World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

[Azvar 0]

Dnia 29.07.2009 o 17:09, asfodel napisał:

Jedni lubią różne dodatki, a ja np. nie lubię wycieków pamięci i resetowania gry raz
na godzinę - używałam jakiś czas Quest Helpera i właśnie takie były skutki uboczne.

QuestHelper w jakiejś starej wersji faktycznie miał problemy z wyciekami pamięci i potrafił znacznie spowalniać grę, teraz to już naprawiono (a przynajmniej ja nie zauważam aż takich spadków fps). Ogólnie nie mam super kompa (stary 1 rdzeniowy procesor, nie w pełni używane w WinXP 4 GB RAM i jedna średnia jak na owe czasy karta graficzna), a nie odczuwam potrzeby resetowania gry/komputera, nie wpływa to w zauważalnym stopniu na współczynnik FPS :) Dodam jednak, że bardzo istotne jest aby złożyć sobie UI składające się z wolnych od bugów addonów, inaczej gra się dławi errorami wysyłanymi przez nie i potrafi się zawiesić na dobre.

Dnia 29.07.2009 o 17:09, asfodel napisał:

Nie zakładaj z góry, że
każdy musi mieć addony. Może je mieć, jeśli lubi, ale każdą funkcję w grupie da się skutecznie
pełnić i bez nich.

Nie musi, racja. Ale tak w PvE, jak i w PvP jeżeli chce się być łeb w łeb z najlepszymi, to jednak coś trzeba zrobić ze swoim UI, bo standardowe nie pozwala zanadto rozwinąć skrzydeł :)

Dnia 29.07.2009 o 17:09, asfodel napisał:

Np. według mnie wbudowany od pewnego czasu w standardowe UI miernik threat jest lepszy
od omena, (którego kiedyś używałam), bo nie zajmuje dodatkowego miejsca na ekranie i
na pierwszy rzut oka widać, co się dzieje.

Powiedz to tankowi (notabene sam głównie tankuje na raidach) :P Chociaż ja akurat używam tylko z wymogu gildii, też nie lubię zapychać ekranu zbędnymi pierdołami, a za taką uważam Omena (który od wipe''u nie uratuje i tak jak ktoś nie potrafi się ogarnąć). Jestem po prostu starej szkoły, kiedy takich bajerów nie było, a raid były o wiele trudniejsze.

[Narrenturm 0]

Dnia 29.07.2009 o 09:31, asfodel napisał:

Są tacy co nie wyobrażają sobie życia bez addonów. Są i tacy, co wcale nie używają.
Ja nie używam, mam tylko dodatkowy przycisk ze skryptem ułatwiającym wołanie "ratunku",
kiedy tank i reszta grupy zapomni o swoich obowiązkach. ;->

Mnie takie skrypty doprowadzają tylko do oczopląsów, szczególnie jak postać lekko oberwie i zaraz pojawia się komunikat, że prawie nie żyje.
Jako kapłan nie wyobrażam sobie już gry bez addonów, tym bardziej na rajdzie.

[zyje_z_zasilku 0]

Łączyłem. Co do twoich wątpliwości, czy to rzeczywiście blizz, to wyczytałem, czego na pewno pracownicy support nie będą wymagać: emaila i hasła do konta. Pytań takich nie było, więc odpowiedziałem ^^

[L33T 0]

To
Account Name: The account name you are using to login.
CD Key: original WoW game CD-key (we cannot accept Expansion CD keys).
Your Secret Question and Answer.
Name: the full name that the account was created with.
Address: The address information given when the account was created.
Zip/Postal Code: The zip/postal code that was given when the account was
created.

Plus pass z keyloggera i jest pod koncie.

[zyje_z_zasilku 0]

Powtarzam, że wbiłem na stronę supportu i ten email wyglądał, tak jak wyglądać powinien: adres idealny, robią to co napisali, nie robią tego, do czego się nie zobowiązali...no cóż, jeżeli, to rzeczywiście podpucha, to niestety ale za głupotę się płaci , sad but true =/
PS: w dodatku nie mogłem wbić na konto, ani na battle.net, ani na wow-europe, a napisali, że konto zostanie chwilowo zawieszone, także pozostaję dobrej myśli.

[DemoBytom 0]

@ mail od blizza.. Google nie boli:
http://forums.wow-europe.com/thread.html?topicId=296390063&sid=1
http://eu.blizzard.com/support/article.xml?locale=en_GB&articleId=25970&pageNumber=1&searchQuery=cd
http://forums.wow-europe.com/thread.html?topicId=6665827229&sid=1

Czyli - nawet jeśli posłałeś odpowiedź na sekretne pytanie do hackera - nic mu to nie da dopóki nie ma dostępu do twojego maila.
Mail wygląda na autentycznego, jednak można go podrobić (pierwszy link).

[L33T 0]

Jak ma dostęp do konta w WoWie to i keyloger może spisać nazwę konta poczty i pass.

[Grodhar 0]

Nigdy nie wipnełęm zdawało mi się to nie możliwe o.O.

[Fumiko 0]

Dnia 30.07.2009 o 13:34, Grodhar napisał:

Nigdy nie wipnełęm zdawało mi się to nie możliwe o.O.

Widać nie trafiły Ci sie dwa sukinsyńskie bossy pod rząd albo buff od widzenia sentries na zmiane na tanku i healerze przy Zuramacie.

[asfodel 0]

Dnia 29.07.2009 o 21:21, Narrenturm napisał:

Mnie takie skrypty doprowadzają tylko do oczopląsów, szczególnie jak postać lekko oberwie
i zaraz pojawia się komunikat, że prawie nie żyje.

No tak, ale to ja robię za leczącego.
A jak wiadomo, jeśli coś tłucze leczącego, to żywot całej grupy jest zagrożony, więc czuję się uprawniona do wołania "help!" w takich sytuacjach. ;-) I nie robię tego na rajdzie.

[asfodel 0]

Dnia 30.07.2009 o 13:34, Grodhar napisał:

Nigdy nie wipnełęm zdawało mi się to nie możliwe o.O.

Albo nie trafiła Ci się kompletnie zielona grupa w ledwo co jakim sprzęcie, uważająca, że skoro to łatwy dungeon to nie trzeba uważać. ;-) Czasem takie spotykam, i w sumie nie przeszkadza mi to za specjalnie dopóki nikt się nie awanturuje. Pamiętam jak raz mieliśmy nerwowego tanka i huntera który po którymś resecie zapomniał ustawić kotkowi talenty co zauważył dopiero jak skończyliśmy. Myślałam w pewnym momencie że jak stoję tak wyjdę i stanę obok, słuchając tej awantury. ;->

Ostatnio tak się wyluzowaliśmy w zwykłym Scholomance (4 osoby poziomy 54 58 65 70) - było kilka wipów zanim ustaliliśmy, że jednak trzeba trochę uważać zamiast wbiegać na hurra wyciągając trzy grupki mobów na raz i że resto druid na 70 ma jednak leczyć zamiast zostawiać to shadow priestowi na 58. ;-)

[pkapis 0]

Dnia 30.07.2009 o 13:34, Grodhar napisał:

Nigdy nie wipnełęm zdawało mi się to nie możliwe o.O.

A z kim chodzisz na instancje? Zawsze z dobrze wyposażonymi i znającymi wszystkie taktyki kolegami z gildii? Gdy ja zaczynałem instancje w gildii była nas piątka na 80-tym poziomie i nie mieliśmy wielkiego wyboru, a gear słabiutki i umiejętności też cienkie. Nie mieliśmy też wyboru i jeśli kogoś brakowało, trzeba było brać ludzi z ogłoszenia. Jak się pochodzi na PUGi trochę, to można zobaczyć takie rzeczy jak tanka DK z 30K życia, który potrafi połowę z tego stracić w dwie sekundy na pierwszych mobach instancji (bynajmniej nie jakiejś poważnej), albo dpsów bez żadnych talentów zmniejszających threat - bo po co, przecież lepiej te punkty przeznaczyć na te zwiększające obrażenia - ściągających notorycznie aggro na siebie a następnie uciekających jak najdalej od tanka. Albo dpsów zapominających o tym że mają interrupty i że mogą ich użyć na mobie atakującym healera (a takie właśnie moby notorycznie trafiają się w VH). Naprawdę, można zrobić wipe wszędzie, nawet w instancjach z TBC jeszcze.

[Fumiko 0]

Dnia 30.07.2009 o 13:54, asfodel napisał:

No tak, ale to ja robię za leczącego.
A jak wiadomo, jeśli coś tłucze leczącego, to żywot całej grupy jest zagrożony, więc
czuję się uprawniona do wołania "help!" w takich sytuacjach. ;-) I nie robię tego na
rajdzie.

Jakoś chyba w miarę miałam szczęście, bo większosć współhealerów z jakimi grałam wiedziała, że trzeba utrzymać przy życiu głównie tanków i healerów, jak jakis DPS padnie to mniejsza strata. Tak że nigdy nie musiałam wołać o pomoc a i w wypadku deda jakiś druid zaraz wskrzeszał.

[Tam1ek 0]

Ja swoim paladynem bez hb, clickqucic bym był bezradny na raidzie.. Często na ul10 czy to 25 liczy się bardzo szybka reakcja bez addonow wyleczenie tanka, raidu w takim momencie byłoby nie możliwe.

[owczar4 0]

Poda mi ktoś stronke zw wszystkimi questami (opisem ich wykonania, mapy).

[pkapis 0]

Dnia 30.07.2009 o 14:29, Starter napisał:

Ja swoim paladynem bez hb, clickqucic bym był bezradny na raidzie.. Często na ul10 czy
to 25 liczy się bardzo szybka reakcja bez addonow wyleczenie tanka, raidu w takim momencie
byłoby nie możliwe.

Ja tam nie powierzałbym paladynowi zadania leczenia całego raidu. Praktycznie przecież nie ma żadnych leczeń AoE, może leczyć tylko jedną osobę naraz (no dwie z beaconem). Ale do leczenia tanka nadaje się, a co do szybkości reakcji też nie ma co narzekać. Ja mam tak ustawione klawisze, że wybieranie osób i leczenia mam na numerycznej. Mogę zmienić cel na dowolną osobę z drużyny i rozpocząć rzucanie zaklęcia w ułamku sekndy. Z myszki korzystam sporadycznie, prawą rękę mam właśnie na klawiaturze numerycznej. Jeśli trzeba podleczyć kogoś naprawdę szybko, to zawsze jest Holy shock (dodatkowo z tym talentem dającym automatycznie krytyka) albo ostatecznie LoH. Dodatkowo dzięki beaconowi paladyn może w praktyce utrzymywać nawet dwóch tanków naraz zużywając identyczne ilości many.

[zyje_z_zasilku 0]

Dnia 30.07.2009 o 14:53, owczar4 napisał:

Poda mi ktoś stronke zw wszystkimi questami (opisem ich wykonania, mapy).

thottbot lub wowhead. Jak chcesz coś ingame to polecam QH-pokazuje gdzie masz iść, co zabić itp oraz lightheaded-do każdego questa posty z wowhead.

[Firaxo 0]

Dnia 30.07.2009 o 14:53, owczar4 napisał:

Poda mi ktoś stronke zw wszystkimi questami (opisem ich wykonania, mapy).

Polecam to co kolega UP, a jeśli jesteś ambitny to spróbuj Carbonite, napewno się opłaci.

[Redjevel 0]

Mam pytanie czy wie ktoś jak zacząć robić questy z "The orcanes" są oni w Sholazar basin podobni do murlocków..

[the_bishop 0]

nie jestem pewien, ale chyba gdzies dostaje sie questa zeby zabic Pitcha, chyba tak sie nazywał. Obok niego sa 3 te niby murlocki, jak zabijesz pitcha to on daje ci questa.