Tajemniczy rok 2012, czyżby zagłada ludzkości?

[PJ_MW 0]

Ja tam w te przepowiednie nie wierzę. Jak Majom kończy się kalendarz to niech sobie nowy kupią ;]

[Nagaroth 0]

Dnia 31.07.2008 o 22:57, Kodi127 napisał:

> Słońce się raczej zwiększa?

Tak, Słońce się zwiększa - w momencie największej jego średnicy wyparują Ziemia, Wenus
i Merkury... ale to za ładnych kilka milionów lat...

Błąd. Słońce powiększy się na tyle żeby zniszczyć życie na Ziemi za parę miliardów lat. Dokładnie mówiąc to za 5 miliardów lat. Poza tym najnowsze badania wskazują że powiększająca sie powierzchnia słońca nie pochłonie Ziemi. Aczkolwiek i tak nic tu nie zostanie poza skałą.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.07.2008 o 22:46, Prateorian napisał:

Tak , 2012 to koniec kalendarza Majów . /.../

Z drobnym zastrzeżeniem. Żeby był koniec w 2012 roku, to musi być w odpowiednim czasie początek. Tyle, że jeszcze nikt nie wie na pewno, kiedy Majowie mieli poczatek swojego kalendarza a co za tym idzie, kiedy bedzie koniec. Autor teorii wybrał dość dowolnie - tych prawdopodobnych poczatków jest wymienianych kilka (jeśli nie kilkanascie) i który jest ten prawdziwy? Ale nie ma się co martwić, autor w następnej książce (i ludzie to kupuja, lubią się bać) podał receptę na uratowanie ludzkości: trzeba po prostu przenieść się w wysokie góry i tam przeczekać kataklizmy, które nas nawiedzą.

[PanMistrz 0]

Wiem,że to zupełnie nie na temat,ale takiego tematu nie znalazłem.

Obserwuje z was ktoś dzisiaj zaćmienie słońca?(w Polsce częściowe).Ok.10:52 w Warszawie powinno być.Ja zamierzam obejrzeć.Czas wyciągnąć swoją lunetę czy teleskop jak to tam się nazywa z Meade:)

EDIT-Literówka.

[Jcl 0]

Teorii jest wiele, ale końca nie będzie, i to któryś raz już piszę. Ziemia istniała przed majami i po nich, tak samo będzie istniała po 2012 roku. Jedna z teorii (najbardziej prawdopodobna) to przelot Nibiru, dużo kataklizmów, zmiany magnetyczne ziemi co ma się odbić na poglądzie ludzi i podobno ma uruchomić nasze paranormalne zdolności, inne to że wejdziemy na 4 gęstość na wyższy poziom świadomości.

[Chester001 0]

dla mnie by mogło coś tam byc.... chocby jakies meteoryty.... jakby zniszczyło wszytsko to moze by lepiej było przrde wszystkim sejm. :)

[kitek0101 0]

Dnia 01.08.2008 o 08:26, pan m. napisał:

Wiem,że to zupełnie nie na temat,ale takiego tematu nie znalazłem.

Obserwuje z was ktoś dzisiaj zaćmienie słońca?(w Polsce częściowe).Ok.10:52 w Warszawie
powinno być.Ja zamierzam obejrzeć.Czas wyciągnąć swoją lunetę czy teleskop jak to tam
się nazywa z Meade:)

EDIT-Literówka.

Zacznie się o 10.52, skończy o 12.48, a faza maksymalna przypada na 11.50. A starożytni chińczycy wierzyli, że podczas zaćmienia smok chce pożreć Słońce ;).

[Irmos 0]

Jakby tak poważnie pomyśleć, to może się wydarzyć i tak, że (tfu, tfu) niestety ludzkość przepadnie. Chociaż wątpię, by wydarzyło się to teraz w 2012, raczej troszkę później :)

[PanMistrz 0]

Ale się wkurzyłem...Ani na moment księżyc chociaż tyci-tyci nie przykrył słońca...Ech...To się naoglądałem:(

[Lost_Paradise 0]

"Maryjo Królowo Niebieska" !!! to niemożliwe że 2012 będzie ostatnimi latami ludzkości:( a co z "naszym" euro ?"

[Jaki_Gahn 0]

Dnia 01.08.2008 o 12:26, Lost Paradise napisał:

"Maryjo Królowo Niebieska" !!! to niemożliwe że 2012 będzie ostatnimi latami ludzkości:(
a co z "naszym" euro ?"

Bóg jest litościwy, w Niebie będziemy mieli EURO ;) I stadiony ładne, darmowe żarcie, wszystko luksusowo :)

[Homo_sum 0]

Dnia 01.08.2008 o 12:26, Lost Paradise napisał:

"Maryjo Królowo Niebieska" !!! to niemożliwe że 2012 będzie ostatnimi latami ludzkości:(
a co z "naszym" euro ?"

Czuję, że koniec świata będzie powiązany z Euro...
No, ale jakieś pół roku różnicy będzie.. Bo koniec świata ma być w grudniu..

[Jakli 0]

Dnia 01.08.2008 o 12:30, Jaki Ganh1 napisał:

> "Maryjo Królowo Niebieska" !!! to niemożliwe że 2012 będzie ostatnimi latami ludzkości:(

> a co z "naszym" euro ?"

Bóg jest litościwy, w Niebie będziemy mieli EURO ;) I stadiony ładne, darmowe żarcie,
wszystko luksusowo :)

Zacznijmy od tego skąd wiesz czy trafisz do Nieba :P.

[Jaki_Gahn 0]

Dnia 01.08.2008 o 13:54, garrick napisał:

Zacznijmy od tego skąd wiesz czy trafisz do Nieba :P.

Bo wykupiłem konto premium, usuwa wszystkie grzechy, nawet te niewybaczalne ;) Płacę abonament 30 zł za miesiąc, ale jestem pewny że będę miał willę z basenem i widok na morze, oczywiście słodkie, a na plaży same nudystki ;) Dobra, bo mu tu spamujem :) Koniec świata, raczej nie w 2012, szybciej ludzie się nawzajem powybijają.

[Jakli 0]

Dnia 01.08.2008 o 14:27, Jaki Ganh1 napisał:

> Zacznijmy od tego skąd wiesz czy trafisz do Nieba :P.

Bo wykupiłem konto premium, usuwa wszystkie grzechy, nawet te niewybaczalne ;) Płacę
abonament 30 zł za miesiąc, ale jestem pewny że będę miał willę z basenem i widok na
morze, oczywiście słodkie, a na plaży same nudystki ;) Dobra, bo mu tu spamujem :) Koniec
świata, raczej nie w 2012, szybciej ludzie się nawzajem powybijają.

Dokładnie... Mam wrażenie, że prędzej czy później USA, Rosja i inne kraje z bombą atomową zaczną w siebie rzucać i dead na miejscu -.-. (Ciekawostka z tymi bombami..., np. koleś w momencie wybuchu tak szybko wyparował, że został jego cień na ścianie)

[JackDoe 0]

Dnia 01.08.2008 o 14:38, garrick napisał:

Dokładnie... Mam wrażenie, że prędzej czy później USA, Rosja i inne kraje z bombą atomową
zaczną w siebie rzucać i dead na miejscu -.-. (Ciekawostka z tymi bombami..., np. koleś
w momencie wybuchu tak szybko wyparował, że został jego cień na ścianie)

Ta, ciekawe kto o tym opowiedział? Może jeszcze zdjęcie zdążył zrobić? ;p A broń atomowa jest po to żeby trzymać innych na dystans, to takie zabawki, których się nie używa. Najlepiej było to widoczne podczas zimnej wojny (choć w trakcie kryzysu kubańskiego faktycznie zrobiło się gorąco). Nawet terroryści prędzej użyliby do ataku brudnej bomby niż atomówki (bo wtedy przynajmniej Wuj Sam i jego koledzy nie zrównaliby njuksami z ziemią wszystkich podejrzanych krajów arabskich).

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 01.08.2008 o 09:30, jcl99 napisał:

/.../. Jedna z teorii (najbardziej
prawdopodobna) to przelot Nibiru, dużo kataklizmów, zmiany magnetyczne ziemi co ma się
odbić na poglądzie ludzi i podobno ma uruchomić nasze paranormalne zdolności, inne to
że wejdziemy na 4 gęstość na wyższy poziom świadomości.

Na pogladzie ludzi na pewno sie to odbije, chociazby w tym znaczeniu, ze zaczna wierzyc w inny, kolejny koniec swiata. I na pewno sie kiedyś doczekają - ja jakieś głupie kilka miliardów lat taki koniec nastapi. Ale w najbliższej przyszłości? Też mogę prorokować: wielki meteor walnie w Chiny. Na szczęście my jesteśmy dość daleko od Chin. Wpłynie to na nas - podrożeją komputery, tkaniny, zabawki dla dzieci. Dobre proroctwo?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 01.08.2008 o 17:39, SlimPole napisał:

> /.../> Ta, ciekawe kto o tym opowiedział? Może jeszcze zdjęcie zdążył zrobić? ;p /.../

Brak informacji o świecie, młody człowieku!
I w Hiroszimie i w Nagasaki jest kilka takich sylwetek. Tylko kilka, bo budynków murowanych, czy betonowych było tam bardzo mało. Zdjęcia tych budynków sam sobie poszukaj, dawno temu (wtedy, gdy Twoja mama jeszcze biegała z koleżankami po podwórku) takie zdjacia były publikowane. W prasie i w książkach, bo inernetu jeszcze nie było.

[azure83 0]

Kara nadchodzi

W 2012 r. na tronie papieskim zasiądzie Piotr Rzymianin. Wówczas to, jeśli ludzie się wcześniej nie nawrócą, nastąpi początek końca. Na stepach Azji Antychryst się zjawi, który, czyniąc niezwykłości mocą szatańska, tłumy ujarzmi. Grzechy ludzkości spowodują, że czara Bożej goryczy się przeleje. Maryja opuści karzącą rękę Boga, a na ziemię spłyną największe nieszczęścia. Słońce w krwi skąpane będzie, a z nieba ogień spadać zacznie. Oceany wyparują, ziemia w wielu miejscach się rozstąpi, a miliony ludzi będą ginęły z godziny na godzinę
Źródło: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T...nadchodzi.html

Jaki hardcore... ;D
co na to buddyzm, judaizm, islam i hinduizm itd.? ;]
to byłoby zbyt proste, każdy wierzący poszedłby dzień przed się wyspowiadać i czekałby z czystym sumieniem na koniec. Bóg się raczej nie da zrobić w balona ;)

A tak na serio, co to zmienia, kiedy i czy będzie koniec świata? Dla mnie nic. Mam za dużo na głowie, żeby się przejmować końcem świata.

A jak nie będzie w 2012, to "wielcy wizjonerzy" będą się dalej licytować co do daty, bez sensu. To jak prognoza pogody. Wszystko to jeden wielki błąd statystyczny ;P Majowie nieomylni nie byli. Bodajże uznali konkwistadorów za boga Quetzalcoatla i składali im dary w postaci chociażby ...ludzkich serc. Więc ja bym się ich kalendarzem za bardzo nie przejmowała. Może nie chciało im się dalej liczyć, albo nie zdążyli bo zostali podbici. Co za różnica ;)

Albo teoria, że koniec świata nastąpi, kiedy papieżem zostanie czarnoskóry człowiek Jakoś mi się nie widzi, żeby o tym miał decydować kolor skóry. To dopiero byłby rasizm :D swoją drogą ciekawy jest herb Benedykta, przypatrzcie się ;) wszystko zależy od interpretacji...

A "koniec świata", a raczej naszej cywilizacji, nastąpi z pewnością. Ludzie mają niesamowite skłonności do autodestrukcji i prawdopodobnie sami się wykończymy.

Poza tym, pooglądajcie filmy, wszystkie kataklizmy spadają na Stany Zjednoczone ;]

A jeśli się boicie, to po prostu bądźcie grzeczni i kochajcie się. Amen ;)

[MSPRISON 0]

Było już kilka dat kiedy miał być koniec świata , choćby rok 2000 czy też 2004 , lecz nic na szczęście się nie zdarzyło . Kiedyś na pewno będzie koniec świata , ale myślę że wcale nie tak szybko .