Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2010 o 17:38, Terrorite napisał:

A przywodca Gethow byl Suweren. Moze na tej samej zasadzie.


OK, ale Suweren był Reaperem z krwi i kości... znaczy się z metalu i obwodów. :-P
Ten cały Harbringer jest natomiast normalnym Zbieraczem, tylko że nieco przerośniętym. I potrafi "przejmować bezpośrednią kontrolę". :-)

Dnia 07.03.2010 o 17:38, Terrorite napisał:

Ja raz przechodzac gre w ogole nie rozmawialem z Rada az do zniszczenia bazy, liczac
w swej naiwnosci ze moze jednak cos tam sie zmieni w dialogach. Ale szkoda czasu, nikt
nie przewidzial tak prostej rzeczy i nawet po ostatniej misji oni gadaja jakby w ogole
nic sie nie stalo a gre bysmy dopiero rozpoczynali. Szkoda.


Już wiem jakby to wyglądało. Shepard przed Radą:

Spoiler

- Słuchajcie, przeszedłem przez przekaźnik Omega 4, zniszczyłem gigantyczną bazę Zbieraczy wraz z nowym Żniwiarzem, do budowy którego wykorzystywali ciała porywanych ludzi. Gdyby im się udało, nowy Reaper prawdopodobnie dokonałby dzieła Suwerena, wezwał pozostałych Reaperów i razem skopali Wasze cytadelskie tyłki.
- A ma Pan jakieś zdjęcia ? Dowody że to się stało ? A przede wszystkim niech Pan wreszcie skończy z tymi Reaperami. To mit, tak samo jak uczciwi politycy i ceny w Biedronce.
- Tak jasne, cała drużyna w hawajskich strojach, roześmiana ustawiła się przed nowym Reaperem, który w tle machał wesoło do obiektywu przyozdobiony jemiołą, a Joker cykał nam zdjęcia.
- No więc po co zawraca nam Pan... głowy ? Mamy ważniejsze sprawy, jak np. dyrektywa w sprawie dopuszczalnej wielkości rybek wpuszczanych do jeziora w Prezydium.
- Dobra, ale za trzecim razem poczekam, aż flota Reaperów zapuka do waszych drzwi i przedstawicie się sobie, a ja wtedy powiem: No co Wy, przecież Reaperzy to mit, podobnie jak rozmiar piersi Samary.


Dnia 07.03.2010 o 17:38, Terrorite napisał:

> Póki co to chyba tyle... lecę na Ilos. ;-)

Nie dolecisz ;)


Hehe, racja, nie dolecę. Oczywiście pomyliło mi się z Ilium. :-)
Tak swoją drogą, późniejsze wyprawy na Ilos nie stwierdziły żadnej obecności Vigila, tego SI, który pod koniec Jedynki wszystko nam wyjaśnia. Tak przynajmniej stwierdziła rada... rzekłbym: "That''s odd."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 07.03.2010 o 20:01, Dann napisał:

Ten cały Harbringer jest natomiast normalnym Zbieraczem, tylko że nieco przerośniętym.
I potrafi "przejmować bezpośrednią kontrolę". :-)


Nie, Harbringer to Żniwiarz który kontrolował Generała Zbieraczy i poprzez niego dowodził Zbieraczami. Pod koniec gry widać nawet jak zwalnia kontrolę z Generała.

Dnia 07.03.2010 o 20:01, Dann napisał:

Tak swoją drogą, późniejsze wyprawy na Ilos nie stwierdziły żadnej obecności Vigila,
tego SI, który pod koniec Jedynki wszystko nam wyjaśnia. Tak przynajmniej stwierdziła
rada... rzekłbym: "That''s odd."


Znaleźli go ale już nie działał. Już jak w ME 1 go spotykaliśmy jechał na resztkach energii, widać po zniszczeniu Suwerena wreszcie się wyłączył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:01, Dann napisał:

OK, ale Suweren był Reaperem z krwi i kości... znaczy się z metalu i obwodów. :-P
Ten cały Harbringer jest natomiast normalnym Zbieraczem, tylko że nieco przerośniętym.
I potrafi "przejmować bezpośrednią kontrolę". :-)


Spoiler

Eeee... chyba nie, przejmowac kontrole moze general zbieraczy, a na filmiku ze zniszczenia bazy widac ze on oddaje kontrole Reaperowi


Dnia 07.03.2010 o 20:01, Dann napisał:

Już wiem jakby to wyglądało. Shepard przed Radą:


Albo byloby jeszcze gorzej, posadzili by Sheparda o jakas paranoje skoro ciagle i ciagle mowi im o Zniwiarzach, wykopali z widm i sprezentowali zestaw do samodzielnego demontazu klamek "Maly psychiatryk" :D

Dnia 07.03.2010 o 20:01, Dann napisał:

Tak swoją drogą, późniejsze wyprawy na Ilos nie stwierdziły żadnej obecności Vigila,
tego SI, który pod koniec Jedynki wszystko nam wyjaśnia. Tak przynajmniej stwierdziła
rada... rzekłbym: "That''s odd."

Oni mowia chyba ze nikomu poza Shepard nie udalo sie porozmawiac z Virgilem ani uzyskac zadnych informacji z tej konsoli bo byla zepsuta czy cos w tym guscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:08, Nagaroth napisał:

Znaleźli go ale już nie działał. Już jak w ME 1 go spotykaliśmy jechał na resztkach energii,
widać po zniszczeniu Suwerena wreszcie się wyłączył.


Ale w jedynce można było za namową Liary nagrać Vigila na omni-klucz. Czyżby małe przeoczenie w fabule?

p.s. Nie śledziłem zbytnio tematu i nie wiem czy sprawa była już poruszona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 19:51, Some_kind_of_Devil napisał:

Czyli naszym kobietom brakuje tylko kałamarnic na głowach i niebieskiej farby, bo nawet
te brzydkie po kilku kieliszkach robią się atrakcyjne, a nie możesz zaprzeczyć, że większość
bez żadnych trunków potrafi hipnotyzować. Teraz dla efektu powinno nam lecieć w tle A
Perfect Circle - Blue ;]


Obawiam się, że sama farba i macki to za mało. Brakowałoby jeszcze wina. :-P

Dnia 07.03.2010 o 19:51, Some_kind_of_Devil napisał:

Kiedyś znalazłem na yt fajnie zmontowany filmik jak Shep po ściągnięciu maski Tali ucieka
na Omegę machnąć sobie kilka drinków, a potem wraca i kontynuuje scenę miłosną :D


Hehe, czego to nie wymyślą. :-)

Dnia 07.03.2010 o 19:51, Some_kind_of_Devil napisał:

@VertexPio
Tu bardziej chodzi o sam fakt działania alkoholu, a nie wizję grafika jak powinna wyglądać
sexi asari ;]


BTW, jest w jednym ze sklepów na Cytadeli taki magazyn: "Erotyczne czasopismo dla obcych" ;-) czy coś takiego i na okładce jest takie coś... coś dziwnego leżącego na łóżku. O_O
Niby też niebieskie, ale za nic nie chce przypominać Asari... nawet po kilku głębszych. ;-P

A tak z nieco innej beczki, czy widział ktoś kiedyś przedstawicielkę płci pięknej rasy Turian ? Bo ja jedyne co pamiętam, to wzmiankę o takowej w jednej z opowieści Garrusa... kiedy to zaczęli walkę na ringu, a skończyli w łóżku. :-P
Bo tak poza tym, co tak na moje oko z Turiańskimi kobietami jest jak z kobietami krasnoludzkimi. Istnieją, chociaż nikt poza krasnoludami ich nie widział. :-)
Owszem, to samo jest z Kroganami, ale tam wszystko jest fajnie opisane, że kobiety i dzieci mieszkają w osobnych miejscach, żeby nie padać ofiarami ataków innych klanów, czy coś takiego.
Tak sobie pomyślałem, jaki głos mogłaby mieć taka Pani Turianka ? Lub nawet Kroganka.

