Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[rob006 1]

Dnia 07.01.2010 o 00:18, Gregario napisał:

> Tak tak, ty wiesz najlepiej. ;]
widzę że to jednak ty wiesz lepiej pomimo tego że nawet go nie widziałeś ;]

Ja nie twierdzę że ja wiem, twierdzę że ty nie wiesz. ;]

[Gregario 5]

widzę że się zreflektowałeś i wspomniałeś też o swoim przypadku dopisując ostatnią linijkę chociaż nie oszukujmy się plakaty głównie się ogląda więc dużo i tak nie straciłeś. poza tym rozumiem że dla ciebie słowo hit w odniesieniu do filmu odwołuje się tylko do wybranych jego części. cóż gratuluję takiego podejścia :) widzę też że jesteś bardziej na bieżąco ode mnie bo ja się za pudełkami płatów nie oglądam ale jak będziesz chciał pokazać swoją kolekcję zabaweczek z tego filmu które (za pewne) można nabyć w McDonalds to możesz zdjęcie dołączyć do któregoś ze swoich postów. na pewno ktoś się nim zainteresuje. tylko zrób to tak abym go nie widział czyli najlepiej w temacie o Avatarze.
zawsze starałem się pisać o ładnych efektach specjalnych w Avatarze więc nie wiem skąd wyciągnąłeś te dobre :) ale też nie będę ukrywał że nie podnieciłem się tak nimi jak większość osób. najwyraźniej kina są niedostosowane do wyświetlania takiej doskonałości. i na koniec napiszę ci że dla mnie hitem na pewno nie jest bardzo popularny film.

rob006
a ja stwierdziłem że nie masz moralnego prawa wypowiadania się o filmie ;]

[rob006 1]

Dnia 07.01.2010 o 01:20, Gregario napisał:

rob006
a ja stwierdziłem że nie masz moralnego prawa wypowiadania się o filmie ;]

Jeszcze nie wypowiedziałem się o filmie, skomentowałem tylko wasze śmieszne prognozy na jego temat i ogólną nagonkę na film, która nie różni się za bardzo hype''u jaki on wywołał. Od jakiegoś czasu starasz się tu wszystkich "uświadomić", po co?

[Gregario 5]

no tak nie wypowiadasz się o filmie tylko krytykujesz moje zdanie o nim ;] a jak chcesz czytać tylko miłe komentarze o filmie jaki to jest od tego specjalny temat.

[Phenomenalny 0]

Dnia 06.01.2010 o 22:43, Pile napisał:

> > Fabuła
> > jest wtórna ale często chodzę do kina i od wielu lat nie widziałem tak dobrego
filmu.
>
> > No może Batmana ale avatar i tak go przebija.
>
> O.K. co oznacza w Twojej terminologii dobry film ?
> bo skoro fabuła nie jest ważna to co jest ważne ?


Fabuła avatara jest dobra. Oklepana ale dobra. Podobała mi się rasa navi, cała przyroda.
Dwojakie spojrzenie ludzi na konflikt- militarno społecznie. Podobało mi się spójne wykreowanie
całego świata i pasującej fabuły. A efekty wiadomo. Chociaż nie było tam aż tylu wybuchów
itp. ale były świetnie zrobione navi. To do mnie przemówiło. Poza tym pełne 3D.


Idę się kimnąć bo jutro szkoła :/
Odpowiem jak coś po powrocie ;]

Wszystkie twoje zdania na temat Avatara pokrywają się z moimi w 100% ;) Nareszcie jest ktoś kto myśli takim samym tokiem co ja ;) I ja również wybieram się na filmik drugi raz, oczywiście do Multikina na Digital 3D, nie ma innej opcji ;) I kto wie czy nie pójdę nawet trzeci raz ;D

[kerkas 4]

Artykuł w Wyborczej w dodatku Duży Format

"Moja melancholia noworoczna czyli Tarantino zabija nudą"

Polecam lekturę.

[Pile 0]

Dnia 06.01.2010 o 22:48, kerkas napisał:

Czyli ogólnie rzecz biorąc wizualna strona filmu , a teraz wyobraż sobie że za rok oglądasz
ten sam film na dvd bez efektów 3D i jestem ciekaw co wtedy powiesz o filmie ?.

To moja sprawa że nie mam póki co sprzętu z 3D a nie wina filmu. Efekty są elementem filmu jak fabuła i inne aspekty i nie wiem czemu miałbym "obdzierać" z nich film.

Dnia 06.01.2010 o 22:48, kerkas napisał:

Ps. Parę postów wcześniej podałem numer tel. do kina o które pytałeś.

Wiem, dzięki : ]

[Pile 0]

Dnia 06.01.2010 o 22:45, hans_olo napisał:

> Może nie debilne ale niepoprawne. Na szczęście ja tego nie robię.
No właśnie z pierwszej wypowiedzi można wynieść zupełnie odwrotne wrażenie - ja wyniosłem.

To bardzo interesujące, czyżby autosugestia?

[Tyler_D 0]

http://www.filmweb.pl/f35004/Bohaterowie+Telemarku,1965

Czy ktoś oglądał ten film? Bo jestem ciekaw czy warto brać bo widziałem go dzisiaj za niecałe 10 złotych w Biedronce.

[Pile 0]

Dnia 06.01.2010 o 22:49, Markush napisał:

No, mógł, ale wtedy film z głęboką fabułą nie przyjąłby się, bo typowy Amerykanski widz
to 14-letni otyły chłopak z dysleksją.

Ważę 57 kg a mam koło 190 a więc bez przesady :D

Dnia 06.01.2010 o 22:49, Markush napisał:

Nie no, ok ja rozumiem, ze każdy ma inne gusta, jedni wolą oglądać piękne głębokie filmy,
a niektóry płytkie i przewidywalne, ale żeby powiedzieć, że Hajpatar jest rewelacyjny
to już przesada. ;]

Na tle tego co ostatnio widziałem w kinie, avatar spokojnie może zostać nazwamy filmem rewelacyjnym. Nie mówię o rewelacyjnej fabule bo taka nie była ale uważam że macie trochę zły punkt widzenia. Ale to Wasz punkt widzenia a więc nie będę z nim polemizować.

Dnia 06.01.2010 o 22:49, Markush napisał:

A co do świata, to co w tym niby takiego jest sobie zalesiona planeta
pełna niebieskich pokrak. Nieee. I jeszcze ta nazwa, Pandora, damn, taka nazwa do takiego
świata? zostanę przy Pandorze z Borderlands.

Wenus w naszym układzie też kojarzy się z piękną planetą a jest planetą na powierzchni której jest ok. 460C. Chyba że Wenus była naprawdę gorącą boginią :D

[szypek26 0]

Dnia 07.01.2010 o 17:01, Tyler_D napisał:

Czy ktoś oglądał ten film? Bo jestem ciekaw czy warto brać bo widziałem go dzisiaj za
niecałe 10 złotych w Biedronce.

Jak lubisz stare kino wojenne (Działa Navarony, Złoto dla Zuchwałych, Ostatni Most na Renie, Parszywa 12 itp), to śmiało. Całkiem fajny film.

[Tyler_D 0]

No pierwsze skojarzenie miałem z "Tylko dla orłów". :-P A z tych filmów co wymieniłeś to tylko "Ostatniego mostu na Renie" nie widziałem ... chyba się skuszę skoro film daje radę.

[hans_olo 0]

Dnia 07.01.2010 o 17:01, Tyler_D napisał:

http://www.filmweb.pl/f35004/Bohaterowie+Telemarku,1965

Czy ktoś oglądał ten film? Bo jestem ciekaw czy warto brać bo widziałem go dzisiaj za
niecałe 10 złotych w Biedronce.

Film jest świetny. Jeden z najlepszych filmów wojennych "starej daty".

[kerkas 4]

Dnia 07.01.2010 o 17:01, Tyler_D napisał:

http://www.filmweb.pl/f35004/Bohaterowie+Telemarku,1965

Czy ktoś oglądał ten film? Bo jestem ciekaw czy warto brać bo widziałem go dzisiaj za
niecałe 10 złotych w Biedronce.

Jak najbardziej , dobre kino wojenne w stylu "Dział Nawarony".

[kerkas 4]

Dnia 07.01.2010 o 17:18, Tyler_D napisał:

No pierwsze skojarzenie miałem z "Tylko dla orłów". :-P A z tych filmów co wymieniłeś
to tylko "Ostatniego mostu na Renie" nie widziałem ... chyba się skuszę skoro film daje
radę.

Nie "Ostatni most na Renie" tylko "Most na Renie"

TVP1 , 11 stycznia, poniedziałek
21:55 MOST NA RENIE - dramat wojenny

[Tyler_D 0]

No dzięki za info ale niestety nie za bardzo mi czas emisji w tamtym dniu pasuje ale jak będę miał okazję to postaram się zapoznać. ;-)

[kerkas 4]

Dnia 07.01.2010 o 16:55, Pile napisał:

> Czyli ogólnie rzecz biorąc wizualna strona filmu , a teraz wyobraż sobie że za rok
oglądasz
> ten sam film na dvd bez efektów 3D i jestem ciekaw co wtedy powiesz o filmie ?.


To moja sprawa że nie mam póki co sprzętu z 3D a nie wina filmu. Efekty są elementem
filmu jak fabuła i inne aspekty i nie wiem czemu miałbym "obdzierać" z nich film.

Strasznie emocjonalnie podchodzisz do zagadnienia , po drugie dobry film obroni się i nieważne czy ma efekty 3D czy nie np. Odyseja Kosmiczna 2001 , chodzi mi o to że jakiś czas np. rok lub więcej nie będą one robić wrażenia i stawiam tylko pytanie czy film nadal się będzie tak świetnie oglądać.
Pamiętasz takie filmy jak:
Armageddon , Deep Impact , Virus , Battlefield Earth , Hollow Man , The Day After Tomorrow , Sky Captain and the World of Tomorrow , Doom , Sunshine ?
Swego czasu też robiły wrażenie efektami specjalnymi a porównaj je pod względem efektów do chociażby 2012 , i jak wypadają ? słabo a one też w głównej mierze opierały się na efektach.
Na rzeczywistą ocenę Avatara trzeba będzie poczekać kiedy film będzie wychodził na dvd.

[kerkas 4]

Dnia 06.01.2010 o 23:36, Gregario napisał:

> Czyli ogólnie rzecz biorąc wizualna strona filmu , a teraz wyobraż sobie że za rok
oglądasz
> ten sam film na dvd bez efektów 3D i jestem ciekaw co wtedy powiesz o filmie ?.

albo za jakiś czas kiedy takie efekty z powszednieją albo pojawią się jeszcze lepsze
wtedy "genialny" Avatar przepadnie

Moim zdaniem osoby którym film się podobał podchodzą do sprawy zbyt emocjonalnie , a ocenianie filmu pod wpływem emocji to błąd , zresztą pamiętam jak oglądałem "Od zmierzchu do świtu" Rodrigueza za pierwszym razem dałem się uwieść wizji reżysera a za drugim razem rany co za gniot , mam kilka takich filmów "Max i ferajna" , "Matka Noc" , "Śniadanie mistrzów" , "Terminator Ocalenie" , "Videodrome" , "Pamięć absolutna".

[Pile 0]

Dnia 07.01.2010 o 19:02, kerkas napisał:

Strasznie emocjonalnie podchodzisz do zagadnienia , po drugie dobry film obroni się i
nieważne czy ma efekty 3D czy nie np. Odyseja Kosmiczna 2001 , chodzi mi o to że jakiś
czas np. rok lub więcej nie będą one robić wrażenia i stawiam tylko pytanie czy film
nadal się będzie tak świetnie oglądać.

Myślę że animacja w avatarze jest tak realistyczna że nigdy nie będzie dla nas "brzydka". Kiedyś najwyżej sam obraz 3D z okularami będzie przestarzały.

Dnia 07.01.2010 o 19:02, kerkas napisał:

Pamiętasz takie filmy jak:
Armageddon , Deep Impact , Virus , Battlefield Earth , Hollow Man , The Day After Tomorrow
, Sky Captain and the World of Tomorrow , Doom , Sunshine ?
Swego czasu też robiły wrażenie efektami specjalnymi a porównaj je pod względem efektów
do chociażby 2012 , i jak wypadają ? słabo a one też w głównej mierze opierały się na
efektach.
Na rzeczywistą ocenę Avatara trzeba będzie poczekać kiedy film będzie wychodził na dvd.

Ja tak nie uważam. Idę do kina i oglądam cały film tak jak został stworzony. Nie bez powodu ten film powinno się oglądać w 3D. Nie można go rozbierać na czynniki pierwsze albo mówić o efektach jako o czymś osobnym. To jest jedna spójna całość która jest dla mnie bardzo dobra. Nie powinno się też oceniać filmu patrząc na to co będzie kiedyś. Dla mnie gry oglądałem film liczyło się tu i teraz i bardzo miło wspominam ten film.

[kerkas 4]

/.../

Dnia 06.01.2010 o 23:43, rob006 napisał:

Przełomowe filmy się pamięta, bez względu na to czy później pojawią się produkcje lepsze.

O.k. widziałeś ? pamiętasz ?

Bliskie spotkania trzeciego stopnia

Cube

2001 Odyseja Kosmiczna

E.T.

Dzień , w którym zatrzymała się ziemia 1951 r.

Fahrenheit 451

Fantastyczna podróż 1966

Godzilla 1954

King Kong 1933

Kosiarz umysłów

Mechaniczna pomarańcza

Metroplois 1926

Milion lat przed naszą erą

Nazajutrz 1983

PI

THX1138

Ukryty wymiar

Wehikuł czasu