Zaloguj się, aby obserwować  
modestvermin

Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

31506 postów w tym temacie

Uch. Wiem, że różni ludzie różnie czytają i wiele zależy od książki, ale z tymi miesiącami to przesadziłeś :D Na wiedźmina? Tak z miesiąc, ale jak już wybitnie nie masz czasu i chcesz się powoli delektować. A lekturę polecam bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 15:36, revolt505 napisał:

Uch. Wiem, że różni ludzie różnie czytają i wiele zależy od książki, ale z tymi miesiącami
to przesadziłeś :D Na wiedźmina? Tak z miesiąc, ale jak już wybitnie nie masz czasu i
chcesz się powoli delektować. A lekturę polecam bardzo.


Panowie, panowie... przeczytanie całej sagi wraz z dwoma tomami opowiadań zajęło mi ze dwa tygodnie w wakacje xD. Byłoby krócej gdyby nie fakt, że musiałem wracać ze swojego miejsca pobytu do domu po kolejną książkę co jakiś czas. Ale Wiedźmina naprawdę szybko się czyta, a przy tym bardzo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin ma 7 tomów. Czytam dość szybko i na jedną stronę poświęcam ok 1.5min ale żeby sagę przeczytać w miesiąc to trzeba czytać po 100stron dziennie i więcej a to sa ok 2.5godziny dziennie. Pokaż mi kogoś kto jest w stanie tyle przeznaczyć na lekturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 15:53, Witcher1990 napisał:

Wiedźmin ma 7 tomów. Czytam dość szybko i na jedną stronę poświęcam ok 1.5min ale żeby
sagę przeczytać w miesiąc to trzeba czytać po 100stron dziennie i więcej a to sa ok 2.5godziny
dziennie. Pokaż mi kogoś kto jest w stanie tyle przeznaczyć na lekturę.


Tak, ja przeczytałem właśnie w miesiąc sagę:P co prawda akurat nie mam teraz żadnych innych obowiązków, więc przeznaczenie 2,5 godzin dziennie na lekturę nie było żadnym poświęceniem, jednak jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 15:53, Witcher1990 napisał:

Wiedźmin ma 7 tomów. Czytam dość szybko i na jedną stronę poświęcam ok 1.5min ale żeby
sagę przeczytać w miesiąc to trzeba czytać po 100stron dziennie i więcej a to sa ok 2.5godziny
dziennie. Pokaż mi kogoś kto jest w stanie tyle przeznaczyć na lekturę.



Każdy kto chociaż raz w życiu miał wakacje, ew. każdy kto olewał naukę... czyli wszyscy :D
Opowiadania da się łyknąć w jeden dzień... Pierwsze 3 tomy kolejne 2 dni... potem już wolniej bo i akcja zwalnia...
Po za tym lektura Sagi jest naprawdę przyjemna i wciągająca... No może po za końcówką ostatniego tomu, ale to szczegół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówię o ludziach pracujących do jakich za pewne zalicza się Budo i mających inne zajęcia niż tylko siedzenie przed kompem. Pewnie, że można jak sie chce sam ostatni tom kiedyś w 2dni przeczytałem jak miałem czas ale co z tego? Chłop pisze, że go nie ma to będzie czytał dłużej, pisał o 6miechach a w przypadku sagi realne są 2-3miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 20:59, Witcher1990 napisał:

Mówię o ludziach pracujących do jakich za pewne zalicza się Budo i mających inne zajęcia
niż tylko siedzenie przed kompem. Pewnie, że można jak sie chce sam ostatni tom kiedyś
w 2dni przeczytałem jak miałem czas ale co z tego? Chłop pisze, że go nie ma to będzie
czytał dłużej, pisał o 6miechach a w przypadku sagi realne są 2-3miechy


Ciężko się czyta siedząc przed kompem ;) Po za tym wystarczyło zastrzec o jakiej grupie piszesz. Zarzuciłeś, że ludzie, którzy mają 3 godziny dziennie na czytanie nie istnieją, a ja zburzyłem tylko tę teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 13:41, Witcher1990 napisał:

A książkę szybko się czyta, jak się streścisz to 2-3miesiące i cała saga Twoja.


Dwunastogodzinne zmiany w pracy skutecznie przeszkadzają w czytaniu, a mam do dokończenia Dzieje Wypraw Krzyżowych jakieś 1200 stron ;]
Generalnie czytam szybko, ale brak czasu to zonk ><

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez mam malo czasu (szkola, praca i rozne zajecia/hobby), ale czas na czytanie znajduje. Bierz ksiazki ze soba wszedzie - do autobusu/tramwaju/samolotu, poczekalni, w sklepie podczas dluzszej kolejki, wszedzie gdzie sie bezczynnie czeka mozna czytac. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 23:08, kuba9876543210 napisał:

Tez mam malo czasu (szkola, praca i rozne zajecia/hobby), ale czas na czytanie znajduje.
Bierz ksiazki ze soba wszedzie - do autobusu/tramwaju/samolotu, poczekalni, w sklepie
podczas dluzszej kolejki, wszedzie gdzie sie bezczynnie czeka mozna czytac. :P


Takie czytanie jest o kant tyłka. Lubię czytać u siebie w pokoju, jak mam ciszę i spokój. W autobusach nie da rady, hałas, tłok i inni ludzie skutecznie utrudniają skupienie się. Lubię się skupić nad książką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jesli tak latwo dajesz sie rozpraszac......... to masz troche pecha ;]
Ja szczerze mowiac wole nawet w halasie w okolo czytac, cisza troche mnie irytuje (chyba, ze czegos na pamiec sie ucze, wtedy na odwrot).

..ale koncze offtopa, to temat o Wiedzminie. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2010 o 22:00, Budo napisał:

Dwunastogodzinne zmiany w pracy skutecznie przeszkadzają w czytaniu, a mam do dokończenia
Dzieje Wypraw Krzyżowych jakieś 1200 stron ;]
Generalnie czytam szybko, ale brak czasu to zonk ><



Off topic

Runciman nie jest wg mnie dobrym źródłem - brak mu wykształcenia i wiedzy z dziedziny historii wojskowości jak na taki temat. Czyta się go nawet nieźle, ale sporo kwestii w jego dziele powodowało u mnie "podniesienie brwi", że tak powiem.

Dla równowagi i lepszego objęcia tematu polecam cykl "Wyprawy Krzyżowe" Andrzeja Michałka. Tylko 7 tomów, najobszerniejsze mają po około 300 stron ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanko dotyczące questu "Zbłąkana owieczka":

Spoiler

Zgodnie z poradnikiem i informacjami zdobytymi dzięki pomocy Wujka Google, chłopak, którego mamy znaleźć, powinien znajdować się w jaskini na bagnach podczas questu "Czas Żniw" (czy jakoś tak). Problem polega na tym, że akurat tę lokację przeszedłem trochę "w biegu" (akurat się spieszyłem i chciałem jak najszybciej zakończyć quest), chłopaka nie zauważyłem, misję skończyłem, pograłem dalej, doszedłem praktycznie do końca 3 aktu, teraz Triss mówi mi, żebym dokończył swoje sprawy w Wyzimie, bo czas na akt IV i tu zonk - "Zbłąkanej owieczki" zakończyć się nie da. W jaskini nikogo nie ma, wcześniejszego save''a wczytywać nie chcę, bo zbyt daleko już dotarłem... Czy jest jakiś sposób na wybrnięcie z kłopotu? Czy poza jaskinią da się gdzieś jeszcze natknąć na ową "zgubę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2010 o 19:29, Ring5 napisał:

Pytanko dotyczące questu "Zbłąkana owieczka":

A to nie jest może tak, że Triss radzi zakończyć wszystkie sprawy w Wyzimie? Bo z tego co pamiętam to mi również to radziła, ale to ode mnie zależało czy chcę ruszyć naprzód czy faktycznie zawrócić i dokończyć zaczęte questy. Nie było takiej sytuacji, że fabuła może ruszyć dopiero kiedy uporam się z wszystkimi zadaniami pobocznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2010 o 20:18, Sandro napisał:

A to nie jest może tak, że Triss radzi zakończyć wszystkie sprawy w Wyzimie?


Owszem, właśnie dlatego chciałbym zakończyć wszystkie zadania. I praktycznie mi się to udało, tylko ta nieszczęsna "Zbłąkana Owieczka" zaśmieca mi listę questów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2010 o 20:52, Ring5 napisał:

Owszem, właśnie dlatego chciałbym zakończyć wszystkie zadania. I praktycznie mi się to
udało, tylko ta nieszczęsna "Zbłąkana Owieczka" zaśmieca mi listę questów :/

Olej to :) Stracone XP-ki z łatwością nadrobisz ubijając kilku przeciwników, a quest i tak zniknie z listy wraz z rozpoczęciem czwartego aktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2010 o 20:57, Sandro napisał:

Olej to :) Stracone XP-ki z łatwością nadrobisz ubijając kilku przeciwników, a quest
i tak zniknie z listy wraz z rozpoczęciem czwartego aktu.


Ale to nie kwestia XP-ków. Te rzeczywiście łatwo na tym etapie nadrobić (wystarczy zatłuc kilka kikimor-wojowników), chodzi raczej o poczucie dobrze spełnionego obowiązku ;) Nie lubię zostawiać niedokończonych spraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2010 o 21:21, Ring5 napisał:

Ale to nie kwestia XP-ków. Te rzeczywiście łatwo na tym etapie nadrobić (wystarczy zatłuc
kilka kikimor-wojowników), chodzi raczej o poczucie dobrze spełnionego obowiązku ;) Nie
lubię zostawiać niedokończonych spraw...


Ja tak samo, potem po grze człowiek ma takie przyjemne uczucie pobicia gry jak się dało ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować