Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

StarCraft II: Heart of the Swarm - betatest

450 postów w tym temacie

A ja tym razem kompletnie nie pojmuję tego flejmu pod adresem autora. W przeciwieństwie do wielu innych redaktorów z innych portali, zrobił na wstępie bardzo, ale to bardzo istotną rzecz: jasno określił, z jakiej perspektywy pisze ten tekst i do kogo go adresuje. Nie silił się na udawanie obiektywnego, tylko z miejsca zaznaczył, że to tekst dla konkretnej grupy ludzi. I, moim zdaniem, w takim kontekście wszystko co napisał ma jak najbardziej sens. Starcraft 2 jest jak billard - dla zawodowca (lub obeznanego amatora) będzie tam masa taktyk, zagrywek i niuansów, które uczynią grę mega-wciągającą. Dla laika będzie to nudne "walnij w dowolną bilę i mógl się, żeby coś wpadło". Podobnie jest z SC2 - aby cokolwiek pozytywnego z gry wynieść, trzeba naprawdę wiele godzin nauki i setek pojedynków, w których dostajemy koncertowe wciry, nie wiedząc nawet, dlaczego.

Tak więc zanim zaczniecie pojeżdżać Słąwka tylko dlatego, że to Sławek (fakt, miał kilka zupełnie niepotrzebnie kontrowersyjnych tekstów), zastanówcie się najpierw, czy z perspektywy, którą prezentuje, nie ma po prostu racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>wściekły pocisk pod przykrywką spokojnych odpowiedzi,

Dnia 05.01.2013 o 05:15, Valmar napisał:

które są niczym więcej, jak hejterstwem na blizza & pustym słowotokiem.


Nie nie sądzisz, że wszyscy "fanboy''e" po prostu jesteście wściekli, że ktoś uważa iż gra blizzarda nie jest dla każdego. Szczególnie osób, które RTS''a odbierają jako "rozbuduje się na maksa, potrfa to 30 minut, zrobię armie i walka, taka jedna duża na super armię". SC2 jest dla pro, którzy robią wszystko na raz, ekonomie, walke itp. ( jeśli coś jeszcze jest ).

SC2 nie jest niczym specjalnym, RTS nastawiony na e-sport ( przyznam, że jest ich mało, lecz dalej to tylko RTS ).

Jak dla mnie firma Blizzard robi coraz gorsze gry. Fail''e w postaci dodatkówi do WoW''a i Diablo 3, które według mnie odbiera przyjemność z rozwoju postaci, skoro nie rozdaje się statystyk i nie ma się dużego wpływu na rozwój umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

> W przypadku dodatkowych funkcji wystarczyło czytać patch notes

Fani czytają, zwykli gracze mają je gdzieś. Jestem zwykłym graczem.


Jesteś autorem tekstu. Twoim obowiązkiem jest zapoznanie się z jakimikolwiek źródłami przed napisaniem tekstu.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

no nie wiem. Wystarczy w publicznym miejscu napisać, że SC2 jest nudny i już się ciekawych
rzeczy dowiadujesz od fanów SC2, którzy nie potrafią przejść obojętnie obok kogoś, kto
nie pada na kolana przed ich ulubioną grą.


Czy Ty rozumiesz, co ludzie do Ciebie piszą? To nie są fanboye. Sam się za takiego nie uważam, bo SC2 w multi po drugim sezonie odpuściłem na rzecz ciekawszych tytułów. Zwyczajnie w wątpliwość poddawany jest Twój warsztat dziennikarski i rzetelność. Sam przyznajesz, że nie sprawdzasz patch notes. To teraz pytanie: grałeś w podstawkę? Zmiany są tak duże w ostatnich łatkach do bety, że grając w podstawkę powinieneś je wyłapać od razu.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Serio? Dowiedzą się, że nie ma sensu go kupować. To dość konkretna informacja.


Ależ oczywiście! BO TO NIE JEST DODATEK STAND ALONE! Gdyby to był stand alone, to nie widzę przeszkód, żebyś ani słowem nie odwołał się do WoL i zmian, jakie w grze zaszły.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

> Tytuł artykułu brzmi - "StarCraft II: Heart of the Swarm - betatest", a nie - "Moje
wrażenia z gry", ani tym bardziej - "Dlaczego nie lubię SC2"

Ale betatest to jest pojęcie tożsame z moimi wrażeniami z gry, to po pierwsze. Po drugie,
skąd pomysł, że nie lubię SC2? Napisałem gdzieś o tym? W tekście może? To, że jest mi
obojętny, nie znaczy, że go nie lubię, tylko że jestem w stanie go obiektywnie ocenić,
bo nie zaślepiają mnie emocje.


Po raz kolejny podkreślę: napisałeś beta test w oparciu o wersję beta mającą na celu zbalansowanie gry i zawierającą jedynie tryb multiplayer. Co gorsza nawet nie sięgnąłeś do źródeł w celu uzyskania większej ilości informacji. Zupełnie tak, jakbym ja miał napisać opinię o Twoich możliwościach dziennikarskich tylko i wyłącznie na podstawie tego jednego tekstu. A najlepiej dwóch wybranych akapitów z niego. Teraz rozumiesz?

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

> To aż tak źle było z tymi patchami w Dowie?

A owszem, było, ale już od dawna nie jest - większość rzeczy, które były op szybko znerfiono
albo ludzie nauczyli się je kontrować, tak jak banshee spam


Szczerze, to nie rozumiem Twojej idei porównywania DoW/CoH z SC2. To tak, jakbyś chciał nagle porównywać SC2 z XCOM (bo przecież w kampanii jest rozwój jednostek przez upgrade`y), z Total Warem (bo przecież mamy do kontroli całe hordy w przypadku Zergów), z DEFCON (bo przecież też nuke`i latają) lub z Wiedźminem (bo mamy możliwości decyzyjne! ;o). Półką do porównywania SC2 są klasyczne RTSy, jak CnC, Red Alerty i tym podobne.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

> Pisząc słowa, że przez pierwsze 10 minut nie ma co robić w grze

Zabawne, ale nigdzie takich słów nie napisałem. Napisałem natomiast, że przez te 10 minut
nic ciekawego się nie dzieje, bo wybacz, ale stawianie domków i klikanie w kryształki
na czas w ogóle mnie nie ekscytuje. I w ogóle nie przeszkadza mi, że kogoś to jednak
kręci i nie zamierzam go wyzywać od najgorszych z tego powodu - byłbym wdzięczny, gdyby
działało to także w drugą stronę. A widać, że nie działa.


Powtórzę raz jeszcze. W tym czasie możesz śmiało robić tak zwane "cheese`y" lub inne all-iny. To naprawdę nie są ani jakieś wybitne strategie wymagające przynajmniej roku nauki czy niesamowite micro. To zwykła zabawa, gdzie możesz trollować przeciwnika. Pisałem o tym w poprzednich postach i powtarzam się kolejny raz, ale może wreszcie uda mi się napisać to w sposób przystępny.

Przykłady:
U Zergów: 6-pool jako cheese, 5-pool z worker rushem na ZvZ jako all-in.
U Tossów: Forge rush jako all-in, proxy base jako cheese.
U Terków: PF rush jako all-in, rax rush jako cheese.

Przykłady można mnożyć, bo zależą tylko od inwencji gracza. Wystarczy przestać myśleć na zasadzie "zbuduję bazę i skampię się przez 10 minut, a później wyprodukuję losowe jednostki i spróbuję wygrać".

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

> To znaczy twierdzisz że powinno się przywiązywać do recenzji kogoś o kim się wie
że ma zdecydowanie inny gust?


Nie. Ludzie w tym wątku i komentarzach twierdzą, że do testu dodatku dobrze jest skierować osobę, która ma jakiekolwiek pojęcie o czym pisze, odwoła się do źródeł, ma jako taką znajomość tematu.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Ależ są wartościowe. Tyle, że oni już to wiedzą. Jesli nie śledzą informacji, to znaczy,
że nie są zainteresowani zmianami w multi. I serio już po dwóch latach Blizzard wprowadza
nierankingowe gry i klany? Nieźle...


Wow. Po prostu wow, bo słów mi zabrakło. Nierankingowe gry są w SC2 od początku. Sam twierdzisz, że tekst jest dla nowych graczy, a pomijasz informacje, które mogą znać zainteresowani tematem. Co jest? Zdecyduj się w końcu czy tekst piszesz dla laików i chcesz w nim ująć zmiany oraz w jakiś sposób RZETELNIE przedstawić grę czy też zwyczajnie piszesz wybiórczo, żeby pohjetować i nabijać komentarze nawet od "laików", którzy w temacie HotS wiedzą więcej od Ciebie?

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

to czy dobrej rozgrywki i ciekawej fabuły, to się jeszcze okaże. Oczywiście, fani będą
zachwyceni, ale mnie się wydaje, że będzie tak jak poprzednio, czyli bardzo archaicznie
i w porównaniu do konkurencji dość przeciętnie.


Nie zmienia to faktu, że nawet słowem w tekście nie zająknąłeś się o kampanii i już ją oceniasz. Ba! Więcej! Pomijasz ją przy ocenie twierdząc, że cena dodatku to jedynie nowe jednostki. Ponownie proszę, żebyś zdecydował się na jedną linię obrony.

Proszę również o pokazanie konkurencji (w postaci jednej gry z gatunku RTS), która oferuje rozwiązania "archaiczne" znane z kampanii SC2:WoL, czyli ulepszanie jednostek w przerwach misji, dodatkowe badania pomiędzy zadaniami, system decyzyjny, a wszystko to przy dynamice rozgrywki oferowanej przez SC2. Nie twierdzę, że była to kampania idealna, ale na te 20-25 godzin wystarcza przy przejściu na normal i brutal, co przy obecnych trendach jest znakomitym wynikiem.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Oczywiście, że nie dla mnie - jak sam twierdzisz, ona jest dla Progamerów. Ci akurat
kompletnie mnie nie obchodzą, ja po prostu chcę pograć w coś fajnego, bez aspirowania
do bycia pro, do esportu i tak dalej. Do tego StarCraft 2 się nie nadaje - i właśnie
o tym jest ten tekst. Nie, że gra jest do niczego, tylko, że jest dla Progamerów, którzy
się cieszą z 6 nowych jednostek.


Czyli tak naprawdę serwujesz nam pozycję blogową zatytułowaną "Dlaczego nie lubię SC2 i nigdy nie będę pr0"? Nawet jako osoba nie będąca progamerem cieszę się z nowych możliwości, które oferują wprowadzone jednostki, bo skutecznie rozwija to możliwości rozgrywki. Tylko do tego trzeba chwilę pograć i porównać z podstawką. Nawet na poziomie Bronze. Ile czasu poświęciłeś na granie w SC2: HotS i ile czasu wcześniej spędziłeś przy WoL?

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Nigdzie nie twierdzę, że znam się na Starcrafcie, natomiast tak się składa, że znam się
na grach w ogóle - bo jest więcej gier niż SC :) A konkretów jest w artykule tyle, ile
potrzeba - jak na początku stoi dość wyraźnie, jest on dla laików, a im szczegóły techniczne
są zbędne. W ogóle jestem w szoku, że tak wielu znawców SC ten tekst przeczytało, gdy
na wejściu już jest mowa, że nie jest dla nich. A jeszcze większy szok przeżyłem, gdy
uznali oni, że jednak jest dla nich i zaczęli go krytykować, jakby był dla nich. Kto
by pomyślał, że wybiórcze postrzeganie jest aż tak powszechne...


Będę polemizować. Porównując SC2 do, na przykład DoW, dajesz dowód, że nie do końca znasz się na grach. Chyba, że porównanie jest na zasadzie "ej - tutaj są obcy i tutaj, a do tego jest coś w stylu SM!". Jak na artykuł dla laików lejesz wodę bardziej niż statystyczny uczeń na kartkówkach w gimnazjum/liceum. Co ważniejsze, o czym pisali ludzie powyżej, jak i również ja w tym poście, pomijasz rzeczy kluczowe dla dodatku skupiając się na tym, jaka to mechanika w SC2 jest nudna. To miałoby sens w przypadku dodatku samodzielnego, a nie rozszerzenia wymagającego podstawkę.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Heh, ja to się tylko cieszę, że nie wspomniałem w tekście o tym, że kompletnie do mnie
nie przemawia tło fabularne SC, bo gdzie nie spojrzę to widzę popłuczyny po WH40k, z
którego Blizzard zerżnął marines, tyranidów i eldarów i założył im jakieś badziewne,
plastikowe skórki. Jakby wzięlii jeszcze orków, chaos, gwardię, nekronów i tau, to przynajmniej
by jakaś różnorodność była, ale inwencji wystarczyło na tylko trzy kopie. Jakbym o tym
napisał, to dopiero by było :)


Może właśnie tutaj leży pies pogrzebany? Niby próbujesz podejść do gry na świeżo, ale okazuje się, że masz uprzedzenia większe niż PiS do aborcji. Później się dziwisz, że pojawia się polemika z tekstem i ludzie wytykają Ci błędy merytoryczne oraz czepiają się warsztatu. Przykro mi, ale podsumowując to takim tekstem udowadniasz tylko, że mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 06:24, Inferno0009 napisał:

Nie nie sądzisz, że wszyscy "fanboy''e" po prostu jesteście wściekli, że ktoś uważa iż
gra blizzarda nie jest dla każdego.


Fakt, że krytykuje autora tekstu, który udowadnia, że o grze nie ma zielonego pojęcia nie znaczy, że jestem fanboyem i krytykuję tylko i wyłącznie dlatego, że ktoś pojechał po SC II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 06:17, Tenebrael napisał:

A ja tym razem kompletnie nie pojmuję tego flejmu pod adresem autora. W przeciwieństwie
do wielu innych redaktorów z innych portali, zrobił na wstępie bardzo, ale to bardzo
istotną rzecz: jasno określił, z jakiej perspektywy pisze ten tekst i do kogo go adresuje.
Nie silił się na udawanie obiektywnego, tylko z miejsca zaznaczył, że to tekst dla konkretnej
grupy ludzi. I, moim zdaniem, w takim kontekście wszystko co napisał ma jak najbardziej
sens. Starcraft 2 jest jak billard - dla zawodowca (lub obeznanego amatora) będzie tam
masa taktyk, zagrywek i niuansów, które uczynią grę mega-wciągającą. Dla laika będzie
to nudne "walnij w dowolną bilę i mógl się, żeby coś wpadło". Podobnie jest z SC2 - aby
cokolwiek pozytywnego z gry wynieść, trzeba naprawdę wiele godzin nauki i setek pojedynków,
w których dostajemy koncertowe wciry, nie wiedząc nawet, dlaczego.

Tak więc zanim zaczniecie pojeżdżać Słąwka tylko dlatego, że to Sławek (fakt, miał kilka
zupełnie niepotrzebnie kontrowersyjnych tekstów), zastanówcie się najpierw, czy z perspektywy,
którą prezentuje, nie ma po prostu racji.


taaa opisal wlasne chore podejscie do gry, a nie opisal gry samej w sobie. jesli to jest dla Ciebie betatest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panie redaktorze takie przemyślenia to może Pan sobie wypisywać na swoim blogu a nie na jednym z największych serwisów w Polsce. To jest po prostu żałosne, że próbuje Pan podejmować dyskusję o grze gdzie zaznacza Pan, że nie umie w nią grać.
Nie przeczytałem ani jednego konkretu który wskazywał by na to, że Starcraft 2 jest nudny, to jedynie i wyłącznie Pana subiektywne zdanie, a recenzje powinny być pisanie obiektywnie.
Jednak najgorsze jest to, że wielu ludzi próbuje Panu wyjaśnić na czym polega problem a Pan dalej swoje, to jest po prostu nie do pomyślenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 07:04, Deathscythe napisał:

Przykłady:
U Zergów: 6-pool jako cheese, 5-pool z worker rushem na ZvZ jako all-in.
U Tossów: Forge rush jako all-in, proxy base jako cheese.
U Terków: PF rush jako all-in, rax rush jako cheese.


I właśnie te słowa umacniają mnie w przekonaniu, że Sławek przyjął jak najbardziej sensowny (choć oczywiście tylko jeden z możliwych) punkt wyjścia. Bo z tego, co napisałeś, nie zrozumiałem kompletnie nic. Jasne, wiem mniej więcej, na czym polegają gry strategiczne, ale jako strateg w 100% "casualowy" nie znam tych taktyk, nic mi one nie mówią. A czytając inne posty widzę, że zaawansowani gracze w SC2 doskonale wiedzą, co HotS będzie zawierać, jakie zmiany wprowadzi, jak wpłynie na rozgrywkę i jakie taktyki umożliwi - więc dla nich tego typu beta-test jest do niczego nie potrzebny.

Nie chcę tutaj twierdzić, że podejście, jakie pokazał Sławek, jest najlepszym z możliwych. Ale na pewno jest to jedna z dróg do napisania podobnego artykułu i krytykowanie, że nie rozwodzi się o jakichś chees''ach, pool''ach czy all-in''ach moim zdaniem mija się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 10:46, Tenebrael napisał:

I właśnie te słowa umacniają mnie w przekonaniu, że Sławek przyjął jak najbardziej sensowny
(choć oczywiście tylko jeden z możliwych) punkt wyjścia. Bo z tego, co napisałeś, nie
zrozumiałem kompletnie nic. Jasne, wiem mniej więcej, na czym polegają gry strategiczne,
ale jako strateg w 100% "casualowy" nie znam tych taktyk, nic mi one nie mówią. A czytając
inne posty widzę, że zaawansowani gracze w SC2 doskonale wiedzą, co HotS będzie zawierać,
jakie zmiany wprowadzi, jak wpłynie na rozgrywkę i jakie taktyki umożliwi - więc dla
nich tego typu beta-test jest do niczego nie potrzebny.


Wobec tego przełożę to dla Ciebie:
U Zergów: zrób spawning poola przy 6 robotnikach, zrób spawning pool przy 5 robotnikach i wyślij robotników z zerglingami.
U Protosów: tworzysz budynek od wieżyczek i wjeżdżasz nimi do bazy przeciwnika, tworzysz budynki produkcyjne pod bazą przeciwnika.
U Terran: lecisz do przeciwnika budynkiem głównym i tworzysz z niego Planetary Fortress, tworzysz koszary i lecisz nimi do przeciwnika.

Czy znaczenie all-in i cheese też muszę tłumaczyć? All-in, czyli rzucasz wszystko na jedną kartę. Nie jest to termin starcraftowy. Cheese, również nie jest termin ukutym przez grających w StarCrafta, oznacza zagranie humorystyczne z krzywym uśmiechem. To pojęcia nie wywodzące się z hermetycznego środowiska graczy SC i zapewne sam stosujesz zagrywki tego typu w innych grach. Inna sprawa, że praktycznie każdy grający w SC2 spotka się z cheese`em lub all-in w ciągu pierwszych 10-15 gier.

Dnia 05.01.2013 o 10:46, Tenebrael napisał:

Nie chcę tutaj twierdzić, że podejście, jakie pokazał Sławek, jest najlepszym z możliwych.
Ale na pewno jest to jedna z dróg do napisania podobnego artykułu i krytykowanie, że
nie rozwodzi się o jakichś chees''ach, pool''ach czy all-in''ach moim zdaniem mija się
z celem.


Oczywiście. Przekazał wszystkim niezwykle ważną informację: jak nie należy pisać tekstów. W najlepszy możliwy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Serio? Ci co kupią HotS będą mogli grać razem z tymi, co mają tylko WoL? A jak to ma
działać?

Tak jak w BW.

Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

Serio? Dowiedzą się, że nie ma sensu go kupować. To dość konkretna informacja.

Z twoich wrażeń o Dota 2 ja jako osoba która nigdy nie grała w gry moda(w tym dote 1) oprócz paru meczy w lolu który mi nie przypadł do gustu też dowiedziałem się że nie warto zagrać a jakoś po paru godzinach się wciągnąłem. Więc zwykły gracz z twojego tekstu może dowiedzieć się tylko że ty nie lubisz SC2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 06:24, Inferno0009 napisał:

Nie nie sądzisz, że wszyscy "fanboy''e" po prostu jesteście wściekli, że ktoś uważa iż
gra blizzarda nie jest dla każdego. Szczególnie osób, które RTS''a odbierają jako "rozbuduje
się na maksa, potrfa to 30 minut, zrobię armie i walka, taka jedna duża na super armię".
SC2 jest dla pro, którzy robią wszystko na raz, ekonomie, walke itp. ( jeśli coś jeszcze
jest ).

Jest sporo osób które to lubią nawet wśród statystycznych graczy do jakich zwracał się ałtor tekstu.

Dnia 05.01.2013 o 06:24, Inferno0009 napisał:

SC2 nie jest niczym specjalnym, RTS nastawiony na e-sport ( przyznam, że jest ich mało,
lecz dalej to tylko RTS ).

Dziwne bo ja oddawana nie widziałem RTSa podobnego do SC2.

Dnia 05.01.2013 o 06:24, Inferno0009 napisał:

Jak dla mnie firma Blizzard robi coraz gorsze gry. Fail''e w postaci dodatkówi do WoW''a
i Diablo 3, które według mnie odbiera przyjemność z rozwoju postaci, skoro nie rozdaje
się statystyk i nie ma się dużego wpływu na rozwój umiejętności.

Co to ma wspólnego z SC2 który robi całkowicie inny zespół niż wowa i diablo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 03:14, KeyserSoze napisał:

kompletnie mnie w tym momencie nie obchodzi co się pojawi - opisuję stan aktualny

Dlaczego w takim razie piszesz w podsumowaniu, że kupowanie dodatku nie ma sensu? Gdybyś trzymał się myśli ze wstępu - "Czy warto ten kod wykorzystywać, czy też może lepiej o nim zapomnieć, bo jest to strata czasu?", to byłoby to jeszcze zrozumiałe. Ale nie, napisałeś, że kupno dodatku jest złym wyborem. Na podstawie bety, w której znajduje się wyłącznie tryb multi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2013 o 10:46, Tenebrael napisał:

Nie chcę tutaj twierdzić, że podejście, jakie pokazał Sławek, jest najlepszym z możliwych.
Ale na pewno jest to jedna z dróg do napisania podobnego artykułu i krytykowanie, że
nie rozwodzi się o jakichś chees''ach, pool''ach czy all-in''ach moim zdaniem mija się
z celem.


Sorry ale w tym wypadku nie zgodzę się z Tobą. Pan Serafin zachowuje się jak sfrustrowany 13-latek na youtubie, a nie jak redaktor w poważnym serwisie o grach z, którego można się dużo dowiedzieć. Brak jego przygotowania do tematu jest tutaj widoczny i dlatego ludzie tak się wściekają. Wiadomo nie od dziś, że dodatek do Stracrafta będzie niesamodzielny i nie widzę tu nawiązań do podstawki jakie zmiany mają być wprowadzone względem niej . Jedyne co widzę to narzekańa 13-latka nie radzącego sobie z grą o czym szeroko opisuje. To ma być betatest? Nie widzę takich reakcji na teksty u innych redaktorów typu Myszy, Pepsiego itd. Flame najczęściej pojawia się, gdy Pan S zabiera głos. Sam sobie robi złą prasę takimi tekstami co nie ułatwi mu życia w gramowej społeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 11:44, ZubenPL napisał:

Dziwne bo ja oddawana nie widziałem RTSa podobnego do SC2.


Jak dla mnie pierwszy DoW jest bardzo podobny do SC2. Nie grałem w SC2 więc piszę, że dla mnie.

Rację masz, że RTS''ów tak nastawionych na e-sport nikt nie robi, lecz teraz prawie nikt nie robi RTS''ów

Dnia 05.01.2013 o 11:44, ZubenPL napisał:

Co to ma wspólnego z SC2 który robi całkowicie inny zespół niż wowa i diablo ?


Chciałem tylko napisać jakie są moje odczucia do Blizzarda od jakiegoś czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 11:54, Inferno0009 napisał:

Jak dla mnie pierwszy DoW jest bardzo podobny do SC2.


Nie jest wcale podobny, to zupełnie inny model rozgrywki, który zresztą wcale mi się nie podoba. Nie ma to jak klasyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 10:46, Tenebrael napisał:

I właśnie te słowa umacniają mnie w przekonaniu, że Sławek przyjął jak najbardziej sensowny
(choć oczywiście tylko jeden z możliwych) punkt wyjścia. Bo z tego, co napisałeś, nie
zrozumiałem kompletnie nic.


Ok, rozumiem Ty nie zrozumiałeś nic, bo nie grasz w SC II i w inne RTSy lub gry sieciowe. Sławek przyznał się, że w inne RTSy gra, więc akurat dla niego słownictwo nie powinno stanowić problemu. Po za tym jak ktoś nie potrafi grać w SC II i swoją przygodę dopiero zaczyna ze strategia Blizzarda to gra ma przyjazne community (społeczność) i choćby na oficjalnym forum gry (jednym z oficjalnie wspieranych języków jest polski) poprosić o pomoc, rady i ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo SC 2 to nie LoL.
Wychwalajmy LoL-a jedyna warta uwagi gra na świecie, każdy kto tak nie myśli wg autora jest osłem co już raz stwierdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 12:10, Demagol napisał:

> Jak dla mnie pierwszy DoW jest bardzo podobny do SC2.

Nie jest wcale podobny, to zupełnie inny model rozgrywki, który zresztą wcale mi się
nie podoba. Nie ma to jak klasyka.


Mi się bardziej podoba DoW ze względu, że walczy się o punkty strategiczne, ale to kwestia gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu wyrosłem na RTS-ach klasycznych, gdzie budowało się bazy, miało się ogromne ilości czadowych jednostek i zbierało surowce w normalnej formie (im więcej rodzajów surowców, tym lepiej - najlepsze pod tym względem było chyba Age of Empires). Dawn of War było w sumie przyzwoite, ukończyłem kampanię i było fajnie, ale nie podoba mi się forsowanie jakichś dziwnych modeli rozgrywki w czasach, gdy alternatywy w postaci tradycyjnych RTS-ów po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2013 o 12:29, Demagol napisał:

Ja po prostu wyrosłem na RTS-ach klasycznych, gdzie budowało się bazy, miało się ogromne
ilości czadowych jednostek i zbierało surowce w normalnej formie (im więcej rodzajów
surowców, tym lepiej - najlepsze pod tym względem było chyba Age of Empires). Dawn of
War było w sumie przyzwoite, ukończyłem kampanię i było fajnie, ale nie podoba mi się
forsowanie jakichś dziwnych modeli rozgrywki w czasach, gdy alternatywy w postaci tradycyjnych
RTS-ów po prostu nie ma.


Ehhh co zrobić. Lepiej robić milion różnych strzelanek niż jednego pełnokrwistego rts''a. Może coś wyjdzie z tego Generals 2. Fakt posucha straszna w tej materii, z chęcią bym pograł w coś ładnego z setakmi jednostek na ekranie w klimatacvh innych niż gra o, której jest ten artykuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować