Zaloguj się, aby obserwować  
Mr_Kalej

Subkultury młodzieżowe

382 postów w tym temacie

Dnia 15.07.2008 o 23:56, EmperorKaligula napisał:

o dziwo ja wiecej pozytywow znajduje w grupie skinheadow niz w emo (gdzie nie widze zadnych
godnych pochwaly rzeczy)...

Co jest pozytywnego w tym, że skini podnoszą prawą rękę na znak sieg heil? Co jest pozytywnego w tym, że ludzie się ich boją? Co jest pozytywnego w tym, że są nieobliczalni? Co jest pozytywnego w tym, że to oni zaczynają sporą część burd na stadionach?

Emo przy nich to niewinne baranki, które są bardzo przyjaźni. Bardzo słabe porównanie z Twojej strony. Prędzej porównałbym inną subkulturę, bo za samo bycie skinem powinno się iść do więzienia (tak przejawiam tu swoją ksenofobię do tej "grupy społecznej").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 10:15, TetraGramaton napisał:

Ja miałem na myśli słuchaczy a nie zawodowych wokalistów. A tak w ogóle to po za takim
typowym postrzeganiem metalowca mało kto widzi, że są pesymistami.


metalowiec to ja, wiec sie wypowiem: jestem realista, ale bardzo czesto wychodzi moj pesymizm, chwilami mam fart w zyciu, ale nie licze na niego a porazkami sie nie przejmuje, bo prawie zawsze jest druga szansa... co do ospalosci... hmm... dziwne, to raczej cecha indywidualna - niektorzy lubia leniuchowac inni zyja bardziej aktywnie i to sie raczej nijak nie wiaze z metalem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 10:19, Jaki Ganh1 napisał:

O, ja to mogę wręcz codziennie oglądać. Mój najlepszy kolega jest fanem metalu, i lekko
zaczyna się do nich upodabniać, i np.: Ej, Kostek (kumpel), chodź na skatepark sobie
pojeździmy! Niee, nie opłaca się. Oj chodź, fajnie będzie. Niee, ja nie umiem jeździć.
Oj, to cię nauczę. Niee, ja jestem za gruby na deskę. Eee, przecież ważysz 50 kg?! No,
ale ja nie będę umiał. Eh, i to jego wieczne przekonanie że metal jest jedyną słuszną
muzyką. Na dyskotekę nie pójdzie: "Bo tam nie mam metalu!". Ciekawe jak przy takim metalu
tańczyć? No nic, może z tego wydorośleje.


Metal nie jest jedyna sluszna muzyka, ale jest moja ulubiona (moze i Twojego kolegi tez), ja przy niej sie relaksuje, odpoczywam, jem, czytam, podrozuje a nawet spie - cholernie wazna rzecz :) A czy cos mowi mi ze musze tanczyc aby sie dobrze bawic ? Na temat "tanca" (dyskoteki i kluby) mam dosc negatywne zdanie i nie biore w tym udzialu, wole przysiasc w kanjpce, wypic pare piw, pogadac, posmiac sie i posluchac przy tym niezlej muzyki - tak lubie spedzac czas, a nie podrygiwac w kregu nacpanych nastolatek czy nazelowanych kolesi :) <tutaj troche koloryzuje>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 11:00, Earthshaker napisał:

Co jest pozytywnego w tym, że skini podnoszą prawą rękę na znak sieg heil? Co jest pozytywnego
w tym, że ludzie się ich boją? Co jest pozytywnego w tym, że są nieobliczalni? Co jest
pozytywnego w tym, że to oni zaczynają sporą część burd na stadionach?


nie uzywam tego pozdrowienia, sa nieobliczalni ? a ilu znasz ? przestan opowiadac bajki, to sa normali ludzie z krwi i kosci o odmiennych pogladach :] Oni zaczynaja burdy ? Radze pogadac troche z kibicami i ludzmi odpowiedzialnymi za ochrone, czy nawet poczytac relacje niezaleznych dziennikarzy - to policja ostatnio prowokuje... ale co ja bede laikowi opowiadal - łykasz wszystko co Ci "prawe i sprawiedliwe" media podrzuca :]

Dnia 16.07.2008 o 11:00, Earthshaker napisał:

Emo przy nich to niewinne baranki, które są bardzo przyjaźni. Bardzo słabe porównanie
z Twojej strony. Prędzej porównałbym inną subkulturę, bo za samo bycie skinem powinno
się iść do więzienia (tak przejawiam tu swoją ksenofobię do tej "grupy społecznej").


no i tych niewinnych barankow ktore uzalaja sie nad soba nie lubie... no ja nie jestem skinheadem, ale czesciowo podzielam ich poglady - no i co tez mam isc do wiezienia ? smieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Racja, napalonych nastolatek i na żelowanych gaylordów to tam jest :) Ale może się źle wyraziłem, np. na imprezie u znajomego, mam nie zatańczyć z własną dziewczyną? Raczej źle by to odebrała. A poza tym, jedyny metal, który jest ciekawy, to Linkin Park, jak dla mnie, już skończyłem z Mettalicą, SoAD, Kornem itd., nieraz posłucham, ale nie tak jak mój kumpel-fanatyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2008 o 21:54, Kalejdoskop86 napisał:

Lepiej bym tego nie ujął. Szkoda, że nawet w dzisiejszych czasach tolerancja to wciąż
cecha, która nie jest powszechna... :/

To raczej dobrze. To znaczy - w niektórych krajach tolerancja jest powszechna na zbyt dużą skalę - np. Holandia i kilka innych państw Europy zachodniej. W Polsce tego nie ma i według mnie powinniśmy się z tego cieszyć.

Dnia 15.07.2008 o 21:54, Kalejdoskop86 napisał:

No dobra, ale czemu wolisz ludzi, którzy z przyjemnością wybiliby murzynów od tych, którzy... potrzebują zrozumienia ze strony społeczeństwa i akceptacji.

Hehe, a kto chce wybijać murzynów? Od murzynów trzeba się odseparować, żeby to oni nas, Białych, nie zaczęli prześladować. Potwierdzone naukowo!
"Obecnie 69 proc. czarnych dzieci nie pochodzi ze związku małżeńskiego, a 57 proc. nastolatków wychowywanych jest przez jednego z rodziców (najczęściej przez matkę). Szacuje się też, iż odpowiednio 43 proc. czarnych mężczyzn i 42 proc. kobiet nie żyło nigdy w małżeństwie."

"Ponad połowa morderstw i 42 proc. innych ciężkich przestępstw jest dokonywanych przez kryminalistów wywodzących się z 13 - procentowej czarnej społeczności. Szacuje się, iż 28, 5 proc. czarnych chłopców trafi do aresztów i więzień. W dużych miastach 4 na 10 czarnoskórych mężczyzn w wieku od 17 do 35 lat przebywa w więzieniach.

Badania nad wskaźnikami międzyrasowej przemocy wskazują, iż w 90 proc. jej sprawcami są czarnoskórzy. W 1987 r. dane amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości wykazały, iż czarni przestępcy w 50 proc. wybierali swe ofiary spośród białych. Mimo różnych programów preferencyjnych skierowanych do czarnej społeczności szacuje się, iż 72 proc. czarnoskórych mężczyzn w wieku 20- stu i 30 - stu po prostu nie jest zainteresowana podjęciem pracy."

Źródło: http://ien.pl/index.php/archives/337

"W 1996 roku British Consumers'' Association uznała, że krajem najniebezpieczniejszym dla turystów jest właśnie Południowa Afryka. Wedle tej organizacji, więcej niż jeden turysta na 20 zostaje tam zaatakowany przez bandytę lub okradziony przez złodziei. Zapomniano dodać, że 99% wykroczeń w RPA to dzieło Czarnych. Wedle oficjalnych danych, od roku 1994 śmierć poniosło 1400 białych farmerów. Statystyki policyjne nie informują o tych napadniętych, którzy przeżyli. Zatrważające są dane z roku 2002 – policja odnotowała 690 napadów na farmy Białych, oficjalnie zgłoszono przy tym 170 gwałtów na białych kobietach (zwyrodnialcy nie baczyli na wiek gwałconych kobiet oraz na to, że w większości sami zarażają wirusem HIV – jasny był tylko adresat napaści: biały)

