Sagi Baldur's Gate i Icewind Dale w serii eXtra Klasyka Gold!

[Flameruler 0]

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Ten system jest jednym z powodów przez które przeklinam pod nosem, gdy tylko widzę pudełko
z Morrowindem, bo dla mnie to było wyrzucenie pieniędzy w błoto (skądinąd zupełnie identycznie
reaguję na widok Gothica3).

I tu chyba leży problem. :) Fanom Morrowinda rzadko podoba się Gothic, a fanom Gothic''a rzadko podoba się Morrowind.

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Dzięki temu systemowi nawet na najwyższym poziomie trudności zaraz
z mojego bohatera robi się pół bóg, któremu nikt nie podskoczy, bo jakby nie było, postać można
rozwinąć na systematycznym ubijaniu krabów, a np. sztukę retoryki mogę rozwinąć w pół godziny
prawie na maxa podczas powtarzania x razy rozmowy z jednym więźniem... Faktycznie czuć, że
postać się rozwija, nie ma co... Tylko mi nie pisz, że wcale nie muszę tak pakować postaci,
bo to jest jedna z podstawowych cech gry w RPG (kolekcjonować ciuszki, pakować na maxa i ratować
świat lub jeszcze coś innego).

Nie musisz pakować postaci w ten sposób, bo to zwyczajne oszustwo, które psuje zabawę z gry. Dla przykładu w Planescape Torment są bugi w dwóch miejscach, które umożliwiają otrzymywanie nieskończonej ilości doświadczenia. Skorzystanie z nich będzie oszustwem.

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Może w założeniach i na papierze to było bardzo dobre rozwiązanie,
ale w praktyce nic dobrego z tego nie wynikło.

Dla fana Gothic''a. ;)

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Kliknięcie myszką raz lub dwa albo przytrzymanie przycisku - to nie jest toporny system walki?
Nie wspominałem o Gothicu, ale skoro sam z tym wyjechałeś: system z Gothica 1 i 2 (część 3
pomijam milczeniem...) był całkiem niezły, gra nie ograniczała się do topornego walenia przed
siebie, w ten sposób wiele byś nie zdziałał z wieloma przeciwnikami. Niestety ktoś wpadł na
genialny pomysł i postanowił usunąć ten system z 3 części, cholera wie dlaczego...

Nie będziemy się kłócić, która z tych gier jest lepsza, bo i tak kwestia wojny pomiędzy fanami obu tych gier, ciągnie się zdecydowanie za długo na tym forum, a ja staram się unikać brania w niej udziału.

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Żenująco nisko poziom trudności nijak ma się do tych niekonwencjonalnych rozwiązań. Ogromna
powtarzalność wszystkich lokacji i npc nie wynika ani z wielkości świata czy też swobody, a
po prostu z lenistwa programistów.

Pokaż mi jakąś grę, która ma większy (spójny!) świat. Trzeba brać pod uwagę, że w momencie wydania gry technologia komputerowa nie była aż tak rozwinięta jak teraz, a do tej pory ogrom obszaru, na którym toczy się akcja gry, został niepobity.

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

System walki też ma się nijak do tych "niekonwencjonalnych
rozwiązań", tak samo jak i zatrudnienie do napisana fabuły 7-latka...

Masz jakieś potwierdzone dane, które by wskazywały na to, że fabułę pisał 7-latek?

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Widać Morro to Twoje klimaty. Do mnie taka koncepcja gry zupełnie nie trafia. Choć ciężko określić
jaki w ogóle jest klimat Morrowinda - przerost formy nad treścią? Przykro mi, ale nic lepszego
nie przychodzi mi do głowy.

Rozumiem, że gra Ci się nie podoba, ale żeby zaraz rzucać się na nią i obrażać ją oraz jej twórców?

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

O ile przez pierwsze 2-3 godziny byłem Morrowindem zachwycony (piękna
grafika i ten ogrom wszystkiego!), tak po jeszcze kilku godzinach doszedłem do wniosku, że
to było zwykłe zauroczenie, a na głębszą metę gra nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Po
prostu nic się w niej nie dzieje. 0 dynamiki. W założeniach RPG mają opowiadać jakąś historię,
a w Morku tak sobie chodzisz, pykasz te mobki dla kolejnych gildii, możesz nawet zostać mistrzem
każdej z nich, ale po co, na co, chyba tylko dla statystyki, a jakieś spójnej fabuły jak nie
było, tak nie ma. I to, spośród wszystkich wad, mnie najbardziej boli w Morku - brak fabuły.

