World Of Tanks

[kindziukxxx 8]

jgpantherka całkiem całkiem zarabia, fakt ma na razie działo 8.8 z pen 200m ale w każdej walce jestem w stanie zarobić nawet kilka k do przodu przy przegranych walkach, jednak przyjemnie jest przebijać się nawet przez TX :)

[Kerigun 0]

Dnia 10.05.2012 o 14:28, MasterChiefGT napisał:

Co jako trzecie polecacie do IS8 mam wentylacje i podajnik

U mnie jak każdy heavy T8-T10 ma venta, podajnik i stabilizator. Fajne bo dużo szybciej przycelujesz dzięki temu.

[scott 0]

no takie akcje czasem się przytrafią ostatnio widziałem hummela, który na jednej z miejskich map zjechal t95 ! z ful hp do zera :) - hummel jest zwrotny a gość świetnie nim manewrował - było 1v1 i wygrał słabszy

[scott 0]

Dnia 10.05.2012 o 14:20, Tomoya-kun napisał:

Bo to jest TD i zasadniczo jego podstawową aktyką jest chowanie się po krzakach?
Wybacz ale ta klasa ma za mało HP aby robić ataki frontowe czy pozowlić sobie na dobijanie
wroga bo jeśli on dorwie go pierwszy to po meczu.

No coż jest chowanie się po krzakach za arty i chowanie w celu wsparcia td - wierz mi wiem co to jest td bo głównie nimi gram - myślisz, że jak trafiam 5 czy 6 tierem td na bitwy z wyzszymi tierami to chowam się za arty ? Nie ! - zawsze możesz wesprzeć defensywę lub nawet z 2-3 lini atak - chodź by detrakująć ciężkie tanki tak aby arty czy team mógł łatwiej je zniszczyć - zreszta w tej bitwie hetzer poza tigerem i is raczej wszystko przebijał od przodu jak dobrze przycelowal - ale trzeba chcieć - bierny gracz to jak zniszczony tank i nic więcej.

Dnia 10.05.2012 o 14:20, Tomoya-kun napisał:

Tylko po co? Różnica w punktach jest w zasadzie tylko taka co jaką dobijesz sobie na
tym ostatnim czołgu Radze ci poczytać ten temat http://forum.worldoftanks.com/index.php?/topic/84982-capping-versus-killing-all-nonsense/

no ja też gra dla własnej satysfakcji i mam w pupie punkty czy kredyty - jak jest dobry mecz to się na to nie patrzy. Wybacz nie gram z kalkulatorem

Dnia 10.05.2012 o 14:20, Tomoya-kun napisał:

. No chyba że chcesz ryzykować cały mecz np. dla odznaki Top Gun co też nie jest rozsądne.
Bo nie widzę innego powodu aby zabijać zamiast cap, i tak samo nie wiem kto sobie ubzdurał
że to daje tyle wiecej kasy i expa. Czytałęś napis w loadingu?

bo to jest randowm i gra się f fun ? - czyli dowalić tamtym ?

Dnia 10.05.2012 o 14:20, Tomoya-kun napisał:

> Sam kilka razy poproszony o stop cap - przestałem przejmować i tyle korona mi z
głowy
> nie spadła. Nikogo od ciot nie wyzywałem.
Właściwie to sam teraz wyzywasz kogoś od ciot bo zrobił coś innego niż ty.

A kogo ?

Dnia 10.05.2012 o 14:20, Tomoya-kun napisał:

> No bo wiesz czasem ktoś ci zajdzie za skórę i chce mu się odpłacić :P
> A i ten po drugiej stronie lufy raczej by mi nie darował.
Zdziwił byś się że jeśli miałby okazję to wolał by wygrać mecz niż na ciebie polować.

w większości przypadków jakoś mnie szukają jak sam zostanę

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 10.05.2012 o 11:44, Heimdallr napisał:

Łee... Zrypałem - był kod na stronie, a ja niezauważyłem. Kod na 1 dzień premki + 5,
albo 10 goldowych consumables. Jakieś coś takiego.

Kodu możesz użyc do 15 maja.

Odnośnie tego zabijania to czasami jestem na nie, czasami na tak. Jak ktoś zdjął chociażby cztery fragi i został sam to oczywiście że chce zabic upierdliwca, chociażby po to aby przez moment poczuc się lepszym :P Zaznaczam że robie to tylko kiedy moge sobie na to pozwolic. Bardzo lubię to gorączkowe poszukiwanie wrogiej artylerii pod koniec walki - tu walka jest nie tylko o to kto będzie lepszy (ja vs. arta) ale i o to kto będzie szybszy i ją ubije (ja vs drużyna). Dobra, możecie mówic że to naganne i złe ale powiedzmy sobie szczerze - tego nie robią tylko wyjątkowo altruistyczne jednostki. Reszta mojego teamu pędzi na złamanie karku wtedy - czasami zbyt podekscytowani by liczyc się ze stratami.

[Darkstar181 0]

Wyścig za niedobitkami pod koniec meczu to najciekawszy moment :P Jak napisały pierogi (co za nick), to jest czysty fun patrzeć jak team ściga się, nie patrząc na ewentualne straty. Niczym rosyjscy dowódcy którzy śpieszyli się do Berlina, mając gdzieś straty swoich podkomendnych.

[Heimdallr 0]

@Wintersun (chyba mogę się zwracać do Ciebie poprzez stary nick?:D)

No niby się pojawiła wiadomość, że przedłużyli ze względu na problemy z aktywowaniem kodu. Ironia - wpisuję teraz, po tym, gdy rzekomo naprawili to i się okazuje, że kod aktywować można, ale kod ten nie dał mi ani tych consumables, ani premiuma ;]

No i ja dołożę coś od siebie dot. tk. Jest też pewna sytuacja, która potrafi wkurzyć i zabijam swojego bez litości. Banda tępych debili, na których jestem skazany trafiać... "I''m too low tier for this game" i dureń blokuje swym czołgiem jedną z dwóch dróg (górska mapa z mostem w środkowej części). Inna sytuacja - Murovanka - byłem wtedy stockowym Ferdkiem, zaczynaliśmy koło lasu. Jeden złamas w VK3600 zajechał mi drogę i się zatrzymał. "no nic" sobie myślę i zaczynam obracać. Ten nagle rusza... 2 metry do przodu i znowu mi blokuje. Piszę delikwentowi kulturalnie, żeby się odczepił i wychędożył się sam. Sytuacja trwa dalej. Strzelam typowi w gąski. Jadę sobie spokojnie dalej i znowu się pojawia idiota. Jeszcze bezczelnie pisze, że to ja go blokuję. T34 z drużyny, który to wszystko obserwował przyłączył się do friendly fire i zmietliśmy tego śmiecia. Tak sobie myślę, że poza listą friendów, ignorowanych powinna też być "czarna lista". Tylko też gdybym spotkał takiego typa raz drugi w swojej drużynie, to pewnie i na starcie bym mu odpłacił.

Tak, czasem gry mają na mnie zły wpływ...

[Kapas 0]

Kod jest ważny do 10 maja, czyli już po ptokach.. szybko zmienili tą datę z 15 niestety...

[Macios 0]

a ja wpisałem go dzisiaj, jakąś godzinę temu i działa :) http://worldoftanks.eu/news/2322-victory-day-bonus-code-pl/

[Darkstar181 0]

Dnia 10.05.2012 o 19:54, Kapas napisał:

Kod jest ważny do 10 maja, czyli już po ptokach.. szybko zmienili tą datę z 15 niestety...

Jak byk jest napisane że do 17, więc zamiast biadolić po prostu aktywuj ten cholerny kod. Aktywowałem 5 minut temu i działa.

[Kapas 0]

Dnia 10.05.2012 o 21:17, Darkstar181 napisał:

Jak byk jest napisane że do 17, więc zamiast biadolić po prostu aktywuj ten cholerny
kod. Aktywowałem 5 minut temu i działa.

Ja katywowałem już w dzień jak go wypuścili... oni te daty zmieniają z dnia na dzień. W dzień dania kodu napisali że do 15 ważny.. potem zmienili na 10, a teraz niby do 17 :D

[Tomoya-kun 0]

Jak mi ładnie wyszedł powrót do SPG
Victory!
Battle: Komarin 10 maja 2012 23:03:32
Vehicle: M7 Priest
Experience received: 493
Credits received: 10 769
Battle Achievements: Mastery Badge: II Class, Reaper

5 zdjętych przy kompletnym braku scoutów (t34, pz i KV pokitrane po krzakach) doszło do tego że arty nawzajem sobie scoutowało i się osłaniało XD

[scott 0]

Dnia 10.05.2012 o 23:20, Tomoya-kun napisał:

Jak mi ładnie wyszedł powrót do SPG
Victory!
Battle: Komarin 10 maja 2012 23:03:32
Vehicle: M7 Priest
Experience received: 493
Credits received: 10 769
Battle Achievements: Mastery Badge: II Class, Reaper

5 zdjętych przy kompletnym braku scoutów (t34, pz i KV pokitrane po krzakach) doszło
do tego że arty nawzajem sobie scoutowało i się osłaniało XD

Olej priesta bo possysa :P ( moje zdanie - granie nim dla mnie to katorga była ) kup m41 ten już fajnie bije :P i zarobić można

Zwycięstwo!
Bitwa: El Haluf 11 maja 2012 13:27:05
Czołg: M41
Doświadczenia: 1 315
Kredytów: 43 524

[Nephren-Ka 0]

Dnia 11.05.2012 o 13:39, scott napisał:

Olej priesta bo possysa :P ( moje zdanie - granie nim dla mnie to katorga była ) kup
m41 ten już fajnie bije :P i zarobić można

A to nie jest tak, że trzeba pograć ''nieco'' m7, żeby dorobić się m41? :P

Ogólnie imo ta pierwsza nie jest taka zła, ma dość szybki czas przeładowywania, a i amunicja jest dość tania. W m41 trzeba już nieco bardziej uważać, bo ponad 1k sreberek za niecelny strzał trochę boli.xD Ale fakt, jak się już trafi, to są w miarę dobre obrażenia(nawet kiedy rywale dysponują topowymi tankami). Z tym, że tu również warto postarać się o następcę, m12 - z rozwiniętą załogą i dodatkami(bo bez nich jednak minimalnie wolniejsza) jest szybsza i bardziej celna od m41, a obrażenia zadaje jeszcze większe.

[scott 0]

Dnia 11.05.2012 o 14:25, Nephren-Ka napisał:

Ogólnie imo ta pierwsza nie jest taka zła, ma dość szybki czas przeładowywania, a i amunicja
jest dość tania. W m41 trzeba już nieco bardziej uważać, bo ponad 1k sreberek za niecelny
strzał trochę boli.xD Ale fakt, jak się już trafi, to są w miarę dobre obrażenia(nawet
kiedy rywale dysponują topowymi tankami). Z tym, że tu również warto postarać się o następcę,
m12 - z rozwiniętą załogą i dodatkami(bo bez nich jednak minimalnie wolniejsza) jest
szybsza i bardziej celna od m41, a obrażenia zadaje jeszcze większe.

Zgadza się przez m7 trzeba się przemęczyć - dla mnie to była tragedia - fakt szybko strzela, dmg bardzo mały (ale znam ludzi, którzy go lubią !?).
Mam odkrytego m12, ale m41 trzymam dla zarabiania i też bardzo go lubię tak jak GwPanther czy S-51, którymi gram cały czas - taki S-51 z 203 mm gunem - wolny, toporny, ale jak już łupnie to miło patrzeć na cyferki.
W niemieckiej lini zatrzymałem się na gw Tiger - strasznie to wielkie i źle mi się nim gra - obecnie rozwijam rosyjską, ale tak na spokojnie. TD i SPG to moje ulubine pojazdy - jestem urodzonym kamperem nic nie poradzę.

[Kerigun 0]

A ja dziś miałem dwukrotnie mega fuksa :D Pierwszy raz jak jechałem dzielnie moim T34, prędkość coś ponad 30 km/h bo z górki było i śpieszyło mi się by bazy bronić, w oddali wrogi JagdTiger, strzeliłem sobie bo co mi tam, pewnie i tak go ktoś dobije. Strzał, chwila na przelot pocisku i myk, trafiony :D Z 450 metrów kolesia zdjąłem jadąc ponad 30 km/h :D Drugi raz w GW Tiger, zostało nas 2x GW Tiger i IS-4 na T110 i GW type E. Na czołówkę pojechali i tak sie złożyło że T110 uszedł z życiem mając jakieś 80 HP. Minęło kilka sekund aż przeładowałem, czołg zniknął 3 sekundy temu, wypaliłem na średnim przycelowaniu i spalshem gu ubiłem :D Wygrana dzięki temu, 2 minuty do końca a mecz ciekawy sam w sobie po po raz pierwszy grałem że było 14 Tierów X na grę. Masakrycznie :D

[Wilkv 0]

Jadąc wczoraj Hummelem, na moją bazę wjechał IS-4. Oddając ostatni strzał jaki miałem, zdążyłem uciec na Bagnie, on we mnie nie trafił. Nasz Sherman go zaklepał do końca, ginąc od wrogiego Hummela. W połowie drogi do wrogiej bazy spotkałem wrogiego Hummela. Byliśmy sami. Zaczęliśmy dookoła siebie krążyć, aby drugi nie mógł strzelić. W końcu gość się wkurzył i napisał, że nie ma amunicji.

2 minuty później go zataranowałem, wygrywając, mając jeszcze 10hp :P

[Akoss-94 0]

Jak jeszcze grałem to zdarzało mi się strzelić SU-8 na pałe w stronę wrogiego spawna. To uczucie jak ściągniesz KW jednym strzałem na ślepo... :)

[Tomoya-kun 0]

Dnia 11.05.2012 o 13:39, scott napisał:

Olej priesta bo possysa :P ( moje zdanie - granie nim dla mnie to katorga była ) kup
m41 ten już fajnie bije :P i zarobić można

Zwycięstwo!
Bitwa: El Haluf 11 maja 2012 13:27:05
Czołg: M41
Doświadczenia: 1 315
Kredytów: 43 524

No niestety włąśnie trzeba się przez niego przemęczyć go amerykanie niestety do V teiru na arty mają kiepski dmg. Ale M7 nie jest zły do zdejmowania low tierów. O ile nie trafisz na tier V medium to większość zdjemiesz na 1 strzał co w połączeniu z zasiegiem na całą mapę.
Victory!

Battle: Mountain Pass 11 maja 2012 23:19:23
Vehicle: M7 Priest
Experience received: 585
Credits received: 13 077
Battle Achievements: Mastery Badge: I Class

Kolejna bitwa gdzie 2 heavy(T-150, M6) zamiast zajmować bazę przeciwnika (została nas 4 do 3 przeciwników) gdzieś zwiali a mieli do załątwiania tylko uszkodzonego KV1 i jeden madium który gdzieś znikł. Więc na mnie najechały 2 średnie jeden francuz i M3 lee. Zdjąłem oba w zasadzie z przyłorzenia bo nikogo innego nie było w bazie XD

[Nalfein 0]

Może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób tier 1 i tier 10 mogą zostać wylosowani do jednej bitwy?