Zaloguj się, aby obserwować  
Mercuror

Seks - temat tabu

1110 postów w tym temacie

Dnia 08.08.2008 o 12:41, Aragloin napisał:

Zgadzam się, w koćnu zapłodnione dziecko w łonie matki JEST CZŁOWIEKIEM! I to nic, że nie może za bardzo nic robić- ale żyje, odżywia się dzięki matce.


To zależy od poglądów. Są osoby, które uważają że zarodek w fazie embrionalnej jeszcze nie jest człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:42, Skywalker560 napisał:

> Zgadzam się, w koćnu zapłodnione dziecko w łonie matki JEST CZŁOWIEKIEM! I to nic,
że
> nie może za bardzo nic robić- ale żyje, odżywia się dzięki matce.

Wiesz, dla zwolenników aborcji to nie jest żaden argument, bo dla nich płód niczym się
nie różni od plemnika czy komórki jajowej... (PAŁA Z BIOLOGII!) W każdym razie znani
mi osobnicy tego typu nie rozróżniają.

A przecież matki jak są w ciąży, czują jak ich dziecko "kopie". Czy to nie jest wystarczający dowód na to, że to stworzenie żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:45, DJ Szlafrok napisał:

To zależy od poglądów. Są osoby, które uważają że zarodek w fazie embrionalnej jeszcze
nie jest człowiekiem.


Głupi pogląd. Pogląd przegrywa z faktami xD.

Aragloin---->Dla mnie już wystarczy sam fakt zapłodnienia, żeby wiedzieć, że już powstał nowy człowiek, nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:08, Radykał napisał:

To zależy ile ta dziewczyna miała lat. Bo najłatwiej jest dziecko urodzić właśnie nastolatce.


Mówimy o dziewczynie chodzącej z trzynastolatkiem. Prawdopodobieństwo, że miała 16-18 lat jest minimalne. Zakładałbym raczej 11-14. Taka dziewczyna prawdopodobnie nie jest jeszcze w pełni rozwinięta fizycznie, o ile w ogóle może zajść w ciążę.

Dnia 08.08.2008 o 12:08, Radykał napisał:

:) Tak z 16-18 lat.


Dlatego prawo polskie dopuszcza stosunki płciowe od 15-go roku życia.

@Falconer
To bardzo odpowiedzialne robić dziecko swoim rodzicom, nie pytając ich o zgodę, nie wiedząc nawet czy mają siły i środki by się zająć jeszcze jednym dzieckiem. Zakładasz też bardzo dużo rzeczy na korzyść tej pary, np. że są dobrze usytuowani. Masz pojęcie ile czasu, energii i pieniędzy zajmuje wychowanie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:41, Aragloin napisał:

Zgadzam się, w koćnu zapłodnione dziecko w łonie matki JEST CZŁOWIEKIEM!

W łonie matki już zapłodnione? Chyba się zapędziłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:52, pkapis napisał:

Taka dziewczyna prawdopodobnie nie jest jeszcze w pełni rozwinięta fizycznie, o ile w ogóle może zajść w > ciążę.


uwierz mi, ze moze zajsc w ciaze :) zachecam do uwazniejszej lektury ksiazki do biologii

Dnia 08.08.2008 o 12:52, pkapis napisał:

Dlatego prawo polskie dopuszcza stosunki płciowe od 15-go roku życia.


zakaz obcowania plciowego z osobami maloletnimi ponizej 15 roku zycia podyktowany jest ich ochrona,
a nie z powodow medycznych

@Treant
i tutaj mamy wlasnie problem braku edukacji nie tyle co seksualnej a zwyklych informacji z lekcji biologii

@Aragloin
mozesz pogratulowac swojej pani od biologii/sexu skutecznego przekazywania informacji - jestes na nie wybitnie oporny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:55, Treant napisał:

> Zgadzam się, w koćnu zapłodnione dziecko w łonie matki JEST CZŁOWIEKIEM!
W łonie matki już zapłodnione? Chyba się zapędziłeś...

Chodziło mi o to, że po "udanym" zapłodnieniu komórki jajowej to jest życjące stworzenie- człowiek, homo sapiens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 12:55, morthi napisał:

> Taka dziewczyna prawdopodobnie nie jest jeszcze w pełni rozwinięta fizycznie, o
ile w ogóle może zajść w > ciążę.

uwierz mi, ze moze zajsc w ciaze :) zachecam do uwazniejszej lektury ksiazki do biologii


Morthi, mówię o dziewczynie, która ma 11-14 lat. Ta dziewczyna mogła już mieć pierwszą miesiączkę (jeśli ma 14 lat to raczej miała), a jej organizm może produkować jajeczka, ale nie musi (zwłaszcza jeśli ma lat 11). Ale jeśli podpierasz się książką do biologii, to ja chętnie przeczytam jakiś cytat mówiący, że każda dziewczyna staje się płodna jeszcze przed osiągnięciem 11-go roku życia. A może ja rzeczywiście przespałem któreś lekcje biologii i dziewczynki już się płodne rodzą?

Dnia 08.08.2008 o 12:55, morthi napisał:

zakaz obcowania plciowego z osobami maloletnimi ponizej 15 roku zycia podyktowany jest
ich ochrona,
a nie z powodow medycznych


Ich ochroną przed czym? Dla mnie ochrona przed urazem psychicznym to też będzie powód (między innymi) medyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:00, pkapis napisał:

to ja chętnie przeczytam jakiś cytat mówiący, że każda dziewczyna staje się płodna jeszcze
przed osiągnięciem 11-go roku życia.

A wiesz, że rekord najmłodzego rodzicielstwa to 4,5 roku..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:17, Aragloin napisał:

A wiesz, że rekord najmłodzego rodzicielstwa to 4,5 roku..?


Póki nie otrzymam wiarygodnego źródła, nie uwierzę, a i wtedy będzie mi ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:17, Aragloin napisał:

> to ja chętnie przeczytam jakiś cytat mówiący, że każda dziewczyna staje się płodna
jeszcze
> przed osiągnięciem 11-go roku życia.
A wiesz, że rekord najmłodzego rodzicielstwa to 4,5 roku..?


I co to ma do rzeczy? Każda czteroipółletnia dziewczynka jest fizycznie zdolna do rodzenia dzieci? Czy może to taki wyjątek, który potwierdza jedynie, że raz od wielkiego dzwonu dziewczyna może być zdolna tak wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:23, DJ Szlafrok napisał:

> A wiesz, że rekord najmłodzego rodzicielstwa to 4,5 roku..?

Póki nie otrzymam wiarygodnego źródła, nie uwierzę, a i wtedy będzie mi ciężko...

Była to na telegazecie w wiadomościach ze świata około rok temu. :) Zdarzyło się to w Peru w 1939 roku. A ta dziewczynka wszelkie dojrzałości hormonalno-rozrodcze miała w wieku... dwóch i pół roku(!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:25, Aragloin napisał:

Była to na telegazecie w wiadomościach ze świata około rok temu. :) Zdarzyło się to w Peru w 1939 roku. A ta dziewczynka wszelkie dojrzałości hormonalno-rozrodcze miała w wieku... dwóch i pół roku(!!!).


Tak jak napisał Pkapis - wyjątek. Ponad to razem z tą młodą dziewczynką automatycznie połączyłem czteroipółletniego chłopca, gdzie zapłodnienie byłoby nieporozumieniem. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Widzę, że rozmowa zeszła na temat aborcji. Cóż, powiem tylko tyle.
Jeżeli kobieta zostanie zapłodniona i w jej ciele zostanie potwierdzone istnienie embrionu, usunięcie go ( aborcja ), jest zabójstwem nowego życia. Fakt, że człowiek na tym etapie swojej drogi ( pierwsze 2-3 miesiące ), nawet nie będzie wiedział, że coś mu zagraża. Oglądałem natomiast film pt. "Niemy krzyk". Usuwano w nim już dość zaawansowaną ciąże, bodajże 5 miesiąc. Dziecko, w momencie gdy specjalne urządzenie służące do zmiażdżenia główki dotykało jego ciałka, wyraźnie stawiało opór, a jego tętno wzrosło !
Nie dziwi mnie więc sprzeciw dużej ilości społeczeństwa co do tego rodzaju "zabiegu". Jeżeli wpadłaś, sorry Winnetou, doprowadź ciąże do końca i najwyżej oddaj dziecko do adopcji. Na pewno znajdzie rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dobra dobra - my tu o sexie gadamy a o aborcji jest osobny temat gdzie prpoponuje przeniesc dyspute bo zrobi sie nam straszny off http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&u=6000

a teraz ciekawstka :)

Belgijscy naukowcy twierdzą, że odkryli związek między dobrą kondycją psychiczną kobiety a jakością jej orgazmu. Jak to zrobili? Oceniając kobiecy chód.

Naukowcy obejrzeli nagrania kilkudziesięciu poruszajacych się kobiet. Połowa z nich przed nagraniem wyznała, że nie ma problemu z osiągnięciem orgazmu pochwowego, a połowa przyznała, że nigdy go nie doświadczyła. Jak się okazało, seksuolodzy - oczywiście nie znając przypadków tych kobiet - w 81 procent przypadków potrafili wskazać, która z uczestniczek eksperymentu orgazmu doświadcza.

Z tych jakże odkrywczych badań wynika, że szerokie biodra i ruch rotacyjny w dolnej części kręgosłupa mogą być charakterystyczne dla pań, które osiągają orgazm. Bo taka "zaspokojona" kobieta porusza się płynnie, energicznie, zmysłowo, nie ma zwiotczałych ani przykurczonych mięśni.

Do tej pory wydawało nam się, że kobieta, która idąc, kręci biodrami, jest po prostu seksowna i dlatego mężczyźni - wszyscy, nie tylko "wyspecjalizowani" seksuolodzy - zwracają na nią uwagę. Ale żeby tak od razu oceniać, jaki będzie finał w sypialni? Falstart, panowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:32, Probos napisał:

Jeżeli wpadłaś, sorry Winnetou, doprowadź ciąże do końca i najwyżej oddaj dziecko do adopcji. Na pewno znajdzie rodziców.


Wiem, że temat pośrednio o aborcji już istnieje, ale mimo wszystko mam pytanie. Co sądzisz o aborcji, jeśli do zapłodnienia, a w efekcie ciąży dojdzie przez przyczynę gwałtu?
Nie, nie popieram aborcji.

->Morthi
Ciekawa rzecz. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.08.2008 o 13:38, DJ Szlafrok napisał:

Wiem, że temat pośrednio o aborcji już istnieje, ale mimo wszystko mam pytanie. Co sądzisz
o aborcji, jeśli do zapłodnienia, a w efekcie ciąży dojdzie przez przyczynę gwałtu?
Nie, nie popieram aborcji.


Uważam, że wtedy dziewczynka ma prawo sama zadecydować. Jeżeli domaga się usunięcia - proszę bardzo, wszak to nie z jej winy, nie powinna być za to sądzona po śmierci. Natomiast doprowadzenie ciąży do końca i oddanie dziecka nowym rodzicom, będzie bardzo szlachetne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:23, DJ Szlafrok napisał:

Póki nie otrzymam wiarygodnego źródła, nie uwierzę, a i wtedy będzie mi ciężko...

Może Wikipedia nie jest zbyt wiarygodnym źródłem, ale chyba warto o tym wspomnieć.
"Lina Medina (ur. 27 września 1933 w Paurange, Peru) – najmłodsza znana matka w historii medycyny. Urodziła mając 5 lat, 7 miesięcy i 21 dni."
A najlepsze jest to:
"Nigdy nie pojawiły się dowody na to, że ciąża Liny Mediny powstała w inny sposób niż normalny, ale ona sama nigdy nie ujawniła tożsamości ojca, ani okoliczności, w których doszło do zapłodnienia. W 2002 odmówiła udzielenia wywiadu agencji prasowej Reuters. Aktualnie mieszka w jednej z najbiedniejszych dzielnic w Limie, znanej jako Chicago Chico."
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lina_Medina
Są też zdjęcia (2).

@Probos
A dlaczego nienarodzone dziecko ma być zabijane z winy gwałciciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 13:38, DJ Szlafrok napisał:

->Morthi
Ciekawa rzecz. ;-)


a jaki z tego moral? czy nalezy spotyklac sie wylacznie z dziewczynami chodzacymi plynnie, energicznie i zmyslowo czyy tez probowac "nawrocic" te ktore chodza sztywno ba - czlapia ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować