HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 26.11.2008 o 01:07, Dann napisał:

Co gorsza, na Madagaskarze 2 będzie to samo ... i na Epoce 3 też. :-/ Dlaczego nie można
do cholery jasnej zrobić tego jak z każdym filmem fabularnym ? Głosy oryginalne i napisy
po polsku. Raz że łatwiej, dwa że pewna jakość dubbingu, a trzy że z korzyścią dla społeczeństwa.
;-)

Bo te filmy są skierowane do najmłodszych a oni jakoś skłonni do czytania zamiast oglądania filmu nie są

Dnia 26.11.2008 o 01:07, Dann napisał:

Ewentualnie, dla uszanowania pracy aktorów takiej klasy jak właśnie K.Tyniec, można by
udostępnić do wyboru - wersja dubbingowana PL lub ENG.

Ale jest już, wprawdzie proporcje PL vs. ENG wyświetlania są na poziomie 1:20 ale są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 02:23, Mr. Cin napisał:

Bo te filmy są skierowane do najmłodszych a oni jakoś skłonni do czytania zamiast oglądania
filmu nie są


Jasne ... bo wszystko co kolorowe jest dla dzieci. Komiksy są dla dzieci, gry są dla dzieci, filmy animowane są dla dzieci ... ot, polska mentalność. A prawda jest taka, że dziecko, które nie potrafi czytać, zrozumie z takiego filmu tyle, co ja z książki napisanej po hiszpańsku (a nie muszę chyba dodawać, że hiszpańskiego nie znam w ogóle). Dla takiego dziecka postaci mogą równie dobrze mówić nawet w języku chińskim.
Ja osobiście bardzo lubię filmy animowane, choć przyznaję, że teraz to już nie to samo co kiedyś, choćby jeszcze w latach 90-tych. W każdym razie żyję na tym chorym świecie już wystarczająco długo aby ... może przerwę tą wypowiedź, jako że dalsza jej część byłaby zbyt osobista i, jak to ktoś kiedyś napisał, zbyt metafizyczna.
Dodam tylko jeszcze, że raczej nie jestem tutaj jedyny.

Dnia 26.11.2008 o 02:23, Mr. Cin napisał:

> Ewentualnie, dla uszanowania pracy aktorów takiej klasy jak właśnie K.Tyniec, można
by
> udostępnić do wyboru - wersja dubbingowana PL lub ENG.
Ale jest już, wprawdzie proporcje PL vs. ENG wyświetlania są na poziomie 1:20 ale są


A o tym nie wiedziałem. O_O
Będę musiał poszukać w Stolicy kina, w którym wyświetlają filmy animowane właśnie w oryginalnych wersjach językowych.
W każdym razie już teraz dziękuję za te informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 00:18, Igor FCBayern napisał:

> i kto zagra główną role? chyba nie pan gubernator Schwarzenegger :D?
Nie, w rolę Johna Connora wcieli się Batman - Christian Bale. Sam nie wiem co o tym myśleć...
Bale kojarzy mi się głównie z Batmanem, chociaż przewijał się również w "Prestiżu" czy
"3:10 do Yumy". Nie powiem - aktor dobry, ale czy odpowiedni do roli Connora? Ciekawi
mnie jak to wyjdzie.


to się swietnie składa bo uważam go za jednego z lepszych aktorów, najlepsze imo role w equilibrium i the machinist. Co do terminatora, troche się z toba zgodze, nie wiem czy to aby najodpowiedniejsza dla niego rola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.11.2008 o 09:55, Dann napisał:

Jasne ... bo wszystko co kolorowe jest dla dzieci. Komiksy są dla dzieci, gry są dla
dzieci, filmy animowane są dla dzieci ... ot, polska mentalność.

nie wszytko ale akurat Madagaskar czy Epoka Lodowcowa jest głównie skierowana do młodszej widowni która może już i czyta ale na pewno jeszcze nie tak szybko :] co nie zmienia faktu że powinny być do wyboru w kinie 2 wersje filmu z dubbingiem i bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 18:57, xxSmyQxx napisał:

scary movie cala saga polecam :)

Jeśli szukamy kandydatów na najbardziej idiotyczne filmy, to jak najbardziej ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 18:54, master962 napisał:

nie wszytko ale akurat Madagaskar czy Epoka Lodowcowa jest głównie skierowana do młodszej
widowni


Not from where i''m standing (czytaj: Nie z mojego punktu widzenia). Nie widzę podstaw do uznania tych tytułów za filmy dla dzieci (w szczególności Madagaskaru). Owszem, są one łatwiejsze w odbiorze niż np. taki "Memento", ale to nie czyni ich od razu filmami dla dzieci (a już tym bardziej fakt, że są animowane, tudzież że zawierają sporą dawkę humoru).
Jeśli ktoś jest na tyle dorosły, aby rozumieć przynajmniej pewne humorystyczne akcenty czy dialogi w tych filmach, wtedy i napisy nie powinny być dla niego problemem. Jeśli natomiast nie radzi sobie z w.w., to sorry ale zapewne działa tu prosty i jakże stereotypowy mechanizm myślenia - "O, weźmy Maciusia na ten film. To ponoć taka śmieszna bajka, gadające zwierzęta i w ogóle ...".
A nie wspomnę tu nawet o poszukiwaniu w takich animacjach głębszych przesłań, które (choć obecnie może nie na poziomie np. klasyki Disney''a, ale zawsze) czasami są nawet bardziej dojrzałe, niż w niejednym filmie fabularnym.
Wszyscy mający lata młodości za sobą zdają sobie sprawę z tego, że inaczej oglądaliśmy jakiś film mając lat 10-12, a inaczej podchodzimy do niego mając ich powiedzmy 30.
I właśnie dlatego tego typu teorie uznaję za bezzasadne. Ale póki co żyjemy w kraju, któremu jak widać bliżej do wizji Marka Koterskiego niż do normalności.

Dnia 26.11.2008 o 18:54, master962 napisał:

co nie zmienia
faktu że powinny być do wyboru w kinie 2 wersje filmu z dubbingiem i bez niego


No i tu się chociaż zgadzamy. W końcu musi być też jakaś opcja dla tych bardziej leniwych lub wolno czytających (tyle że idąc tą drogą, to wszystko powinno być dubbingowane, nawet te w teorii poważniejsze tytuły).
Ktoś tu wcześniej wspominał o takiej ewentualności. Myślę, że jutro lub w piątek podzwonię sobie po warszawskich kinach i popytam o Bolta in english. Mam nadzieję, że coś znajdę. Jeśli tak, to dam tu cynk. ;-)


PS. Ktoś tu może posądzić mnie o jakąś osobistą krucjatę. Ja naprawdę nie mam nic do dubbingów, jeśli tylko są na poziomie.
Natomiast jeśli aktorzy niczym nie przekonują, wręcz psują postaci, a przekład aż woła o pomstę do nieba, to za przeproszeniem, ale dlaczego muszę być na to skazywany, bez możliwości wyboru zdecydowanie lepszego oryginału ?
Bo dzieci mają mniejsze wymagania, a wszystko co animowane i śmieszne jest dla dzieci ? Litości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie takie idiotyczne to one nie były. Mnie całkiem bawiły, ogólnie to lubię takie głupkowate komedie, a najbardziej to polskie ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 22:16, BANITA PL napisał:

Jakiś czas temu poszła plota o tworzeniu filmu o Jakubie Wędrowyczu... coś wam o tym
wiadomo?


Wiem o paru amatorskich kręconych dla jaj... na najlbliższym konwencie spytam Andrzeja czy coś mu na temat filmu oficjalnego wiadomo...

Ale to były by jaja stulecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 22:16, BANITA PL napisał:

Jakiś czas temu poszła plota o tworzeniu filmu o Jakubie Wędrowyczu... coś wam o tym wiadomo?

Aktualnie nie jest to już plotka...
Na ostatnim Nawikonie (3-5 październik) w Rzeszowie, Andrzej Pilipiuk oficjalnie potwierdził iż takowy film jest w fazie tworzenia - ale nie chciał nic więcej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety dla mnie te filmy są właśnie głównie (choć nie tylko) skierowane do dzieci lecz może nie koniecznie do tych najmłodszych które jednak bardziej zainteresowane są formą niż treścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 23:30, master962 napisał:

Niestety dla mnie te filmy są właśnie głównie (choć nie tylko) skierowane do dzieci lecz
może nie koniecznie do tych najmłodszych które jednak bardziej zainteresowane są formą
niż treścią.


Musielibyśmy w takim razie sprecyzować pojęcie dziecka. Technicznie rzecz biorąc wszyscy jesteśmy dziećmi. ;-)
Niemniej dziecko 5 lat, a dziecko nie wiem ... 16 lat, to jednak jest pewna różnica.
Generalnie rzecz ujmując masz swoje zdanie i nikt nie broni Ci go posiadać. Nie wiem więc, z jakiego powodu to "Niestety" na początku Twojej wypowiedzi ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 17:41, choper napisał:

Może ktoś polecić film podobny do "28 days later" i "28 weeks later"? :-) Albo coś w
rodzaju "Blair Witch Project".

Jeżeli chodzi o BWP to taką samą techniką nakręcono niedawny hiszpański horror REC (albo jak kto woli - [REC]). Też fajny chociaż już nie taki straszny.
Co do "28 Dni Później" to jest już nieco ciężej... Domyślał się, że "Jestem Legendą" już widziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 17:50, Igor FCBayern napisał:

> Może ktoś polecić film podobny do "28 days later" i "28 weeks later"? :-) Albo coś
w
> rodzaju "Blair Witch Project".
Jeżeli chodzi o BWP to taką samą techniką nakręcono niedawny hiszpański horror REC (albo
jak kto woli - [REC]). Też fajny chociaż już nie taki straszny.

Dużo słyszałem o nim lecz z reklam, a nie ze sławiącego go klimatu, ale sprawdzić zawsze można...

Dnia 27.11.2008 o 17:50, Igor FCBayern napisał:

Co do "28 Dni Później" to jest już nieco ciężej... Domyślał się, że "Jestem Legendą"
już widziałeś?

Widziałem :P
EDIT: A jak już w tym temacie jestem to niedawno obejrzałem Star Wars Wojny Klonów (Nie mylić z atakiem klonów) Z początku podchodziłem do tego filmu(?) z dystansem bo jakoś animowane Gwiezdne Wojny mi nie podchodziły, ale wbrew pozorom film trzyma klimat ,,gwiezdnej sagi,, i gdyby nie to, że jest zrobiona animacją komputerową to spokojnie można by go uznać za VII część SW ;] Bo fabuła naprawdę jest dobra i sądząc po końcówce będzie kontynuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 17:56, choper napisał:

EDIT: A jak już w tym temacie jestem to niedawno obejrzałem Star Wars Wojny Klonów (Nie
mylić z atakiem klonów) Z początku podchodziłem do tego filmu(?) z dystansem bo jakoś
animowane Gwiezdne Wojny mi nie podchodziły, ale wbrew pozorom film trzyma klimat ,,gwiezdnej
sagi,, i gdyby nie to, że jest zrobiona animacją komputerową to spokojnie można by go
uznać za VII część SW ;] Bo fabuła naprawdę jest dobra i sądząc po końcówce będzie kontynuacja.

Ja nie oglądałem, ale słyszałem, że "Wojny klonów" są kiepskie. Animacja jest słaba (to akurat zobaczyłem na screenach), fabuła nie porywająca i postacie nie są rewelacyjne. Ot, Yoda, ponoć nie ma w nim nic z "dawnej" mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 18:18, kitek0101 napisał:

Animacja jest słaba (to akurat zobaczyłem na screenach)


A to ciekawe. Pierwszy raz czytam o tak rozwiniętej zmysłowo osobie, która potrafiłaby ocenić jakość animacji po jeno screenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 18:20, DJ Szlafrok napisał:

> Animacja jest słaba (to akurat zobaczyłem na screenach)

A to ciekawe. Pierwszy raz czytam o tak rozwiniętej zmysłowo osobie, która potrafiłaby
ocenić jakość animacji po jeno screenach.

Dobrze, masz rację, źle się wyraziłem. Nie miałem na myśli animacji - w jaki sposób poruszają się bohaterowie itd., tylko to jak są zaprojektowani. A wyglądają wyjątkowo brzydko i topornie. Teraz ok? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2008 o 18:26, kitek0101 napisał:

Teraz ok? ;)


Okej. ;- ) Samego filmu niestety nie obejrzałem, ale napiszę Ci jedno - animacja może zupełnie zmienić oblicze strony graficznej dowolnego filmu (animowanego, oczywiście), więc nie brałbym aż tak bardzo do siebie wrażeń po kontakcie ze screenami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się