Literatura Fantasy

[Fumiko 0]

Dnia 03.11.2006 o 13:45, Dann napisał:

> Brr, forgotki...

Brr, Świat dysku...

Czy ja mówiłam cokolwiek o świecie dysku?

Dnia 03.11.2006 o 13:45, Dann napisał:

> A weź sobie w jakimś empiku klapnij i poczytaj całkiem za darmo ;-)
> Ja tak sporo pozycji przeczytałam...

A co Ty myślisz, ze niby jak ja większość książek przeczytałem :D
Ale tak się akurat składa, że ostatnimi czasy w lokalnym empiku nie byłem w stanie odnaleść
żadnej z tych książek, o których była mowa w poprzednich postach : /

To gdzie Ty mieszkasz? Pierwsze 2 tomy Malazjańskiej Księgi Poległych są nawet na takim zadupiu jak Lublin...

[Nephren-Ka 0]

Czy wie ktos kiedy/dokładnie/ będzie miała "Lux perpetua" Andrzeja Sapkowskiego? W Fantastyce/listopad/ jest fragment najnowszej powieści Mistrza, i według mnie będzie ona ZNAKOMITA!!!

[Fumiko 0]

Dnia 03.11.2006 o 14:00, caramondl napisał:

Czy wie ktos kiedy/dokładnie/ będzie miała "Lux perpetua" Andrzeja Sapkowskiego? W Fantastyce/listopad/
jest fragment najnowszej powieści Mistrza, i według mnie będzie ona ZNAKOMITA!!!

A może zobacz na stronie wydawnictwa? Z reguły podają terminy premier.

PS: Google Twoim Przyjacielem ;-)

[Nephren-Ka 0]

Dnia 03.11.2006 o 14:02, Fumiko napisał:

A może zobacz na stronie wydawnictwa? Z reguły podają terminy premier.
PS: Google Twoim Przyjacielem ;-)

No problem, ale chciałem zachwalić, że dobra! :)

[Dann 0]

Dnia 03.11.2006 o 13:46, Fumiko napisał:

Czy ja mówiłam cokolwiek o świecie dysku?

Ty nie ale ja mówię :). To miał być przykład z lekką nutką ironii. Każdy ma swoj gust i nie należy nachalnie demonstrować swoich preferencji.

Dnia 03.11.2006 o 13:46, Fumiko napisał:

To gdzie Ty mieszkasz? Pierwsze 2 tomy Malazjańskiej Księgi Poległych są nawet na takim zadupiu
jak Lublin...

Nie ważne, gdzie mieszkam. Może zbyt dobrze nie szukałem, a może akurat ktoś inny to czytał lub wszystkie egzemplarze były w tym czasie wykupione :? Skąd niby mam wiedzieć, nie znalazłem i tyle. W tym empiku, do którego chodzę, to jest normalne. Pamiętam jedną książkę czytałem parę miesięcy (SIC), bo raz była na półce, a innym razem nie.

[Fumiko 0]

Dnia 03.11.2006 o 14:10, Dann napisał:

> Czy ja mówiłam cokolwiek o świecie dysku?

Ty nie ale ja mówię :). To miał być przykład z lekką nutką ironii. Każdy ma swoj gust i nie
należy nachalnie demonstrować swoich preferencji.

Rozumiem, że mi nie wolno "demonstrować" swoich upodobań bo to jest "nachalne". Kiedy Ty to robisz zapewne korzystasz z konstytucyjnego prawa do swobody wypowiedzi...
Ciekawe ile masz lat. Ale pewnie też mi nie odpowiesz tylko się obruszysz...

[Dann 0]

Dnia 03.11.2006 o 15:00, Fumiko napisał:

Rozumiem, że mi nie wolno "demonstrować" swoich upodobań bo to jest "nachalne". Kiedy
Ty to robisz zapewne korzystasz z konstytucyjnego prawa do swobody wypowiedzi...
Ciekawe ile masz lat. Ale pewnie też mi nie odpowiesz tylko się obruszysz...

Well ... i tu właśnie się różnimy. Ja jeżeli gdzieś zobaczę tekst o Świecie dysku, to mimo ze nie lubie tych klimatów, nie wypisuję za każdym razem: "Brr, Świat dysku..."

[Fumiko 0]

Dnia 03.11.2006 o 16:21, Dann napisał:

Well ... i tu właśnie się różnimy. Ja jeżeli gdzieś zobaczę tekst o Świecie dysku, to mimo
ze nie lubie tych klimatów, nie wypisuję za każdym razem: "Brr, Świat dysku..."

Ja napisałam o FR raz, ty o ŚD już ze 3 więc kto tu co nachalnie demonstruje?

Sorry wszytkim za OT, nie mam zamiaru kontynuować tej rozmowy. Czekam na jakiś wątek na poziomie.

[Dann 0]

Dnia 03.11.2006 o 16:33, Fumiko napisał:

Ja napisałam o FR raz, ty o ŚD już ze 3 więc kto tu co nachalnie demonstruje?

Sorry wszytkim za OT, nie mam zamiaru kontynuować tej rozmowy. Czekam na jakiś wątek na poziomie.

Jasne ... ale jak tylko zobaczyłeś moją wypowiedź na temat FR odrazu wyskoczyłeś z tekstem "Brr, forgotki ..." (cokolwiek by to nie znaczyło :?). Ja użyłem zaraz potem tego samego, Twojego zwrotu w sposób jak najbardziej zamierzony (w odniesieniu do ŚD ale to jest tylko przykład), aby uzmysłowić ci, że pisanie za każdym razem w taki sposób o rzeczach, których się nie lubi jest bezsensowne (delikatnie mówiąc). I jak widać chyba to podziałało, gdyż tak się tym przejąłeś, ze nie wiem co ... :)
Już nawet nie będę tu prosił o jakąkolwiek konstruktywną krytykę z Twojej strony, bo i tak bym się jej nie doczekał. Może więc lepiej rzeczywiście pozostań przy ty swoim Brrrrr...
Aha i jeżeli czekasz na jakiś wątek na poziomie, to wg. własnych kryteriów możesz go rzeczywiście nie doczekać.
EoT

[H1ghlander 0]

Dnia 03.11.2006 o 12:04, Dann napisał:

Mam nadzieję, że mówisz tylko za siebie !!!
Mi osobiście Trylogię Mrocznego Elfa czytało się o wiele lepiej, niż np. Władcę Pierścieni
czy Mroczną Wieżę.
A co do tego Eriksona czy Martina, to chętnie bym się zapoznał z ich twórczością, skoro tak
ją wychwalasz i sam ocenił ale niestety na chwilę obecną brak funduszy robi swoje : /

Nie chodzi o to co sie lepiej czytalo, ja mam po prostu szacunek i sentyment do Tolkiena, bo byl w sumie prekursorem gatunku. Obecnie uwazam, ze WP jest banalny, ale mimo to lepsze niz sagi o Drizzt''cie itp. FR jest bardzo slabe.
Erikson i Martin, jest za co ich wychwalac naprawde, chociaz Martin nie zachwycil ostatnia ksiazka mimo to znacznie przescigneli Tolkiena czy Salvatore, IMO Erikson ma wiecej talentu w paznokciu niz Salvatore w calym ciele ;)

Na tej liscie co wymienilem IMO kazdy autor lepiej pisze niz autorzy FR

Ostatnio zauwazylem, ze w wydawnictwie ISA jest cos co mnie zainteresowalo... "Pan Swiatla" Zelaznego, tlumaczenie Cholewy :)

[Fumiko 0]

Dnia 03.11.2006 o 18:36, Araondoion napisał:

Ostatnio zauwazylem, ze w wydawnictwie ISA jest cos co mnie zainteresowalo... "Pan Swiatla"
Zelaznego, tlumaczenie Cholewy :)

O, ciekawe czy da się to dostać konwencjonalnie, nie przez net.
A co do mniej konwencjonalnych fantasy to polecam "Miasta pod skałą" Huberatha. I tegoż samego "Gniazdo Światów", które zaczyna się co prawda mocno SFowo ale potem rozwija się w śliczne fantasy.

PS: Miło by było jakby niektórzy "czytelnicy" zwrócili uwagę na żeńskie formy osobowe w moich wypowiedziach jeśli chcą ze mną na jakiś temat dyskutować.

[Mediv 0]

Możecie podać mi cały cykl Dragonlance od pierwszego tomu do ostatniego? Zamierzem się wziąść za czytanie tego cyklu.

[masterHADES 0]

a czytaliście książki Ursuli Le Guin (szczegulnie książki o Krogulcu ) naprawde świetne. Albo"Zły brzeg" polskiego autora Patykiewicza o ile dobrze pamiętam. (nie mówie że wszystkim musza sie podobać ale mi sie bardzo podobały )

[Budo 0]

Dnia 12.11.2006 o 18:16, Mediv napisał:

Możecie podać mi cały cykl Dragonlance od pierwszego tomu do ostatniego? Zamierzem się wziąść
za czytanie tego cyklu.

Eee, jeśli musisz to czytać...

Legenda o Humie
Kuźnia Dusz
Towarzysze Broni
Bratnie Dusze
Magia Krynnu
Kroniki cz.1,2,3
Legendy cz.1,2,3
Drugie Pokolenie
Kroniki cz.4
Wojna Dusz cz.1,2,3

To ksiazki podejmujące wątek główny dragonlance, najpopularniejsza seria to kroniki, czyli Smoki Jesiennego Zmierzchu, Smoki Zimowej Nocy, Smoki Wiosennego Świtu.

Ale ogólnie to odradzam, literatura seryjna, płytka i tendencyjna, ogólnie tania masówka ;]

[Azra 0]

racja, ale pierwsze dwa ''Smoki...'' to wchłonąłem w dwa dni :)

muszę przyznać, ze z niewiadomych powodów skusiłbym sie na Legendę o Humie. sam nie wiem dlaczego...

no i pozostaje jeszcze ''Est Sularus oth Mithas'' - jedyna rzecz, dla której warto przeczytać te książki...

[szydyr 0]

Dnia 03.11.2006 o 14:00, caramondl napisał:

Czy wie ktos kiedy/dokładnie/ będzie miała "Lux perpetua" Andrzeja Sapkowskiego? W Fantastyce/listopad/
jest fragment najnowszej powieści Mistrza, i według mnie będzie ona ZNAKOMITA!!!

Lux Perpetua ukarze się 15 Listopada bierzącego roku :) Nie moge sie już doczekać. Pozdro dla wszystkich fanów Husyckiej Trylogi

[siepu 0]

Dnia 12.11.2006 o 19:07, Budo napisał:

Ale ogólnie to odradzam, literatura seryjna, płytka i tendencyjna, ogólnie tania masówka ;]

Hmm, powiem, że nie zawsze - poziom jest strasznie nierówny. Cykl o bliźniakach (Kroniki lub Legendy - nie pamiętam) jest na prawdę bardzo dobry i w sumię mogę polecić go wszystkim z czystym sumieniem.

Erickson vs Martin: no, tutaj muszę się z Araondoionem nie zgodzić - Martin jest duużo lepszym pisarzem (pod względem warsztatowym) niż Erickson, ba, jego umiejętności cenię sobie bardzo wysoko nawet porównując go z twórcami spoza kręgu literatury fantastycznej.. Ten drugi ma niestety duże problemy z kreacją postaci (zwłaszcza kobiecych) oraz ogólnie realistycznego przedstawiania ich motywacji. Za to ma coś, czego nie miał chyba żaden pisarz przed nim: niesamowitą wprost wyobraźnie, można powiedzieć, że w ''Księdze'' stworzył świat ostateczny, który kiedyś będzie za wzór stawiany jeszcze częściej, niż dzisiaj Tolkienowskie Śródziemie.
W ostatnim tomie Pieśni Ognia i Lodu strasznie zabolało mnie to, że ta historia nie ma standardowej budowy powieści - nie ma w nim ani jakiegoś zawiązania akcji ani też żadnego punktu kulminacyjnego na końcu - wszystko stanowi jeden ciąg, przez co emocje podczas czytania dość solidnie opadają niestety.

Aha, muszę polecić tutaj cykl pisarza, którego nazwiska nie pamiętam niestety, w każdym razie składa się z książek "Mrok, który nas poprzedza" i "Wojownik - Prorok". Polecane przez Ericksona oraz nagrodzone jeśli dobrze pamiętam nagrodą Nebula ^^

[Treant 0]

Dnia 12.11.2006 o 19:07, Budo napisał:

Ale ogólnie to odradzam, literatura seryjna, płytka i tendencyjna, ogólnie tania masówka ;]

Cóż za rozległa wiedza jak na kogoś, kto nie zostawia suchej nitki na cyklu... Trylogii Bliźniaków nie zaliczyłbym do taniej masówki. Napiszę nawet, że poziom wybitny wśród książek opartych na systemach RPG.

[Treant 0]

Dnia 12.11.2006 o 21:26, siepu napisał:

Aha, muszę polecić tutaj cykl pisarza, którego nazwiska nie pamiętam niestety, w każdym razie
składa się z książek "Mrok, który nas poprzedza" i "Wojownik - Prorok". Polecane przez Ericksona
oraz nagrodzone jeśli dobrze pamiętam nagrodą Nebula ^^

R. Scott Bakker. Ale bez przesady. "Boże Monarchie" Kearney''a IMO lepiej oddają wojenny klimat.

[tosz 0]

Jak chodziłem do podstawówki czytałem bez opamiętania Conana , teraz po latach sięgnołem ponownie po niego , i co ? po przeczytaniu kilku kartek książka poszła w kąt , wniosek - chyba w końcu kiedyś wyrasta się z takich bajek