"Większość RPG-ów to badziewie"

[Selv 0]

W G1 system walki był idealny bo wymagał np: innego podejścia do wartownika z mieczem jak do wilka, albo ścierwojada albo innego przerośniętego nagiego kreta. Nie miał jednaj, najskuteczniejszej taktyki, zwłaszcza, że na starcie gry postać w ogóle nie potrafia walczyć.
O to tutaj chodzi, bo tak naprawdę bolączką walk jest to, że nie ma żadnej różnicy co klepiemy. Smok, robal, wilk czy borsuk, zmieniają się tekstury stworków a jak wyjdzie na jaw, że one niczym się nie różnią... walka traci sens.

[Marteusz 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:26, Lashinron napisał:

Panie Molyneux pana gry się nadają ale tylko na konsole! Baldur Gate''a, Fallouta, Planscape
Torrment ani Neverwintera nie przebiją, śmiem twierdzić że nawet SW:KOTOR jest większym
RPG niż jego Fable.

KOTOR to świetny RPG! Szkoda tylko, że trochę za mało rozbudowany (CHCEMY KOTOR 3!). Uprzedzam, że mogę byc nieobiektywny, ponieważ jestem wielkim fanem Star Wars ;P A pan Molyneux chyba nawet nie chcę konkurować z tymi klasycznymi RPG''ami, które wymieniłeś... Takie gry dziś by się nie sprzedały, a szkoda ;(

[The_Hammerburst 0]

on ma racje ale po 1. to mógłby ostrzej po tych badziwewiach pojeździć, po 2. jego nowy system walki też jest badziewny, tylko że inaczej, zrobiony z myślą o casualach, którym mózgi się zalepiły i nie chce im się myśleć. Oczywiście system się sprawdzi dla nie-pro-graczy (większości), bo peter daje ludzom takie g.. jakie chcą;

[Darkstar181 0]

Tia, znam ten numer... "Większość gier z tego gatunków to badziewie, ale moja będzie arcydziełem"
Szkoda tylko że facet nie dodał że pierwsza część Fable również zalicza się do tych słabszych, i nieudanych RPG-ów.

I tak jak już parę osób wcześniej napisało- facet chyba zapomniał że w grach tych najważniejsza jest fabuła, a nie system walki. A oglądając filmiki z Fable 2 Peter bez przerwy chrzani o tym swoim systemie walki, jaki to on rewolucyjny. Cholender, od paru miesięcy o niczym innym nie mówi. Może wreszcie powiedział by coś o rozwoju postaci, umiejętnościach, o fabule?
Evil Khan ma rację. Ta gra nie będzie RPG, tylko hack''n''slashem. Zwłaszcza że na tralierach z gry właśnie tak wygląda.
A tak w ogóle to jeden z lepszych systemów walki pojawił się w Gothicu. Tam nie wystarczy walić jednym klawiszem w przeciwnika. No,chyba że ktoś ma dwójkę bez Nocy Kruka, bez tego dodatku gra jest banalna.
Oczywiście pomijam trójkę, bo tam dokonano gwałtu na tym systemie, tylko dlatego że dzieciom wojny z USA nie chciało się wysilić na walce. Lenie, nawet w gry komputerowe nie chce im się grać :)

[kaszpir 0]

Tytuły macie powoli jak na wirtualnej polsce. Trochę wprowadza on w błąd.

[hallas 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:40, Selv napisał:

W G1 system walki był idealny[...]

Zacytuję kogoś kto wypowiedział się wcześniej (ja33no):
"ale i tak można było przejśc grę ciachając z lewej do prawej i prawej do lewej, to samo było w Fable"

To jest właśnie najskuteczniejsza taktyka (bo śmiesznie prosta). To ma być system idealny?

W idealnym systemie walki jak stajesz przed dwoma przeciwnikami to zaczynasz się pocić bo oni mają wielką przewagę (a jak dasz się zajść od pleców to już jesteś martwy).

[Paulie_Nord 0]

Ale z tą walką w obku to nieźle pojechał :D
Co on od niej chce -.-'' to, że jest realistyczna to źle? Że nie ma żadnych punkcików i rzutów obronnych to też źle?
Idź pan :D

[marekl1975 1]

Jeśli chodzi o RPG, to Gothic II nie ma sobie równych!

[Selv 0]

Tylko, że nie da się jej zastosować od tak sobie w G1, owszem na duże orki działała świetnie 1 na 1 tyle, że przy np: 5 wilkach to już się tak nie da bo reszta zadziabie. Ile w G1 było walk 1 na 1? Na paluchach idzie zliczyć.

[Darkstar181 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:45, hallas napisał:

Zacytuję kogoś kto wypowiedział się wcześniej (ja33no):
"ale i tak można było przejśc grę ciachając z lewej do prawej i prawej do lewej, to samo było
w Fable"

Zamiast cytować, sam byś zagrał i później oceniał:)

Dnia 08.08.2007 o 11:45, hallas napisał:

To jest właśnie najskuteczniejsza taktyka (bo śmiesznie prosta). To ma być system idealny?

Idealny nie, ale jako tako dobry, bo metoda "od lewej do prawej" sprawdza się przy pojedynczym przeciwniku. Gorzej jak jest ich więcej.

Dnia 08.08.2007 o 11:45, hallas napisał:

W idealnym systemie walki jak stajesz przed dwoma przeciwnikami to zaczynasz się pocić bo oni
mają wielką przewagę (a jak dasz się zajść od pleców to już jesteś martwy).

To akurat w Gothicu zostało uwzględnione. Kiedy walczysz dajmy na to z trzema przeciwnikami, jeden z nich atakuje od frontu, a pozostali z boków, ewentualnie próbują zajść ciebie od tyłu. I jeśli się im uda, to faktycznie jesteś martwy.

[Pan_Prezes 0]

[..]

Dnia 08.08.2007 o 11:45, hallas napisał:

W idealnym systemie walki jak stajesz przed dwoma przeciwnikami to zaczynasz się pocić bo oni
mają wielką przewagę (a jak dasz się zajść od pleców to już jesteś martwy).

W Fable wlasnie tak bylo, przy wiekszej ilosci przeciwnikow w zwarciu metoda ''klik-klik-klik-klik i do przodu'' (bez ostrego uzywania specjalnych atakow) mogles sie ostro pokaleczyc - ladnie mnoznik wchodzil do momentu, w ktorym ktos nie zaszedl z boku/od tylu i bum - lezysz na glebie i zaczyna sie robic ciezko.

[Selv 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:45, hallas napisał:

W idealnym systemie walki jak stajesz przed dwoma przeciwnikami to zaczynasz się pocić bo oni
mają wielką przewagę (a jak dasz się zajść od pleców to już jesteś martwy).

Swoją drogą zabawne, bo właśnie tak jest w G1

[Xantus 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:40, Selv napisał:

W G1 system walki był idealny bo wymagał np: innego podejścia do wartownika z mieczem jak do
wilka, albo ścierwojada albo innego przerośniętego nagiego kreta. Nie miał jednaj, najskuteczniejszej
taktyki, zwłaszcza, że na starcie gry postać w ogóle nie potrafia walczyć.

Przynam ze miaelm odwrotne odczucie. Po prostu wyciagalem miecz i szedlem do przodu. Skutkowalo zawsze ;)

[zdjuna 0]

Jasne.. jego Fable było najlepszym RPG na świecie, o ile było grą RPG _-_. Walka w Oblivionie bardzo mi się podobała, tak samo jak cała gra, czego nie mogę powiedzieć o Fable.

Molyneux naprawdę przesadza i podważa swój autorytet w świecie gier..

[Olamagato 3]

Ma chyba krótką pamięć. Było dużo gier, w których muzyka tła była bardziej dynamiczna gdy działo się więcej akcji. I dzisiaj też jest kilka takich gier.
A poza tym gościowi pomyliły się gatunki. Ci, którzy grają w cRPG niekoniecznie widzą więcej zabawy w machaniu maczetą. Krótko mówiąc, pomroczność jasna.

[Gol_Galad 0]

Ehh... akurat PM robi system walki "dla idiotów" ;P (ja takich ludzi znam - nawet nie radzą sobie z pasjansem, saperem, warcabami, o grach niewspominając...)
Może by jeszcze popracował i zrobił drugi system walki "nie dla idiotów"...
Przynajmniej wtedy byłoby coś dobrego dla każdego...

[Selv 0]

Przy inteligencji przeciwników z Fable porównywalnej do pomarańczy bądź innego, dowolnego owoca na tyle okrągłego aby się toczyć samemu z górki, całą grę przeszedłem praktycznie klepiąc bezmyślnie klawisz powodujący zwykły atak. Bym zapomniał o cofaniu się.

[hans_olo 0]

System walki? Po co mi jakieś Mortal Kombat? Ja chcę raz kliknąć na przeciwnika i niech postać sama sobie radzi. Od czasu do czasu jakiś specjalny przedmiot, umiejętność, czar itp. Świetnie wypada tu kotor tudzież Vampire Redemption. Szkoda nerwów na jakieś trzaskanie po klawiaturze.

[Selv 0]

To ja mam chyba jakąś inna grę, w której na początku walka z przerośniętym strusiem wymagała skupienia, cofania się, wyprzedzania jego ataków, uchodzenia w boki i starania się dziabać ale nigdy za długo, aby nie oddał w ferworze walki :)

[SwenG 0]

Dnia 08.08.2007 o 11:56, hans olo napisał:

System walki? Po co mi jakieś Mortal Kombat? Ja chcę raz kliknąć na przeciwnika i niech postać
sama sobie radzi. Od czasu do czasu jakiś specjalny przedmiot, umiejętność, czar itp. Świetnie
wypada tu kotor tudzież Vampire Redemption. Szkoda nerwów na jakieś trzaskanie po klawiaturze.

A mnie się podobałoJade Empire :D