Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[Mogrim 0]

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

Na samym początku pisałem, że przez to KK kręci na siebie bicz pisząc tak otwarcie iż jego
poczynania są nie zgodne i celowo z Pismem Świętym.

Nie są zgodne z nieaktualnym nakazem.

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

A to, że coś ukrywa to fakt tego na ambonach nie głosi się.

Dziecko drogie, w KKK stoi jak byk, a ty o ukrywaniu piszesz. Po co mówić z "ambony" o rzeczach tak oczywistych?

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

A co mam wyjaśniać. Oficjalnie nie należę do żadnego kościoła ani Prawdy ani uzurpatorskich
jakiś ugrupowań które wierzą z nazwy w Jezusa Chrystusa. Nie mam w takim razie biskupa ale
no i co z tego ?

Znaczy to tyle, że nie jesteś w Kościele Boga, bo Pismo mówi, że Bóg ustanowił w Kościele biskupów.

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

Wiemy oficjalnie iż Maria wg KK jest orędowniczką. A wg PŚ wiemy że to Jezus jest naszym orędownikiem.
Jeżeli uważasz, że orędowanie przed Ojcem Marii jest nie wystawieniem na równi to się wycofuję
ale nadal uważam, że jest to niezgodne z PŚ co do pośrednictwa.

"Żadne bowiem stworzenie nie może być nigdy stawiane na równi ze Słowem Wcielonym i Odkupicielem; ale jak kapłaństwo Chrystusa w rozmaity sposób staje się udziałem zarówno świętych szafarzy, jak i wiernego ludu i jak jedna dobroć Boża w rozmaity sposób rozlewa się realnie w stworzeniach, tak też jedyne pośrednictwo Odkupiciela nie wyklucza, ale wzbudza u stworzeń rozmaite współdziałanie, pochodzące z uczestnictwa w jednym źródle" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 62).

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

A co do piekła to ono nie jest w piśmie świętym wykazane jako świat tylko jest to pojęcie z
Apokalipsy jako koniec grzeszników.

Pierwsze słyszę, żeby piekło było światem. Z tego co mi wiadomo, to stan duszy. Jezus mówi o gehennie ognia nieugaszonego, a więc wiecznej męce, a nie końcu.

Dnia 11.06.2007 o 10:12, TetraGramaton napisał:

A pomijając już zarządców kościoła dlaczego ty uznajesz apokryfy?

Księga Machabejska włączona do kanonu na Soborze Trydenckim jest uznana za kościół za natchnioną. Dlaczego więc mam jej nie uznawać?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 10.06.2007 o 11:22, szerszeń45 napisał:

> /.../ > Wierzyć możesz w co tylko zechcesz, jesteś wolnym człowiekiem/.../

Zachęcam Cię do wejścia na "Janusz Korwin Mikke. Blog oficjalny" (linka nie podaję, bo to już by była reklama, ale w google na pewno znajdziesz). Otóż pan Korwin Kikke chyba śledził moją argumentację na forum (hihihi - ;-D) i trochę ją rozbudował. Dlaczego Cię zachęcam do wejścia? Bo napisał całkiem spory "post", skierowany do ateistów. Jak to mówią: "kupił, nie kupił, potargować można" więc możesz się zapoznać z opinią Korwina Mikkego ...

[Luke_Shadow 0]

Jak donosi "Rzeczpospolita", zjazd niemieckich ewangelików w Kolonii uświetniła "msza erotyczna" z występem skąpo odzianych tancerek.

U progu świątyni zakonu kartuzów w Kolonii wiernych witał pastor Armin Beuscher słowami: - Witamy w winnicy miłości. Jak pisze "Rzeczpospolita", pastor zachęcał wiernych do spełniania swoich pragnień seksualnych. - Erotyzm nie jest oddzielony od Boga. Trzeba dać upust swej żądzy - mówił w czasie mszy.

Jak pisze "Rzeczpospolita", kaznodzieja mówił także, że więcej seksu przydałoby się pastorom. Dlaczego? - Może wtedy nasze kazania byłyby ciekawsze? - pytał w czasie mszy.

Nietypowa msza zakończyła się pokazem tańca skąpo odzianych kobiet. Jak pisze "Rzeczpospolita", media w Niemczech obawiają się, że "erotyczna msza" może zaszkodzić dialogowi ewangelików z Kościołem katolickim.

(Rzeczpospolita)

Źródło: http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=372864

Hehe, ciekawe to musiało być. ;P Mogliby dać jakieś zdjęcia z tej mszy. :D

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:27, Luke Shadow napisał:

Erotyzm nie jest oddzielony od Boga. Trzeba dać upust swej żądzy

No to ładnie. Ewangelicy, a postąpili jak sataniści - dając upust swym pragnieniom, zamiast je hamować.
Szkoda, że nie powiedzieli, który to Kościół. Proszę tylko ludzi (w szczególności Mogrima ^_^) żeby nie mówił "a nie mówiłem" i nie przywoływał tu tej ewangelickiej otwartości i nowoczesności. Czubki są wszędzie, wśród katolików, ewangelików i ŚJ.

[Luke_Shadow 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:35, squeglee napisał:

No to ładnie. Ewangelicy, a postąpili jak sataniści - dając upust swym pragnieniom, zamiast
je hamować.

E tam, to porównanie do satanistów to przesada. Przeczytaj "Pieśń nad Pieśniami". :)

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:41, Luke Shadow napisał:

E tam, to porównanie do satanistów to przesada. Przeczytaj "Pieśń nad Pieśniami". :)

Nie. Niewinnie się zaczyna. Satanista nie ma hamulców, daje upust swoim rządzom, a chrześcijanin ma je trzymać na wodzy. Jak ktoś ci przeszkadza albo skrajnie cię prześladuje to go tolerujesz, a nie lejesz, tak postępuje chrześcijanin.

[Mogrim 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:35, squeglee napisał:

Szkoda, że nie powiedzieli, który to Kościół. Proszę tylko ludzi (w szczególności Mogrima ^_^)
żeby nie mówił "a nie mówiłem"

Ja nic nie mówie. W niektórych kościołach "katolickich" też mają miejsce różne dziwne rzeczy (nie mam na myśli Polski). Przed Vaticanum II takie rzeczy byłyby niedopomyślenia. Jest szansa że jak Benedykt XVI obsadzi odpowiednie urzędy odpowiednimi ludźmi zmniejszy się liczba nadużyć.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:53, squeglee napisał:

Nie. Niewinnie się zaczyna. Satanista nie ma hamulców, daje upust swoim rządzom, a chrześcijanin
ma je trzymać na wodzy. Jak ktoś ci przeszkadza albo skrajnie cię prześladuje to go tolerujesz,
a nie lejesz, tak postępuje chrześcijanin.

A iluż to satanistów znasz by ich oceniać !? Jeżeli uważasz, że za słowem satanizm kryją się czarne msze, znęcanie się na zwierzętami i wszelakie przejawy tzw. zła - to czasem mógłbyś się zdziwić. Bo mylenie pomyleńców rozkopujących groby i składających ofiary z kotów z satanistami jest częste i wywodzi się rzecz jasna z niewiedzy. Ku zdziwieniu wielu, sataniści żyją jak zwykli ludzie, np. jak chrześcijanie. A czy na przykład kogoś zabije satanista czy chrześcijanin to nie na różnicy, tylko w przypadku satanisty uznano by to za czyn niecodzienny, a jak zabije katolik, to nikt nie zwróci uwagi na jego wiarę... Takie normalne ?! A przecież chrześcijanie mówią ''nie kradnij''. Może mają różne zasady, ale to chrześcijanie łamią głównie prawa dane im przez swego pana. W ramach wyjaśnień, nie jestem satanistą.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.06.2007 o 19:37, paweusz napisał:

Takie normalne ?! A przecież chrześcijanie
mówią ''nie kradnij''. Może mają różne zasady, ale to chrześcijanie łamią głównie prawa dane
im przez swego pana. W ramach wyjaśnień, nie jestem satanistą.

Sorry za spam, ale zaszła istotna pomyłka - w tym zdaniu powinno być ''nie zabijaj'', a nie nie kradnij...

[Ash 0]

Dnia 12.06.2007 o 17:20, KrzysztofMarek napisał:

Zachęcam Cię do wejścia na "Janusz Korwin Mikke. Blog oficjalny" (linka nie podaję, bo to już
by była reklama, ale w google na pewno znajdziesz).

Nie było problemu - faktycznie. :-]

Dnia 12.06.2007 o 17:20, KrzysztofMarek napisał:

Otóż pan Korwin Kikke chyba śledził moją
argumentację na forum (hihihi - ;-D) i trochę ją rozbudował.

Nie ma to jak skromność, ale skąd wiesz że śledził twoją argumentację, a nie są to jego własne poglądy/spostrzeżenia ? :-) Poza tym zdaje się, że zatytułował się "Mikke" a nie "Kikke" (ale się czepiam ;-)).

Dnia 12.06.2007 o 17:20, KrzysztofMarek napisał:

Dlaczego Cię zachęcam do wejścia?
Bo napisał całkiem spory "post", skierowany do ateistów. Jak to mówią: "kupił, nie kupił, potargować
można" więc możesz się zapoznać z opinią Korwina Mikkego ...