Teza wydająca się dziś ultrarasistowską mówi, że dokąd w obrębie RPA panowała doktryna apartheidu (z języka afrikaans, od apart = osobno), utrzymywała w ryzach pewne uśpione siły drzemiące w czarnych mieszkańcach RPA. Jedno jest pewne: za czasów apartheidu przestępczość była zdecydowanie mniejsza. System segregacji rasowej, będący oficjalną doktryną państwową RPA w latach 1948-1990, utrzymywał pewną stabilną równowagę, chroniąc zarówno białych, jak i czarnych mieszkańców przed falą przemocy czy wzajemnych ataków (trudno z tym dyskutować, porównując statystyki). Zamiast stałej mantry mówiącej o totalitaryzmie i dyskryminacji warto przypomnieć idee, które legły u podstaw apartheidu i przedstawić stan państwa po jego upadku w roku 1990 (spadek wartości pieniądza, epidemia AIDS, ogromne bezrobocie, zatrważająca przemoc, ucieczka wielkiego kapitału, załamanie się produkcji rolnej)."

Źródło: http://prawy.pl/r2_index.php?dz=feli...d=38200&subdz=

"Zachodnia polityka społeczna oparta jest na założeniu, że inteligencja Afrykańczyków jest taka sama jak nasza, choć testy pokazują, że to niekoniecznie prawda." - James Watson

Co do EMO to jeśli prawdą jest to, co piszą o sobie w necie (nigdy nie spotkałem żadnego) to po prostu robią z siebie debili.

Earthshaker

Dnia 15.07.2008 o 21:54, Kalejdoskop86 napisał:

Co jest pozytywnego w tym, że skini podnoszą prawą rękę na znak sieg heil?

Uwierz mi, mało skinów podnosi prawą rękę na znak sieg hai (w Polsce)l. Ja podnoszę prawo rękę nawiązując do ruchu narodowego i cesarstwa rzymskiego (i swoją drogą wyrażam poparcie dla frankistów :P). Socjalistów nie za bardzo lubią, niezależnie od tego czy to czerwoni socjaliści czy narodowi socjaliści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 11:23, EmperorKaligula napisał:

nie uzywam tego pozdrowienia, sa nieobliczalni ? a ilu znasz ? przestan opowiadac bajki,
to sa normali ludzie z krwi i kosci o odmiennych pogladach :] Oni zaczynaja burdy ? Radze
pogadac troche z kibicami i ludzmi odpowiedzialnymi za ochrone, czy nawet poczytac relacje
niezaleznych dziennikarzy - to policja ostatnio prowokuje... ale co ja bede laikowi opowiadal
- łykasz wszystko co Ci "prawe i sprawiedliwe" media podrzuca :]

