Książki - temat ogólny

[Anjinsan 0]

Dnia 13.09.2009 o 12:29, Nerr012 napisał:

Siemka szukam jakiejś książki Fantasty znacie jakieś dobre ?

Przeczytaj wcześniejsze posty. Praktycznie na co drugiej stronie pada takie samo pytanie i masa propozycji w odpowiedzi na nie.

[Dark_elves 0]

Witam, chciałem zakupić w najbliższym czasie "Dzieci Hurina" Tolkiena, mógłby ktoś coś
napisać o tej książce. Do tej pory z Tolkiena czytałem oczywiście "Władcę Pierścieni", " Hobbita"
i "Silmarilion". Myślałem też o "Niedokończonych opowieściach" Sam już nie wiem, co lepsze? A kasy na
obie niestety nie mam w tej chwili.

[zerohunter 0]

Książka nawet dobra, przyjemnie się dość czytało, chociaż nie odpowiada mi ten styl pisania.

[Liqid 0]

A ja mam pytanie, które się tu jeszcze nie pojawiło, a ciekawi mnie zagadnienie i chętnie dowiem się sporo na ten temat. :)

A mianowicie - jakie polecacie/znacie książki tematyki utopijnej/antyutopijnej? Zazwyczaj jest to sci-fi, a to IMO najbardziej fascynujący wątek tego gatunku, zresztą dla niego przede wszystkim on istnieje; ale kto wie, może znacie utwory z innych gatunków?
"Nowy wspaniały świat" Huxleya czytałem, "Kongres futurologiczny" Lema również, kończę czytać "Kroniki marsjańskie" Bradbury''ego, w niedalekiej przyszłości wezmę się za Orwela ("Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy"). Czy poza tymi utw/auto-rami polecacie coś/kogoś? Ogólnie interesują mnie takie lekko filozoficzne zagadnienia dot. stanu ludzkości, z góry dzięki za jakikolwiek odzew ;)

[kerkas 4]

Dnia 14.09.2009 o 16:14, Liqid napisał:

A ja mam pytanie, które się tu jeszcze nie pojawiło, a ciekawi mnie zagadnienie i chętnie
dowiem się sporo na ten temat. :)

A mianowicie - jakie polecacie/znacie książki tematyki utopijnej/antyutopijnej? Zazwyczaj
jest to sci-fi, a to IMO najbardziej fascynujący wątek tego gatunku, zresztą dla niego
przede wszystkim on istnieje; ale kto wie, może znacie utwory z innych gatunków?
"Nowy wspaniały świat" Huxleya czytałem, "Kongres futurologiczny" Lema również, kończę
czytać "Kroniki marsjańskie" Bradbury''ego, w niedalekiej przyszłości wezmę się za Orwela
("Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy"). Czy poza tymi utw/auto-rami polecacie coś/kogoś?
Ogólnie interesują mnie takie lekko filozoficzne zagadnienia dot. stanu ludzkości, z
góry dzięki za jakikolwiek odzew ;)

451 stopni Fahrenheita - Ray Bradbury
Wieżowiec , Wyspa - J.G.Ballard
Władca much - Wiliam Golding
Dźwięk rogu - Sarban
Ludzie jak bogowie - H. G. Wells
Żuk w mrowisku, Przenicowany świat , Ślimak na zboczu , Trudno być Bogiem - Strugackich

[Outlander-pro 0]

Dnia 14.09.2009 o 16:14, Liqid napisał:

A mianowicie - jakie polecacie/znacie książki tematyki utopijnej/antyutopijnej?

Mmm, uwielbiam tą tematykę ;] Widzę, że te najlepsze już wymieniłeś, więc mogę tylko dodać "451 stopni Fahrenheita" Raya Bradbury''ego. Naprawdę rewelacyjna książka ;]

W ogóle jest chyba takie nieoficjalne trio najlepszych książek z tego rodzaju "Nowy Wspaniały Świat", "1984" i właśnie "451 stopni ...". Naprawdę polecam.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 14.09.2009 o 16:14, Liqid napisał:

A mianowicie - jakie polecacie/znacie książki tematyki utopijnej/antyutopijnej? Zazwyczaj
jest to sci-fi, a to IMO najbardziej fascynujący wątek tego gatunku, zresztą dla niego
przede wszystkim on istnieje; ale kto wie, może znacie utwory z innych gatunków?

Jeśli o utopijność chodzi to ja bym polecił "Najazd z Przeszłości" James''a P. Hogana. Przedstawia on społeczeństwo rządzące się Anarchią Doskonałą i do tego społeczeństwa przylatują sobie ludzie z naszej materialistycznej-militarystycznej mateczki Ziemi.

[Gregario 5]

ja polecę coś z naszej literatury a mianowicie wszystkie powieści Janusza Zajdla które można potraktować jako takie socjologiczne sf. książki są świetne pomimo że mają już swoje lata nadal potrafią wciągnąć i zaskoczyć. a efekt będzie jeszcze lepszy jak będziesz je czytał w odpowiedniej kolejności (np. w kolejności chronologicznej). jednak lepiej by było jakbyś przed nimi przeczytał "Rok 1984" Orwella na którym trochę się Zajdel wzorował.

[Q-Jot 0]

Czytał ktoś Natychmiast ,mocno, naprawdę -D.Handlera ,lub Niezwyciężonego- Lema i może powiedzieć ,o czym to jest ? Widziałem na Allegro wersje 300 i 100 stronicowe Niezwyciężonego .Czym się różnią te wydania ?

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 14.09.2009 o 21:42, jackass napisał:

Niezwyciężonego- Lema
i może powiedzieć ,o czym to jest ? Widziałem na Allegro wersje 300 i 100 stronicowe
Niezwyciężonego .Czym się różnią te wydania ?

Chyba tylko czcionką i wielkością.
Ja mam niezwyciężonego w wersji z Solarisem i razem mają 433 strony.

[Erton 0]

Dnia 14.09.2009 o 21:42, jackass napisał:

Czytał ktoś Natychmiast ,mocno, naprawdę -D.Handlera ,lub Niezwyciężonego- Lema
i może powiedzieć ,o czym to jest ? Widziałem na Allegro wersje 300 i 100 stronicowe
Niezwyciężonego .Czym się różnią te wydania ?

Ja czytałem niestety tylko tę drugą książkę, ale ją polecam. Ogólnie rozchodzi się o to, że tytułowy Niezwyciężony to statek lądujący na planecie, na której jakiś czas wcześniej zaginęła bliźniacza jednostka. Załoga rozkminia, co stało się z zaginionymi jednocześnie odkrywając....... no nie chcę spoilerować, ale akcja jest ciekawa, wartka, Lem jak zapewne wiadomo pisać umie. Więc ja uważam, że warto i gorąco polecam. A co do wydania, ja mam akurat 200-stronicowe, ale z dosyć dużą czcionką. Tak czy siak polecam.

[In_The_End 0]

Czytał ktoś "Malazańska Księga Poległych"? Jestem świeżo po czwartej cześć Pieśni lodu i Ognia, a że kolejne nie zostały u nas jeszcze wydane to mam czas na coś nowego. Zastanawiałem się też nad Mistrz zagadek z hed. Co lepiej wybrać?

[Inker 0]

Nie wiem co to jest ten „Mistrz zagadek z Hed”, ale jak weźmie się razem te 3 cieniutkie książeczki to wychodzi jeden tom Malazańskiej. ;)

Jeśli szukasz naprawdę solidnej (jakościowo i objętościowo) lektury fantasy to bierz Malazańską w ciemno. MKP to ogromy, spójny świat, z fabułą przepełnioną wojną, magią i mnóstwem niepowtarzalnych postaci. I w przeciwieństwie do PLiO można się spodziewać że autor ukończy dzieło. ;P
Czytadło to wymaga od czytelnika dużej dozy cierpliwości i uwagi. Trzeba się przygotować do tego, że czytelnik jest od razu wpuszczany na głęboką wodę — nie ma wstępów, wprowadzeń czy wyjaśnień. Ilość postaci oraz poruszanych wątków w każdym tomie jest naprawdę zadziwiająca. Przez dwie trzecie każdego tomu różne, na pozór zupełnie niezwiązane ze sobą sprawy, wątki czy osoby okazują się składnikami spójnego logicznie finału.
Dotychczas przeczytałem tylko „Grę o tron” ale mogę powiedzieć że MKP i PLiO są zupełnie odmiennymi uniwersami opisywanymi przez różnych autorów przez co może być Ci ciężko się przestawić. Ale naprawdę warto.

Póki co z uniwersum MKP wydano 8 tomów „Malazańskiej Księgi Poległych” (w polskim wydaniu od 3. tomu wszystkie zostały podzielone na dwie części ze względu na objętość) oraz trzy nowelki Eriksona i „Noc noży” oraz pierwszy tom „Powrotu Karmazynowej Gwardii” Esslemonta.

[MagdalenaMM 0]

Dnia 15.09.2009 o 20:24, In_The_End napisał:

Czytał ktoś "Malazańska Księga Poległych"? Jestem świeżo po czwartej cześć Pieśni lodu
i Ognia, a że kolejne nie zostały u nas jeszcze wydane to mam czas na coś nowego. Zastanawiałem
się też nad Mistrz zagadek z hed. Co lepiej wybrać?

Mistrz zagadek z Hed czytałam i moge polecić: bardzo dobrze wykreowany świat, fajnie się czyta; tylko to jest trylogia (o ile dobrze pamietam... :)

[Retro32 0]

Dnia 14.09.2009 o 14:13, Dark_elves napisał:

Witam, chciałem zakupić w najbliższym czasie "Dzieci Hurina" Tolkiena, mógłby ktoś coś
napisać o tej książce. Do tej pory z Tolkiena czytałem oczywiście "Władcę Pierścieni",
" Hobbita"
i "Silmarilion". Myślałem też o "Niedokończonych opowieściach" Sam już nie wiem, co lepsze?

Ja kupiłem Dzieci Hurina i Niedokończone opowieści i wyszło na to, że w Niedokończonych opowieściach jest krótsza wersja Dzieci Hurina, i nie uważam żeby była gorsza. Niestety najpierw przeczytałem tą nowość czyli Dzieci Hurina i na powtórkę nie miałem już ochoty. Jeżeli chcesz więcej ciekawych historyjek to Niedokończone opowieści będą dużo lepszym wyborem. Dzieci Hurina możesz kupić za jakiś czas, nic na tym nie stracisz. :)

Ogólnie z Tolkiena w kolejności powinno się czytać (moim zdaniem): Hobbit, Władca Pierścieni, Silmarillion, Niedokończone opowieści, Dzieci Hurina. I to wszystko, chyba że ktoś ma na prawdę hopla na tym punkcie to może starać się zdobyć Księgę zaginionych opowieści w której jest mniej opowieści a więcej wyjaśnień.

[SpecShadow 0]

Jeden z userów prosił mnie o opinię nt. nowych przygód Jakuba Wędrowicza.
Krótko - nie mylił się ani trochę, jest to czego oczekiwał, poziom jest ten sam co we wszystkich poprzednich książkach.
Nie wiem czy tylko ja tak mam ale książkę czyta się naprawdę szybko. Zazwyczaj w ciągu 10 minut przeczytam jakieś 15-20 stron (no chyba że to jest książka akademicka gdzie na jedną stronę przypada 2 minuty czytania i rozkminki), w tym czasie zdążyłem przeczytać I i III opowiadanie z książki i zatrzymałem się w połowie II.
Jest ona podzielona na cztery opowiadania, I i III mają po 10 stron, II jakieś 43 a IV (tytułowy "Homo bimbrownikus") zajmuje resztę czyli jakieś 284 strony. Kto lubi "Czarownika Iwanowa" ten poczuje się jak w domu. Ja mam lekkie obawy bo właśnie tej "kobyły" nie trawiłem. Ale jeszcze sporo przede mną.

A i opowieść ma sceny dzielone wierszykami, to taka nowość jakby :]
I na koniec - czuć że pisarz dołożył starań, aby czytelnik nie czuł przesytu czy znużenia po przeczytaniu wszystkich poprzednich książek o Jakubie W.

[drblaze 0]

W końcu na stronce Fabryki Słów pojawił się 3 tom "Pana Lodowego Ogrodu" w zapowiedziach :D. Co prawda data wydania- 2009, ale przynajmniej oficjalnie coś już wiadomo ;]. http://solarisnet.pl/oferta/pan_lodowego_ogrodu_3/ tutaj za to podają dokładnie, ale jeszcze kilka dni temu pisało 2009-10-31 ;/. Nic to i tak już się doczekać nie mogę ^_^.

[Izrafel92 0]

Wie ktos, kiedy wyjdzie "Plomien i Krzyz Tom II" Jacka Piekary?

[zerohunter 0]

Zacząłem czytać Niezwyciężonego, dopiero 1 rozdział skończyłem, książka dość ciekawa, tylko te dialogi mi się nie podobają., jakieś takie dziwne.

[Abomek 0]

Jest moze ksiazka opisujaca zdarzenie ewentualnej utraty elektrycznosci?
Chodziloby mi o cos dziejacego sie bardziej w dzisiejszych klimatach i uwzgledniajace kryzys nastepujacy po fakcie.
Autobahn nach Poznan czytalem i to jest stanowczo za malo, jak dla mnie. (BTW mam nadzieje, ze Ziemianski napisze z tego cala ksiazke :)