Fabuła w Morrowindzie nie jest rzecz jasna jakimś majstersztykiem, ale generalnie w dzisiejszych czasach gry mają jeszcze gorszą fabułę (lub nie mają jej wcale)...

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Chciałbym simsy w świecie fantasy, to poszukałbym sobie moda do simsów. Porównanie nasunęło
mi się z powodu możliwości grania w nieskończoność, jakoś nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.

A ja jestem. Jak chcesz grać w grę, to grasz sobie do woli. Nie chcesz grać w nią po ukończeniu wątku głównego? Nie ma problemu. Wyłączasz grę. Kto Ci każe kontynuować rozgrywkę? Nikt! Dlaczego twórcy mają mi zabierać dalszą możliwość gry skoro chcę? Przecież to nikomu nie przeszkadza...

Dnia 11.07.2007 o 20:19, GanD napisał:

Można chyba śmiało powiedzieć, że BG jest tym dla cRPG, czym Final Fantasy 7 dla jRPG. Klasyka.

Tutaj jak najbardziej zgadzamy się. :)

[MonkOfWar 0]

No, i jest potwierdzenie, brawo :D !

Hej, CDP, mam propozycję!

A może jakiś Konkurs z okazji startu nowej serii (jeśli tak to można nazwać)?!
Konkurs mógłby zostać zorganizowanym (jeżeli to, rzecz jasna, możliwe) przy współpracy z wydawnictwem ISA (ich książki już sprzedajecie, czas na konkursy, tak jak z MAGiem :) ), polskiego wydawcy DnD, książek powiązanych z tym systemem itd.. "Napisz rozprawkę nt. >>Dlaczego uważam, że IWD nie jest gniotem<<", do wygrania zestaw trzech podręczników do DnD 3,5 (ISA ma obecnie promocję, 30-40% taniej, nie stracą wiele ;) ), w ostateczności laptop ;) .

@Sarafan

Hehe, post na niemal 1,5 strony, WoW! Zgadzam się z Tobą (choć akurat serie TES i Gothic nie są mi jakoś przesadnie znane), a w ostatnim zdaniu-z Wami obydwoma :) . Choć ja tam i tak wolę IWD ;D .

[wycior 0]

A ktos myślał o starej ale jakiej fajnej grze rpg Nox ??

[Meghan_mph 0]

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

> Ten system jest jednym z powodów przez które przeklinam pod nosem, gdy tylko widzę pudełko
> z Morrowindem, bo dla mnie to było wyrzucenie pieniędzy w błoto (skądinąd zupełnie identycznie
> reaguję na widok Gothica3).

I tu chyba leży problem. :) Fanom Morrowinda rzadko podoba się Gothic, a fanom Gothic''a rzadko
podoba się Morrowind.

Jakim cudem ze "skądinąd identycznych reakcji" wyciągnąłeś wniosek, że występuje opozycja? Ja raczej odniosłam wrażenie, że obydwie gry zawiodły oczekiwania, tyle że każda z innego powodu.

[Flameruler 0]

Dnia 12.07.2007 o 13:22, Meghan_mph napisał:

Jakim cudem ze "skądinąd identycznych reakcji" wyciągnąłeś wniosek, że występuje opozycja?
Ja raczej odniosłam wrażenie, że obydwie gry zawiodły oczekiwania, tyle że każda z innego powodu.

O kurczę! Faktycznie. Jakoś źle to wszystko przeczytałem i zinterpretowałem. Nie wiem skąd to się wzięło. Przepraszam za to nieporozumienie.

[Tomek1120 0]

mam takiego pomysła żeby skoro to jest gold to można dać płyty ze w których część na której się zapisuje dane będzie złota. to będzie bardzo fajnie wyglądało

[tuteramond 0]

Nie ma co narzekać. Baldurek i Icewind full version w przystępnej cenie. Zakupię z przyjemnością, a serie rzeczywiście legendarne-niezależnie, z której strony popatrzeć. Co do dyskusji wyższości Morka nad Gothikiem tudzież odwrotnie-grałem w obie gry i uważam je za świetne. Może rzeczywiście w Morku fabuły nie ma za wiele, ale na tym polega cały jego urok-sam decydujesz o postępach w grze. Poza tym w Morku jest coś, co wymyka się wszelkim opisom-zrozumie to ten, kto wspiął się na pagórek w Seyda Neen i oślepił go blask wschodzącego słońca...

[Arkads 0]

Super. Wreszcie będę miał w kolekcji obie gry, z dodatkami no i wszystko gites ;P. A 50 zł na taki klasyk to malutka cena :)

[marekl1975 1]

No nie! Tal legendarne gry w takich cenach! Super! Na pewno kupię Baldurka.

[JanKtos 0]

Ekstra... już dawno szukałem Baldura i pierwszego Icewinda. Kupię na 100 procent :D

[jaceloth 0]

mam pierwsze premierowe wydania wszystkich baldurków (ech ta żonglerka 5 płytkami w jedynce), ale coraz bardziej mnie kusi. wygodnie mieć wszystko na dvd

[Anim 0]

No nareszcie! Cieszę się strasznie, że się to udało. Mam juz co kupić znajomym na prezent :)

[Isildur 4]

Dnia 12.07.2007 o 15:46, jaceloth napisał:

mam pierwsze premierowe wydania wszystkich baldurków (ech ta żonglerka 5 płytkami w jedynce),
ale coraz bardziej mnie kusi. wygodnie mieć wszystko na dvd

Dlatego ja kupuję tę sagę :) Mieszanie płytek to już męczące jest troszkę a tak mając DVD nie musimy i to jest plus:)
Poza tym muszę kupić Baldura gdyż moje płytki są z deczka zniszczone;/

[Napek 0]

Jeśli dobrze pójdzie i obie Sagi zbyt szybko nie znikną z oferty sklepu gram.pl to najprawdopodobniej teraz wstrzymam się z ich zakupem by potem zamówić je razem z nowym dodatkiem do H5 :]

[Gnilson 0]

Pozwolę sobie na niewielką reklamę. Mam nadzieję, że nikt mnie nie zabije za to, ale...
http://hrothgar.webd.pl/wieza
Tutaj znajdziecie zbiór dodatków i modyfikacji dla gier na silniku Infinity po polsku :) Te nieoficjalne rozszerzenia tworzone przez świrów, tłumaczone są przez kolejnych świrów, dlatego łatwo znajdują odbiorców w postaci świrów grających w te gry n-ty raz (z uporem godnym świrów).
Na forum znajdziecie sporo info na tematy: jak instalować mody oraz jakie mody są tłumaczone.

Pozdrawiam.
Yarpen

[GanD 0]

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

I tu chyba leży problem. :) Fanom Morrowinda rzadko podoba się Gothic, a fanom Gothic''a rzadko
podoba się Morrowind.

Tak, jak słusznie zauważyła Meghan, nie jestem specjalnym fanem Gothica i nie stawiam się w opozycji do fanów Elder Scrolls (a fanboye na ogół mają to do siebie, że wychwalają tylko własne z zazdrości, że nie mają tego drugiego;). W końcu kupiłem grę, kierując się opiniami zarówno prasy branżowej jak i zwykłych graczy. I niestety to był błąd, bo te cechy, których ja tak nie lubię były mało podkreślane lub bagatelizowane.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Nie musisz pakować postaci w ten sposób, bo to zwyczajne oszustwo, które psuje zabawę z gry.

Widzisz, kiedy ja gram w dowolnego RPGa, zawsze staram się odkryć wszystkie lokacje, pokonać wszystkich możliwych przeciwników, zdobyć najciekawsze przedmioty i jak najbardziej rozwinąć postać. Jak już pisałem we wcześniejszym poście, nie pisz mi, że nie muszę tego robić, bo to jest jeden z głównych powodów grania w RPG. Skoro twórcy to umożliwiają świadomie (to nie są błędy), to dlaczego z tego nie korzystać? Bugi w PT to zupełnie inna broszka.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Dla fana Gothic''a. ;)

Nie rozumiem skąd to porównanie. To że podobały mi się 1 i 2 część Gothica nijak się ma do tego, że uważam ten systemu za niezbyt przemyślany. Moimi ulubionymi RPG są BG i FF7 i mogę powiedzieć, że jestem fanem tych serii. A Gothic 1 i 2 to po prostu dobra gra była.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Nie będziemy się kłócić, która z tych gier jest lepsza, bo i tak kwestia wojny pomiędzy fanami
obu tych gier, ciągnie się zdecydowanie za długo na tym forum, a ja staram się unikać brania
w niej udziału.

Wspomniałeś enigmatycznie o niekonwencjonalnych cechach Morrowinda i tak mnie to zaintrygowało, że nie mogłem się powstrzymać od odpowiedzi. Już kończę :)

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Pokaż mi jakąś grę, która ma większy (spójny!) świat.

O ile się orientuję, to ciężko o inny przykład, ale co to ma do rzeczy? Lepiej dostać większy, ale pusty i schematyczny świat, czy mniejszy ale dopracowany w szczegółach? Naprawdę chciałbyś, aby świat Wiedźmina był stworzony na takiej zasadzie jak te z serii Elder Scrolls? Nie ilość jest najważniejsza, a jakość. Skoro twórcy nie są w stanie dobrze wypełnić takiego świata, to po co nadymają go do tak niebotycznych rozmiarów? Między innymi stąd bierze się nuda.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Masz jakieś potwierdzone dane, które by wskazywały na to, że fabułę pisał 7-latek?

Ehh... Nie każdy tekst należy czytać dosłownie, w zasadzie to mało który... mniejsza z tym. Chodziło mi o to, że fabuła w Morrowind jest strasznie płytka. Uprzedzając porównania do Gothica: jego fabuła też jest mocno przeciętna, ale jednak było kilka zwrotów akcji, możliwość opowiedzenia się po którejś ze stron, niby też niewiele ale już ciekawiej. Natomiast w Morku praktycznie od początku wiesz do czego zostałeś powołany, nowe wcielenie boga, które ma uratować świat. Jedyne przeszkody na Twojej drodze to przejście kilku prostych prób. Żeby chociaż to nie było tak proste... Momentami ciekawsze zadania oferowały gildie, a przecież to miały być tylko misje dodatkowe. O fabule Obliviona wiem niewiele, ale z tego co słyszałem, to też nie ma żadnych powodów do pochwał. Smuci mnie, że firmy z wyrobioną marką przestają dbać o graczy i wciskają nam byle co, byle jak, tylko podkręcając grafikę, bo dobrze wiedzą, że ich produkt i tak się sprzeda. Dlatego duże nadzieje pokładam w nadchodzącym Witcherze. CDP RED to tabula rasa i siłą rzeczy muszą się przyłożyć do tego, co robią, jeśli chcą odnieść sukces.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Rozumiem, że gra Ci się nie podoba, ale żeby zaraz rzucać się na nią i obrażać ją oraz jej twórców?

Proszę, wskaż mi to "rzucanie się" na grę i zwroty, w których obrażam twórców.

Dnia 12.07.2007 o 12:31, Sarafan_Knight napisał:

Fabuła w Morrowindzie nie jest rzecz jasna jakimś majstersztykiem, ale generalnie w dzisiejszych
czasach gry mają jeszcze gorszą fabułę (lub nie mają jej wcale)...

Skoro wszyscy tak robią, to my też będziemy, bo tak jest wygodniej? Ja bym tego nie wysuwał jak argument w obronie gry, no chyba, że chcesz ją jeszcze bardziej pogrążyć...

To tyle z mojej strony. Pierwotnie nie planowałem odniesień do Gothica, ale w toku dyskusji samo tak wyszło... więc żeby nie rozpoczynać kolejnej flame war, to ode mnie więcej w tym wątku na ten temat już nie będzie. Ewentualnie możemy się gdzieś przenieść...

[DambialkoX 0]

nie grałem nigdy w obie te sagi i coś mnie kusi żeby kupić i zagrać a tak w ogólę to jest jaki rodzaj RPG ?

[Mistic 0]

Dnia 12.07.2007 o 16:37, dambialko napisał:

rodzaj RPG ?

Prawdziwy - zajebisty.

[Blade2 0]

Nie no super. Napewno kupię sobie obie sagi :)

[lothar-mb 0]

Dnia 12.07.2007 o 11:31, Apekiller101 napisał:

Ale ten CDP jest! Gra rocznik ''98 , a jeszcze z niej soki wyciskają :P

jak wino rocznik ''98 :P. 9-letnie i dobre :P