To, że Ty nie używasz nie oznacza, że inni nie używają. Skini mogą sobie salutować lub nie, ale sam gest pozdrowienia odbiegającego od rzymskiego salutu, czy gestu francuskich rewolucjonistów razi. Przyznam, że jest spora różnica między skinem, a nazi-skinem, ale ona się zaciera, bądź nie jest rozpoznawalna na pierwszy plan. Dla mnie ta grupa zawsze będzie niebezpieczna przez zachowania "mniejszości" skinheadów.
@Radykał
Frankiści podnosili prawą rękę w inny sposób niż nacjonaliści z sieg heil. Wewnętrzna część ręki szła tak jakby ku niebu. Poza tym nie mów mi, że "nawiązujesz" tak cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Należę do subkultury ''metalowej'' - czyli tej, która jest mieszana z błotem ;). ''Wyznawcy'' tejże subkultury są obrzucani durnymi stereotypami typu ''jesteś metal i się nie myjesz''. Przynajmniej tak było w nietolerancyjnej Polsce. Odkąd mieszkam za granicą jeszcze nie spotkałem się z żadnym negatywnym komentarzem na temat mojego sposobu bycia, ubierania się. Tu gdzie mieszkam od groma jest emo, skinhead''ów, metalhead''ów ( ;D), ''dresiarzy''... Z tłumu się nie wyróżniam i jest mi z tym bardzo dobrze - kiedyś w Polsce byłem poniżany przez bandę ''dresów'' od ''majdanków'' (aluzja do Iron Maiden) czy innych ''durnych metalowców''. "To nie jest muzyka" mawiali ;D. Ich zachowanie było tak żałosne, tak dziecinne, że aby im dokopać musiałem zniżyć się do ich niezwykle niskiego poziomu, czego oczywiście nie zrobiłem. I nie jestem żadnych ''antypatriotą'', mieszkam za granicą, myślę że znalazłem swoje miejsce na świecie, próbuję się tu ustatkować... I żyje mi się tutaj o wiele wygodniej, łatwiej niż w Polsce - nie zamierzam w najbliższej przyszłości do ojczyzny wracać.

@Jaki Ganh1
Linkin Park to nie metal ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2008 o 13:34, Earthshaker napisał:

Frankiści podnosili prawą rękę w inny sposób niż nacjonaliści z sieg heil. Wewnętrzna
część ręki szła tak jakby ku niebu. Poza tym nie mów mi, że "nawiązujesz" tak cały czas...

http://www.youtube.com/watch?v=0ch-f5zte_c - tutaj są pokazani salutujący frankiści. Tak samo jak polscy nacjonaliści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 12:39, Jaki Ganh1 napisał:

Racja, napalonych nastolatek i na żelowanych gaylordów to tam jest :) Ale może się źle
wyraziłem, np. na imprezie u znajomego, mam nie zatańczyć z własną dziewczyną? Raczej
źle by to odebrała. A poza tym, jedyny metal, który jest ciekawy, to Linkin Park, jak
dla mnie, już skończyłem z Mettalicą, SoAD, Kornem itd., nieraz posłucham, ale nie tak
jak mój kumpel-fanatyk.


nic z tego co wymieniles nie jest metalem - poza metallica (ta stara, ta nowa to kpina dla mass mediow), ja wogole nie tancze (nie widze w tym sensu), taki juz jestem - zdziadzialy student ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 09:51, TetraGramaton napisał:

Nie mam zielonego pojęcia co to jest ten "EMO".
Jakieś sprostowanie ?
**

EMOtional, taki skrót EMO od tego wyrazu. Patrz pierwsze strony to się dowiesz, co to. ;P

Dnia 16.07.2008 o 09:51, TetraGramaton napisał:

Zauważyłem, że metalowcy są jacyś ospali. Czyżby energia metalu wysysała z nich esencje
do życia ?

A wiesz, że u mnie się to zgadza? Jestem bardzo flegmatyczny, wooolny, nie lubię pracy, a priorytetem jest odpoczynek. :)
Metalowcem jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że ludzie często mylą subkultury... Nie raz ubrałem się jak Metal, to zostałem wyzwany od Emo...
Też tak macie czasem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:02, RRohen napisał:

Zauważyłem że ludzie często mylą subkultury... Nie raz ubrałem się jak Metal, to zostałem
wyzwany od Emo...
Też tak macie czasem ?


nigdy... emo nie chodzi w glanach i ramonie :P no i nie ma dlugich wlosow tylko "metroseksualna" grzywke ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie mam długich włosów, nawet grzywkę bym z nich nie nie zrobił... Tylko skąd te głupki mogą wiedzieć jak wygląda Emo, a co dopiero Metal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 18:24, RRohen napisał:

Póki co nie mam długich włosów, nawet grzywkę bym z nich nie nie zrobił... Tylko skąd
te głupki mogą wiedzieć jak wygląda Emo, a co dopiero Metal...


Kurde lubie to czyli jak nosze glany i długie włosy oraz strój czarny w upalnym lecie to jestem metalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:02, RRohen napisał:

Zauważyłem że ludzie często mylą subkultury... Nie raz ubrałem się jak Metal, to zostałem
wyzwany od Emo...
Też tak macie czasem ?


Zacznijmy od tego ludzie nie znają za dobrze subkultur w takim razie, bo gdzie emo do metala? Ja jakoś raczej nie miałem problem z subkulturami, bo mój styl jest zaczerpnięty z kilku ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że ludzie nie lubią Emo wywodzi się ze stereotypu. Bo ci rzekomi emo to mają tyle wspólnego z prawdziwymi co sataniści od czarnych mszy i mhrocznej muzyki z prawdziwymi satanistami. Ale co tu tłumaczyć, jak ten stereotyp jest już bardzo głęboko zakorzeniony. No cóż.

Sam zaś nie należę do żadnej subkultury, jestem po prostu normalny i z zewnątrz niczym specjalnym się nie wyróżniam :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 16:02, RRohen napisał:

Zauważyłem że ludzie często mylą subkultury... Nie raz ubrałem się jak Metal, to zostałem
wyzwany od Emo...
Też tak macie czasem ?

Umh... miłem ciut inaczej za czasów "przed ścięciem" (za dużo roboty żeby je w dobrym stanie utrzymać). Ogólnie ubrany w czerń (ewentualnie ciemnooliwwkowe bojówki) i masa naszywek na różnych częściach osprzętu słyszałem "obelgi" w swoją stronę w stylu "hippis hahaha! hippis!". Czasem głupota ludzka nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 11:00, Earthshaker napisał:

> o dziwo ja wiecej pozytywow znajduje w grupie skinheadow niz w emo (gdzie nie widze
zadnych
> godnych pochwaly rzeczy)...
Co jest pozytywnego w tym, że skini podnoszą prawą rękę na znak sieg heil? Co jest pozytywnego
w tym, że ludzie się ich boją? Co jest pozytywnego w tym, że są nieobliczalni? Co jest
pozytywnego w tym, że to oni zaczynają sporą część burd na stadionach?

Emo przy nich to niewinne baranki, które są bardzo przyjaźni. Bardzo słabe porównanie
z Twojej strony. Prędzej porównałbym inną subkulturę, bo za samo bycie skinem powinno
się iść do więzienia (tak przejawiam tu swoją ksenofobię do tej "grupy społecznej").



Zgadzam się z tą wypowiedzią! Skini to nic innego jak rasiści i młodzi hitlerowcy! Tak hitler im się podoba, a dlaczego? Bo on zamordował miliony żydów, a skoro dzięki temu zasłynął to inni biorą z tego przykład! BZDURY!! większość dziadków tych młodych nazistów ginęło na wojnie tylko po to by oni mogli dorastać i żyć w wolnym kraju, gdyby nie oni to teraz nikt już by nie wiedział co to POLSKA!! Niemcy przestali zajmować się nazizmem jakieś 50lat temu, a o czym to świadczy? O tym, że my Polacy jesteśmy za nimi jakieś 50 lat, bo skoro u nich to przeminęło a u nas to w modzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.07.2008 o 12:51, fearlord napisał:

Zgadzam się z tą wypowiedzią! Skini to nic innego jak rasiści i młodzi hitlerowcy! Tak
hitler im się podoba, a dlaczego? Bo on zamordował miliony żydów, a skoro dzięki temu
zasłynął to inni biorą z tego przykład!

No to rasiści czy antysemici? Biorąc pod uwagę fakt, że duża część z nas, młodych hitlerowców, nie wierzy w holokaust na taką skalę jak podają media, to nie mamy z czego brać przykładu. A tak swoją drogą, słyszałeś kiedyś o organizacji "Narodowi Socjaliści na rzecz Izraela"? Podaje jako ciekawostkę:
"Część ekstremistów odwołujących się do ideologii Hitlera chce walczyć z antysemityzmem i uważa, że Holokaust był błędem. Organizacja nazywa się Narodowi Socjaliści na rzecz Izraela. W 60. rocznicę powstania państwa żydowskiego jej członkowie ogłosili w Internecie swój manifest programowy.
„Silny naród ma prawo do życia. Słaby naród zasługuje na śmierć. Żydzi dzięki odwadze swoich wojowników udowodnili, że zasługują na przetrwanie” – napisali.

Niemieccy naziści ani na krok nie odchodzą od narodowo-socjalistycznej doktryny. To Żydzi – jak twierdzą – mieli ulec przeobrażeniu. Wraz z budową własnego państwa stali się zupełnie innym narodem, który nie tylko wywalczył sobie przestrzeń życiową, ale „zdołał (w 1948 roku) pozbyć się ze swojego terytorium obcych etnicznie elementów”.

Dlatego choć niemieccy ekstremiści uważają, że wszelkie prześladowania, jakich Żydzi doznali w Europie, były „aktami samoobrony”, to sam Holokaust był błędem. „Powinniśmy byli z całych sił popierać ruch syjonistyczny” – napisali i wezwali wszystkich innych neonazistów do zmodyfikowania tradycyjnego, antysemickiego stanowiska. „Udowodnijcie nam, że istnieje coś takiego jak żydowski spisek!” – napisali.

W sobotę w jednej z małych miejscowości pod Berlinem ma się odbyć pierwszy zjazd Narodowych Socjalistów na rzecz Izraela. Przyjadą na niego delegaci z sześciu landów. Na razie członkowie grupy rozlepiają w niemieckich miastach specjalne wlepki. Na jednej z nich umieścili zdjęcie czołowego esesmana Reinharda Heydricha z cytatem: „Jako narodowy socjalista, jestem syjonistą”.

Boże, chroń nas od takich przyjaciół! Nie chcemy mieć z tymi ludźmi nic wspólnego – mówi izraelski dyplomata

Przedstawiciele organizacji nie zgodzili się na rozmowę z „Rzeczpospolitą”. – Ze mną też nie chcieli rozmawiać. Pewnie się boją – powiedział „Rz” Eldad Beck, berliński korespondent izraelskiego „Yediot Ahronot”. – Sprawa jest bulwersująca. Pojawiły się sugestie, że to jakaś lewacka prowokacja. Myślę jednak, że to nieprawda. Ci ludzie naprawdę są proizraelskimi nazistami – dodał.

Nie mają oni jednak co liczyć na akceptację ze strony Izraela. – Boże chroń nas od takich przyjaciół! Nie chcemy mieć nic wspólnego z tymi ludźmi. Każdy, kto sam siebie nazywa nazistą, jest całkowicie zdyskwalifikowany – powiedział „Rz” Ilan Mor z izraelskiej ambasady w Berlinie.

Sprawa ma jednak drugie dno. Niemieccy narodowi socjaliści w swoim manifeście wyraźnie nawiązują do drażliwego epizodu, jakim była przedwojenna współpraca części działaczy syjonistycznych z NSDAP. – Dziś, z perspektywy Holokaustu, wydaje się to absurdalne. Ale obie strony miały coś wspólnego: chciały pozbyć się Żydów z Europy i wywieźć ich do Palestyny – powiedział „Rz” Shraga Elam, żydowski historyk i dziennikarz z Zurychu.

Postulaty syjonistów w latach 30. mieli popierać między innymi tacy kaci narodu żydowskiego jak Heinrich Himmler, Reinhard Heydrich, czy Adolf Eichmann, który nawet w 1937 r. odwiedził Palestynę, żeby zbadać możliwości żydowskiej emigracji na Bliski Wschód. – Syjoniści w 1933 roku podpisali z narodowymi socjalistami specjalną umowę, na mocy której wielu Żydów wyjechało z Niemiec – dodał Elam."

I chyba jesteś trochę niedouczony, bo od kiedy niechęć do (części) Żydów to hitleryzm? Adam Doboszyński, Roman Dmowski, Corneliu Zelea Codreanu raczej nimi nie byli.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Endecja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_radyka lizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować