To oni stanowili 90% skazanych na stos.

Dnia 26.12.2006 o 11:48, szopmajster napisał:

a co ty widzisz??


Oprócz tego co napisałem wcześniej w pierwszym poście oraz pomijając kwestie religijne: jakbyś znał trochę historię, to byś wiedział, że np zakonnicy mieli w regule, że połowę jedzenia, które dostają na posiłki oddają biednym. Klasztory utrzymywały rzesze biedaków, kalekich. Nie istniały państwowe szpitale, przytułki, tymi ludźmi zajmowały się właśnie zakony. Po odkryciu Nowego Świata właśnie księża stawali w obronie brutalnie traktowanych indian (zamienionych w niewolników). Zakon jezuitów uzyskał od króla Hiszpanii zgodę na stworzenie w Paragwaju wydzielonego obszaru, gdzie biali nie mieli wstępu (tzw. redukcje paragwajskie). Na tych terenach tworzyli szkoły dla Indian i rozwijali rolnictwo. Trzeba docenić rolę kościoła podczas rozbiorów czy komunizmu. Również nazizmu:

American Jewish Yearbook 1944-1945 str 233:
To co Watykan zrobil bedzie na zawsze wpisane w nasze serca. .. Ksieza a nawet wysocy pralaci robili rzeczy, ktore na zawsze beda honorem Katolicyzmu.

Albert Einstein powiedzial : "Only the Catholic Church protested against the Hitlerian onslaught on liberty. Up till then I had not been interested in the Church, but today I feel a great admiration for the Church, which alone has had the courage to struggle for spiritual truth and moral liberty.

O tych wszystkich hospicjach i szkołach w afryce jest w pierwszym poście. Ale ludzie chcą widzieć tylko jakieś złoto pod watykanem. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 12:38, kordzio1 napisał:

Dla mnei kosciol dziala sam na swoja szkode, chocby wszystkimi dzialaniami gdy wybuchaja afery...pedofilia,


To, że gdzieś jest kilku pedofilów to znaczy, że to wina kościoła? A co, poczte polską też bedziesz obwiniał jak jakiś listonosz okaże sie z pedofilem?

Konrad162:
>Zresztą poczytaj jakie są opinie ludzi nie tylko w internecie i zobaczysz że jest sporo ludzi o podobnych >poglądach do moich.

Ignorantów którzy nie mają pojęcia o faktach jest mnóstwo. Dużo ludzi popiera aborcję. To znaczy, że mają rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2006 o 13:02, Mogrim napisał:

To, że gdzieś jest kilku pedofilów to znaczy, że to wina kościoła? A co, poczte polską też
bedziesz obwiniał jak jakiś listonosz okaże sie z pedofilem?


Nie czytasz dokładnie, albo nie chcesz czytać dokładnie. Napisał że nie pochwala postępowania kościoła w kwestii afer- jeśli afera dotyczy kogoś innego to wg niego kościół od razu potępia i "grzmi" a jak samego kościoła to "powściągliwość, nie wysuwajmy pochopnych oskarżeń".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 13:05, Budo napisał:

Nie czytasz dokładnie, albo nie chcesz czytać dokładnie. Napisał że nie pochwala postępowania
kościoła w kwestii afer- jeśli afera dotyczy kogoś innego to wg niego kościół od razu potępia
i "grzmi" a jak samego kościoła to "powściągliwość, nie wysuwajmy pochopnych oskarżeń".


Przykład jakiś proszę. Bo ja nie pamiętam, żeby bez dowodów kościoł kogoś oskarżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2006 o 13:11, Mogrim napisał:

Przykład jakiś proszę. Bo ja nie pamiętam, żeby bez dowodów kościoł kogoś oskarżył.


Nie mówię o oskarżaniu bez dowodów, ani nie jest to nawet moje zdanie, zauważyłem tylko, że trochę źle zinterpretowałeś posta kordzia :)
Raany, skąd takie agresywne podejście ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety Jan Paweł II z tego co się ostatnio dowiedziałem nie za dobrze działał z tymi księżmi pedofilami. Na szczeście Benedykt XVI podobno chce z nimi... "walczyć".

Dnia 26.12.2006 o 13:05, Budo napisał:

Raany, skąd takie agresywne podejście ;]

Wiesz to wynika raczej z dyskutowania z ludźmi innego pokroju. To znaczy on przedstawia mi swoją wizję kościoła - czarną. Ja przestawiam argumenty na mocy, których kościół trochę... wybielam, ale on mówi, że mnie rozumie jednak zostanie przy swoim... oporność, trochę dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Heh, no może jakoś nie mogę sie przyzwyczaic do rozmów, gdzie w odpowiedzi na byle moje zdanie ktoś na mnie najeżdża ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 13:02, Mogrim napisał:

Ignorantów którzy nie mają pojęcia o faktach jest mnóstwo. Dużo ludzi popiera aborcję. To znaczy,
że mają rację?



nie ale może należałoby sie zapoznać z różnymi poglądami na ten temat i się zastanowić chwilkę nad każdym? nie sądzisz? Według mnie to wtedy byłoby uczciwe załatwienie sprawy i dopiero wtedy mówienie o ignorancji itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Kosciół chciał dominować czy Grzegorz VII? Grzegorz VII jest kościołem?

A nie był głową kościoła, namiestnikiem Jezusa?

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Dziesięcina. Straszne, rzeczywiście - ściągnąc od kogoś 10%. Dzisiaj państwo zabiera mi kilkadziesiąt
procent. Dziesięcina przy tym to pikuś. Ja bym wolał dziesięcinę od dzisiejszych podatków.

Był to dodatkowy podatek płacony niezależnie czy tego chciałeś, czy nie. Jak nie to spotykały człowieka bardzo nie miłe konsekwencje.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Kościół się nigdy niczego nie wypierał. W Portugalii przez kilkaset lat spalono... 3000 osób.

Ciekawe dane, ale dodaj do tego torturki i inne przyjemności. Do tego dla nas liczba 3000 wydaje sie śmieszna, bo jest nas obecnie więcej. A zapewniam Cię, że spalenie nawet 15 osób w ciągu roku ma dużą moc zastraszającą. Wujcio Stalin miał się od kogo uczyć. Ponad to, inkwizycja często działał w ten sposób, że sami wydawali wyrok, ale wymierzeniem kary zajmował się sąd cywilny, który tylko teoretycznie mógł zmienić wyrok, bo w takim przypadku sami mogli być podejrzanymi i trefić przed trybunał inkwizycji. Więc powracająć do 3000, to pewnie jest to liczba zabitych tylko bezpośrednio przez inkwizycję.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Straszne? W Iraku tyle ginie pewnie co miesiąc. A wujcio stalin tyle załatwiał w godzine. Pomijam
fakt, że na stosach oprocz heretykow palono też członków zbrodniczych sekt (gdzies pisalem
o towarzyszu joanny d''arc, ktory zabil ich ok. 400).

Straszne. Bo to wg. Ciebie oznacza, że jak ktoś był mordercą to inny też może. Tyle tylko, że ilu zrobiono zbrodniażami - choć autentyczni mordercy też gineli.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

W Hiszpanii inkwizycja dzialala w oderwaniu od kościoła. Zabici przez inkwizycje zostało mało osób, ale tobie sie wydaje ze to jakies miliony.

Inkwizycja to był organ kościoła, podlegający bezpośrednio papieżowi, choć sami biskupi też mogli nimi być.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Gro wyroków wydawały tu sądy świeckie, zresztą mniej więcej 200 z 300 tysiecy spalonych czarownic
zamordowano w krajach PROTESTANCKICH. Inkwizycja natomiast wydała w sprawach o czary tylko
kilkanaście tysiecy wyroków, z czego ponad połowa wyroków skazującyh zadawała pokutę tym, którzy
fałszywie o czary oskarżali.

Nawet jeśli to zostaje 100 tysięcy (a jest to i tak zaniżone).

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Mitem jest też twierdzenie, jakoby Inkwizycja wysyłałą na stos za byle podejrzenie. Otóż podstawową
karą dla heretyka była pokuta, zazwyczaj polegająca na odbyciu pielgrzymki albo noszeniu żółtego
krzyża. Wyroki śmierci były sporadyczne i zazwyczaj dotyczył ludzi, których i dzisiaj skazuje
się na śmierć - przeróżnych, działających w ramach sekt seryjnych morderców, zboczeńców i dewiantów.
To oni stanowili 90% skazanych na stos.

Zauważ, że taka łagodna kara spotykała człowieka najczęściej już z lekko naruszonym zdrowiem po torturkach. Wiem, wiem, sądy cywilne też torturowały. A swoją drogą, czytałeś Młot Na Czarownice? Ja tak, mam zreszta tę książeczkę. Wg. niej podejżanym był każdy.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Oprócz tego co napisałem wcześniej w pierwszym poście oraz pomijając kwestie religijne: jakbyś
znał trochę historię, to byś wiedział, że np zakonnicy mieli w regule, że połowę jedzenia,
które dostają na posiłki oddają biednym.

Jakbyś znał trochę historię, to wiedział byś równierz, że klasztory często spełniały funkcję .... burdeli.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Klasztory utrzymywały rzesze biedaków, kalekich. Nie istniały państwowe szpitale, przytułki, tymi ludźmi zajmowały się właśnie zakony.

Tak, tak też było.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Po odkryciu Nowego Świata właśnie księża stawali w obronie brutalnie traktowanych indian (zamienionych
w niewolników).

Jak też nierzadko sami brutalnie ich traktowali. Zaś za utratę cennej wiedzy indian Ameryki Południowej z czystym sumieniem można obarczyć właśnie kościół.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Zakon jezuitów uzyskał od króla Hiszpanii zgodę na stworzenie w Paragwaju wydzielonego obszaru, gdzie biali nie mieli wstępu (tzw. redukcje paragwajskie). Na tych terenach tworzyli
szkoły dla Indian i rozwijali rolnictwo.

Zakon Jezuitów ma wiele zasług, rówierz w kwestii Indian, tyle, że najwięcej wrogów miał właśnie w kościele :)

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Trzeba docenić rolę kościoła podczas rozbiorów czy
komunizmu.

Komunizm był wrogiem kościoła, więc trudno oczekiwać czegoś innego.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Również nazizmuAmerican Jewish Yearbook 1944-1945 str 233: To co Watykan zrobil bedzie na zawsze wpisane w nasze serca. .. Ksieza a nawet wysocy pralaci
robili rzeczy, ktore na zawsze beda honorem Katolicyzmu.

Wielu księży np. w Polsce pomagało Żydom - często nawet ci, którzy głosili przed wojną hasła antysemityzmu. Ale np. kościół katolicki w Niemczech siedział cicho. Równierz papierz Pius był postacią na tyle kontrowersyjną, że nie można powiedzieć, czy sprzyjał nazizmowi, czy też bał się mocniej przeciw niemu wystąpić (jak by nie było, to on błogosławił Wermaht). Do tego dochodzi jeszcze pomoc w ucieczce wielu zbrodniażom hitlerowskim.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Albert Einstein powiedzial : "Only the Catholic Church protested against the Hitlerian onslaught
on liberty. Up till then I had not been interested in the Church, but today I feel a great
admiration for the Church, which alone has had the courage to struggle for spiritual truth
and moral liberty.

Wiem, wiem, gdzie mi tam do noblisty, ale tutaj bym sie spierał.

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

O tych wszystkich hospicjach i szkołach w afryce jest w pierwszym poście.

W poprzednich postach odosiłem sie do tej sprawy, więc nie będę się powtarzał

Dnia 26.12.2006 o 12:55, Mogrim napisał:

Ale ludzie chcą widzieć tylko jakieś złoto pod watykanem. Przykre.

Nie mój drogi. Przynajmniej nie ja. Ja chcę tylko, by kościół zszedł ze swego piedestału i mógł być poddany normalnej ocenia, a nie jak obecnie, że tylko coś nie miłego się powie, to jest się WROGIEM kościoła. Choć owszem, jestem wrogiem kościoła, takiego kościoła, który stoi na tym swoim piedestale niepodlegając tym samym jakiejkolwiek ocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ehh... albo sie zapedziles w odp. na inne posty, albo zle przeczytales, albo chciales zle zinterpretowac...
cyt. "Dla mnei kosciol dziala sam na swoja szkode, chocby wszystkimi dzialaniami gdy wybuchaja afery...pedofilia, przekrety z kasa, lustracja ksiezy... jak kogos innego dotyczy problem to grzmi, ich samych powsciagliwosc, nie wydawajmy za wczesnie blednych osadow..." aby bylo jasniej, nie podoba mi sie takie zachowanie tak samo jak zachowanie u politykow, lekarzy, policjantow itd. czyli swoj broni swego - nawet jak sa bardzo powazne podstawy, aby sadzic ze ktos jest winny.
To tak dla sprostowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

> Kosciół chciał dominować czy Grzegorz VII? Grzegorz VII jest kościołem?
A nie był głową kościoła, namiestnikiem Jezusa?


Był głową kościoła, a nie kościołem. To że on coś zrobił, nie znaczy, że cały kościół to popierał.

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Inkwizycja to był organ kościoła, podlegający bezpośrednio papieżowi, choć sami biskupi też
mogli nimi być.


Był, ale w Hiszpanii działał w oderwaniu od niego.

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Nawet jeśli to zostaje 100 tysięcy (a jest to i tak zaniżone).


To ty nie wiesz, że zdaniem historyków liczba ofiar inkwizycji jest raczej zawyżona?

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Zauważ, że taka łagodna kara spotykała człowieka najczęściej już z lekko naruszonym zdrowiem
po torturkach.


Brednia. Chyba sam to sobie wymyśliłeś. Jak ktoś dostał za pokute pielgrzymke to nie był wcześniej torturowany.

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Wiem, wiem, sądy cywilne też torturowały. A swoją drogą, czytałeś Młot Na Czarownice?
Ja tak, mam zreszta tę książeczkę.


Zgadza się. Dlatego właśnie w 3 lata po wydaniu została potępiona przez Kościół. :]

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Jak też nierzadko sami brutalnie ich traktowali. Zaś za utratę cennej wiedzy indian Ameryki
Południowej z czystym sumieniem można obarczyć właśnie kościół.


W jaki sposób? Pokaż mi, gdzie kościół brutalnie traktował indian i gdzie spowodował utratę cennej wiedzy indian. Mylisz chyba konkwistadorów z zakonnikami,

Dnia 26.12.2006 o 13:41, Yary5 napisał:

Nie mój drogi. Przynajmniej nie ja. Ja chcę tylko, by kościół zszedł ze swego piedestału i
mógł być poddany normalnej ocenia, a nie jak obecnie, że tylko coś nie miłego się powie, to
jest się WROGIEM kościoła. Choć owszem, jestem wrogiem kościoła, takiego kościoła, który stoi
na tym swoim piedestale niepodlegając tym samym jakiejkolwiek ocenie.


Właśnie go oceniasz. Co byś jeszcze chciał?

Vaxinar:
>Ano niestety Jan Paweł II z tego co się ostatnio dowiedziałem nie za dobrze działał z tymi księżmi pedofilami. >Na szczeście Benedykt XVI podobno chce z nimi... "walczyć".

Takie głupoty to minimysz opowiada. Fakty są takie, że wielu księży pedofilów ekskomunikował, a biskupów w USA upomniał mówiąc, że działania które podjęli w niektórych przypadkach okazały się niewystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 13:40, Konrad162 napisał:

nie ale może należałoby sie zapoznać z różnymi poglądami na ten temat i się zastanowić chwilkę
nad każdym? nie sądzisz? Według mnie to wtedy byłoby uczciwe załatwienie sprawy i dopiero wtedy
mówienie o ignorancji itp.


Świetnie to do ciebie pasuje, bo zanim napisałeś tego głupiego posta mogłeś zapoznać się z faktami. Odnieś się do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2006 o 14:04, Mogrim napisał:

> nie ale może należałoby sie zapoznać z różnymi poglądami na ten temat i się zastanowić
chwilkę
> nad każdym? nie sądzisz? Według mnie to wtedy byłoby uczciwe załatwienie sprawy i dopiero
wtedy
> mówienie o ignorancji itp.

Świetnie to do ciebie pasuje, bo zanim napisałeś tego głupiego posta mogłeś zapoznać się z
faktami. Odnieś się do nich.


hmm wyraziłem tylko swoje zdanie na ten temat tylko pogląd a nie zaraz osąd... może trochę przesadziłem na początku, ale już miałem tego dosyć gdy sąsiadka w Wigilię przyszła z wiadomością że rozpocznie sie budowa nowego kościoła. Wziąłem i wybuchłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować