Bojkot pt. Olimpiada Pekin 2008? [M]

[Tomek1120 0]

Ja bym zakazał ja puszczać w TV.

[LordYoghurt 0]

I co by to dało? Że ludzie by olimpiady przed telewizorami nie zobaczyli? Nie przekonuje mnie twój argument - i tak by się pomimo tego odbyła... Poza tym - po co wracać do cenzury? Mało nasz kraj jej miał w swojej historii?

[viajpi 0]

Dnia 18.03.2008 o 12:18, LordYoghurt napisał:

Dlaczego nie mamy prawa tego łączyć? Powiedz tak szczerze - czy jeśli byłbyś na miejscu
któregoś ze sportowców, którzy jadą na olimpiadę do Pekinu, to byłoby ci obojętne, że
właściwie pod twoim nosem morduje się ludzi? Mnie nie, i dziwię się, że w ogóle przyznano
Pekinowi organizację igrzysk... Pamiętaj, że w starożytności na czas igrzysk olimpijskich
zawieszano wszystkie wojny, by nie plamić ich krwią...

ale jakim prawem chcecie bojkotu igrzysk? czemu winni sa ci sportowcy? Maja swoje swieto raz na pare lat i nie odbierajmy im tego. Widze ze wy to jak greenpeace. Jak sie cos dzieje to chcecie pokazac a jak nie ma jakiejs spektakularnej imprezy czy wydarzenia to nikomu nie przeszkadza co sie w Chinach dzieje. Taka prawda.

[strajker 0]

> którym dobro Tybetańczyków
> naprawdę leży na sercu. I może wśród nich znaleźć się kilku sportowców, którzy nie przestraszą
> się swoich komitetów czy sponsorów.

Do czego zmierzasz? Że sportowcy (szykujący się latami w pocie czoła do Olimpiady) zbojkotują Olimpiadę?
Gdybyś był sportowcem (Olimpijczykiem) zrobiłbyś to?

Sportowcom w myśl Karty Olimpijczyka nie wolno robić żadnych demonstracji politycznych na jakiejkolwiek Olimpiadzie - za to (demonstracje polityczne) grozi dyskwalifikacja i to na wiele lat - gdybyś był Olimpijczykiem demonstrowałbyś w obronie nie znanych tobie osób takim kosztem - poświeciłbyś swoją pracę i część swojego prywatnego i zawodowego (sportowego) życia na taki cel?
Czy też dobrze ci się mówi bo nic to ciebie nie kosztuje?

> Według mnie Tybetańczycy po prostu wybrali moment,
> gdy oczy świata zwrócone są na Chiny i w którym łatwiej uzyskać poparcie. Dochodzenie
> ile w tym CIA czy innych trzyliterowych agencji zostawiam jednak specom od spisków.

A wejdz sobie na różne linki netowe czy YuToube i co mówią byli agenci CIA:P

http://www.kansaspress.ku.edu/concia.html
http://www.friendsoftibet.org/da tabank/usdefence/usd7.html
http://pl.youtube.com/watch?v=tOhDBo6x2ZY&feature=relate d
http://pl.youtube.com/watch?v=Iwu5qYosTo0&feature=related
http://pl.youtube.com/ watch?v=q8OyWucENIo&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=zJYamwYSe2M
http ://pl.youtube.com/watch?v=FviSTNWRgHU
http://pl.youtube.com/watch?v=8yMV0-KOY1k

> Prostety
> te są na rękę konkurentom Chin, bo spora część sukcesu i rozwoju Chin oparta jest na
> łamaniu praw człowieka. Dopóki jednak bilans będzie przeważał na stronę korzyści to żadnych
> zdecydowanych działań nie będzie.

Łamanie praw człowieka? A co to jest łamanie praw człowieka? Że mniejszość narodowa (tu: Tybetańczycy) nie mają własnego państwa? A Serbołużyczanie w RFN mają swoje państwo? A Bretończycy (lud celtycki) we Francji mają swoje państwo? A Baskowie w Hiszpanii? A Lapończycy w Szwecji? A Kurdowie w Turcji etc. etc.
Że tam (w Chinach Ludowych) nie ma demokracji? A musi być? Nie każdemu demokracja się podoba - np. ja nie lubię demokracji czy pajdokracji i ochlokracji...
W Chinach jest wolność sowa - z zastrzeżeniem: nie wolno publikować nic co narusz status quo społeczno-polityczny w Chinach!
A czy w Unii Europejskiej czy Polsce masz całkowitą wolność słowa? Naprawdę?
Ja tego nie widzę i jestem świadom nowej cenzury w UE!

> Patrząc praktycznie na całą sprawę - odbieranie Chinom Olimpiady większego sensu nie
> ma, ale dobrze by było, gdyby przyniosła ona Chińczykom nieco wymiernych zmian na lepsze.

A kto niby miałby odebrać PRC Olimpiadę? Chiny otrzymały prawo organizowania Olimpiady bo tak zadecydowały kraje świata (w większości kraje: Azji, Ameryki Południowej i Afryki) - USA zostaje tylko zgrzytać zębami (napuszczać media) i wysyłać kolejne partie dolarów dla tybetańskich separatystów.

[LordYoghurt 0]

Mnie przeszkadza, to co się dzieje teraz w Chinach (a dokładniej w Tybecie) czy Kosowie, ale zrozum, że tak wielka i spektakularna impreza jest najlepszą okazją do pokazania sprzeciwu przeciw okrucieństwu... Nie chcę zmuszać nikogo do bojkotu, ale osobiście miałbym gdzieś cztery lata ciężkiej harówy, sponsorów w przypadku, gdy pod moim nosem mordowałoby się ludzi... Człowiek jest człowiekiem, więc dlaczego miałoby mu brakować człowieczeństwa?

[viajpi 0]

Dnia 18.03.2008 o 12:32, LordYoghurt napisał:

Mnie przeszkadza, to co się dzieje teraz w Chinach (a dokładniej w Tybecie) czy Kosowie,
ale zrozum, że tak wielka i spektakularna impreza jest najlepszą okazją do pokazania
sprzeciwu przeciw okrucieństwu... Nie chcę zmuszać nikogo do bojkotu, ale osobiście miałbym
gdzieś cztery lata ciężkiej harówy, sponsorów w przypadku, gdy pod moim nosem mordowałoby
się ludzi... Człowiek jest człowiekiem, więc dlaczego miałoby mu brakować człowieczeństwa?

zakład ze wcale bys tak nei myślał? To czemu teraz nic nie robisz skoro ci to przeszkadza i sie tak przejmujesz? A wiesz ze w Afryce brakuje wody? Moze zacznij wysyłac im wode poczta a nie posługujesz sie bogu ducha winnymi sportowcami i namawiasz do bojkotu. I myslisz ze co by to dało? Bo ja widze tylko ogromne straty z racji nieodbycia sie igrzysk! Wiesz ile jenów czy tam czego kibice zostawia w Chinach? Wiesz ze dzieki temu moze chociaz o 0,0001% podniesie sie poziom w Chinach? I tak jest to jeden z najbardziej rozwijajacych sie krajów świata i ich gospodarka juz niedługo bedzie najwieksza i najbogatsza na świecie. Sam cos zrob jak ci to tak przeszkadza, zapisz sie do jakiejs organizacji ale nie posługuj sie innymi osobami.

[Lurrcio 0]

Abosultnie nie bojkotować olimpiady! Nie chcemy powtórki z Moskwy 1980. Dla mnie kpiną jest mieszanie polityki ze sportem. To właśnie niezależność i równość wobec wszystkich jest dewizą komitetu olimpijskiego.

[Staralful 0]

>A Serbołużyczanie w RFN mają swoje państwo?

Dnia 18.03.2008 o 12:29, strajker napisał:

A Bretończycy (lud celtycki) we Francji mają swoje państwo? A Baskowie w Hiszpanii? A
Lapończycy w Szwecji? A Kurdowie w Turcji etc. etc.

A co to za analogia durna? Chińczycy podbili Tybet dość niedawno. Niszcząc kulturę, terroryzując naród etc. Równie dobrze można było powiedzieć, że Polska po rozbiorach nie zasługuje na niepodległość, a np. działania Prus w celu zniemczenia naszych ziem i dzieci były całkowicie słuszne. A ludzie walczący o niepodległość naszego kraju to głównie warchoły i separatyści opłacani przez obce, wrogie zaborcom, wywiady.

[LordYoghurt 0]

Jestem członkiem Amnesty International, nie raz i nie dwa działałem na rzecz lokalnych społeczności w moim małym mieście (40000 mieszkańców) i nadal to robie, organizowałem koncerty o tematyce antyfaszystowskiej i antyrasistowskiej - nie mów, że nic nie robie w przypadku, gdy mnie nie znasz... I skąd wiesz, że sam jako sportowiec bym nie zbojkotował igrzysk nie jadąc na nie? Szkoda, że tak duża część z nas myśli tylko o swoim prywatnym interesie...

[viajpi 0]

Dnia 18.03.2008 o 12:44, LordYoghurt napisał:

Jestem członkiem Amnesty International, nie raz i nie dwa działałem na rzecz lokalnych
społeczności w moim małym mieście (40000 mieszkańców) i nadal to robie, organizowałem
koncerty o tematyce antyfaszystowskiej i antyrasistowskiej - nie mów, że nic nie robie
w przypadku, gdy mnie nie znasz... I skąd wiesz, że sam jako sportowiec bym nie zbojkotował
igrzysk nie jadąc na nie? Szkoda, że tak duża część z nas myśli tylko o swoim prywatnym
interesie...

no pojedz do Pekinu i na lotnisku przywiąż się do samolotu z napisem ,,Bojokutujemy Igrzyska". Zobaczymy kto cie poprze.

a twój podpis jest bardzo wymowny i jakos tak nie odzwierciedla twojego pisania tu. Sam sobie przeczysz. A co Olimipada ma charakter faszystowski czy rasistowski ze chcesz ją bojkotowac? Smiechu warte.

[misioo 0]

Taa.. zbojkotujmy.. jasne... Sportowcy całe życie trenują marząc o igrzyskach, o tym jednym występie, ale coo tam. Przecież jeśli zbojkotujemy igrzyska to zmienimy Chiny na lepsze... co ja piszę, nie tylko Chiny, lecz CAŁY ŚWIAT!

[LordYoghurt 0]

Co do podpisu - jest metaforą i nie musisz go rozumieć. Nie wymagam tego od ciebie. Co do charakteru olimpiady - nie napisał, że jest faszystowski czy rasistowski - wypowiedź ta dotyczyła mojego "nicnierobienia"... :-/ Przeczytaj sobie wypowiedź Todryka ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=34545&pid=48), to może bardziej załapiesz dlaczego opowiadamy się za bojkotem igrzysk...

[gaax 0]

Ja mam jeszcze pytanko do obrońców praw człowieka: czemu nie przejmujecie się tak bardzo losami mieszkańców Korei Północnej? Bo tam nie ma Olimpiady?

[strajker 0]

Dnia 18.03.2008 o 12:42, Todryk napisał:

A co to za analogia durna? Chińczycy podbili Tybet dość niedawno.

Tybet był wiele razy częścią Chin - dopiero za czasów upadku Cesarstwa chińskiego ponownie stał się niezależnym państwem (w czasach gdy w Chinach było kilkadziesiąt państw - I poł XX w.). Chiny zawsze traktowały te ziemie jako swoje.

Gdybyś znał historie to byś np. wiedział, że mieszkańcy Pomorza (Pomorzanie - Słowianie Zachodni) nigdy nie chcieli należeć do... Państwa Polskiego - każde przyłączenie Pomorza do Polski było robione siłą, ogniem i morzem krwi.

Analogia zła?

Tu taki cytat: "Francja, na przykład, jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które nie (!) ratyfikowało Międzynarodowej Konwencji o Ochronie Mniejszości Narodowych. Dlaczego? Bo we Francji nie ma mniejszości narodowych! Nawet jest to zapisane we francuskiej konstytucji. To znaczy, oczywiście w ramach „społeczeństwa otwartego”, „wielokulturowości” i „wieloetniczności” można być we Francji; żydem albo i Żydem, Arabem, Ormianinem, a nawet Polakiem, czyli można być imigrantem, który w Republice kultywuje swoją odrębność, ale biada człowiekowi, któremu „ubzdura” się bycie Korsykaninem, Baskiem czy Bretończykiem! No ale skoro rząd francuski tak „odważnie” zmierzył się z problemem Kosowa to może pora zrobić porządek „we własnym domu”? Zacznijmy od północy, a w zasadzie od północnego – zachodu Francji. I cóż tam można znaleźć? No, na przykład Bretanię. 27208 km. kw., prawie 3 miliony mieszkańców z których wielu mówi po bretońsku. Ilu? Dokładnie nie wiadomo, bo badania na ten temat nie są dobrze widziane w „ojczyźnie praw człowieka”. Jest nawet znany przypadek pewnego francuskiego socjologa, który za zbytnią dociekliwość w badaniu tematu spędził trochę czasu w areszcie. Nie za badania socjologiczne, oczywiście, bo te można prowadzić swobodnie w ojczyźnie „ojca socjologii” – Comte’a. Ale „zakłócać spokoju” już nie można. I ten paragraf pasował w sam raz. Co prawda, lekko trąci PRL-em, ale kto by się przejmował takimi szczegółami? Nie mówiąc już o tym, skąd francuski sąd miałby o tym wiedzieć? W każdym razie prawo do secesji Bretanii byłoby nie tylko potwierdzeniem poszanowania woli Bretończyków do samostanowienia, ale i dowodem na to, że Francja stosuje te same standardy wobec Serbii jak i wobec siebie. ("Dlaczego tylko Kosowo" Bogdan Pliszka)

Dnia 18.03.2008 o 12:42, Todryk napisał:

Niszcząc kulturę, terroryzując
naród etc.

No zupełnie jak Anglosasi w USA niszcząc i zamykając Indian w rezerwatach - w których mieszkają do dziś:P

Dnia 18.03.2008 o 12:42, Todryk napisał:

Równie dobrze można było powiedzieć, że Polska po rozbiorach nie zasługuje
na niepodległość, a np. działania Prus w celu zniemczenia naszych ziem i dzieci były
całkowicie słuszne. A ludzie walczący o niepodległość naszego kraju to głównie warchoły
i separatyści opłacani przez obce, wrogie zaborcom, wywiady.

1.Przecież nic straconego - właśnie likwidujemy własne państwo by stać się częścią super-państwa Unia Europejska.
A uznanie traktatu reformującego i Karty Praw będzie oznaczało kieczność wypłacenia odszkodowania Niemcom i przyjecia ich (ich potomków) na :Pomorzu, Sląsku, Warmii i Mazurach. O czym wie każdy prawnik:P
2.Nie ma analogii pomiędzy problemami Europy a problemami Azji!
3.Coś mi się wydaje że moda na popieranie sprawy tybetańskiej to moda na szkodzenie tym co zagrażają USA - kraju który zaczyna być bankrutem politycznym i gospodarczym zostaje mu już tylko szkodzić innym.

[Staralful 0]

>dlaczego opowiadamy się za bojkotem igrzysk...

Ja się wcale nie wypowiadam za żadnym bojkotem tylko bronię prawa Tybetańczyków do niepodległości lub autonomii.

Dodam też ciekawy głos:
http://watpiacy.salon24.pl/66294,index.html

[viajpi 0]

Dnia 18.03.2008 o 12:52, LordYoghurt napisał:

Co do podpisu - jest metaforą i nie musisz go rozumieć. Nie wymagam tego od ciebie. Co
do charakteru olimpiady - nie napisał, że jest faszystowski czy rasistowski - wypowiedź
ta dotyczyła mojego "nicnierobienia"... :-/ Przeczytaj sobie wypowiedź Todryka ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=34545&pid=48),
to może bardziej załapiesz dlaczego opowiadamy się za bojkotem igrzysk...

Tak jak to powiedzial gaax a czemu nie przejmuejsz sie losem Korei północnej? Tam maja lepiej?
Jestes jak typowy dzialacz greenpeace. jak gdzies sie cos wielkiego nie wydarzy to nic nie robi ale jak jest okazja to robia wielkie halo i pokazują światu jacy to wielcy obrońcy. I jeszcze powiedz mi jedno: w czym Chinom pomoże bojkot Igrzysk? Bo ja nie widze zadnych plusow tego oprócz światowej afery i tylko odizolowania sie Chin od reszty świata i jeszcze większego rygoru.

[gaax 0]

Dnia 18.03.2008 o 13:03, Todryk napisał:

Ja się wcale nie wypowiadam za żadnym bojkotem tylko bronię prawa Tybetańczyków do niepodległości
lub autonomii.

No i w świetle tego przykłady podane wcześniej przez strajkera są jak najbardziej trafione. Te narodowości również powinny mieć prawo do autonomii. Nie wspominając nawet o eksterminowanych Czeczenach.

[Olamagato 3]

Dnia 03.03.2008 o 17:41, Gufs napisał:

Chiny są gigantem gospodarczym i nic tego nie zmieni.

To nie jest prawda. Chiny są producentem w największej liczbie gałęzi, ale nie ma to wiele wspólnego z siłą gospodarczą. Ostatnio ktoś na tym forum porównywał PKB UE i Chin będący stosunkiem jak 6:1 na korzyść UE. A przecież obszar UE, to nie jest największa gospodarka na świecie.

[LordYoghurt 0]

Skąd wiesz czym się przejmuje a czym nie? To, że wypowiadam się w tym temacie na ten temat, nie oznacza, że przesłonił mi oczy na inne regiony świata. Co do Greenpeace - najwyraźniej nie słyszałeś o wielu innych akcjach, które nie są nagłaśniane w mediach. I nie winie cię za to. Co do korzyści dla Chin - nie interesują mnie żadne wymierne korzyści dla jakiegokolwiek kraju, który dopuszcza się ludobójstwa. Najważniejsze jest życie ludzkie. Czyli twoim zdaniem trzeba czekać aż wydarzy się masakra na miarę Srebrenicy w 1995 roku, tak?

[viajpi 0]

Dnia 18.03.2008 o 13:14, LordYoghurt napisał:

Skąd wiesz czym się przejmuje a czym nie? To, że wypowiadam się w tym temacie na ten
temat, nie oznacza, że przesłonił mi oczy na inne regiony świata. Co do Greenpeace -
najwyraźniej nie słyszałeś o wielu innych akcjach, które nie są nagłaśniane w mediach.
I nie winie cię za to. Co do korzyści dla Chin - nie interesują mnie żadne wymierne korzyści
dla jakiegokolwiek kraju, który dopuszcza się ludobójstwa. Najważniejsze jest życie ludzkie.
Czyli twoim zdaniem trzeba czekać aż wydarzy się masakra na miarę Srebrenicy w 1995 roku,
tak?

Nadal mi nie odpowiedziales na pytanie w czym pomoze bojkot igrzysk. Poprzyj swoja teze dowodami