Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 25.11.2014 o 21:45, Pietro87 napisał:

Swoją drogą masz wgląd w panel moderatora - zerknij na bany za awatary i pokaż mi dowód,
że Tyler za swój nie dostał zamiast się niepotrzebnie unosić.

Nie mogę pokazywać panelu admina, więc musi ci wystarczyć moje słowo. Bana nie było. Ew. w statystykach to widnieje, ban to zmiana statusu jak każda inna, więc chyba to łapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz bankowo wygodniejszy panel usera niż ja w roba gamstatach, ale wydaje mi się, ze jeśli jakiś był - to był tu :

05.08.2010: Przewodniczący → Delegat, bo tu sa takie posty z czapy za które bankowo Tyler bana nie dostał [chyba, ze to jest przeskok statusu jak forum raz sfiksowało, taki event też pamiętam kiedyś był - tylko nie pamiętam czy aby czasem on nie dotyczył tylko własnotytułowców którym skasowało statusy]

Tak czy siak - sprawa Tylera w sumie zamknięta, podałem ją jako przykład pewnych absurdalnych sytuacji.
Jak znajdę moce przerobowe jutro wykopie z tematu o polityce ten przykład z Putinem [co by nie być gołosłownym]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyler nie dostał bana, gdyby był to bym go widział w historii, ale nie ma.

Też nie bierz mnie na serio bo czasami rzucam ironią, ale widać, jestem w tym kiepski więc już nie będę, więc wybacz bo odebrałeś posta tak jak go nie miałeś odebrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no generalnie spoko, tylko kilka postów tu ostatnio pisałeś jakoś tak hmm w nerwowym wydźwięku, jak by ktoś was personalnie atakował [a ja np mam owszem pewne zastrzeżenia ale głównie do administracji która zlewa forum kolejny rok z rzędu].

Swoją drogą temat o modach znów się sam przerobił na poletko dyskusji o zmianach. Temat o zmianach natomiast dalej jest martwy =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2014 o 20:23, Snafu napisał:

Boli też przemądrzałość niektórych moderatorów( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=97481&pid=5)
np. w "naucze cię korzystać z wyszukiwarki" itp.


Dla mnie jest wstydem*, że ktoś z tak długim stażem na forum nie potrafi korzystać z wyszukiwarki, o czym nie omieszkałem wspomnieć. Dodatkowo lis_23 wspomniał, że sam raczej nie znalazłby wątku o Tolkienie (a wszystko, co trzeba zrobić, zakładając temat o nazwie "J.R.R. Tolkien", to wpisanie w wyszukiwarkę frazy "Tolkien"), więc tym bardziej powinienem udzielić mu instrukcji korzystania z wyszukiwarki, czyż nie?

Dnia 25.11.2014 o 20:23, Snafu napisał:

Dziwicie się czemu ludzie zakładają tematy? Bo na większości forach tak jest, masz jakiś problem- zakładasz temat.


A później masz kilkanaście tematów o jednym i tym samym, co powoduje śmietnik oraz zagubienie, bo masz do wyboru kilka tematów dotyczących tego samego. Tak przy okazji, nie przypominam sobie forów, na których oczywiste duble nie byłyby zamykane, no ale wypowiadam się raptem na kilku, więc może nie posiadam wystarczającej wiedzy.

Dnia 25.11.2014 o 20:23, Snafu napisał:

U nas nie, dzielny moderator rzuci swoją instrukcje obsługi wyszukiwarki i przeniesie temat
do istniejącego(często mającego niewiele wspólnego z tematem użytkownika)


Użytkownik zakłada temat o twórczości Tolkiena, więc podaję mu link do istniejącego tematu o twórczości Tolkiena. Dodatkowo rozprawia tam o filmach, więc podaję link do tematu ogólnego o filmach i serialach. Ściślej mówiąc, dotyczy to dwóch filmowych trylogii - Władcy Pierścieni oraz Hobbita. Podaję link do tematu o Władcy Pierścieni, gdyż jest to z pewnością bardziej rozpoznawalna "marka" niż Hobbit. Co zrobiłem źle i czy ww. tematy mają niewiele wspólnego z tematem użytkownika lis_23?

Mieliśmy kiedyś na forum dwa tematy o trzecim Gothiku, oba bardzo popularne. Część osób wypowiadała się w jednym z nich, część w drugim, a część w obu. Zamieszanie było niesamowite. Osobiście wolałbym uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości.

* - może "wstyd" to nie jest odpowiednie określenie, bo to przecież tylko wyszukiwarka na forum, ale nie przychodzi mi do głowy inne określenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.11.2014 o 22:55, Gumisiek2 napisał:

* - może "wstyd" to nie jest odpowiednie określenie, bo to przecież tylko wyszukiwarka
na forum, ale nie przychodzi mi do głowy inne określenie.


Bez przesady, to przecież też określenie potoczne. Często się w podobnym kontekście pouczenia/przypomnienia komuś o jakiś zasadach mówi "wstyd panie kolego" czy "no nie wstyd ci?".
Ja też nie bardzo widzę tam bardziej logiczną konstrukcję zdania. Pytanie brzmi - czy ten dopisek był potrzebny. Zakładając, ze był nieco w formie żartobliwej - to w sumie czemu nie. Jeśli jako przejaw jakiejś opieszałości - wtedy może faktycznie zbędny.

Natomiast nie ma co robić burzy w szklance wody o każda jedną pierdołę bo to już lekko zalatuje wymuszonym czepialstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2014 o 21:45, Pietro87 napisał:

Poza Tylerem były tez bany za inne awatary [za awatar z Putinem z Hitlerem ze Stalinem
- tu akurat nie twierdze, że niesłuszne - ale dalej dyskusyjne, Hitler i Stalin ok, Putin
natomiast został chyba 2 razy z rzędu wybrany politykiem roku, czy go ktoś lubi czy nie


Wiadomo, będę się czepiał, ale swego czasu magazyn Time wybrał Hitlera na osobowość roku, więc... ;)

Ale fakt faktem, karanie bo "Putin jest ok" brzmi dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu jest urywek z niejako "awantury" o awatar z putinem :

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=746&tpage=1266

Pietnowanie awatara zaczęło się bodajże wcześniej od upomnień w temacie o polityce, gdzie kilka osób uznawalo Putina za wybitnego człowieka, polityka etc.

Co swoją drogą nie jest nadużyciem, zbrodniarz czy nie - to polityk wybitny, niebywale przebiegły i inteligentny. Nie trzeba go wychwalać - to jest podsumowanie faktów [od lat kręci zachodem jak marionetką - podobnie było ze Stalinem, którego jako ludobójce potępiam, jako polityka natomiast, na zimnej kalkulacji, doceniam za militarne i polityczne genialne fortele]

Takie przykłady pokazują, że warto oddzielać zimna ocenę sytuacji od moralnych nadpobudliwości. Hitler też był politycznym geniuszem, jego dojście do władzy i bezwzględna eliminacja opozycji to akcja dopięta na ostatni guzik [noc długich noży]. Czy jest to godne pochwały - bynajmniej. Militarnie jednak to kapitalne, strategiczne posunięcie [i to np nie jest pochwała tylko podsumowanie faktu]

Ogólnikowo słowami podsumowania - czy Stalin to było "bydle" ? Owszem. Czyż jednak nie było to "politycznie genialne bydle" ?

P.S.
Zanim jakiś nadgorliwiec zarzuci mi fanbojstwo nazistów i komunistów, to przypomnę tylko, że powiesili oni mojego pradziadka na haku pod żebra za wywożenie z getta warszawskiego polskich i żydowskich dzieci, prababcia natomiast osiwiała w 24 godziny jak zagłodzili jej dwóch [1.5roku i 2 miesiące] synów na śmierć - czytanie ze zrozumieniem jest generalnie kluczowym elementem takich ciężkich dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2014 o 23:35, Pietro87 napisał:

/.../
P.S.
Zanim jakiś nadgorliwiec zarzuci mi fanbojstwo nazistów i komunistów, /.../

O to też mi chodzi, żeby pisząc cokolwiek, nie bać się tumultu rozpętywanego przez nadgorliwców.
Owsiak to postać świetlana, ale ksiąg rachunkowych ujawnić nie chciał i nie chce. Czy pomimo tego pozostaje nadal tak świetlaną postacią, że już go skrytykować nie można? Zresztą, sytuacja na forum bywa odzwierciedleniem sytuacji w realnym życiu. Skacząc z tematu na temat, wspomnę o związkach partnerskich. Pominę to, że sama nazwa mnie odrzuca, ale mniejsza z tym. To ma być coś pośredniego między małżeństwem, a przelotnym związkiem. To może zgodnie z prawdą nazwijmy taki związek "Małżeństwo 3/4", albo "Małżeństwo 1/2", może też "Małżeństwo 1/4"? Prawda, że to głupie? Ale ta głupota wychodzi dopiero po skojarzeniu jednej nazwy z drugą. Tylko spróbujcie to skrytykować, zaraz będzie szum - bo prawdziwym celem jest zapewnienie homoseksualistom poczucia, że są małżeństwem, a krytyka TAKIEGO związku to już dyskryminacja. Albo inna sprawa: komunistycznych morderców jest na pęczki, ale lewicy już skrytykować nie można, chociaż komuniści to lewica właśnie. Przykładem może być Che Guevara, do dzisiaj idol niektórych środowisk. Jego zakaz propagowania symboli komunistycznych nie obejmuje, chociaż to sadystyczny morderca. Ech, nie chce mi się pisać dalej, zaraz podniesie się chór oburzonych szarganiem "świętości"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2014 o 19:16, KrzysztofMarek napisał:

Ja próbuję.


A mozesz powiedziec, w jaki sposob probujesz? Pytam bez ironii i zlosliwosci w tym momencie. Nie mam tak dlugiego stazu na tym forum, czasow poprzedniego forum nie pamietam w ogole, bo jeszcze mnie tu wtedy nie bylo, ale z tego, co zauwazylem przez pare lat mojej obecnosci tu, jedyne, do czego sprowadzaja sie jakiekolwiek proby zmian na lepsze, to urzadzane raz na jakis czas sprzeczki w tym watku, gdy pare osob (zwykle ta sama grupa) probuje po raz kolejny pokazac, co nalezaloby zmienic, pomysly zwykle sa torpedowane (rowniez, co ciekawe, czesto przez te same osoby), wierchuszka ma to gdzies, bo nawet tu nie zaglada, a ostatnim etapem zabawy jest tradycyjne juz pytanie "czy mam zaczac rozdawac nagrody?", ktore dyskusje ucina, bo mimo wszystkich wad tego miejsca, niektorzy jednak lubia tu zagladac. W rezultacie jedyna osoba, ktora namacalnie cos zmienila, jest rob006, ktoremu zawdzieczamy gramstaty. Juz chyba sam ten fakt pokazuje, jakim zainteresowaniem "zielonych" cieszy sie forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2014 o 10:10, Ring5 napisał:

> /.../ > A mozesz powiedziec, w jaki sposob probujesz? /.../. W rezultacie jedyna osoba, ktora namacalnie cos zmienila, jest rob006, ktoremu
zawdzieczamy gramstaty. Juz chyba sam ten fakt pokazuje, jakim zainteresowaniem "zielonych"
cieszy sie forum...

Piszę. Do tego potrzeba jednak, aby sytuacja nabrzmiała, podobnie, jak nabrzmiewa wrzód na [...]. Na czym nabrzmiewa wrzód? Nie mogę napisać, bo to jest (tu proszę napisać, jakie to byłoby wykroczenie), mogę napisać, że wrzód jest w miejscu, gdzie plecy tracą swoja szlachetną nazwę. Wrzód trzeba wtedy przeciąć i wycisnąć, podobnie trzeba postąpić z nabrzmiała sytuacją. Wywołać dyskusję, nie zrażać się porażkami, doprowadzić do zmian. Nie mam złudzeń, te wywalczone zmiany zostaną pomału zlikwidowane bo takie są ogólnoświatowe trendy (ogólnoświatowe, w znaczeniu cywilizacji zachodniej, która zaczyna gnić), które, w sposób dla większości niezauważalny, wpływają na to, co dzieje się na forum. A "zieloni" chcą po prostu mieć spokój, bo każda rozróba na forum może źle wpłynąć na interesy. W końcu forum jest dodatkiem do sklepu, a nie sklep dodatkiem do forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, community zostało zawiadomione o napiętej sytuacji tutaj, ale do tej pory się nie odezwali.

Chcą sprawę uciąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2014 o 14:21, SiDi napisał:

Chyba wszyscy tutaj wiedzą, że nie ma prawie żadnego kontaktu pomiędzy nami a administratorami
gramu.

Cóż mogę dodać - sama prawda. W ciągu ostatnich kilku miesięcy napisałem dużo maili (oczywiście w odpowiednich odstępach) o martwym IRC''u i innych gramowych sprawach. Odpowiedź dostałem tylko ten jeden jedyny raz. Za czasów laid back''a odpowiedź otrzymałem praktycznie od razu. Teraz można tylko powspominać stare, dobre czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2014 o 16:53, KrzysztofMarek napisał:

Zamieść pod dywan.


Oni tam mają wszystkie dywany strasznie wypchane... ;)

Dnia 26.11.2014 o 16:53, KrzysztofMarek napisał:

Sytuacja się uspokoi, userzy się znudzą i wszystko będzie po staremu.


Jak zawsze. Doświadczenie pokazuje, że każda sprawa z czasem ucichnie. I byle spokój był. do następnego problemu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2014 o 17:16, Kakarotto napisał:

> /.../. Doświadczenie pokazuje, że każda sprawa z czasem ucichnie. I byle
spokój był. do następnego problemu. :P

Tak jest! Sprawa już ucichła. No to do następnego razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się