Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 01.04.2007 o 21:38, BlackSephir napisał:

za to zalozenie ze istnieje byt poza czasem ktory nas stworzyl i caly swiat nie jest irracjonalne -
aha, ok, nie mam pytan

Często ludzie odrzucają coś czego nie rozumieją. Nie można powiedzieć, że ludzie wierzący rozumieją swojego Boga, wiedzą o Nim wiele - ale jakoś zawierzyli mu i nie szukają w tym dowodów, logicznego sensu. Możliwe, że to przerasta nasz umysły !?

Dnia 01.04.2007 o 21:38, BlackSephir napisał:

Ale tak serio- do biblii tez mieli kiedys dostep ludzie ktorzy go nie powinni miec, a jakos
mimo tego, ze na wikipedii kazdy moze cos dopisac to nie ma tam w co drugim artykule " o lol,
a ktury wasz pokemon jest najleprzy?!1/"

Nie chodziło mi o spam, ale o treści mijające się z rzeczywistością czy też brak precyzji. Jeżeli chodzi o Biblię, to uważam że nie trzeba być nawet wierzącym żeby ją przestudiować. Możesz nie wierzyć od kogo idzie jej przekaz itd. - ale w Piśmie Świętym nie ma treści krzywdzących, uczy moralnego życia, stosunku do ludzi itd.

Dnia 01.04.2007 o 21:38, BlackSephir napisał:

Pewnie, dyskusje sa najlepsze gdy nikt nie ma wlasnego zdania ^^

Zdanie powinien mieć każdy - ale należy umieć uszanować zdanie innych. Mogę się nie zgadzać z wieloma - ale czy można krytykować za to...
P.S. nie musisz mnie lubić, ale nie musimy od razu słać obelg do siebie, lepiej być ponad to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2007 o 21:48, paweusz napisał:

Często ludzie odrzucają coś czego nie rozumieją. Nie można powiedzieć, że ludzie wierzący rozumieją
swojego Boga, wiedzą o Nim wiele - ale jakoś zawierzyli mu i nie szukają w tym dowodów, logicznego
sensu. Możliwe, że to przerasta nasz umysły !?

oczywiscie, ze mozliwe, iz zloty sloik miodu przerasta twoje mysli, ale to nie powod by go nazywac irracjonalnym :/ przynajmniej nie lepszy powod niz nazywac waszego boga irracjonalnym

Dnia 01.04.2007 o 21:48, paweusz napisał:

Nie chodziło mi o spam, ale o treści mijające się z rzeczywistością czy też brak precyzji.
Jeżeli chodzi o Biblię, to uważam że nie trzeba być nawet wierzącym żeby ją przestudiować.
Możesz nie wierzyć od kogo idzie jej przekaz itd. - ale w Piśmie Świętym nie ma treści krzywdzących,
uczy moralnego życia, stosunku do ludzi itd.

Ooo precyzja, precyzja... biblia odpada :/ Nawet jesli wikipedia ma stado ludzi ktorzy tam kreca, to w biblii jest baaardzo wiele rzeczy ktorych "nie mozna brac doslownie" wiec ta precyzje w biblii ssie

Dnia 01.04.2007 o 21:48, paweusz napisał:

P.S. nie musisz mnie lubić, ale nie musimy od razu słać obelg do siebie, lepiej być ponad to
;)


Za pozno, obraziles moj kosciol zlotego sloika nazywajac go irracjonalnym i uwazasz ze mam tego nie brac za obelge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 21:38, BlackSephir napisał:

za to zalozenie ze istnieje byt poza czasem ktory nas stworzyl i caly swiat nie jest irracjonalne-
aha, ok, nie mam pytan


Naukowcy zajmujący się fizyką, a zwlaszcza fizyką kwantową wiedzą że musi istnieć byt niematerialny, niezależny od czasu i przestrzeni; a jak go nazwą, to już osobna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 21:52, BlackSephir napisał:

oczywiscie, ze mozliwe, iz zloty sloik miodu przerasta twoje mysli, ale to nie powod by go
nazywac irracjonalnym :/ przynajmniej nie lepszy powod niz nazywac waszego boga irracjonalnym

Pisałem o Bogu, które nazwałeś irracjonalnym - którego odrzucasz.

Dnia 01.04.2007 o 21:52, BlackSephir napisał:

Ooo precyzja, precyzja... biblia odpada :/ Nawet jesli wikipedia ma stado ludzi ktorzy tam
kreca, to w biblii jest baaardzo wiele rzeczy ktorych "nie mozna brac doslownie" wiec ta precyzje
w biblii ssie

Ja piszę o Biblii jako skarbnicy porad moralnych, a ty dalej to samo. Każdy głupi wie, że Biblii nie należy czytać dosłownie, ma wiele ukrytych przekazów, niedosłownych że czasem może być źle odebrana dana treść. Czy ja w ogóle pisałem o precyzji w Biblii ?! :/

Dnia 01.04.2007 o 21:52, BlackSephir napisał:

Za pozno, obraziles moj kosciol zlotego sloika nazywajac go irracjonalnym i uwazasz ze mam
tego nie brac za obelge?

Myślałem, że jesteś w miarę poważnym człowiekiem ale straciłem ochotę na wymianę zdań z tobą. Czytasz zbytnio nie umiesz co piszę, przekręcasz słowa - wszystko tak żeby tobie odpowiadało. Żenua, to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2007 o 21:54, Mogrim napisał:


Naukowcy zajmujący się fizyką, a zwlaszcza fizyką kwantową wiedzą że musi istnieć byt niematerialny,
niezależny od czasu i przestrzeni; a jak go nazwą, to już osobna sprawa.


A co z "ktory ingeruje w sprawy czlowieka, a nawet stworzyl czlowieka i caly wszechswiat, znany jest z tego ze objawial sie ludziom, a jego synem byl Jezus"... a moze tego fizycy juz nie wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2007 o 21:59, paweusz napisał:

Myślałem, że jesteś w miarę poważnym człowiekiem ale straciłem ochotę na wymianę zdań z tobą.
Czytasz zbytnio nie umiesz co piszę, przekręcasz słowa - wszystko tak żeby tobie odpowiadało.
Żenua, to wszystko...


pewnie, pierw obrazasz moja wiara a potem sie wynosisz!

A tak serio- nie sadzisz ze sie przejalem twoim odejsciem? -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 21:32, BlackSephir napisał:

No to jedziemy- dawaj argumenty na to ze jezus mnie ocalil a bez boga bym nie istnial (oczywiscie
jesli sie zabierasz za to drugie to pierw trzeba udowodnic ze bog istnieje)
No, dajesz


Zamieńmy się rolami- przekonaj mnie że Bóg nie istnieje, że Kościół katolicki i inne religie to organizacje od lat mamiąca ludzi, ok?

Jak wytłumaczysz złożoność ludzkiego umysłu, jego uczucia i myśli, dlaczego nie jesteśmy biegającymi za owadami i wspinającymi się na drzewa dzikusami? Dlaczego np tacy chrześcijanie wierzą od 2 tysięcy lat w nadejście Chrystusa? Skąd się dzieją wszystkie cudy, cudowne uzdrowienia, wizje Jezusa itp ? Czemu ludzie, którzy "umarli i powrócili" zawsze widzą to samo- światło do którego się idzie?
W co wierzysz ? W to że człowiek jest zbiorem komórek, niczym więcej?

Unf

Dla mnie ateista to nie idiota, ale sprytny, do bólu uparty człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Zamieńmy się rolami- przekonaj mnie że Bóg nie istnieje, że Kościół katolicki i inne
religie to organizacje od lat mamiąca ludzi, ok?


Do k nedzy, juz pisalem ze pierw sie udowadnia ze cos istnieje, a potem sie daje argumenty na to ze nie istnieje, ale nie dociera
Ale dobra, dam tobie pierwszemu radoche- udowdonij mi ze moj zloty sloik miodu, ktory kieruje twoim przeznaczeniem nie istnieje

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Jak wytłumaczysz złożoność ludzkiego umysłu, jego uczucia i myśli, dlaczego nie jesteśmy biegającymi
za owadami i wspinającymi się na drzewa dzikusami? Dlaczego np tacy chrześcijanie wierzą od
2 tysięcy lat w nadejście Chrystusa? Skąd się dzieją wszystkie cudy, cudowne uzdrowienia,
wizje Jezusa itp ? Czemu ludzie, którzy "umarli i powrócili" zawsze widzą to samo- światło
do którego się idzie?
W co wierzysz ? W to że człowiek jest zbiorem komórek, niczym więcej?