I pewna myśl, która przyszła mi do głowy. W uniwersum SW Pan G.Lucas pokusił się o nadanie każdej rasie ich własnego języka. Niby czasami jest to tylko jakiś dziwny bełkot, ale jest.
Natomiast w uniwersum ME wydaje się wszyscy rozmawiają po angielsku... na szczęście poza Protheanami, którzy mówili po protheańsku. :-)
Ja wiem, że angielski jest dość uniwersalny i łatwy do nauki, ale come on... wątpliwe, aby nagle każdy napotkany Turianin lub Kroganin rozmawiał tylko in english. Czasem mogłoby być tak, że nawet przez awersję do ludzi nie chcieliby używać ich języka. A np. dwóch Turian gadających po angielsku ? No to lekka przesada.
Ba, nawet sam Sovereign mówił po angielsku. :-PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IMO Udina(i cała ludzka rada) wierzą w Żniwiarzy, ale się ich boją tak bardzo, że nie podejmują żadnych kroków ku temu by się pozbyć zagrożenia. Rada "wielorasowa"- oni wiedzą o Żniwiarzach, lecz ich małe móżdżki nie wyrabiają i wiedza jest połączona z brakiem wiary co skutkuje tym co widzimy, albo po prostu ukrywają o nich prawdę by nikt o tym nie wiedział bo mogłoby to wywołać chaos i panikę(np. takie jak u nas może być "2012-rok śmierci, naszej zagłady").

@Dann
Wiesz to nie tak, że wszyscy gadają po angielsku, tylko tak, że nasz Shep posiada Translator w czasie rzeczywistym(czy jak to zwą :P), w którym są języki każdej rasy z jakimi mieliśmy kontakt, a Suweren i Vigil na Ilos przystosowali poprzez obserwacje naszych języków(któregoś z członków lub Shep) więc mogli się z nami porozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:08, Nagaroth napisał:

Nie, Harbringer to Żniwiarz który kontrolował Generała Zbieraczy i poprzez niego dowodził
Zbieraczami. Pod koniec gry widać nawet jak zwalnia kontrolę z Generała.


W sumie tym razem prześledzę końcówkę gry z kilka razy, ale skoro tak uważacie.

Dnia 07.03.2010 o 20:08, Nagaroth napisał:

Znaleźli go ale już nie działał. Już jak w ME 1 go spotykaliśmy jechał na resztkach energii,
widać po zniszczeniu Suwerena wreszcie się wyłączył.


Chyba nie tyle nie działał, co nie stwierdzili jego obecności, czy jakoś tak. No bo niby jak, przez 50k lat sobie działał, a nagle przestał ? Lekko to naciągane... a Suweren go przecież nie napędzał.
Jak dla mnie po prostu nie chciał aby go odnaleźli, nie wiedzieć czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:19, Dann napisał:

BTW, jest w jednym ze sklepów na Cytadeli taki magazyn: "Erotyczne czasopismo dla obcych"
;-) czy coś takiego i na okładce jest takie coś... coś dziwnego leżącego na łóżku. O_O
Niby też niebieskie, ale za nic nie chce przypominać Asari... nawet po kilku głębszych.
;-P


Fornax z, chyba hanarem (hanarka) na okladce?

Dnia 07.03.2010 o 20:19, Dann napisał:

A tak z nieco innej beczki, czy widział ktoś kiedyś przedstawicielkę płci pięknej rasy
Turian ? Bo ja jedyne co pamiętam, to wzmiankę o takowej w jednej z opowieści Garrusa...


A co z volusami? Ich kobiet tez nie ma :D A wlasnie, czy Asari moga sie rozmnazac z volusami skoro oni oddychaja chlorem?

Dnia 07.03.2010 o 20:19, Dann napisał:

Ba, nawet sam Sovereign mówił po angielsku. :-PP


To jest wyjasnione, translatory i takie tam, a skoro Virgil mogl po przechwyceniu transmisji z Normandii mowic w jezyku zrozumialym dla wszystkich to wyobraz sobie co mogl taki Suveren.

@Pomidor

Dnia 07.03.2010 o 20:19, Dann napisał:

Ale w jedynce można było za namową Liary nagrać Vigila na omni-klucz. Czyżby małe przeoczenie
w fabule?

Na dodatek uwierzyli Shepard w zdrade Sarena na podstawie zaledwie 2 zdan odzyskanych przez Tali z uszkodzonego Getha. Oni po prostu NIE chca tego wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:19, Dann napisał:


Tłumaczyłem to jakiś czas temu - zdecydowana większość istot używa autotranslatorów (tłumaczących na bieżąco rozmowy), tylko wyjątkowo nieliczni uczą się sztucznego języka międzygalaktycznego albo języka innej, konkretnej rasy. Suweren akurat mógł mieć język ludzi już w swojej bazie danych. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:09, Terrorite napisał:

Spoiler

Eeee... chyba nie, przejmowac kontrole moze general zbieraczy, a na filmiku ze zniszczenia
bazy widac ze on oddaje kontrole Reaperowi



Tak jak już napisałem Nagarothowi, będę musiał to sprawdzić personally. :-)

Dnia 07.03.2010 o 20:09, Terrorite napisał:

Albo byloby jeszcze gorzej, posadzili by Sheparda o jakas paranoje skoro ciagle i ciagle
mowi im o Zniwiarzach, wykopali z widm i sprezentowali zestaw do samodzielnego demontazu
klamek "Maly psychiatryk" :D


Albo przebraliby się za Reaperów i zaczeli go straszyć.
- Aaaa Shepard, za Tobą ! To Żniwiarz, To Żniwiarz !!!
[Shepard przestraszony odwraca się do tyłu, a cała Rada w śmiech :-D]
- ... Żartowaliśmy Shepard, tam wcale nie było Żniwiarza, tylko kolejna baza Zbieraczy.
[i znowu wszyscy w śmiech]

:-)

Dnia 07.03.2010 o 20:09, Terrorite napisał:

Oni mowia chyba ze nikomu poza Shepard nie udalo sie porozmawiac z Virgilem ani uzyskac
zadnych informacji z tej konsoli bo byla zepsuta czy cos w tym guscie.


Nie pamiętam dokładnie co powiedzieli, ale fakt pozostaje faktem... nie było tam żadnego Vigila. Dziwna sprawa, tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:38, Dann napisał:

Nie pamiętam dokładnie co powiedzieli, ale fakt pozostaje faktem... nie było tam żadnego
Vigila. Dziwna sprawa, tak czy inaczej.


Jak na Ilos masz w ekipie Tali to ona mowi ze to WI protean ale powaznie uszkodzona, a jeden z radnych mowi ze hologram na Ilos juz nie dziala, na dodatek turianin jasno daje do zrozumienia ze z umyslem Shepard jest cos niehalo. Wiec zupelnie jak w naszej polityce, jesli fakty sa niewygodne tym gorzej dla faktow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 20:28, Terrorite napisał:

Fornax z, chyba hanarem (hanarka) na okladce?


Yep, that''s the one... Powiem tak, za Chiny Ludowe nie domyśliłbym się, że to Hanar... znaczy się Hanarka zapewne. ;-P

Dnia 07.03.2010 o 20:28, Terrorite napisał:

A co z volusami? Ich kobiet tez nie ma :D A wlasnie, czy Asari moga sie rozmnazac z volusami
skoro oni oddychaja chlorem?


Nie wiem, Volusy i tak chodzą w skafandrach, więc bardziej zależałoby mi na zobaczeniu jakiejś Pani Turian dajmy na to. ;-)
Że tak powiem, pure curiosity.

Dnia 07.03.2010 o 20:28, Terrorite napisał:

To jest wyjasnione, translatory i takie tam, a skoro Virgil mogl po przechwyceniu transmisji
z Normandii mowic w jezyku zrozumialym dla wszystkich to wyobraz sobie co mogl taki Suveren.


OK, racja, skoro Vigil mógł nauczyć się angielskiego tak szybko, to i Sovereign tym bardziej.
Ale co z pozostałymi... tylko bez tekstów o translatorach proszę, bo to akurat jest IMO dość naciągane. ;-)
Czyli: jakiś Turianin mówi coś po Turiańsku, a ja dokładnie w tym samym momencie otrzymuję jego słowa idealnie przetłumaczone, z uwzględnieniem wszelkich niuansów językowych oraz zapewne słów nieprzetłumaczalnych, zakłóceń, przejęzyczeń itp. itd., bez najmniejszych opóźnień. Mało tego, słyszę jego głos po angielsku, z odpowiednim dialektem, wydobywający się z jego ust, również wypowiadany w czasie rzeczywistym.
Dodam jeszcze sytuację, w której takich Turiańskich rozmówców jest powiedzmy 10-u.
Sorry, ale takie urządzenia, to mit jeszcze większy od samych Reaperów. :-)

To już lepiej to było zrobione w KOTORze, gdzie na wstępie wytłumaczono, że główny bohater zna bardzo dużą liczbę języków obcych i dlatego gracz tez wszystko rozumie. To było fajne, tym bardziej że słyszało się głosy w danym języku, a tylko napisy były in english.
Tutaj, to tak jakby z musu wcisnęli te całe super-duper uniwersalne translatory, bo nie chciało im się wymyślać dla każdej rasy innego języka. Ja ich oczywiście rozumiem, w końcu to kupa roboty, jakby nie patrzeć. A zresztą to i tak niewielki detal. :-)
Także no worries... ale tak sobie myślę, że nowe języki obce naprawdę dodałoby grze jeszcze więcej klimatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 21:01, Terrorite napisał:

Jak na Ilos masz w ekipie Tali to ona mowi ze to WI protean ale powaznie uszkodzona,
a jeden z radnych mowi ze hologram na Ilos juz nie dziala,


To niby jak to ? Z nami chciał pogadać, a z innymi to już nie ? ;-P
Co za gbur.

Dnia 07.03.2010 o 21:01, Terrorite napisał:

na dodatek turianin jasno
daje do zrozumienia ze z umyslem Shepard jest cos niehalo. Wiec zupelnie jak w naszej
polityce, jesli fakty sa niewygodne tym gorzej dla faktow :D


Dlatego uważam, że w części trzeciej Shepard przyłączy się do Reaperów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 21:08, Dann napisał:

OK, racja, skoro Vigil mógł nauczyć się angielskiego tak szybko, to i Sovereign tym bardziej.
Ale co z pozostałymi... tylko bez tekstów o translatorach proszę, bo to akurat jest IMO
dość naciągane. ;-)


Czy dodaly by klimatu nie jestem taki pewny, za to na pewno nie potrzebni byliby lektorzy a tlumaczenia sprowadzalyby sie tylko do kinowek, tyle ze wtedy pierwszym zarzutem dla ME byloby sciaganie z SW i setki flejmow na forach :)
Fakt ze translator to dosc mocno naciagane i wykorzystane w wielu ksiazkach sci-fi wytlumaczenie ale lepsze moim zdaniem niz jakis pangalactic. I zapewne taki translator musialby miec okreslona czulosc, przeciez w sumie opieralby sie troche na dzialaniu zwyklego aparatu sluchowego, odbieral by dzwieki z otoczenia a czulosc mialby zapewne regulowana. Natomiast emocje, idiomy itd. no to juz takie uproszczenie, zreszta czesci slow Shepard nie rozumie czyli wynika z tego ze translator ich nie tlumaczy (np. keelah''selai. bosh''tet czy ardat yakshi).
Sprawe translacji swietnie przedstawil Lem w swojej ksiazce (niestety zapomnialem tytulu-starosc itd. byc moze Czlowiek z Marsa;)) i tam wlasnie odbywala sie rozmowa przy uzyciu translatora i dopoki chodzilo o sprawy podstawowe nie bylo problemu, natomiast przy bardziej skomplikowanych pytaniach coraz czesciej dochodzilo do: brak odpowiedników .

Zwroc uwage ze do normalnego porozumiewania sie wystarczy znajomosc okolo 2000 slowa a to naprawde nie jest duzo. Stary, wystarczy wejsc na forum typu Onet, NK czy jakiegos słitaśnego bl00gaska, i juz potrzebujesz translatora a wyobraz sobie takie forum za powiedzmy 180 lat :D Wiec ludzie majac problemy ze zrozumieniem samych siebie stworzyli zapewne jakies uber sprzety, potrzeba matka wynalazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 21:12, Dann napisał:

Dlatego uważam, że w części trzeciej Shepard przyłączy się do Reaperów. :-)


Jakby nie patrzeć Ty o tym zdecydujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 21:42, zeroRHplus napisał:

> Dlatego uważam, że w części trzeciej Shepard przyłączy się do Reaperów. :-)

Jakby nie patrzeć Ty o tym zdecydujesz :)


Bardzo bym się ucieszył jakby autorzy scenariusza dali taką opcję, ale patrząc na obecny system moralny będzie można tylko zostać bohaterem, ale trochę różnymi drogami. Mam jednak nadzieję, że zostanę miło zaskoczony. Taki chwyt byłby genialny jak dla mnie. Tak jak z KOTORA trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do scenki pod koniec gry, ukazującej generała Zbieraczy tuż przed wybuchem stacji - jak dla mnie jest nieco dziwna.

Spoiler

Generał oddaje kontrolę Żniwiarzowi - ale nad czym? Przecież baza właśnie wybuchła... Chyba, że nie wybuchła (dzięki komu? ^^) i zostanie użyta przeciwko Cerberusowi niczym Cytadela przeciw istotom ją zamieszkującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2010 o 21:51, Avarr napisał:

Bardzo bym się ucieszył jakby autorzy scenariusza dali taką opcję, ale patrząc na obecny
system moralny będzie można tylko zostać bohaterem, ale trochę różnymi drogami. Mam jednak
nadzieję, że zostanę miło zaskoczony. Taki chwyt byłby genialny jak dla mnie. Tak jak
z KOTORA trochę.


Blaszany Shepard na czele hordy Reaperow? Chyba to juz jednak zbyt naciagane by bylo. Bo niby co moglby zrobic? Zniszczyc cywilizacje w galaktyce czyli cos co ratowal przez cale ME1/2?, jakos taki zwrot akcji bez ogromnych zabiegow w umysl Shepard bylby raczej niemozliwy. A z kolei zmodyfikowany Shepard to juz nie Shepard. To juz predzej Shepard jako wcielenie Jezusa poswiecajacy sie za miliony bardziej by pasowal ;) Cos na zasadzie zginiesz ale zalatwisz sprawe Reaperow raz na zawsze albo nie zginiesz i dasz czas nastepnym pokoleniom na przygotowanie sie do wojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Taki chwyt byłby genialny jak dla mnie. Tak jak

Dnia 07.03.2010 o 21:51, Avarr napisał:

z KOTORA trochę.

Ciekawe tylko, po co Żniwiarzom Shepard. Przecież doskonale sobie radzili bez niego przez miliony lat:P Oryginalniejsza byłaby możliwość dania się przerobić na Reapera, bo uznaliśmy, że tradycja musi zostać zachowana:) Albo zostania zindoktrynowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

A czy to nie Harbringer mówi "Releasing cotrol", mając na myśli zwolnienie kontroli nad Generałem Zbieraczy? Do tej pory był jego kukiełką, a po co mu kukiełka, którą zaraz zabije wybuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować