Morrowind - pytania, przemyślenia - temat ogólny

[Mercuror 0]

Tak sobie teraz czytam lvleki postaci... Ktoś miał 4 lvl już po pierwszej misji... Hmm - ja gram tak źle? :P Jestem już Hortatorem Hlaalu i Redoran, zaraz będę też Telvanni... i mam dopiero 6 lvl XD (dodam, że moimi umiejętnościami głównymi są Ciężki i Średni Pancerz, Długie Ostrze [to wszystko co wykorzystuje] ;P)

[Mike_Wraith 0]

No mam kłopot(patrz poprzedni mój post) , muszę sie dostać na górę tej jaskini a inaczej niż przez miksturę wznoszenia sie nie da , a jak jakąkolwiek wypiję to nie mogę przestać latać , tylko ciągle lewituję:P.
No niech ktoś pomoże .

[KrzysztofMarek 9]

>/.../> No niech ktoś pomoże .
A co Ci to przeszkadza? w dół też można lewitować i w walce to nie przeszkadza. Na wszelki przypadek postaraj się o amulet powolnego opadania, bo kiedyś możesz spaść i się potłuc ;-)

[mathewmw 0]

Dnia 25.05.2007 o 21:36, mike91 napisał:

No mam kłopot(patrz poprzedni mój post) , muszę sie dostać na górę tej jaskini a inaczej niż
przez miksturę wznoszenia sie nie da , a jak jakąkolwiek wypiję to nie mogę przestać latać
, tylko ciągle lewituję:P.
No niech ktoś pomoże .

Co do tego problemu z lewitacją to nie mam pojęcia co mógłbyś zrobić. Nigdy mi się coś takie nie zdarzyło. A co dostania się na górę to kup miksturę skoku lub czar z tym efektem (np. "Żaba Tinura"; czaru szukaj w gildiach magów, mikstur tak samo lub u alchemików w osobnych domach). Im ma więcej pkt tym wyżej skoczysz.

[Mike_Wraith 0]

Dnia 25.05.2007 o 21:44, KrzysztofMarek napisał:

A co Ci to przeszkadza?

To trochę irytuje :P, nie mogę biegać , a latanie wcale nie jest takie szybkie . Jest nawet plus: Latanie po niebie pełnym gwiazd , to ma swój urok.

Dnia 25.05.2007 o 21:44, KrzysztofMarek napisał:

Na wszelki przypadek postaraj się o amulet powolnego opadania, bo kiedyś możesz spaść i się potłuc ;-)

Takowy posiadam :). a jest jakiś amulet szybkiego opadania ?

mathewmw

Dzięki spróbuję twojego sposobu :D.

[lukasz11111 0]

Dnia 25.05.2007 o 15:24, gothicsheep napisał:

http://forum.gram.pl/upl/forum/2007_09/20070226165334.jpg
http://forum.gram.pl/upl/forum/2007_17/20070428150454.jpg

Moja postać - wiem, że nic specjalnego ;P...

Ebon, nice. Chyba jest zaczarowany, nie? Lubie kolekcjonować zbroje. Jej chyba tylko nie mam.

[gothicsheep 0]

Dnia 25.05.2007 o 23:03, lukasz11111 napisał:

Ebon, nice. Chyba jest zaczarowany, nie? Lubie kolekcjonować zbroje. Jej chyba tylko nie mam.

Zaczarowany, zaczarowany. Zarówno hełm, jak i kirys zaklęte własnoręcznie. Pierwszy twór, to Boski Hełm Ognia z maksymalnymi obrażeniami od tego żywiołu, na największy zasięg. Istna masakra w czasie bitwy :D! Złote Bóstwa padają po kilku strzałach. Klatę mego herosa osłania zaś nietypowy Kirys Łamania Zamków. Dzięki niemu wytrychy, zwoje etc. są mi zbędne - tą częścią pancerza otworzę każdy zamek - szansa: 100 punktów. Oprócz tego, z własnych, stworzonych przedmiotów mam na sobie jeszcze Nagolenniki Fizycznej Ulgi i Lewy Naramiennik Mniejszego Przywrócenia ;)...

PS. Oczywiście wszystkie nazwy posiadają prawa autorskie, nie zapominajcie o tym ;P...

[ejkers 0]

ktory mieczyk jest lepszy deaderyczny claymore czy zakrzywiione deaderyczne ostrze???

[Vormulac 0]

Dnia 26.05.2007 o 08:13, nekromanta7 napisał:

ktory mieczyk jest lepszy deaderyczny claymore czy zakrzywiione deaderyczne ostrze???

Porównaj sobie obrażenia jakie zadają. Te co ma lepszy przedział min-max jest lepszy. Już nawet opisu broni nie chce ci się czytać?

[Splocky 0]

Dnia 26.05.2007 o 08:13, nekromanta7 napisał:

ktory mieczyk jest lepszy deaderyczny claymore czy zakrzywiione deaderyczne ostrze???

Obiektywnie i subiektywnie Claymore. Dla mnie daedryczne zakrzywione ostrze zawsze bylo co najwyzej itemem kolekcjonerskim. Claymore ma wieksze obrazenia w Chop: 60pkt do 20pkt dla ostrza ; Slash: 52pkt do 50pkt dla ostrza ; Thrust: 36pkt dla 0pkt(!) dla ostrza. Dodatkowo ostrza nie mozesz zaklac, gdy Claymore ma rozsadna pojemnosc, jak dla dlugiego ostrza. Jedyna wada jest jego waga: 81 przy 35 dla ostrza. Szybkosc ataku ta sama.

[Budo 0]

/.../

Dwa razy mniejsza waga Zakrzywionego Ostrza to duży atut i nie zapominaj że to jeden z niewielu długich mieczy, który ma zaklęty paraliż, więc nie musisz żadnej dodatkowej kasy na ten efekt wydawać. Ja bym polecał nosić jedno i drugie- Ostrze z paraliżem i drugi mieczyk np z wysysaniem życia (mam dai-katanę daedryczną). Oprócz tego jeszcze ze trzy miecze żeby nie było monotonnie :)

[ejkers 0]

jedno i drugie ale ciezkie to bedzie razem nosic... a tam jednak wezme to co lzejsze:D mniej sie nadzwigam

[Paratus 0]

Ja mam siłe na maxa 100-130 + lekkość 50 i mam przy sobie cały najlepszy sprzęt:
Daedryczną zbroję
Złote ostrze
Daedryczna Dai-katana
jakaś Włocznia
jakiś krótki mieczyk
Dużo talizmanów i pierścieni
i miksturki przywrócenia zdrowia
Trochę się nadźwiga i dużo miejsca zajmuje ale zawsze się przydaje.

[Arkads 0]

Dnia 26.05.2007 o 09:26, Joorg napisał:

Ja mam siłe na maxa 100-130 + lekkość 50 i mam przy sobie cały najlepszy sprzęt:
Daedryczną zbroję
Złote ostrze
Daedryczna Dai-katana
jakaś Włocznia
jakiś krótki mieczyk
Dużo talizmanów i pierścieni
i miksturki przywrócenia zdrowia
Trochę się nadźwiga i dużo miejsca zajmuje ale zawsze się przydaje.

Hm, a kim grasz? Profesja... Jeśli używasz miecz to po co Ci włócznia i krótki mieczyk.

A w Tribunalu jest świetna rzecz. Muzeum. Można tam sprzedać artefakty za duże ceny, do 100k.

[Paratus 0]

ja gram własną klasą, a zabieram te rzeczy żeby czasem zmienić sobie broń a nie wiecznie jednym najlepszym. Po prostu taka karma

[Budo 0]

Joorg---> obadaj lepiej znaczenie słowa karma ;]

Ja gram też własną klasą siłę mam chyba 150, udźwig ok 700-800 i nie mam problemów, zawsze starczy miejsca na jakieś 4-5 mieczyków. Jakieś swoje i kilka artefaktów, między innymi Chryzamer na wrogów z bardzo wysokim odbiciem, żebym sie sam nie paraliżował ;]

[Marko_Pele 0]

... między innymi Chryzamer na wrogów z bardzo wysokim odbiciem, żebym sie sam nie paraliżował ;]

Co do Chryzamera to ja osobiście też go używam. Niezawodna i zadająca duże obrażenia broń ;]

[lukasz11111 0]

Fajnie, prawa autorski. Ja nigdy nie mam siły do czarownia przedmiotów. A pozatym nie chce mi się łapać dusz. Choć nawet łatwe. Jeszcze mam za mało forsy, na zaklinanie. Ale mam ładną kolekcje zaczarowanych przedmiotów.

[Arkads 0]

Dnia 26.05.2007 o 11:44, lukasz11111 napisał:

Fajnie, prawa autorski. Ja nigdy nie mam siły do czarownia przedmiotów. A pozatym nie chce
mi się łapać dusz. Choć nawet łatwe. Jeszcze mam za mało forsy, na zaklinanie. Ale mam ładną
kolekcje zaczarowanych przedmiotów.

Nie musisz łapać dusz, są klejnoty wypełnione już duszami, m.in. w Balmorze, w Gildii Magów na górze :).

[lukasz11111 0]

Dnia 26.05.2007 o 11:45, Arkads napisał:

Nie musisz łapać dusz, są klejnoty wypełnione już duszami, m.in. w Balmorze, w Gildii Magów
na górze :).

Sprzedałem. Ale mam jakieś wielkie klejnoty dusz. Może połapie dusze, ale szczurów chyba.