Ano, takie smutne? Ludzie chcieliby wierzyc, ze sa czyms wspanialym, wytworem boga itd, no ale niestety, jestesmy tylko inteligentniejszymi zwierzetami, po smierci nie ma nic, nikt nie bedzie cie zbawial- bo od czego? -,-
Btw, jakie wizje jezusa? Bo jakos nikt znajomy tego nie mial, sam nie mialem, ty pewnie tez nie, tylko jakas nikomu nieznana osoba na drugim koncu swiata nagle zobaczyla :d
Ale dam ci jeszcze jeden cud, ale tym razem z tej ciemniejszej strony- samozaplon czlowieka! Nazwali to "samozaplonem" ale my dobrze wiemy ze to kara boska- wyglada to tak ze czlowiek sie po prostu spala, a ogien nie przechodzi na inne przedmioty... Naukowcy tam sobie gadaj, ze moze miec to zwiazek z piorunami kulistymi blebleble, ale my wierzacy wiemy ze to brednie! To cud! Kara boska!
Takie wlasnie sa te twoje cuda ;]

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Unf

Dla mnie ateista to nie idiota, ale sprytny, do bólu uparty człowiek



Nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Zamieńmy się rolami- przekonaj mnie że Bóg nie istnieje, że Kościół katolicki i inne
religie to organizacje od lat mamiąca ludzi, ok?

Dobrze, że piszesz o innych religiach. Są takie, w których jest inny bóg, a nawet wielu bogów.

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Dlaczego np tacy chrześcijanie wierzą od 2 tysięcy lat w nadejście Chrystusa? Skąd się dzieją
wszystkie cudy, cudowne uzdrowienia, wizje Jezusa itp ?

Ale przecież ludzie żyli już o wiele wcześniej i Jezusa jeszcze wtedy wśród nich nie było. Poza tym inne religie też mają swoje cuda, ale o nich nie wiesz.

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Czemu ludzie, którzy "umarli i powrócili" zawsze widzą to samo- światło do którego się idzie?

Reakcja mózgu w specyficznych okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizowałem twoją odpowiedz i wyszło mi że jesteś jeszcze bardziej pokręcony niż wikipedia...:
Ateistyczny światopogląd - pogląd wg. którego bóg nie istnieje.
Religia o ateistycznym światopoglądzie - religia w której wierni nie wierzą w boga ale jednocześnie czczą go...
No, istnieje jeszcze możliwość że chciałeś przekazać coś innego niż napisałeś, ale jakieś braki(nie wnikam jakie ;) nie pozwoliły ci się logicznie wysłowić...

I pytanko do Mogrima ;)
Wyjaśniłeś już jak ma sie sprawa ze zbawieniem u ateistów, czy w przypadku deistów jest tak samo?(chodzi mi o to że ateista wypiera się Boga, a deista nie wierzy tylko w to że Bóg bezpośrednio ingeruje w życie człowieka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 23:07, Ledoke napisał:

Przeanalizowałem twoją odpowiedz i wyszło mi że jesteś jeszcze bardziej pokręcony niż wikipedia...:

O, widze niezamierzony komplement, ale mimo to dziekuje, doceniam ;]

Dnia 01.04.2007 o 23:07, Ledoke napisał:

Ateistyczny światopogląd - pogląd wg. którego bóg nie istnieje.
Religia o ateistycznym światopoglądzie - religia w której wierni nie wierzą w boga ale jednocześnie
czczą go...
No, istnieje jeszcze możliwość że chciałeś przekazać coś innego niż napisałeś, ale jakieś braki(nie
wnikam jakie ;) nie pozwoliły ci się logicznie wysłowić...

A moze twoje braki (nie wnikam w czym) nie pozwolily ci zrozumiec?
Sa buddysci itd i maja swoja religie nie wierzac tym samym w boga ale co mnie to obchodzi? Ja nie jestem buddysta- jestem ateista, nie mam religii, nie naleze do zadnej wiary i kosciola -,-


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Jak wytłumaczysz złożoność ludzkiego umysłu, jego uczucia i myśli, dlaczego nie jesteśmy biegającymi
za owadami i wspinającymi się na drzewa dzikusami?


Ewolucja(pamiętaj o ludziach pierwotnych)

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Dlaczego np tacy chrześcijanie wierzą od
2 tysięcy lat w nadejście Chrystusa?


"Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego." Heinrich Heine

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Skąd się dzieją wszystkie cudy, cudowne uzdrowienia,
wizje Jezusa itp ?


Byłeś świadkiem jakichś cudów? Jak udowodnisz, że to były cuda?

Dnia 01.04.2007 o 22:07, lukmistrz napisał:

Czemu ludzie, którzy "umarli i powrócili" zawsze widzą to samo- światło
do którego się idzie?


Światło=życie i człowiek będący w stanie "półśmierci"(mózg jescze funkcjonuje) widzi obrazy podesłane mu przez gasnący umysł, w tym też taką trochę abstrakcyjną interpretacje "chęci do życia" czy "nadzieję na życie po życiu". W snach, zazwyczaj, możemy spełnić nasze pragnienia/marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 22:25, BlackSephir napisał:

Ano, takie smutne? Ludzie chcieliby wierzyc, ze sa czyms wspanialym, wytworem boga itd, no
ale niestety, jestesmy tylko inteligentniejszymi zwierzetami, po smierci nie ma nic, nikt nie
bedzie cie zbawial- bo od czego? -,-


Hę? Nie wytłumaczyłeś mi. Po prostu powtórzyleś swój pogląd :) Dlaczego nie ma Boga ?

Dnia 01.04.2007 o 22:25, BlackSephir napisał:

Btw, jakie wizje jezusa? Bo jakos nikt znajomy tego nie mial, sam nie mialem, ty pewnie tez
nie, tylko jakas nikomu nieznana osoba na drugim koncu swiata nagle zobaczyla :d
Ale dam ci jeszcze jeden cud, ale tym razem z tej ciemniejszej strony- samozaplon czlowieka!
Nazwali to "samozaplonem" ale my dobrze wiemy ze to kara boska- wyglada to tak ze czlowiek
sie po prostu spala, a ogien nie przechodzi na inne przedmioty... Naukowcy tam sobie gadaj,
ze moze miec to zwiazek z piorunami kulistymi blebleble, ale my wierzacy wiemy ze to brednie!
To cud! Kara boska!
Takie wlasnie sa te twoje cuda ;]


Cudy właśnie nie przytrafiają się każdemu, nie byłyby wtedy cudami. Nie widziałem cudów, ale wierzę w to co nam księżula i inni opowiadają, wiem że jestem głupi i naiwny, ale wierzę jak miliony innych ludzi.

Treant

>Ale przecież ludzie żyli już o wiele wcześniej i Jezusa jeszcze wtedy wśród nich nie było. Poza tym inne religie >też mają swoje cuda, ale o nich nie wiesz.

Wiem, że nie tylko w katolicyźmie są cuda, chociaż nie znam ich. Myślę, że ta sama Osoba przekazuje wszystkim ludziom te wizje, ale być może czasem ludzie inaczej je rozumieją niż powinni .

>Reakcja mózgu w specyficznych okolicznościach.

A dasz radę to jeszcze bardziej szczegółowo opisać? :D

Hekash

>Ewolucja(pamiętaj o ludziach pierwotnych)

Ja wierzę w ewolucję, ale nie wydaje mi się, żeby małpy tak po prostu ewoluowały na tak złożoną intelektualnie istotę jak człowiek. Bóg musiał pomagać w ewolucji.

>Byłeś świadkiem jakichś cudów? Jak udowodnisz, że to były cuda?

Spytaj się prawdziwych świadków cudów, np. tej siostry zakonnej z Francji o której ostatnio się mówi :) Udowodnić mogą oni albo np lekarze, stwierdzający nagły, niewytłumaczalny powrót do zdrowia którejś z osoby, która była "ofiarą" cudu.

>Światło=życie i człowiek będący w stanie "półśmierci"(mózg jescze funkcjonuje) widzi obrazy podesłane mu >przez gasnący umysł, w tym też taką trochę abstrakcyjną interpretacje "chęci do życia" czy "nadzieję na życie >po życiu". W snach, zazwyczaj, możemy spełnić nasze pragnienia/marzenia

Czyli mówiąc prosto, człowiek doświadcza zwidów ? I to zawsze jest tak samo? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.04.2007 o 14:24, lukmistrz napisał:

Hę? Nie wytłumaczyłeś mi. Po prostu powtórzyleś swój pogląd :) Dlaczego nie ma Boga ?


Naprawde tak slepy jestes? Przeciez pisalem
"Do k nedzy, juz pisalem ze pierw sie udowadnia ze cos istnieje, a potem sie daje argumenty na to ze nie istnieje, ale nie dociera
Ale dobra, dam tobie pierwszemu radoche- udowdonij mi ze moj zloty sloik miodu, ktory kieruje twoim przeznaczeniem nie istnieje"
Chyba jasno z tego wynika ze pierw sie udowadnia istnienie czegos? Twoj ''musk'' jest w stanie to pojac?

I co z tymi samozaplonami? taka kara boska a ty nic nie wiesz, gdzies ty sie uchowal ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Naprawde tak slepy jestes? Przeciez pisalem (....)

A ty jesteś bardzo miły. Czytnij sobie te kilkaset stron na tym temacie, inni już dawali tutaj dowody na istnienie Boga. Po co powtarzać raz któryś tam? Za to tacy jak ty jeszcze nie pisali, dlaczego nie ma Boga. :)

Dnia 02.04.2007 o 14:39, BlackSephir napisał:

I co z tymi samozaplonami? taka kara boska a ty nic nie wiesz, gdzies ty sie uchowal ;d


Słyszałem o tym ale nie doświadczyłem na szczęście tego, za to patrząc na twoje posty widzę że ciebie co chwila pali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dawno mnie tu nie było :)
Rocznica śmierci JPII wywołała u mnie mieszane uczucia. Znów słuchałem o tym wiele osób czerpie w życiu codziennym z jego nauk , jak bardzo go im brakuje, jak to się wspaniale Polacy zjednoczyli po jego śmierci, bla, bla, bla... Aż mnie zemdliło od tego. Jeszcze mi ktoś jakiś durny łańcuszek w hołdzie JPII przesłał. Nikt mi nie wmówi, że te 90% mieszkańców naszego kraju, które deklaruje się jako katolicy (już to mnie bawi) zna i korzysta z nauk JPII. Dam głowę, że większość osób nie wymieni nawet jednej encykliki, a papież im się kojarzy z kremówkami ;) A zapytani kim był dla nich JPII uraczą nas jakimś banałem. Zdaję sobie sprawę, że to w dużej mierze wina mediów. Oczywiście nie mówię o wszystkich, ale w sondaże nie jestem w stanie uwierzyć. I niestety w szczerość wielu słów, które padają na jego temat również. Może to przez mój wrodzony sceptycyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.04.2007 o 14:55, lukmistrz napisał:

A ty jesteś bardzo miły. Czytnij sobie te kilkaset stron na tym temacie, inni już dawali tutaj
dowody na istnienie Boga. Po co powtarzać raz któryś tam? Za to tacy jak ty jeszcze nie pisali,
dlaczego nie ma Boga. :)


Sluchaj, widze ze masz podstawowe braki dziecino- NIE MA DOWODOW na istnienie boga. Gdyby byly dowody, wtedy nie byloby wiary, tylko fakt, ze bog istnieje. Nie sadze ze to pojmiesz, nawet sie nie staraj- po prostu juz nic nie pisz
Az zal z toba gadac, czemu na tym forum (jak zwykle cos jest nie tak) nie ma opcji ''ignoru usera'' ?

Dnia 02.04.2007 o 14:55, lukmistrz napisał:

Słyszałem o tym ale nie doświadczyłem na szczęście tego, za to patrząc na twoje posty widzę
że ciebie co chwila pali...


Na szczescie? Chyba niestety- dla ciebie fajnie, bo bylbys wtedy swiadkiem boga, dla mnie fajnie bo byloby mniej biadolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 15:06, BlackSephir napisał:

Sluchaj, widze ze masz podstawowe braki dziecino- NIE MA DOWODOW na istnienie boga. Gdyby byly
dowody, wtedy nie byloby wiary, tylko fakt, ze bog istnieje. Nie sadze ze to pojmiesz, nawet
sie nie staraj- po prostu juz nic nie pisz
Az zal z toba gadac, czemu na tym forum (jak zwykle cos jest nie tak) nie ma opcji ''ignoru
usera'' ?


Błogosławieni ci którzy nie widzieli, a uwierzyli - to jest jedna z bardzo ważnych spraw w wierze.
Nie będę cię więcej poczuczać, bo to nie jest mój obowiązek, łamiesz regulamin forum obrażając mnie i po prostu ateisty nie da się przekonać, że Bóg istnieje. Bo jak ? Nie zaprowadzę za rękę Boga do ciebie żebyś go zobaczył na oczy. Ciebie nie da się przekonać- i to nie z powodu głupoty czy czegoś podobnego, ale dlatego że nie pojmujesz tego, że ktoś może być nad nami, jesteś przekonany że człowiek to zwierzę, nie dam ci teraz cudu żebyś uwierzył. Zostałeś tak wychowany albo po prostu sam tak myślisz i ja tej myśli nie zmienię. Ale ją staram się poszanować.
Nie odpowiadaj na tego mojego posta bo to co piszesz jest po prostu nie warte czytania. Amen


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 15:28, Mogrim napisał:

"Ucząc o jednym dla wszystkich ludzi planie zbawienia i jedynej ekonomi zbawczej, Kościół nie
odmawia możliwości zbawienia niechrześcijanom. Przeciwstawia się jednak teoriom, które widziałyby
inne źródło i inną ekonomię zbawienia dla chrześcijan a inną – dla niechrześcijan."

Tak, tyle że aby zostać zbawionymi ci niechrześcijanie muszą zostać katolikami, bo "pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia". Czyli ten buddysta z Twojego przykładu musi przestać być buddystą i przejść na katolicyzm, żeby mógł zostać zbawiony.

Dnia 01.04.2007 o 15:28, Mogrim napisał:

Skoro dziecko zabito w wyniku aborcji to jak mieli je ochrzcić?!

To jak to w końcu jest z tym "chrztem pragnienia"? Ma moc, czy nie ma? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że to zwykły wymysł jest.

Tyle lat byłam katoliczką i nawet nie wiedziałam, że budynki sakralne mogą w coś wierzyć ("po prostu wierzą w co innego niż kościół"), nauczać ("Więc masz pretensje do kościoła, że naucza zgodnie z Pismem Świętym?", "nie masz pojęcia o nauczaniu kościoła"), a nawet można nimi rzucać ("odrzucają kościół" - ciekawe, kto jest na tyle silny)...

I zdecyduj się może w końcu na jedną z opcji: albo KK tworzą wszyscy wierni, a nie tylko księża (co zawsze wytykasz ludziom piszącym, że niektórzy księża nie stosują się do nakazów własnej religii), albo KK tworzą oficjalne dokumenty przezeń wydawane (z czym zawsze wyskakujesz, gdy ktoś napisze, że KK w osobach księży i katechetów naucza tego czy tamtego), bo w chwili obecnej z Twojego pisania wynika, że nawet jeżeli większość księży (będących przecież członkami KK) nauczałaby czegoś, czego nie ma w oficjalnych dokumentach KK, to oznacza, że nauczają wiernych sprzecznie z jego nauką.


marcin112

Dnia 01.04.2007 o 15:28, Mogrim napisał:

nie wiesz że dzicko morzna ochrzcić jeszcze przed porodem?

Można, owszem. Np. wkłuwając igłę strzykawki z wodą święconą w brzuch matki. I żeby ten chrzest był ważny igła musi dotykać głowy dziecka, żeby wstrzykiwana woda na nią spłynęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.04.2007 o 15:34, lukmistrz napisał:


Błogosławieni ci którzy nie widzieli, a uwierzyli - to jest jedna z bardzo ważnych spraw w
wierze.
Nie będę cię więcej poczuczać, bo to nie jest mój obowiązek, łamiesz regulamin forum obrażając
mnie i po prostu ateisty nie da się przekonać, że Bóg istnieje. Bo jak ? Nie zaprowadzę za
rękę Boga do ciebie żebyś go zobaczył na oczy. Ciebie nie da się przekonać- i to nie z powodu
głupoty czy czegoś podobnego, ale dlatego że nie pojmujesz tego, że ktoś może być nad nami,
jesteś przekonany że człowiek to zwierzę, nie dam ci teraz cudu żebyś uwierzył. Zostałeś tak
wychowany albo po prostu sam tak myślisz i ja tej myśli nie zmienię. Ale ją staram się poszanować.
Nie odpowiadaj na tego mojego posta bo to co piszesz jest po prostu nie warte czytania. Amen


Myslisz ze bedziesz mi mowil na jakie posty mam odpowiadac? Lol, sorry, poszukaj w takim razie kogos kto cie szanuje
Oczywiscie ze blogoslawieni ci ktorzy nie zobaczyli a uwierzyli- w koncu nie chcemy zeby ludzie szukali dowodow- maja zostac ciemni
"ateisty nie da się przekonać, że Bóg istnieje. Bo jak ?"
Ktos chcial od ciebie zebys kogokolwiek przekonywal? Miales podac te twoje powody na istnienie boga, ale ich jak nie bylo tak nie ma, owijasz w bawelne koles, a potem sie dziwisz ze ludzie do ciebie nie maja szacunku? Pozdro i pocwicz

"Zostałeś tak wychowany albo po prostu sam tak myślisz i ja tej myśli nie zmienię"
No niestety, wychowalem sie w rodzinie gdzie wiekszosc wierzy- znowu pudlo... cos czesto nie trafiasz jak na wierzacego z dowodami na boga, moze jednak lepiej by bylo jakbys zrobil pozdro i pocwiczyl/


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować