Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 02.10.2011 o 19:39, S1G napisał:

Oczywiście, nie rządzili jeszcze wiec nie wiadomo co zrobią jak się do stanowisk dorwą
(bądź co bądź co co politycy gadają i piszą przed wyborami nijak ma się do tego co robią
po nich). Za do dokładnie wiadomo że ci co byli albo są przy korycie nie zrobią nic dobrego.


Pozwól że zapytam: skoro nic dobrego z tych wszystkich rządów wyjść nie może, a politycy i tak nie wywiążą się z tego co deklarują, to jaki jest sens głosowania na nich ?

Dnia 02.10.2011 o 19:39, S1G napisał:

Co do niegłosowania to owszem nie pomaga partiom, ale też nie przeszkadza też tym które
ci wybitnie nie pasują. Dodatkowo ułatwia "pranie mózgu", im mniej głosujących tym mniej
ludzi trzeba przekonać do swoich kłamstw żeby dorwać się do władzy. Więc już lepiej iść
i oddać nieważny głos.


Albo nie oddawać żadnego i liczyć na rychły upadek złego ustroju politycznego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2011 o 19:55, Dann napisał:

Pozwól że zapytam: skoro nic dobrego z tych wszystkich rządów wyjść nie może, a politycy
i tak nie wywiążą się z tego co deklarują, to jaki jest sens głosowania na nich ?


Bo z czegoś się jednak wywiążą to po 1sze [wiadomo, że nie ze wszystkiego, to jest a wykonalne] a po drugie, wolność absolutna nie rożni się niczym od chaosu, nasz kraj w brew pozorom jest całkiem niezłym miejscem do życia jak się na wszystko wiecznie nie narzeka i nie ma się mentalności komucha który płacze, że mu się wszystko za nic należy.
Wielu tych stękacieli powinno trochę w RPA pomieszkać, zobaczyć jak się żyje bez telewizorka, komputerków, komóreczek, pensji mamusi i tatusia i kieszonkowego, powszechnego szkolnictwa, mediów [bieżąca woda, ogrzewanko, prądzik itp] etc.
Ciekawe jak by im sie światopogląd zmienił.

Imho kto chociaż raz w życiu nie stanie po pas w gównie i nie zbrudzi rączek uczciwa praca, zdolny jest tylko stękać, jak mu źle i jak mu się wszystko należy.
Mam 24 lata a zdarzyłem już i pracować jak wól fizycznie za gówniane pieniądze [na stolarni, potem jakiś czas jako licencjonowany konwojent gdzie na licencje musiałem sobie zarobić tez nie małe pieniądze]i dostać się do całkiem porządnego i stabilnego zakładu pracy po czym w dwa lata wskoczyć sobie na stołek kierownika zmiany, chcieć to móc, zamiast jęczeć powinno się brać los we własne ręce, niektórzy wierzą, że tatuś z mamusia będą żyć wiecznie a studia otworzą im drogę na stanowiska dyrektorów [zwłaszcza lemingi po takich wielkich kierunkach jak europeistyka, czyli studia na papier - niestety na majstra w warsztacie czy jakimś wieszczym zakładzie przemysłowym trzeba jednak coś umieć... oprócz zdolności opieprzania się]

Zmierzam do tego, że nasze bananowe społeczeństwo nie wie co ma i stwarza sobie samo masę problemów [nie neguje oczywiście realnych problemów, ale my własny kraj gigantycznie demonizujemy, a żyje się u nas obecnie lepiej niż w cudownej Wielkiej Brytanii czy w wielu stanach USA, wbrew wszystkiemu co pitola barany z PiSu ten nieudolny rzad PO dał radę w dobie kryzysu naprawdę jakoś to państwo utrzymać na powierzchni]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2011 o 19:55, Dann napisał:

Pozwól że zapytam: skoro nic dobrego z tych wszystkich rządów wyjść nie może, a politycy
i tak nie wywiążą się z tego co deklarują, to jaki jest sens głosowania na nich ?

Wszystkich które już były, ci którzy nie mieli władzy to niewiadoma, być może któremuś "szajba" odbije na tyle że postąpi wbrew sobie i zrobi coś pożytecznego.

Dnia 02.10.2011 o 19:55, Dann napisał:

Albo nie oddawać żadnego i liczyć na rychły upadek złego ustroju politycznego. :-)

Na to bym nie liczył, niska frekwencja go wspomaga a nie osłabia. Duże partie mają swój "żelazny" elektorat który zawsze wprowadzi je do sejmu, zaś małe (ew pretendenci do urośnięcia na tyle żeby spróbować tenże żelazny elektorat przekabacić) mają utrudnione zadanie bo muszą przekonywać nie tyle niezdecydowanych co zniechęconych do polityki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 19:44, kerkas napisał:

Misztal był w Samoobronie.


A palikot w PO. Kto zadłużył Polskę bardziej: samoobrona czy PO? Więcej pytań nie mam. :)

Dnia 02.10.2011 o 19:44, kerkas napisał:

Mam inne zdanie na ten temat.


Niestety takie są fakty. Buble prawne + show, z którego niewiele wynikło. Komisja nie powinna się nazywać nie "przyjazne państwo" a "komisja promocji palikota".

Dnia 02.10.2011 o 19:44, kerkas napisał:

Chcę tylko przypomnieć że pis nie zrobiło:
reformy zus
nie zniosło podatku Belki
nie zreformowało finansów publicznych


Chcę przypomnieć, że tego samego nie zrobiło PO ani Palikot, będący członkiem tejże partii. PO zadłużyło Polskę na rekordowe sumy, prowadzi kreatywną księgowość (w rzeczywistości zadłużenie Polski jest o wiele większe), skok na OFE, skok na fundusz rezerw demograficznych, podwyżka podatków zamiast obiecanej obniżki, brak reformy służby zdrowia czy jakichkolwiek innych pożytecznych reform; szkodnictwo Hallowej (koniec nauki historii w I klasie liceum), produkcja bubli prawnych (np. kodeks wyborczy)... trudno znaleźć gorszy rząd. Nawet Miller/Belka byli o niebo lepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2011 o 20:23, Mogrim napisał:

A palikot w PO. Kto zadłużył Polskę bardziej: samoobrona czy PO? Więcej pytań nie mam.
:)


Kto rządził w czasie nieprzewidywalnego i ciężkiego kryzysu ? Więcej pytań nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

Bo z czegoś się jednak wywiążą to po 1sze [wiadomo, że nie ze wszystkiego, to jest a
wykonalne] ...


Nie zmienia to faktu, że wciąż będą kłamać... nie po raz pierwszy. Czy osoba nie mówiąca prawdy jest godną zaufania i oddania na nią głosu ?

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

wolność absolutna nie rożni się niczym od chaosu,


Wszystko zależy od nas samych... po prostu ludzie nie dojrzeli jeszcze do świata bez prawa i prawników.
To raz, dwa: pojęcie wolności absolutnej nie istnieje, o tym kiedyś już pisałem. A po trzecie: czy demokracja jest najlepszym co ludzkość była i jest w stanie wymyślić ? Jestem przekonany, że nie.

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

nasz kraj w
brew pozorom jest całkiem niezłym miejscem do życia jak się na wszystko wiecznie nie
narzeka i nie ma się mentalności komucha który płacze, że mu się wszystko za nic należy.


Czy ja wiem... jak dla mnie za dużo tu polityki.

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

Wielu tych stękacieli powinno trochę w RPA pomieszkać, zobaczyć jak się żyje bez telewizorka,
komputerków, komóreczek, pensji mamusi i tatusia i kieszonkowego, powszechnego szkolnictwa,
mediów [bieżąca woda, ogrzewanko, prądzik itp] etc.
Ciekawe jak by im sie światopogląd zmienił.


Ci powiem to nawet całkiem sensowna alternatywa. Tylko RPA, to trochę za daleko... no i nadal zbyt wiele ludzi dookoła.

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

Imho kto chociaż raz w życiu nie stanie po pas w gównie i nie zbrudzi rączek uczciwa
praca, zdolny jest tylko stękać, jak mu źle i jak mu się wszystko należy.


Tak, a jak ktoś się już ubrudził, to szczęście i pomyślność z pewnością go nie opuszczą.

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

Mam 24 lata a zdarzyłem już i pracować jak wól fizycznie za gówniane pieniądze [na stolarni,
potem jakiś czas jako licencjonowany konwojent gdzie na licencje musiałem sobie zarobić
tez nie małe pieniądze]i dostać się do całkiem porządnego i stabilnego zakładu pracy
po czym w dwa lata wskoczyć sobie na stołek kierownika zmiany, chcieć to móc, zamiast
jęczeć powinno się brać los we własne ręce, niektórzy wierzą, że tatuś z mamusia będą
żyć wiecznie a studia otworzą im drogę na stanowiska dyrektorów [zwłaszcza lemingi po
takich wielkich kierunkach jak europeistyka, czyli studia na papier - niestety na majstra
w warsztacie czy jakimś wieszczym zakładzie przemysłowym trzeba jednak coś umieć... oprócz
zdolności opieprzania się]


Widzisz, a ja znam osoby, które kupiły perliczkę.

Dnia 02.10.2011 o 20:15, Pietro87 napisał:

Zmierzam do tego, że nasze bananowe społeczeństwo nie wie co ma i stwarza sobie samo
masę problemów...


Wydaje ci się, że wszyscy mają pewne zatrudnienie, prosperującą działalność, stabilną sytuację finansową, lokatę w Getin banku jak Fronczewski, dodatkowo jeżdżą sobie terenowym Volvo lub Oplem Corsą i mają dzianych rodziców. A jeśli ktoś tego nie ma, to z pewnością jest leń i leser...
Nawet nie masz pojęcia jakie ludzie mają problemy i raczej nie zanosi się na to, aby po nadchodzących wyborach cokolwiek miało się zmienić. Na szczęście jest jeszcze komu łzy ocierać.
Więc przestań za przeproszeniem... sam-wiesz-co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 20:16, S1G napisał:

Wszystkich które już były, ci którzy nie mieli władzy to niewiadoma, być może któremuś
"szajba" odbije na tyle że postąpi wbrew sobie i zrobi coś pożytecznego.


Czyli jakie mamy alternatywy ? Panowie Palikot i Korwin ?

Dnia 02.10.2011 o 20:16, S1G napisał:

Na to bym nie liczył, niska frekwencja go wspomaga a nie osłabia. Duże partie mają swój
"żelazny" elektorat który zawsze wprowadzi je do sejmu, zaś małe (ew pretendenci do urośnięcia
na tyle żeby spróbować tenże żelazny elektorat przekabacić) mają utrudnione zadanie bo
muszą przekonywać nie tyle niezdecydowanych co zniechęconych do polityki).


Które to zniechęcenie wynika z działań prowadzonych przez duże partie. Innymi słowy koło się zamyka, jak w tej piosence: "nie ma jak przed demokracją zwiać". Pewnie dlatego tak długo to coś się jeszcze utrzymuje.
Chociaż raz w życiu ludzie by się zjednoczyli i w 51% powiedzieli takiej władzy NIE... i nikt by tego nie sfałszował. :-) Tylko że wtedy co się dzieje ? Sprawa idzie w ręce parlamentu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:25, Dann napisał:

> /.../> Chociaż raz w życiu ludzie by się zjednoczyli i w 51% powiedzieli takiej władzy NIE...
i nikt by tego nie sfałszował. :-) Tylko że wtedy co się dzieje ? Sprawa idzie w ręce
parlamentu ?

Wtedy ze zdumieniem ludzie przekonują się, że demokracja, to fasada, za którą kryją się rozmaite gangi polityczne. Dysponujące siłą, której ludzie nie mają. A jak zorganizują się, to stają się siłą kolejnego, tym razem nowego gangu. I to by było na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2011 o 21:11, Dann napisał:

Wydaje ci się, że wszyscy mają pewne zatrudnienie, prosperującą działalność, stabilną
sytuację finansową, lokatę w Getin banku jak Fronczewski, dodatkowo jeżdżą sobie terenowym
Volvo lub Oplem Corsą i mają dzianych rodziców. A jeśli ktoś tego nie ma, to z pewnością
jest leń i leser...


Czytanie ze zrozumieniem, bo pisze dokładnie odwrotnie, że ci którzy mają wszystko na tacy i praca się nie brudzą nie bardzo wiedza co mają [a ci którzy maja za dużo - tym się często w dupie przewraca i jęczą na prawo i lewo na bzdurne problemy, podczas gdy są inne realne i istotne które się przemilcza.]

Dnia 02.10.2011 o 21:11, Dann napisał:

Nawet nie masz pojęcia jakie ludzie mają problemy i raczej nie zanosi się na to, aby
po nadchodzących wyborach cokolwiek miało się zmienić. Na szczęście jest jeszcze komu
łzy ocierać.
Więc przestań za przeproszeniem... sam-wiesz-co.


Pan jasnowidz widzę mnie prześwietlił, gratuluję [kultury osobistej też ale to swoją drogą]
Zaczynałem z niczym, po szkole średniej bez pieniędzy na studia, doszedłem do umowy na czas nieokreślony i stabilnego 2500 netto [i może sobie nawet teraz skończę studia w jakimś kierunku który mnie zainteresuje, dla samego faktu przyjemności poszerzania wiedzy a nie na odwal się dla papierka], prawdopodobnie wiem nieco więcej od ciebie w dziedzinie zaczynania od zera.
Więc zniżając się do twojego poziomu skończ... no sam wiesz co prawda ?

Rozmawiałem kiedyś z tobą w innym temacie i tam zachowywałeś się normalnie, nie mniej tu pokazujesz tym postem nadmiar chamstwa którego nie mam zamiaru przemilczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:29, KrzysztofMarek napisał:

Wtedy ze zdumieniem ludzie przekonują się, że demokracja, to fasada, za którą kryją się
rozmaite gangi polityczne. Dysponujące siłą, której ludzie nie mają. A jak zorganizują
się, to stają się siłą kolejnego, tym razem nowego gangu. I to by było na tyle.


Parafrazując pewną piosenkę zapytam tylko:
Gdzież zatem pociechy Hrabio mój szukać, skoro kraj cały związki z gangami posiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 19:09, Dann napisał:

> Osiągnął sukces jako przedsiębiorca dorobił się pieniędzy.
> Po drugie tak jak powiedział @S1G on jeszcze nie rządził.

Osiągnął sukces jako przedsiębiorca i jeszcze nie rządził... wiesz, obawiam się że to
go specjalnie nie wyróżnia ani tym bardziej o niczym nie świadczy.


Świadczy o tym że ma pieniądze w USA polityk który chce się zaangażować w działalność polityczną musi mieć pieniądze na start.
U nas na odwrót idzie biedny wychodzi bogaty.

>Ludzie często głosując

Dnia 02.10.2011 o 19:09, Dann napisał:

odnoszą się nie tylko do obietnic tudzież programów wyborczych polityków, ale również
do ich postaw, prezentowanych wypowiedzi, sposobu kreowania swojego wizerunku itd.


Zgoda i na tej właśnie podstawie nie rozumiem jak można popierać partię neonazistów jaką jest pis:
Polsko obudź się , marsze z pochodniami.

Dnia 02.10.2011 o 19:09, Dann napisał:

A można zapytać, co dokładnie powiedział ?


Że Ci co na wybory nie chodzą szkodzą głównie sobie.

Dnia 02.10.2011 o 19:09, Dann napisał:

Ja już napisałem dlaczego nie głosuję, stronę lub dwie wcześniej. Natomiast dodam jeszcze
tylko, że sporo mogłoby się zmienić, gdyby ktokolwiek z kandydujących dał się poznać
jako osoba godna zaufania, uprzejma, pomocna, skromna, szanująca czyjeś poglądy itd.
Tylko że przecież takie osoby do polityki się nie pchają.
Can''t say i blame them.


Wielokrotnie podawałem ten przykład podam raz jeszcze
Wybory na Wójta w pewnej gminie w województwie mazowieckim:

kandydat nr 1:

Nawiedzony katolik , na początku wywali wszystkich z urzędu gminy od najwyższych stołków po sprzątaczki i zatrudni "prawdziwych fachowców" tudzież modernizacja bruku i inne tego typu pomysły.

kandydat nr 2:

Nie dla rozbudowy Okęcia , nie dla obwodnicy , nie dla autostrady , nie dla ruchu większych samochodów (ronda w owej gminie są takie że zwykły bus ma problem żeby przez takie rondo przejechać) , nie dla oczyszczalni ścieków , nie dla terenów pod nowe domki jednorodzinne , więcej "leżących policjantów" (ograniczniki prędkości)
na drodze do urzędu gminy jest ich dokładnie 34 każda co 30 metrów oczywiście dziury w drogach też są ,
nie dla zmiany budynku dla policji (blaszany kontener adaptowany na posterunek policji) , nie dla zmiany siedziby gminy (poprzedni budynek nie spełniał norm bezpieczeństwa pożarowego) ogólnie wszytko na nie.

kandydat nr 3:

Dzień dobry Państwu
W ramach budżetu gminy w tym roku możemy postawić nowy posterunek policji oraz oczyszczalnię ścieków.
W następnym wyremontować następujące ulice oraz założyć przedszkole.
W trzecim zmienić fatalny skręt tuż przy stacji kolejki itd. itp.

I jak sądzisz który kandydat wygrał ? tak masz rację wygrał kandydat nr 2.

Ludzie tego chcą , ludzie chcą wierzyć w bajki.
Są uczciwi politycy choćby Marek Jurek , i co ? i nic.
Marek Jurek został zlinczowany medialnie przez Kaczora na spółkę z podległymi mu mediami Trwam , Gazeta Polska itd. itp.
W Polsce rację ma ten kto najgłośniej krzyczy a kto krzyczy najgłośniej obecnie ano pis.
Amnezja Polaków jest dla mnie przerażająca nie pamiętają lub nie chcą pamiętać jak się dany polityk zachowywał jak inaczej wytłumaczyć to że dwa razy z rzędu do sejmu weszła np. Samoobronna ?.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:25, Dann napisał:

Chociaż raz w życiu ludzie by się zjednoczyli i w 51% powiedzieli takiej władzy NIE...
i nikt by tego nie sfałszował. :-) Tylko że wtedy co się dzieje ? Sprawa idzie w ręce
parlamentu ?


Podpisuję się pod tym rękami i nogami.
Toć trąbię o tym od samego początku każdą władzę obywatele mogą zdelegitymizować ot chociażby gdyby do wyborów chodziło 80% taki pis przepadłby z kretesem.
Widzę tu zamknięte koło nie podoba nam się rząd narzekamy na niego wybieramy inny dajmy na to PO po czterech latach znów głosujemy tyle że na partię która już rządziła pis.
Natomiast na partię Marka Jurka , JKM , głosuje niewiele osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:25, Dann napisał:

Czyli jakie mamy alternatywy ? Panowie Palikot i Korwin ?


Ja już nie widzę żadnych alternatyw. Palikot to showman, a Korwin musiałby mieć za sobą armię, żeby przeprowadzić rewolucję, bo w ich programie nie ma mowy o ewolucji.

PSL - partia, która się zawsze dostaje, z każdym się ułoży, siedzą, nie dopuszczają do reform i majątki zbijają dla siebie i swoich rodzin.

PJN - ci lepsi ludzie z PISu, niestety zdrajczyni Kluzikowa wszystko im popsuła i właściwie zniszczyła całkiem dobrze zapowiadające się ugrupowanie, idealnie ją w PISie oceniali gdy odeszła - paniusia od uśmiechania się, leżenia i pachnienia, zależy od tego gdzie przyjemniej. Widzę ją nawet jak przechodzi do SLD gdyby przypadkiem PO osłabło, a lewica się bardzo wzmocniła.

SLD - spadkobiercy PZPRu, co zrobili widzieliśmy. Ja nadal nie rozumiem tego fenomenu, że tacy ludzi (jak i Kwaśniewski) dostali się znów do koryt, Polacy łatwo zapominają. To tak jakby po II WŚ po paru latach znów rządzili hitlerowcy i naziści w Niemczech.

PIS - partia, która niosła nadzieję, zmarnowała wszystko, kojarzona z agresją, spiskami, rozdrapywaniu przeszłości, osłabiona przez katastrofę.

PO - mistrzowie obietnic i mydlenia oczu, zawdzięczają swój sukces głównie poparciu elit społecznych (w tym mediów), które nienawidzą PISu. A PIS samo sobie taką krzywdę wyrządziło.

Mniejsze ugrupowania pominąłem. Właściwie szczerze to jedynym wyborem w moim przypadku powinna być PJN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was, idzie głosować na, "PIS" ? po 4 latach rządzenia, "PO" mam ochotę wyprowadzić się, z tego kraju.

ps. Ludzie są tak nie, poważni że, na serio uwierzą w te 300 mln euro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

Czytanie ze zrozumieniem, bo pisze dokładnie odwrotnie, że ci którzy mają wszystko na
tacy i praca się nie brudzą nie bardzo wiedza co mają


Po pierwsze nie wszyscy tak się zachowują. Po drugie mi akurat o takie osoby nie chodziło. Więc przeczytaj raz jeszcze swoje dzielne uogólnienia z poprzedniej strony i przestań zarzucać innym to, czego sam nie chcesz aby o Tobie pisali.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

[a ci którzy maja za dużo - tym
się często w dupie przewraca i jęczą na prawo i lewo na bzdurne problemy, podczas gdy
są inne realne i istotne które się przemilcza.]


Oj, wierz mi na słowo, ich problemy też są bardzo istotne... w ich mniemaniu.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

Pan jasnowidz widzę mnie prześwietlił, gratuluję [kultury osobistej też ale to swoją
drogą]


I to pisze ktoś, kto przed chwilą sam udawał Trelawney... wstyd.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

Zaczynałem z niczym, po szkole średniej bez pieniędzy na studia, doszedłem do umowy na
czas nieokreślony i stabilnego 2500 netto [i może sobie nawet teraz skończę studia w
jakimś kierunku który mnie zainteresuje, dla samego faktu przyjemności poszerzania wiedzy
a nie na odwal się dla papierka],


Ależ pozostaje tylko pogratulować, nie tyle Tobie co wszystkim tym ludziom, którzy choć być może pracowali od ciebie znacznie dłużej i ciężej, są w znacznie gorszym położeniu, a mimo to nie narzekają, że wszyscy dookoła narzekają. Bo może faktycznie mogą mieć po temu powody.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

prawdopodobnie wiem nieco więcej od ciebie w dziedzinie
zaczynania od zera.


Hmm, zakładam, że to również powiedziało Ci twoje wewnętrzne oko. Pozostaje mi tylko przeprosić za swój brak kultury, taki ze mnie cham... a wokół ludzie pełni cnót.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

Więc zniżając się do twojego poziomu skończ... no sam wiesz co prawda ?


Skończyłem.

Dnia 02.10.2011 o 21:30, Pietro87 napisał:

Rozmawiałem kiedyś z tobą w innym temacie i tam zachowywałeś się normalnie, nie mniej
tu pokazujesz tym postem nadmiar chamstwa którego nie mam zamiaru przemilczeć.


Przepraszam... nie było to moją intencją. I nadal nie jest również w niniejszym poście. Natomiast podobnie jak Jasiek malarz pokojowy bo nie lubi wojny, również i ja stać mogę obojętnie gdy widzę... sam wiesz co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 22:06, Amaros napisał:

ps. Ludzie są tak nie, poważni że, na serio uwierzą w te 300 mln euro?

Jeśli wpłacimy do eurobudżetu z 500 mln euro to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 22:14, S1G napisał:

> ps. Ludzie są tak nie, poważni że, na serio uwierzą w te 300 mln euro?
Jeśli wpłacimy do eurobudżetu z 500 mln euro to czemu nie?

I co, oni zrobią dla tego kraju, ? kolej jest tak fatalnym stanie, miało być tyle autostrad, chinole zrezygnowali pora, dać szansę "PIS"

ps. kiedy wybory bo nie pamiętam?> .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 21:44, kerkas napisał:

Zgoda i na tej właśnie podstawie nie rozumiem jak można popierać partię neonazistów jaką
jest pis:
Polsko obudź się , marsze z pochodniami.


A jak na tej podstawie można popierać Pana Palikota ? Jeśli na mnie, osobie która z zasady polityką się nie interesuje, wywiera on samą swoją osobą wrażenie takie a nie inne... co ja mogę na to poradzić ?

Dnia 02.10.2011 o 21:44, kerkas napisał:

Że Ci co na wybory nie chodzą szkodzą głównie sobie.


Aha, to z tym się akurat zgadzam.

Dnia 02.10.2011 o 21:44, kerkas napisał:

Wybory na Wójta w pewnej gminie w województwie mazowieckim:

kandydat nr 1:

....

I jak sądzisz który kandydat wygrał ? tak masz rację wygrał kandydat nr 2.


A już myślałem, że była za niska frekwencja. :-(

Dnia 02.10.2011 o 21:44, kerkas napisał:

Ludzie tego chcą , ludzie chcą wierzyć w bajki.


Nie miałem na myśli tego, że wszystko będzie na nie... coś zawsze da się zrobić. Można przecież racjonalnie założyć, na co będzie nas stać a na co nie. Ewentualnie założenia, że jeśli środki pozwolą, to przy okazji powstanie w naszym mieście nowe centrum kontroli orbitalnej z najnowszym modelem automatu do batoników.

Dnia 02.10.2011 o 21:44, kerkas napisał:

Są uczciwi politycy choćby Marek Jurek , i co ? i nic. ...


Ja nie wierzę w uczciwych polityków, podobnie jak w uczciwe korporacje oraz w listonoszów. Ale jeśli kiedyś spotkam jednego, zawiadomię cię natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2011 o 22:03, Galadin napisał:

PJN - ci lepsi ludzie z PISu, niestety zdrajczyni Kluzikowa wszystko im popsuła i właściwie
zniszczyła całkiem dobrze zapowiadające się ugrupowanie, idealnie ją w PISie oceniali
gdy odeszła - paniusia od uśmiechania się, leżenia i pachnienia, zależy od tego gdzie
przyjemniej. Widzę ją nawet jak przechodzi do SLD gdyby przypadkiem PO osłabło, a lewica
się bardzo wzmocniła.



Śmiesz kpić chyba panie kolego.
Kluzikowa przede wszystkim oszustka, zrobiła z prezia oszołoma jezuska medialnego, dwulicowa krętaczka, która na pis się obraziła [nie broniąc pisu oczywiście] bo nie dostałą stołka jaki chciała.
Druga sucz kudłata - Jakubiak, która by dała sobie ręce i nogi za prezia poobcinać a jak kopnął ją w dupę zaczęła się jej wielka anty-pis krucjata.
To są byłe świnie z pisu które się przejechały na kopie w dupę z dala od koryta i wielce obrażone robią z siebie męczenników, dostali by stołki jakie sobie wymarzyli to dalej by prezia nosili na rekach.
Rozumiem, ze można wierzyć w pewne pierdoły, ale już tak oczywistej obłudy i parcia na forsę jakie mają te sieroty z PJN od czasu powstaniu tej pseudo-partii to trudno chyba nie dostrzegać prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 22:34, Pietro87 napisał:

Śmiesz kpić chyba panie kolego.

/.../

Dnia 02.10.2011 o 22:34, Pietro87 napisał:

Rozumiem, ze można wierzyć w pewne pierdoły, ale już tak oczywistej obłudy i parcia na
forsę jakie mają te sieroty z PJN od czasu powstaniu tej pseudo-partii to trudno chyba
nie dostrzegać prawda ?


Nie kpię. Widziałem co się działo po porażce Jarka w wyborach prezydenckich, on sam doprowadził do tego rozłamu. To gość, który wszystkich podepcze. Nie weźmie udziału w rozmowie z Tuskiem, bo ma takiego focha i już. Nie przychodzi na spotkania z prezydentem, bo "to nie jego prezydent". To jest dopiero kpina. Ma pretensje do mediów i ludzi, że kpiono z niego i z jego brata? Sam wypiął się na media, obraził wiele środowisk, zniszczył to co było wartościowe w PIS. Nawet radykalnych katolików stracił, kiedy PIS nie pomogło LPR przeforsować poprawki czy ustawy o ochronie życia od poczęcia do śmierci. Dziwię się niektórym duchownym widzącym w PIS mniejsze zło niż w PO. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się