Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Na pewno jest to szansa dla niego na zostaniem bramkarzem nr. 1 w Arsenalu. Chłopak będzie miał dużo roboty z takimi rywalami jak Chelsea czy Liverpool. Szczególnie w spotkaniu z tym drugim klubem w lidze. Liverpool jest teraz pod presją. Gra świetnie a główny rywal czyli MU wpadł w dołek. Tak dobrego sezonu w lidze Liverpool nie miał już dawno a Arsenal jak zawsze w walce o mistrzostwo już się nie liczy. Co do Almuni też mu życzę powrotu do zdrowia ale nic więcej :) Chłopak też miał trochę pecha w karierze. W kadrze był i jest zmiennikiem Casillasa
a w lidze był zmiennikiem Lehmana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 20:30, Bishoop napisał:

Chłopak też miał trochę pecha w karierze. W kadrze był i
jest zmiennikiem Casillasa

Almunia w kadrze? Chyba go z kimś pomyliłeś, bo Almunii bliżej do kadry Anglii niż Hiszpanii :-) Wątpie, aby jego kontuzja otworzyła szansę Fabiańskiemu na zostanie numerem 1 w Arsenalu. Jak Almunia wyzdrowieje, to pewnie wróci między słupki. Almunia broni dobrze, a Fabiański jest tylko zmiennikiem i tego już nic w tym sezonie raczej nie zmieni, nawet jakiś kapitalny występ przeciwko The Reds.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co sadzicie o sytuacji przed chila kiedy Messi dostal żolta kartke? Mi sie wydaje ze powinien byc karny chociaz sam juz nie wiem... A wiecie kto sedziuje?:D Nasz ukochany sedzia

Spoiler

Howard Webb:D


Drugi mecz Liverpool - Chelsea 1-0 Mama nadzieje ze Chelsea zaraz cos strzeli:D
EDIT: Wow ale dostal od Henry-ego bramkarz Bayernu... krew mu leci... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądam ten dzisiejszy mecz LM i jakbym widział powtórkę Polska - San Marino (przy zachowaniu proporcji umiejętności naturalnie). Bayern nie istnieje. To już Wisła więcej serca włożyła w mecz z Barceloną niż "niemieckie" gwiazdeczki. Widać na boisku tylko Ribery''ego, wyjmującego pilkę z siatki Butta i wrzeszczącego na kolegów van Bommela. Toni wyróżnia się jedynie czarną przepaską na ramieniu.
Do żenującego poziomu Bauyernu dopasował się Webb, który najpierw dał Messiemu żółta kartkę za to, że dał się sfaulować, potem idiotycznie się zachował przy bramce Henry''ego - jak już gwizdnął, to nie miał prawa uznać bramki Francuza. Co za gość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

4:0 to jakaś komedia czy mecz piłki nożnej weszłem na chwile i widzę że obrońcy Bayerno sami oddaja piłkę a Messi gra tak jakby by na treningu.
Dziwna była sytuacja na 4:0 faulowany Messi i gol za razem ja bym dał przywilej korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo Webb się sam już pogubił. Najpierw gwizdnął, chociaż przywilej korzyści wręcz musiał dać, potem się ponoć z bocznym konsultował i jednak bramkę uznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Webb znalazł super sposób na zdenerwowanie obu stron. Najpierw nie gwiżdże ewidentnego karnego, daje żółtą kartkę Messiemu (jeśli ona będzie miała jakieś znaczenie w dalszej fazie rozgrywek to mnie szlag trafi...) i jeszcze wyrzuca na trybuny Guardiolę... Podczas meczu w naprawdę prostych sytuacjach myli się w obie strony i wreszcie w dość zwyczajnej sytuacji (po prostu przywilej korzyści, już 10-latkowie stosują to na podwórkach) potrafi zamotać i popełnić co najmniej jeden błąd. Jakbym był kibicem Bayernu to bym się pewnie wściekał za uznanie bramki Henry''ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem Barca gra pięknie, wspaniale etc. Ale walnie do tego wyniku się przyczynia obrona Bayernu. No po prostu masakra. Na poziomie moje zespołu z A klasy. Nie wiem co na takim szczeblu rozgrywek robią Breno i Oddo(wiem kontuzje w Bayernie, ale ten pierwszy w ogóle nie powinien reprezentować tak sławnego klubu). Niby największa uwaga miała się skupiać na Messim, a tymczasem Oni czasami sobie go olewają(1-sza bramka). Biegają jak dzieci we mgle, zero organizacji, żadnego przywódcy. V.Bommel coś tam krzyczy, Demichelis traci aż miło, jedynie Ribery coś próbuje grać. Jak go Bayern odda w przerwie letniej to nie wiem kim Oni będą grać... Lepiej włączyć Liverpool-Chelsea, znacznie lepszy mecz. A spodziewałem się szachów.

PS. I nie wiem gdzie wy widzieliście faul na Messim? Dla mnie ewidentna żółta kartka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 19:26, walgierz napisał:

Talent go komentowania trzeba po prostu mieć, sama wiedza, której w/w nie odmawiam, nie wystarczy.


Zgadza się.
A talent do komentowania ma Sergiusz Ryczel. Najlepsze są jego meczu Celticu, w których Boruc się ładnie popisywał... Gość komentuje kapitalnie mecze Ligi Mistrzów, już nieraz tu o nim pisałem. Powiem więcej - to moim zdaniem najlepszy polski komentator. Szkoda, że nikt go tu bodaj nie zna.

Dnia 08.04.2009 o 19:26, walgierz napisał:

To już Wisła więcej serca włożyła w mecz z Barceloną niż "niemieckie" gwiazdeczki.


Nie wiem jak na boskim TVP2, ale u mnie n sport Strajleu ostro mówi "Niemcy", a nie "Bayern" czy "Bawarczycy" czy coś. A koncepcja iż pół reprezentacji Niemiec (trzonu) jest z Baeyrnu już dawno - niestety - minęła, więc nie wiem skąd to.
Złośliwe pisanie o gwiazdeczka też nie wiem skąd z kolei u Ciebie. Tak, jakby ktoś w tym Bayernie naprawdę gwiazdorzył i jakby jacyś dziennikarze się tym Bayernem zachwalali.

Nie mogę oglądać tego meczu. Liczyłem, że będzie mecz trochę jak z Realem Madryt dwa lata temu. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 19:02, gloody napisał:

Masz chyba lekką obsesję na punkcie Barcelonofilii i Bayernofobii ;)


Nie wydaje mi się. Jakby porządnie się zastanowił i pomyślał, a teraz nie jestem w stanie po 83 minutach meczu tego to bym Ci książkę o tym napisał.
Barcelona wygra, to widzę okrzyki na portalach i w gazetach, że pięknie zmiażdżyła rywala. Nic się nie pisze, kiedy Bayern wygra w jakiś ładny sposób. A jeśli już się napisze to należy od razu zaznaczyć, że rywal był prosty. Ile się naczytałem o "brzydkich faulach szwabów" to zliczyć nie mogę. Gdybyś jakiś gracz Barcy oberwał dziś jak Hans-Jörg Butt to nie wiem co by się działo. Bayern by chcieli wykluczyć na dwa lata.
Włączam telewizor na TVP - Barca to, Barca tamto. Włączam na n sport - Barca to, Barca tamto, magic trio Henry Messi Eto''o to i tamto.
TVP to już w ogóle oglądać nie mogę bo tamtejsi komentatorzy o Barcelonie gadają non stop. Magiczna Barca, wspaniała Barca, niepokonana Barca. Jestem kibicem Bayernu nie od dziś, ale stać byłoby mnie na większą neutralność jako komentatora zarówno w dzisiejszym meczu, jak i tym który tak ładnie wygraliśmy ze Sportingiem.
P.S.
Kiedyś nic nie miałem do Barcy, ale od 2006 roku ze względu na to co oglądam i słyszę w telewizji (i nie chodzi tu o mecze!)... Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.04.2009 o 22:34, Vaxinar napisał:

P.S.
Kiedyś nic nie miałem do Barcy, ale od 2006 roku ze względu na to co oglądam i słyszę
w telewizji (i nie chodzi tu o mecze!)... Eh.



Dokładnie, mam podobny stosunek. Ba, kiedyś mecze Barcy oglądałem z miłą chęcią, ale nie powiem, że to była moja ulubiona drużyna. Od pewnego czasu po prostu nie mogę czytać czegoś nt. Barcy. Jestem zarejestrowany na niejednym forum piłkarskim i tam po meczach Barcy kibice mają pociechę. A o tych kibicach nie wspomnę... nawet jeżeli Barca wygrała 1-0 to i tak grała pięknie, wspaniale, zniszczyli rywala, tylko skuteczności brakło. A patrzę na skrót meczu i widzę co innego... Dlatego kibicuję teraz każdej drużynie w LM, która będzie grać przeciw Barcy. Nawet jeżeli to ma być Chelsea. Muszę zobaczyć posty tych biednych kibiców tej "kosmicznej" Barcelony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Anfield zdobyte, wreszcie skończy się gadanie, że Liverpool jest w doskonałej formie... Tu nie ma słabych zespołów, a LM to dodatkowa motywacja.
Barcelona zagrała piekny futbol, pokazała co to znaczy umiec rozegrac piłkę, wymieniac celne podania i zdobywac bramki, a Bayern? Bayern praktycznie nie istaniał, szarże Ribery''iego na skrzydle mogłby dawac jakieś nadzieje, jednak brakowało wykonczenia, a obrona Barcy zagrała kolejny bardzo dobry mecz.
W tym sezonie zapowiada się ciekawa rywalizacja, bo wielcy faworyci (MU, Liverpool) póki co zawiedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Muszę zobaczyć posty tych biednych kibiców tej "kosmicznej" Barcelony...
No niestety Barca na Twoją niekorzysc gra piękny i kosmiczny futbol, więc nie prędko zobaczysz takie posty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 22:28, Vaxinar napisał:

> Talent go komentowania trzeba po prostu mieć, sama wiedza, której w/w nie odmawiam,
nie wystarczy.

Zgadza się.
A talent do komentowania ma Sergiusz Ryczel. Najlepsze są jego meczu Celticu, w których
Boruc się ładnie popisywał... Gość komentuje kapitalnie mecze Ligi Mistrzów, już nieraz
tu o nim pisałem. Powiem więcej - to moim zdaniem najlepszy polski komentator. Szkoda,
że nikt go tu bodaj nie zna.

Ryczela kiedyś jakoś słyszałem z parę razy i nie zapadł mi w pamięć,ale po dzisiejszym meczu Lech-Wisła koleś dopasował się do Jagody i komentarze były na poziomie żenująco słabym(Niestety,ale Szpakoś mimo swoich wad jest wciąż lepszy). Po tekście że może być jeszcze dogrywka przy 2-1 dla Lecha chciałem mieć w pilocie opcje wyłącz komentatorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 22:49, Gregory171 napisał:

Ryczela kiedyś jakoś słyszałem z parę razy i nie zapadł mi w pamięć,ale po dzisiejszym
meczu Lech-Wisła koleś dopasował się do Jagody i komentarze były na poziomie żenująco
słabym(Niestety,ale Szpakoś mimo swoich wad jest wciąż lepszy). Po tekście że może być
jeszcze dogrywka przy 2-1 dla Lecha chciałem mieć w pilocie opcje wyłącz komentatorów


Jagoda jest specyficzny.
Wierz mi lub nie, ale Ryczel w LM mi odpowiada i moim zdaniem jest najlepszy pod względem trzymania emocji. W PP różnie bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to zawsze jest wkurzające. Jeszcze niedawno wszędzie zachwycano się Realem, a jak Barcelona zajmowała miejsce w połowie tabeli Ligi Hiszpańskiej to człowiek po prostu siadał skulony i myślał, że kiedyś będzie inaczej. Dzisiaj ci, co wtedy się śmiali z kibiców Barcelony przyznają, że co było to było, ale Barca jest teraz magiczna, a jako że oglądanie jej sprawia przyjemność to oni zaczynają kibicować. I niestety nic na to nie idzie poradzić.

@Vaxinar
Nie słyszałem Sergiusza Ryczela, ale jeśli chodzi o komentatorów z talentem (czy pasją) to polecam Tomasza Smokowskiego i Andrzeja Twarowskiego. Co prawda praktycznie się nie zdarza, żeby komentowali razem (wyjątkiem jest finał Pucharu Anglii, bodajże 2 lata temu, kiedy potrafili bardzo uprzyjemnić widzom kiepski mecz), ale osobno też dają radę. Obaj są z Canal+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2009 o 22:46, Sob-styl napisał:

Dlatego kibicuję teraz każdej drużynie w LM, która będzie grać przeciw Barcy. Nawet jeżeli to ma być Chelsea. > Muszę zobaczyć posty tych biednych kibiców tej "kosmicznej" Barcelony...


Jak może pamiętasz Man United jest moją ulubioną drużyną zza granicy po Bayernie. Jeśli miałaby odpaść, to chyba będę kibicował Chelsea (bo Bayern już odpadł, ale o nim więcej za chwilę). Dlaczego? Taki Terry, Lampard i Drogba moim zdaniem zasłużyli na to trofeum. Chelsea jest znienawidzona wśród fanów ManU, jednak ja tego nie podzielam, może trochę dlatego że gra tam mnóstwo graczy, których lubię. Chelsea może zdobyć to trofeum, jest głodna od wielu lat, ma formę i ma Czarnoksiężnika na ławce trenera. ;)

A wracając jeszcze do sprawy mojego ukochanego Bayernu to jest patrząc na dłuższą metę porażka zarządu i polityki transferowej. Uli Hoeneß powinien funkcję menegera oddać trenerowi (aby trener i menager byli jedną osobą), a nie tak jak jest teraz, że on ciągle jest managerem. Nie chcę bronić Klinsmanna, ale on chciał jakiś wzmocnień właśnie na LM, ale Hoeneß nie chce, bo jemu wystarczy to że wygra Bundesligę i że Bayern ma coraz więcej euro w swojej kasie klubowej (bo ma). Jak tak dalej pójdzie, to stoczymy się jeszcze niżej i będziemy jak niegdyś wielki Ajax... Pomyśleć, że tą drużyne porównywano do Bayernu z 2001 czy o zgrozo z lat 70''.
Dobra wiadomość jest taka, że będzie zmiana zarządu, odchodzi Franz Beckenbauer i funkcje prezydenta klubu przejmie... Hoeneß co nie jest dobrą wiadomością, ale może przynajmniej nie zatrudni nikogo na funkcję menegera a po prostu połączy ją z trenerem i da mu wolną rękę.
Tego bym sobie życzył.
Tak swoją drogą ciekawe co taki Kahn czy inny Müller sobie myśleli oglądając ten "spektakl" w tv... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować