Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Trwa dziesiąta godzina powtórki przed kołem z histologii... ostatnie w serii trzech i na tydzień będę miał względny spokój (czyt. powrót do pracowania tylko do 2-3 w nocy ;P). Tak czy siak, chciałem się podzielić moim bólem, na wpis na gs nie mam siły (ani czasu, jeszcze kilka godzin można nocy i świtaniu wyrwać na powtórkę), więc piszę do Marków, których już tak dawno nie odwiedzałem ;)

A żeby było w klimacie gier. Przed chwilą urządziłem sobie kilka minut odmóżdżania przy NfS: Undercover... i bardzo się stęskniłem za poczciwym NfS:U2. to były dobre czasy, nawet durny ''auto-catch-up'' nie przeszkadzał. Teraz to jakieś takie z roku na rok coraz bardziej nijakie. Tym razem jednak w odróżnieniu od ProStreet, przynajmniej próbuje udawać NfS ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 05:34, Graffis napisał:

bardzo się stęskniłem za poczciwym NfS:U2. to były dobre czasy,

najlepsza odsłona NFSa.. no jeszcze trójeczkę wspominam z łezką w oku. napewno kupię jeszcze raz U2..bo nie wiedzieć czemu pozbyłem się tej gry i kupiłem średniego ( już widzę te bluzgi ;p ) MW :/

->zamber1
Tomb Of Insomnia, dobre, ale teraz jakoś mi to nie weszło :/ katuję właśnie the Sisters of Mercy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 05:34, Graffis napisał:

A żeby było w klimacie gier. Przed chwilą urządziłem sobie kilka minut odmóżdżania przy
NfS: Undercover... i bardzo się stęskniłem za poczciwym NfS:U2. to były dobre czasy,
nawet durny ''auto-catch-up'' nie przeszkadzał. Teraz to jakieś takie z roku na rok coraz
bardziej nijakie. Tym razem jednak w odróżnieniu od ProStreet, przynajmniej próbuje udawać
NfS ;P


Ostatnim NFS z którym miałem kontakt, było NFS:U 2 i z tego co widziałem, chyba raczej wolę by tak pozostało. ;P
Zresztą i tak ostatnio i tak jak już w coś gram na dobre, to jest to któraś z części genialnego Combat Mission i nic więcej do szczęścia jeśli chodzi o gry, mi nie trzeba. ;D

deuser >>> wsłuchaj się jednak w ten utwór... ;] szczególnie gdzieś tak od szóstej minuty, a jak już wchodzi lead w 6:20, to już orgazm normalnie. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 05:47, zamber1 napisał:

deuser >>> wsłuchaj się jednak w ten utwór... ;] szczególnie gdzieś
tak od szóstej minuty, a jak już wchodzi lead w 6:20, to już orgazm normalnie. ^^

no dobrze, posłucham :)
...
Panowie, minuty dzielą Nas od zamknięcia tego topicu :/ ..pora życzyć sobie.. kolorowych snów ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaka cisza dzisiaj... ;]

Czwarty raz z rzędu poprawiam jakieś błędy w senariuszu do CMSF i znowu coś jest nie tak... :/
Chyba na dzisiaj mam dosyć. :P

Może jednak wrócę do czytania książek, bo to chyba najlepiej mi wychodzi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie właśnie rozbudził jednak scenariusz do CMSF.
Jednak coś tam zatrybiło, może nie do końca tak jakbym chciał, ale ostatnie 10 minut bitwy zamieniło się w wyżynkę moich oddziałów, a nie komputera, tak jak to było poprzednio. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie słucham ostatnio 3W, Jamala, KSU(nie mylić z znaczeniem japońskim), no, tyle. Tak sobie dzisiaj w sumie przysypiam cały czas przy TQ:IT które znam prawie na pamięć z muzyką głównie 3W którą też znam na pamięć xD
Jak mało potrzeba do szczęścia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a ja właśnie mam jakąś niechęć do grania, nawet anime mi się obejrzeć nie chce. ;P Siedze tak przed tym kompem i nie mogę zasnąć. ;P oglądaliście ostatnio jakieś filmy ciekawe? Bo ja chciałem iść na Blizne3D, ale zachorowałem no i nie mogłem. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tak sobie siedzę i siedzę, trzymam laptopa na kolanach i nie wiem, co z sobą zrobić. Najpierw czytałam książkę ''witaj na świecie, maleńka'' (Fannie Flagg) i mimo,że interesująca, to coś mi ściągnęło do kompa. Tylko co? Co można o tej porze robić na nieswoim komputerze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 04:09, Black Dog napisał:

Hmm... a ja właśnie mam jakąś niechęć do grania, nawet anime mi się obejrzeć nie chce.
;P Siedze tak przed tym kompem i nie mogę zasnąć. ;P oglądaliście ostatnio jakieś filmy
ciekawe? Bo ja chciałem iść na Blizne3D, ale zachorowałem no i nie mogłem. :p


Jedyny "dobry" film jaki ostatnio oglądałem, to był... Dark Knight oczywiście. ;]

Nie licząc tego filmu, to w tym roku nic nie bylo ciekawego w kinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak już nie ma w co grać na kompie, zawsze przecież pozostają różnorakie gierki online xD I nie koniecznie mówię tu o flaszkach xP Ostatnio zagrywałem się dość długo w The Last Stand 2 i takie śmiszne Bubble Tanks 2, polecam btw. xD
PS Idę spać xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 05:03, Deedi napisał:

Jak już nie ma w co grać na kompie, zawsze przecież pozostają różnorakie gierki online
xD I nie koniecznie mówię tu o flaszkach xP Ostatnio zagrywałem się dość długo w The
Last Stand 2 i takie śmiszne Bubble Tanks 2, polecam btw. xD
PS Idę spać xD

Ja też ostatnio pocinałem w The Last Stand i końcówka mnie rozwaliła. ;) a ostatnio grałem w świetnego flaszaka na gram.pl - http://www.gram.pl/flaszki.asp?gra=541
Normalnie tak mnie wciągnęło, że potem survival przez ponad godzinę grałem ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio próbowałem takiej gierki o nazwie Totem Destroyer (na JM znaleziona), polegało to na tym że była wieżyczka z bloków, na niej złoty posążek a ja musiałem usuwać te bloki tak aby posążek nie uszkodzić. Dobre ale potem to już albo fuksy albo zręczność się przydaje.

A i polecam http://www.newgrounds.com/portal/view/468205 oczywiście jak ktoś lubi klimat 4chana, oraz polecam serię "awesome" w nazwie.
A teraz czas spać.
No kurczę, obiecywałem sobie że będę się kładł przed 23:30 i wstawał wcześniej a tu znowu mi się nie udało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2008 o 00:06, Spector 109948 napisał:

No kurczę, obiecywałem sobie że będę się kładł przed 23:30 i wstawał wcześniej a tu znowu
mi się nie udało:(


Mi się tak udaje jedynie w poniedziałki, w zasadzie to potrafię nawet położyć się po 21, ale to wszystko dlatego, że wf mam na 7.30 ;/. W pozostałych dniach siedzę do dość późna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2008 o 00:09, Skywalker560 napisał:

Mi się tak udaje jedynie w poniedziałki, w zasadzie to potrafię nawet położyć się po
21, ale to wszystko dlatego, że wf mam na 7.30 ;/. W pozostałych dniach siedzę do dość
późna.

No a ja się już przyzwyczaiłem do sypiania po kilka krótkich godzin na dobę i ewentualnie odsypiania tego hurtem w jakiś wolniejszy dzień. A tak to EVE, jakieś gierki, nauka. Ostatnio tego trzeciego najwięcej, ale znajduję jeszcze czas na Indianę Jones''a w wersji by LEGO. To zaskakujące ile radochy daje taka prosta gierka - po raz trzeci (po dwóch adaptacjach Star Wars) dają graczom niemal dokładnie to samo, a to nadal bawi i cieszy jak mało co. Do tego stopnia, że Batmana też sobie sprawię. Swoją drogą znajoma zadała ostatnio trafne pytanie - a może by tak LEGO James Bond?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, akurat na Mikołaja/pod choinkę (niepotrzebne skreślić) dostanę LEGO Indiana Jones, będzie fajnie ;D. Cóż, to na pewno nic nowego (chociaż pewne nowinki w gameplayu cieszą, ale mimo wszystko to praktycznie to samo, tylko że Indiana Jones), ale LEGO Star Wars pokazały, że są piekielnie grywalne. Przy czym ze wskazaniem na dwójkę, bo ta dopiero była naprawdę grywalna i miała znakomity klimat. W LEGO Batman na pewno już raczej się nie zaopatrzę, nie mam ochoty po raz czwarty grać w to samo, a poza tym uniwersum mnie nie interesuje, choć Netoperka sobie mimo wszystko cenię. Bond byłby dobrym pomysłem, ale to zbyt obszerne uniwersum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować