Piłka Nożna

[NeroNarmeril 0]

Aktorzyny z Hiszpanii nową genialną taktykę opracowali - na jedną bramkę grać, a potem podawać piłkę przez 90 minut do swoich.

[Braveheart 4]

Dnia 23.06.2012 o 22:40, NeroNarmeril napisał:

Aktorzyny z Hiszpanii nową genialną taktykę opracowali - na jedną bramkę grać, a potem
podawać piłkę przez 90 minut do swoich.

I co z tego... ale jak to robili :D.
Przynajmniej ją mieli przy nogach a Francja próbując podobnych rzeczy traciła ją :)
No i na koniec ten karny, Zapowiada się fajny pół finał :)
Hiszpania : Portugalia

Pozdrawiam.

PS: gdyby nasi tak chociaż potrafili tą piłkę kontrolować byłoby ciekawiej :)

[Smooqu 0]

Dnia 23.06.2012 o 22:37, Bambusek napisał:

A teraz zostawiam miejsce na gorzkie żale. Dziękuję i dobranoc.

Teraz chyba każdy kto oglądał mecz idzie spać bo ten mecz go znudził :) Mimo, że Xabiego i Casillasa uwielbiam to będę trzymał kciuki za Ronaldo i spółkę.

To jest właśnie antyfutbol. Tu celem nie są gole, tylko klepanie. Dobranoc.

[Bambusek 8]

Dnia 23.06.2012 o 22:43, Smooqu napisał:

To jest właśnie antyfutbol. Tu celem nie są gole, tylko klepanie. Dobranoc.

Tylko gdzie to stawia Francję, która przez 90 minut groźnei strzela dwa razy, z czego aż raz celnie? :) Hiszpanie klepią i klepią, miejscami to mocno denerwujące, bo próbują wjechać z piłką do bramki, ale chociaż trafiają prędzej czy później. Dzisiaj Cassilas mógł sobie porozwiazywac Sudoku a i tak by wygrali.

Jutro w sumei niech przejdą Anglicy i będą dwa rewanże za MŚ. Z drugiej strony awans Włochów będzie oznaczał rozgrywkę między grupami B i C.

[mati285 0]

Brawa dla sędziego za podyktowanie tej jedenastki. Nie daj Boże Francuzi by wyrównali i musielibyśmy oglądać to "widowisko" przez kolejne pół godziny. Cała nadzieja w Niemcach w finale, bo na Portugalczyków nie ma chyba co liczyć.

[vonArnold 0]

Hehe, fani realu wylewaje swe żale. Przezabawne, tak chorzy z nienawiści wobec Barcy jesteście, że aż swe puste żale na Hiszpanię przelewacie. Żałosne.

I by fan realu nazywał grę Hiszpani, najdoskonalszą drużynę jeśli idzie o technikę, antyfootballem - śmiech. A zapomniało się o konferencjach muła sprzed GD, napadach na sędziów i nieustannych wywoływanych burdach oraz skandalicznych faulach? To był antyfootball w pełnej krasie. Ja się ta banda cieniasów grać nauczy oraz utrzymywać przy piłce to będzie co porównywać, póki co z Hiszpanią/Barceloną nikt nie jest w stanie wygrać w otwartym spotkaniu. Mają lepsze umiejętności, tyle, tak trudno to pojąć?

A kolonistów pogoniono tam gdzie ich miejsce, żeby przy tak ofensywnym składzie nie mogli wyprowadzić paru porządnych akcji? Cóz, bywa.

A i Hiszpania, tak notabene, troszkę się wypala niestety. Im też czegoś brakło w meczu, zbyt ślamazarni, zbyt powolni, gdzieś się ta piękna ofensywa zgubiła. A szkoda. Podejrzewam, że tylko Niemcy są w stanie ich na dziś dzień ograć, acz to prawdopodobnie zobaczymy dopiero w finale. Kolejne spotkanie na wysokim szczeblu na ważnej imprezie. :) Porto akurat ma szanse, o ile żeluś nie będzie partaczyć akcji za akcją, chyba, że Casillas da mu fory i wpuści jakąś szmatę, żęby się znów nie popłakał. Dobranoc.

[Chaotizz 0]

Dnia 23.06.2012 o 22:55, vonArnold napisał:

/.../

Kończ waść, wstydu oszczędź.

[Filip29 0]

Dnia 23.06.2012 o 22:55, vonArnold napisał:

póki co z Hiszpanią/Barceloną nikt nie jest w stanie wygrać w otwartym spotkaniu. Mają
lepsze umiejętności, tyle, tak trudno to pojąć?

No. Dlatego Barca nic istotnego nie wygrała w ostatnim sezonie :D

Dnia 23.06.2012 o 22:55, vonArnold napisał:

A i Hiszpania, tak notabene, troszkę się wypala niestety. Im też czegoś brakło w meczu,
zbyt ślamazarni, zbyt powolni, gdzieś się ta piękna ofensywa zgubiła.

Właśnie o tym mowa, a ty zaczynasz krucjatę. Ta ślamazarność wynika z tego, że wolą sobie podawać zamiast grać w piłkę. Mogą być bogami techniki, ale zagrali jedno z najnudniejszych spotkań, podczas gdy mogli Francuzów rozklepać 4-0.


Popieram pomysł wprowadzenia pasywnej gry :D

[pawbuk 0]

No i znów solidna dawka jadu :D jakieś kompleksy?
Nie przeczę, że Hiszpanie wszelkie podania opanowali do perfekcji, a technikę mają bajeczną. Jednak ich gra nudzi...potwornie nudzi. Bardzo wiele osób nie tego oczekuje, kiedy decyduje się na oglądanie meczu.

[SongoX 0]

Do tego ta gra bez typowego napastnika. Del Bosque woli, żeby było więcej zawodników do klepania w środku, niż jakiś z przodu, który wykorzystałby dobre podanie/dośrodkowanie. Z tak grającą Francją, gdyby Hiszpania postawiła na bardziej szybsze i zdecydowane ataki, mógłby być wynik o wiele wyższy. To się dalej sprawdzać nie musi, wystarczy, że przy wyniku 1:0 Hiszpania popełni jakiś błąd i już będzie remis, albo będzie to bramka do tyłu. Brawa dla Xabiego Alonso za dwie bramki. Mimo mojej miłości do Realu, życzę w następnym meczu przegranej z Portugalią ;]

[Mange 0]

Licze że jutro Anglicy i Włosi pokażą coś ciekawszego. Klepanina Hiszpanow byla jeszcze nudniejsza niz zawsze bo w drugiej polowie nawet nie chcieli zdobywac goli. Do tego nieporadność Francozow w ataku, niedokladne piłki i niepotrzebne straty czynily ten mecz nuuudnym. Licze ze kolejne mecze beda ciekawasze choc esp vs por bedzie kolejnym nudnyn widowiskiem bo Ronaldo nie da rady pociagnac drużyny jesli partnerzy beda skuteczni w ataku jak Francuzi.

[Smooqu 0]

To ty, Wojtusiu Kowalczyku?

[Gorn7 0]

Dnia 23.06.2012 o 23:06, filip29 napisał:

> A i Hiszpania, tak notabene, troszkę się wypala niestety. Im też czegoś brakło w
meczu,
> zbyt ślamazarni, zbyt powolni, gdzieś się ta piękna ofensywa zgubiła.
Właśnie o tym mowa, a ty zaczynasz krucjatę. Ta ślamazarność wynika z tego, że wolą sobie
podawać zamiast grać w piłkę. Mogą być bogami techniki, ale zagrali jedno z najnudniejszych
spotkań, podczas gdy mogli Francuzów rozklepać 4-0.

Zawsze podawali i osiągnęli dzięki temu bardzo dużo. To świadczy o zgraniu drużyny, umiejętnościach i skupieniu.
Nie wiem jak wam może się nie podobać ich taktyka gry. Są ślamazarni i wszystko wygrywają? Chciałbym, żeby Polacy brali z nich przykład i byli tacy ślamazarni. Może niektórzy wolą bardziej prymitywną piłkę polegającą na dośrodkowaniach i liczeniu na szczęście. Ja wolę jednak piłkę w której liczy się coś więcej niż szczęście i siła, dlatego wolę oglądać jak teoretycznie słabsi fizycznie Hiszpanie rozbijają dzięki technice i myśleniu przy każdym podaniu na bosku każdą drużynę.
Jeśli Niemcy i Hiszpania przejdą do finału to zapowiada się ciekawy i zacięty mecz.

[lis_23 2]

Też bym chciał, żeby nasi potrafili tak zagrać, jak Hiszpania, żeby przynajmniej potrafili się tak długo i umiejętnie utrzymywać przy piłce
dziś mówiono, że my oczekujemy w drużynie, na boisku lidera i na tego lidera przerzucamy cały ciężar gry ( vide osamotniony Lewandowski ) a z drugiej strony nie ma nikogo, kto by tę drużynę pociągnął, takiego lidera mentalnego - Hiszpania nie ma lidera, tam gra cały zespół, cała drużyna i tego powinni się nasi nauczyć, że to gra zespołowa a nie Lewandowski i Błaszczykowski vs cała drużyna przeciwnika.

[Filip29 0]

Dnia 23.06.2012 o 23:30, Gorn7 napisał:

Zawsze podawali i osiągnęli dzięki temu bardzo dużo. To świadczy o zgraniu drużyny, umiejętnościach
i skupieniu.

Nie zaprzeczam. Pisałem, że są świetni technicznie. Ale komu się taka gra podoba? Tak szczerze. Można oglądać takie coś przez 3 minuty, ale nie cały mecz.

Dnia 23.06.2012 o 23:30, Gorn7 napisał:

Może niektórzy wolą
bardziej prymitywną piłkę polegającą na dośrodkowaniach i liczeniu na szczęście.

Nie wiem czemu przyjęło się, że granie "nie tak jak boska Barca" jest prymitywne. Najlepsza liga świata opiera się na dośrodkowaniach. Hiszpanie umieją wjechać pod bramkę środkiem, ale średnio umieją grać skrzydłami. W Anglii jest na odwrót.

Dnia 23.06.2012 o 23:30, Gorn7 napisał:

Ja wolę
jednak piłkę w której liczy się coś więcej niż szczęście i siła, dlatego wolę oglądać
jak teoretycznie słabsi fizycznie Hiszpanie rozbijają dzięki technice i myśleniu przy
każdym podaniu na bosku każdą drużynę.

Tylko, że nie pod własnym polem karnym...

Dnia 23.06.2012 o 23:30, Gorn7 napisał:

Jeśli Niemcy i Hiszpania przejdą do finału to zapowiada się ciekawy i zacięty mecz.

Ja liczę na Portugalia- Anglia :D

[MisticGohan_MODED 3]

Dość nudnawe spotkanie... i znowu Hiszpania zagra w finale ,bo wątpię aby Portugalia sobie poradziła z samym CR7 :P

[Kraju 0]

Nie zapominajmy że Portugalia ma wielu klasowych zawodników, tylko przyjęło się że wszystkie piłki idą do Ronaldo i to on ma strzelać. Może gdyby dużo bardziej wykorzystywany byłby np. Nani, ich gra wyglądała by o wiele lepiej. Atak na papierze prezentuje się zabójczo, w rzeczywistości jest zgoła inaczej. Liczę na ciekawszy mecz półfinałowy niż dzisiejszy ćwierćfinał (choć nie był aż tak nudny jak niektórzy uważają). A przynajmniej na taki mecz w którym Hiszpanii będzie się chciało strzelać bramki.

[Pernia 0]

Dnia 24.06.2012 o 01:24, MisticGohan_MODED napisał:

Dość nudnawe spotkanie... i znowu Hiszpania zagra w finale ,bo wątpię aby Portugalia
sobie poradziła z samym CR7 :P

No tak, w końcu Portugalia wcale, do spółki z Niemcami nie gra najlepszej na tym turnieju piłki.

[mati285 0]

Dnia 23.06.2012 o 23:14, SongoX napisał:

Do tego ta gra bez typowego napastnika. Del Bosque woli, żeby było więcej zawodników
do klepania w środku

Tylko czekam aż na następny mecz Del Bosque zdejmie bramkarza i wstawi kolejnego pomocnika.

[Smooqu 0]

Ja bym nie skreślał Portugalii tak łatwo. Oni potrafią się świetnie bronić i są groźni w kontrataku.

Pożyjemy, zobaczymy. Mam nadzieję, że w 1 składzie nie wyjdzie Fabregas tylko Torres i trochę ożywi grę Hiszpanii, bo bez napastnika ich gra straszy.

Torres nawet bez formy daje tej drużynie więcej niż kolejny klepacz.