Dlaczego nie ? :-)

---- Kilka minut później ----

Przeczytałem i zanalizowałem, chętnie bym odpowiedział na niektóre fragmenty, ale nie wiem czy mogę wykorzystać owe fragmenty tekstu. :-)
Ogólnie facet pisze bardzo serio w bardzo przystępnej formie. Ma ciekawe podejście. Oczywiście mnie nie przekonał, bo tak samo nie ma dowodu na istnienie, jak i na nieistnienie boga - co już kiedyś pisałem - a spory są niepotrzebne bo to kwestia tego w co się wierzy. Jak mówię - chętnie odpowiedziałbym na odpowiednie fragment, ale nie wiem czy po prostu mogę to zrobić tu.

[Mogrim 0]

Z tego co wiem są różni sataniści - tacy, co nie wierzą w istnienie szatana, tylko mają taką swoją dziwną filozofię (hedonizm i inne takie), a są tacy, co rozkopują groby i odprawiają czarne msze. Pytanie: dlaczego nazwa satanizm miała by być zarezerwowana dla tylko jednej z tych grup? I jedni i drudzy są na tyle moim zdaniem cudaczni, że mają prawo używać tego zaszczytnego terminu.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.06.2007 o 19:44, Mogrim napisał:

Pytanie: dlaczego nazwa satanizm miała by być zarezerwowana dla tylko jednej z
tych grup? I jedni i drudzy są na tyle moim zdaniem cudaczni, że mają prawo używać tego zaszczytnego
terminu.

A czemu by nie określić chrześcijan i żydów jednym mianem ?! Coś ich łączy, ale nie do końca prawda !? Cudaczni są chrześcijanie, gdyż ich Mistrz wyraźnie określił czego oczekuje od swoich wyznawców, a ci często robią na odwrót. I po której stronie leży paradoks !? Tak wiem, życie pełne pokus, człowiek istota uległa, łatwo idzie na łatwiznę, ale chodzi mi o to że nie można kogoś traktować całkiem z góry. Każdy ma własną wolę i kieruje swoje życie według własnego uznania, wiara też winna być wolnym wyborem, ale często nie jest.

[dwiedzmin 0]

Dnia 12.06.2007 o 18:27, Luke Shadow napisał:

Jak donosi "Rzeczpospolita", zjazd niemieckich ewangelików w Kolonii uświetniła "msza erotyczna"
z występem skąpo odzianych tancerek.

Ludzie są dziwni. Trzeba umieć zachować umiar we wszystkim.
Ja bym nie chciał zobaczyć zdjęć z tej mszy.Takie zdjęcia w kosciele??


Paweusz

Sataniści to ludzie, którzy uwielbiają szatana. A uwielbienie szatana to uwielbienie zła. Nie mowie, że odrazu muszą chodzić na czarne msze, ale jednak uwielbiają szatana. Taka jest ogólnie przyjeta opinia. To tak jak Chrześcijanie uwielbiaja Boga. A wiadomo Kościuł mówi na temat szatana i satanistów. Każdy Katolik powinien się
z ze zdaniem Kościoła zagadzać (całego Kościoła, nie pojedynczych ksieży, bo przecież i Ci mogą sie pomylić). W praktyce jest różnie, ale powinien sie zgadzać.

[Mogrim 0]

Dnia 12.06.2007 o 19:52, paweusz napisał:

A czemu by nie określić chrześcijan i żydów jednym mianem ?!

Z tego prostego powodu, że jest określona definicja, co to chrześcijanin, a muzułmanin. Natomiast w przypadku satanizmu nie spotkałem się z definicją która określałaby tylko jedną grupę - wyróżniany zawsze był satanizm mający związki z okultyzmem i satanizm jako coś w rodzaju filozofii życia. Więc użycie tego określenia wobec obydwu grup jest jak najbardziej uzasadnione.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 12.06.2007 o 19:42, szerszeń45 napisał:

> /.../
Przeczytałem i zanalizowałem, chętnie bym odpowiedział na niektóre fragmenty, ale nie wiem
czy mogę wykorzystać owe fragmenty tekstu. :-)

No cóż, sądzę, że mógłbyś, ale nie wiem, co na ten temat sądzi Korwin Mikke. No i inni, którzy nie dotarli do oryginalnego tekstu. A niezależnie od tego, zawsze możesz skomentować tekst na blogu - po każdym wpisie jest więcej komentarzy niż tekstu Mikkego...

Dnia 12.06.2007 o 19:42, szerszeń45 napisał:

Ogólnie facet pisze bardzo serio w bardzo przystępnej formie. Ma ciekawe podejście. /.../

Właśnie! On ma ciekawe podejście, ale trzeba się do tego przyzwyczaić. Ponadto skupia się zwykle na, jego zdaniem, naistotniejszych aspektach, pomijając inne, które uważa za oczywiste. A one są oczywiste, ale niekoniecznie dla każdego.
Mam wrażenie, że poczytasz więcej jego tekstów ;-D

[SPLIT-DICKED 0]

Wiem, że to wszystko stereotypy, bo sam się bardzo tym interesowałem, ale przyznasz, że satanizm polega właśnie na tym, żeby nie hamować pierwotnych rządz i poddać się naturze ludzkiej?

[dwiedzmin 0]

Dnia 12.06.2007 o 19:58, Mogrim napisał:

> A czemu by nie określić chrześcijan i żydów jednym mianem ?!

Z tego prostego powodu, że jest określona definicja, co to chrześcijanin, a muzułmanin. Natomiast
w przypadku satanizmu nie spotkałem się z definicją która określałaby tylko jedną grupę - wyróżniany
zawsze był satanizm mający związki z okultyzmem i satanizm jako coś w rodzaju filozofii życia.
Więc użycie tego określenia wobec obydwu grup jest jak najbardziej uzasadnione.

Ja bym nie patrzył u na definicje, ale na skutek jaki wywołują obie grupy. Ludzie co odżucają w Boga, wcale nie muszą być satanistami.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.06.2007 o 19:55, dwiedzmin napisał:

Sataniści to ludzie, którzy uwielbiają szatana. A uwielbienie szatana to uwielbienie zła.

A któż czyni zło !? Ludzie czy szatan ?! Pan piekieł co najwyżej może zasugerować, zachęcić do czynu przeciwnego nakazaniom Boga, ale przecież nie może do niczego zmusić, tak samo Bó nie zmusza byśmy postępowali według Jego woli. Od tego jest wolna wola i wszelkie przejawy dobra i zła tak naprawdę wywodzą się od człowieka, on zdecyduje co wybrać.

Dnia 12.06.2007 o 19:55, dwiedzmin napisał:

Taka jest ogólnie przyjeta opinia.

Tak, opinia... czyli żaden konkretny fakt, tylko wyobrażenia jednej ze stron. Wynika to albo z ignorancji, albo po prostu z braku zainteresowania tym zagadnieniem.

Dnia 12.06.2007 o 19:55, dwiedzmin napisał:

Każdy Katolik powinien się z ze zdaniem Kościoła zgadzać

Katolik tak, ja nie muszę. Wierzę w Boga, a nie w kościół katolicki, stworzony z resztą przez ludzi w oparciu o Pismo Święte. Dla mnie kościół, to pojedynczy ludzie - a każdy człowiek ma własne, często odmienne zdanie. Ja też mam swoje...
-> Mogrim może tak, a może nie. To już by musiał spytać się ów satanistów, czy im wszystko jedno, czy jednak czują jakiś podział.
-> squeglee a czy ludzka natura oznacza skłonność do czynów czystko nikczemnych !? Może bardziej ulegają instynktom, ale nie musi to ciągnąć za sobą trywialnie mówiąc zła. Każdy ulega pokusie i czyni źle bez i wtedy mało znaczące jest jakiego jest wyznania.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 12.06.2007 o 20:16, paweusz napisał:

-> squeglee a czy ludzka natura oznacza skłonność do czynów czystko nikczemnych !?

Tak, człowiek jest z natury grzeszny i łatwiej mu przychodzi zło niż dobro.

Dnia 12.06.2007 o 20:16, paweusz napisał:

Może bardziej ulegają instynktom, ale nie musi to ciągnąć za sobą trywialnie mówiąc zła. Każdy
ulega pokusie i czyni źle bez i wtedy mało znaczące jest jakiego jest wyznania.

Ale chrześcijanie czyniąc zło wiedzą, że nie powinni, a sataniści twierdzą, że to jest zgodne z ich naturą i nie można się temu oprzeć. No i uleganie instynktom ciągnie za sobą zło. Jeśli ktoś o satanistycznej ideologii kogoś nienawidzi i ten ktoś stoi mu na drodze, to nie mów mi, że satanista nic mu nie zrobi. Nie musi go od razu zabijać, ale zło uczyni, amen.

[dwiedzmin 0]

Dnia 12.06.2007 o 20:16, paweusz napisał:

A któż czyni zło !? Ludzie czy szatan ?! Pan piekieł co najwyżej może zasugerować, zachęcić
do czynu przeciwnego nakazaniom Boga, ale przecież nie może do niczego zmusić, tak samo Bóg
nie zmusza byśmy postępowali według Jego woli. Od tego jest wolna wola i wszelkie przejawy
dobra i zła tak naprawdę wywodzą się od człowieka, on zdecyduje co wybrać.

Ja tylko mówie jaka jest opinia ogólnie przyjęta. Człowiek wybiera czy opowiedzieć sie po stronie szatana czy Boga.