Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

HAHAHAHAH :)) ;P.
Z papą :D:D.

Szkoda, że nie masz skrytki pocztowej. To by załatwiło sprawę. A ty w Krakowie studiujesz ?
* W księgarni pierwszej lepszej tego nie znajdziesz ale jak wolisz szukać i męczyć się to prosze:
"Kościół Dogmatów i Tradycji Jana Grodzickiego" a na dokładkę proponowałbym przeczytać:
"Wielki Bój" Ellen G. White.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 16:53, TetraGramaton napisał:

A śmierć kliniczna to coś podobnego do utraty przytomności ?


Śmierć kliniczna jest wtedy gdy serce przestaje pracować ale jest jeszcze tlen w mózgu i starczy na te parę minut... jeśli nie zrobi się resusytacji to następuje śmierć mózgu no i this is the end :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 19:01, PsychoX1989 napisał:

A jeden Amerykanin sądzi że piekło zamarzło. Nie wiem skąd to wytrzasną, ale myślę że
to skrzaty domowe mu powiedziały.


Każdy może wyrażać swoje zdanie Amerykanin też, ale czy to prawda to nikt cielesny nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 18:36, Mogrim napisał:

Dziecku to można takie rzeczy wmawiać, nie mi. Czy w piekle jest cierpienie? Zgodnie z Biblią jest. Jakie - załóżmy, że nie wiadomo. Coocker napisał, że w piekle się cierpi. Ty zaprotestowałeś i napisałeś o smole. Przyznasz, że bez sensu?


Dziecku nie musiałbym wypominać czytania ze zrozumieniem. ;]
Zaprotestowałem? Gdzie?!? Ty widzisz dobrze co czytasz? Mam co do tego wątpliwości.
Jeśli mowa o proteście to najwyżej wobec porównania piekła i nieba do bajek dla dzieci. Ot cała filozofia.
Nie mieszaj, bo sam zaczynasz się gubić i piszesz bez sensu wmawiajac ludziom coś czego nie mieli na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Napisałeś, że wysnuł tezę, której nie udowodnił i poprosiłeś o uzasadnienie tezy. Napisałem po prostu, że tego się nie da udowodnić... przecież wiesz to.

HumanGhost---> raczej zdziwią się, że tysiąc lat temu ludzie się zastanawiali już nad takimi problemami, nad którymi oni sobie obecnie łamią głowę i i tak nic nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 17:55, HumanGhost napisał:

A Ty pewnie zamiast zacząc myśleć po prostu poszedłeś na łatwiznę i odwróciłes się plecami.


nie poszedłem na łatwiznę, to był przykład. a jesli mowisz o "ciemnym ludzie". nie przyszlo Ci do glowy ze chrzescijanie tez sa takim ciemnym ludem, ktorym jak sie cos powie, to od razu w to wierza? Czy sadzisz ze gdyby nie to, ze w dziecinstwie wpajano Ci do głowy boga, tylko powiedzieli Ci to wszystko w wieku np. 18 lat, sadzisz ze bys w to uwierzyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 19:33, HumanGhost napisał:

Zaprotestowałem? Gdzie?!?


Coocker: w piekle jest cierpienie, ja w takie bajeczki nie wierzę.
HumanGhost: to wina staroświeckich księży, którzy chcą rządzić ciemnym ludem, to (...) debilizmy usłyszane od jakiegoś fanatyka religijnego.

Dnia 21.10.2008 o 19:33, HumanGhost napisał:

Jeśli mowa o proteście to najwyżej wobec porównania piekła i nieba do bajek dla dzieci.


On porównał piekło i niebo do bajki dla dzieci, a Ty wyskoczyłeś ze staroświeckim-fanatycznym-księdzem-opowiadającym-debilizmy-żeby-rządzić-ludem (a dokładniej opowiadającym o smole). No kupy to to się nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 19:44, coocker93 napisał:

nie poszedłem na łatwiznę, to był przykład. a jesli mowisz o "ciemnym ludzie". nie przyszlo Ci do glowy ze chrzescijanie tez sa takim ciemnym ludem, ktorym jak sie cos powie, to od razu w to wierza?


Sugerujesz jakobym był głupią owcą co to pójdzie za baranem kiedy ten tylko cos powie? Nie znasz historii religii jeśli piszesz, że wystarczy komuś coś powiedzieć, aby nagle sobie zdał sprawę, że oto jest jeden jedyny Bóg i ma się teraz jego słuchać.
Poza tym chyba czegos nie zauważasz. Ktos kiedys powiedział, że Boga nie ma. Sugerujesz tez, ze ateiści to taki ciemny lud co to od razu wierzy w to co ktoś powie? ;]

Dnia 21.10.2008 o 19:44, coocker93 napisał:

Czy sadzisz ze gdyby nie to, ze w dziecinstwie wpajano Ci do głowy boga, tylko powiedzieli Ci to wszystko w wieku np. 18 lat, sadzisz ze bys w to uwierzyl?


Nie wiem. "Co by było gdyby" to rozwazania do niczego nie prowadzące.

Budo -->> Hehehe nawet to jest bardziej prawdopodobne. Nigdy nic nie wiadomo. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 19:44, coocker93 napisał:

Czy sadzisz ze gdyby nie to, ze w dziecinstwie wpajano Ci do głowy
boga, tylko powiedzieli Ci to wszystko w wieku np. 18 lat, sadzisz ze bys w to uwierzyl?


Tutaj chciałem tylko wtrącic swoje 5 groszy. :) Masz racje, gdyby nie to, że od młodego "wpajają nam do głowy boga", w starszym wieku (tym bardziej ;)) nie uwierzyłbym. Ale moim zdaniem, tak powinno byc. Przecież gdybym urodził się w innym miejscu na świecie, należałbym do lokalnego kościoła i wyznawał lokalną religię, itp. Lub i tak pozostał ateistą, ale nvm. :) Tak więc skoro do wieku ~18 lat nie musimy głosowac w wyborach, podejmowac naprawde ważnych decyzji, itp itd, to dlaczego mamy wierzyc w boga? Dlaczego nie mamy wyboru, czy bawimy się w te klocki czy nie, gdy jesteśmy już starsi i mamy lepiej rozwinięte mózgi(przynajmniej większośc :D)? Dlaczego jest nam to wpajane tak jak mówisz od małego? Czy nie wydaje Ci się to podejrzane? IMO, to celowe działanie, bo dzieci jak to dzieci, co im powiesz, to połkną. A jak wychowasz sie w jakichś obyczajach, to już zostaje do końca życia. Ot cała strategia religii, wmawiac już od małego jedyną słuszną drogę. Bo gdyby człowiek do tych paręnastu lat miał możliwośc wyboru, czy wierzy czy nie, to raczej coś inaczej by się potoczyło. No ale nic, wszystko przed nami. :)
Przepraszam za wrąbanie się w rozmowę i pozdrawiam dyskutantów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 15:49, Kolumb95 napisał:

Chciałbym tylko wiedziećkto jest takim człowiekiem (księdzem) który bardzo dobrze zna się na katechizmie i z
którym byłby łatwy sposób kontaktu (mail najlepiej). Jeżeli ktoś wpadł by przypadkiem
na adres mailowy Abp Kazimierza Nycza to niech pomoże.


Po co do abp Nycza? Proponuję od razu do Watykanu.

Wysłać list na adres:
Kardynał William J. Levada
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary
Pałac Świętego Oficjum 11
00l93 Rzym, Włochy
email: cdf@cfaith.va

W ostateczności benedictxvi@vatican.va

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo twoi rodzice przy ślubie przysięgali, że wychowają swoje dzieci w wierze katolickiej. Chociaż mogłem coś zamieszać bo na religii śpie a na te przygotowania przedmałżeńskie nie uczęszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To żadne wytłumaczenie, zwróc uwagę, że oni też byli kiedyś dziecmi. Wszystko się cofa, aż do momentu powstania religii. Ktoś bardzo cwany wymyślił, żeby ludzi w danej wierze wychowywac od brzdąca. Pomysł bardzo ciekawy, ale podły. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narzekasz na indoktrynację religijną od małego. A czemu nie narzekasz na indoktrynację atreistyczną dzieci ateistów? Czym to sie różni. I tak jedni wpajają coś drugim w każdym przypadku.
Poza tym to co piszesz to bzdury. Niby rodzice mieliby nie chcieć nauczyć dziecka tego w co sami wierzą? To tak jakbyś wymagał, aby nie uczyć ludzi niczego do 18 roku życia. Dlaczego tylko religii? Przeciec powinni mieć wybór we wszystkim.. Jesteś taki naiwny czy po prostu jeszcze taki młody?
Dlaczego to według ciebie "podły pomysł"? Przecież rodzice w coś wierzą. Podłością byłoby wpajanie dziecku wiary wobec której ma się samemu wątpliwości. Twoje rozumowanie jest bez sensu, przewidujesz tylko jedną stronę medalu.
Kto ci zabroni wychowac swoje dzieci bez żadnej religii? Nikt. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 18:55, TetraGramaton napisał:

Szkoda, że nie masz skrytki pocztowej. To by załatwiło sprawę. A ty w Krakowie studiujesz ?


Nie, we Wrocławiu. Do Krakowa za daleko. Mogrim studjuje w Krakowie, z tego co mówił to na KSW jakoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 17:02, Probos napisał:

/.../ Pomyśl, co się działo
w głowie 5-latka, któremu ksiądz powiedział, że może umrzeć każdego dnia. Coś strasznego,
przyznaj rację. :/

Miałem 6 lat i chodziłem do przedszkola, kiedy zmarł kolega. Byłem na pogrzebie. To znaczy, ze nie tylko sie dowiedziałem, ale miałem naoczny przykład. A Ty taki miałeś? I jakoś mną to nie wstrzasnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 17:20, coocker93 napisał:

panie Krzysztofie, czy jara pana wbijanie dzieciom ze sa bezwartosciowe, napietnowane
grzechem i gadanie ze w kazdej chwili moze umrzec????????

Niby dlaczego miałoby mnie to jarać?

Dnia 21.10.2008 o 17:20, coocker93 napisał:


a czemu nie odwazylbys sie byc takim kategorycznym? ja bez problemu mowie co mysle. przynajmniej
mam swoje zdanie.

Nie odważam się być tak kategorycznym, bo spokojniej ważę za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 19:34, Budo napisał:

Napisałeś, że wysnuł tezę, której nie udowodnił i poprosiłeś o uzasadnienie tezy. Napisałem
po prostu, że tego się nie da udowodnić... przecież wiesz to.
/.../

Oczywiście, że wiem. Ale po co stawiać tezę, której nie da się udowodnić? Gdyby napisał skromniej, ze jego zdaniem jest tak, czy siak, niczego bym się nie czepiał. Ale ogłaszanie światu, ze jest właśnie tak, nie inaczej, to znak czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2008 o 17:53, HumanGhost napisał:

Nowocześni? Nie powiedziałbym. Raczej rozsądni. A co mowią? Chociazby to, ze piekło to
nie gotowanie w smole przez całe wieki czy inne debilne tortury wymyślone przez średniowieczne
tępe głowy. Tak naprawde nikt nie wie jak to jest.


Dziwne sprawa bo ja o piekle z jednym bodaj księdzem rozmawiałem i od razu trafiłem na rozsądnego.
Piekło to stan duszy, która "jest" bez Boga, żyje bez Boga. Nie wiem jak określić "bytność" duszy po śmierci ciała.
Kto dziś wierzy, że piekło jest pod ziemią i jest tam diabeł z kotłem, a niebo jest w chmurach i Bóg lata pośród chmur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować