Zaloguj się, aby obserwować  
Robson79

Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

5114 postów w tym temacie

Masz rację, Morek daje nam większą swobodę działania, wręcz ta gra jest oparta właśnie na questach pobocznych.
Ale fabuła? Nawet nbie wiem czy dobra, bo gdy dochodzę do gościa z Balmory nic nowego się nie dowiaduję, po prostu nie wiem o czym do końca jest ta gra. To mnie zawiodło (no i jeden quest poboczny, ale to na kiedy indziej opowieść) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 17:42, tykus napisał:

Masz rację, Morek daje nam większą swobodę działania, wręcz ta gra jest oparta właśnie na questach
pobocznych.
Ale fabuła? Nawet nbie wiem czy dobra, bo gdy dochodzę do gościa z Balmory nic nowego się nie
dowiaduję, po prostu nie wiem o czym do końca jest ta gra. To mnie zawiodło (no i jeden quest
poboczny, ale to na kiedy indziej opowieść) :P

Morek ma w swobode ale ma ją taką że przez to nie można trafic
głównego wątku a zresztą potwierdzam to co mówi milten6 w gothicu
tez jest swoboda chodzic po całym świecie i wykonywac wszystkie zadania
żeby wszyscywykonali w Gothicu2 wsztstkie zadania a pozatym w Morku
te zadania są jak dla mnie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 17:52, Gorn7 napisał:

> Masz rację, Morek daje nam większą swobodę działania, wręcz ta gra jest oparta właśnie
na questach
> pobocznych.
> Ale fabuła? Nawet nbie wiem czy dobra, bo gdy dochodzę do gościa z Balmory nic nowego
się nie
> dowiaduję, po prostu nie wiem o czym do końca jest ta gra. To mnie zawiodło (no i jeden
quest
> poboczny, ale to na kiedy indziej opowieść) :P
Morek ma w swobode ale ma ją taką że przez to nie można trafic
głównego wątku a zresztą potwierdzam to co mówi milten6 w gothicu
tez jest swoboda chodzic po całym świecie i wykonywac wszystkie zadania
żeby wszyscywykonali w Gothicu2 wsztstkie zadania a pozatym w Morku
te zadania są jak dla mnie dziwne.

tak racja , nie wspominając o tym że niektóre zadania są takie same: zaprowadzić kogoś w jakieś miejsce to zadanie chyba z 5 razy miałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 17:52, Gorn7 napisał:

> Masz rację, Morek daje nam większą swobodę działania, wręcz ta gra jest oparta właśnie
na questach
> pobocznych.
> Ale fabuła? Nawet nbie wiem czy dobra, bo gdy dochodzę do gościa z Balmory nic nowego
się nie
> dowiaduję, po prostu nie wiem o czym do końca jest ta gra. To mnie zawiodło (no i jeden
quest
> poboczny, ale to na kiedy indziej opowieść) :P
Morek ma w swobode ale ma ją taką że przez to nie można trafic
głównego wątku a zresztą potwierdzam to co mówi milten6 w gothicu
tez jest swoboda chodzic po całym świecie i wykonywac wszystkie zadania
żeby wszyscywykonali w Gothicu2 wsztstkie zadania a pozatym w Morku
te zadania są jak dla mnie dziwne.

Zgadzam się z wami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja, zeby nie pisać kilka razy tego samego i nie zaśmiecać forum (taaaa, jasne :D Chodzi przecież o reklamę ;)) zapraszam na mojego gramsajta, gdzie napisałem swoją opinię o Morku i "historię" tego, jak zaczynałęm grać i dlaczego giera mnie tak odrzuca. Zainteresowanych zapraszam! (oh lol)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oh LoL :P Już przeczytałem i nawet komenta dałem :P
Ale nie podobają mi się opinie tutaj, bo wszyscy wytykają same złe rzeczy w grze, której nie są fanami, a przecież obie mają plusy i minusy. Morrowind ma ciekawe questy, choć nie wszystkie. Tak samo z Gothickem, też nie wszystkie questy są doskonałe. Jednak ja doceniam obie gry, bo obie na swój sposób są genialne (choć wolę Gothica, od tego mamy właśnie GUST).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ba, ja też doceniam obie gry, bo są genialne (zaraz to wpiszę na GSie normalnie ;)) XD. Ale poprsotu nie mogę usiedzieć dłużej przy Morrowindzie, bo mnie nudzi, proste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 19:39, Kradziej napisał:

Ba, ja też doceniam obie gry, bo są genialne (zaraz to wpiszę na GSie normalnie ;)) XD. Ale
poprsotu nie mogę usiedzieć dłużej przy Morrowindzie, bo mnie nudzi, proste ;)


To akurat nie było kierowane do ciebie, ale do innych którzy tu piszą (nie wszystkich ofkoz) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 19:41, tykus napisał:

To akurat nie było kierowane do ciebie, ale do innych którzy tu piszą (nie wszystkich ofkoz)
:P


eeeeeee... aha :D

A mam do ciebie, tykus (i do innych o podobnej opinii o Morrowindzie co on) pytanie: mozesz mi wymienić zalety Morrowinda, których ja nie zauważyłem/zamieniłem w wady i tym podobne, albo te zalety, których nie przyćmiewają wady tej gry? (ale to lakonicznie napisałem :D)

Aha - czy później jest więcej walki (ja to oddałem list w Balmorze, a potem tylko wykonałem parę questów, więc za dużo nie wiem...)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gothic za klimat i jak na swoje czasy w sumie rozbudowanie. W tej grze jest coś co mnie ciagnęło od początku i andal mnie ciągnie. W te wakacje chcę znów zaliczyć całą serię od 0 :)

W morrowinda grałem raczej krótko, ale nużący to to on jest. Może jakbym się naprawdę uparł i spróbował to by wyszło?

Na dzisiejszy dzień jednak to Gothic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi dużo bardziej podobał sie Gothic. Po tym jak w Morrowindzie doszedłem do Balmory to przestałem grać. Czemu? Nie było wiadomo co robić. Denerwowało mnie również to że po niektóre questy pół świata obchodziło się we wszystkie strony. Brakowało mi tam śmieszności i klimatu z Gothica.(To tylko moje zdanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 19:53, Kradziej napisał:

A mam do ciebie, tykus (i do innych o podobnej opinii o Morrowindzie co on) pytanie: mozesz
mi wymienić zalety Morrowinda, których ja nie zauważyłem/zamieniłem w wady i tym podobne, albo
te zalety, których nie przyćmiewają wady tej gry? (ale to lakonicznie napisałem :D)

Złożony świat (choć trochę mało urozmaicony), duże miasta (ale Vivek nienawidzę), no bo Gothic 2 to trochę śmieszne - jedno miasto, ciekawy system nauki, możliwość zostania wampirem i wilkołakiem, dużo przeróżnych gildii ;)

Dnia 01.04.2007 o 19:53, Kradziej napisał:

Aha - czy później jest więcej walki (ja to oddałem list w Balmorze, a potem tylko wykonałem
parę questów, więc za dużo nie wiem...)?

Ja też dużo nie zrobiłem tak szczerze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmmm... wiesz, masz rację - trochę śmieszna ta sytuacja w G2, a Vivek też nienawidzę (klimat okropny, ponuro, skomplikowana i denerwujaca zabudowa... no i brakuje NPCów jak z Gothica - gadajacych, jedzących, siedzących itp...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 21:03, Kradziej napisał:

Hmmmmmm... wiesz, masz rację - trochę śmieszna ta sytuacja w G2, a Vivek też nienawidzę (klimat
okropny, ponuro, skomplikowana i denerwujaca zabudowa... no i brakuje NPCów jak z Gothica -
gadajacych, jedzących, siedzących itp...)


dokładnie Vivek jest tak beznadziejne że ręce opadają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 22:15, Gracz 23 napisał:

W gothicu2 jest tylko główne 1 miasto ale za to jakie fascynujące


eeeee... no właśnie, jakie fascynujące? Mimo, iż jestem fanem serii G, to jednak nie mogę mówić, ze Khorinis jest fascynujące, gdyż jest typowym miastem, i tyle (jak wiemy, Planescape''woi trudno podskoczyć :D). Ale może to nawet dobrze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówisz o Khorinis, tej zaskryptowanej mieścinie, to nie wiem co tam fascynującego :/ Niby żyjący świat, lecz przyglądnijcie się NPC-om, na okrągło robią to samo, nic nowego, dzień w dzień...Nie wiem, czy to można nazwać żyjącym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 16:09, Probos napisał:

Jeśli mówisz o Khorinis, tej zaskryptowanej mieścinie, to nie wiem co tam fascynującego :/
Niby żyjący świat, lecz przyglądnijcie się NPC-om, na okrągło robią to samo, nic nowego, dzień
w dzień...Nie wiem, czy to można nazwać żyjącym ;)


lepsze to ze ciagle robia to samo niz ciagle nic nie robia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 16:10, Be-Yacz napisał:

lepsze to ze ciagle robia to samo niz ciagle nic nie robia haha


Z tego co widzę, Twoje posty bardzo wiele wnoszą do dyskusji i jeszcze ta ortografia... Faktem jest, że całe Khoronis jedzie na skryptach i nie jest to lepsze niż przechadzający się po ulicach mieszkańcy Morrowind''owych miast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować