Zaloguj się, aby obserwować  
Yahoo

Dragon Age

10699 postów w tym temacie

Dnia 21.07.2009 o 17:24, Nvaier napisał:

Ale kaszana... brak ENG/ENG?!
Mam poważne wątpliwości czy w ogóle kupić tę grę w takim razie...
no chyba, że będę miał okazję sprowadzić ją zza granicy na co jest
niestety bardzo niewielka szansa.


A nie możesz kupić jej na eBay''u jak będzie dostępna? Co to za problem? Tylko większy koszt wysyłki jest niż jak byś kupował na allegro np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 19:33, Thalanthas napisał:

A nie możesz kupić jej na eBay''u jak będzie dostępna? Co to za problem? Tylko większy
koszt wysyłki jest niż jak byś kupował na allegro np.


Nie mam w zwyczaju korzystać z eBay - tak samo jak na allegro jest tylu uczciwych kontrahentów
co nieuczciwych. Nigdy nie masz pewności na jakiego trafisz, dlatego staram się trzymać z dala
od takich serwisów.

Swoją drogą chyba trochę przesadziłem z reakcją, ale na prawdę wkurzyli mnie trochę tą decyzją.
Skoro mogli zostawić angielskie głosy, to co za wielki problem stwarzało zostawienie angielskiego
tekstu? A granie w grę pół-na-pół jest co najmniej uciążliwe(tłumaczone wersje są często potwornie
upraszczane, a czasami część wypowiedzi jest wręcz przeinaczana co może doprowadzić do tego,
że tekst będzie mówił co innego, a głos - oryginalny - co innego). Wydawca ma u mnie za to ogromnego
minusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem taki że mieszkamy w kraju polskojęzycznym a nie anglojęzycznym i gry, filmy i książki są dostosowywane do ogółu, czyli żeby każdy mógł kupić i się zapoznać, zrozumieć treść. Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie. Poza tym nie wiem co za problem zamówić sobie za granicą grę, zapłaciłbyś trochę więcej za przesyłkę ale miałbyś to co byś chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:00, Nagaroth napisał:

Problem taki że mieszkamy w kraju polskojęzycznym a nie anglojęzycznym i gry, filmy i
książki są dostosowywane do ogółu, czyli żeby każdy mógł kupić i się zapoznać, zrozumieć
treść. Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie. Poza tym nie
wiem co za problem zamówić sobie za granicą grę, zapłaciłbyś trochę więcej za przesyłkę
ale miałbyś to co byś chciał.


Wiesz, w takiej Szwecji na ten przyklad - tam szwedzi zyja. A w telewizji puszcza sie im filmy w oryginalnym jezyku, w jakim go nakrecono. Co do gier nie jestem pewien, ale nie wydaje mi sie, zeby im gry na szwedzki przekladali.
Tak samo w reszcie krajow skandynawskich. I wiesz co? Pewnie czystym przypadkiem (:P) - ale znalezienie tam kogos, kto nie wlada jezykiem angielskim graniczy niemal z cudem (niemal, bo w Holandii spotkalem jednego takiego pana, ktory po angielsku ani rusz).
Wiec moze zamiast marudzic, ze tu Polska (tak wiem, my nie gesi i swoj jezyk mamy), i wyganiac innych za granice, nalezaloby moze jednak docenic ludzi, ktorzy oprocz tego ze chca sie bawic, chca tez na tym jednoczesnie skorzystac - wlasnie poprzez doszlifowanie jezyka obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W powyzszym poscie mialo byc: Tak samo w reszcie krajow skandynawskich i niderlandach.
Uprzedzam, zeby purysci geografii nie zaczeli po mnie jezdzic ;)
Niestety, forum sie przycielo i nie mialem mozliwosci wyedytowania, stad drugi post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyganiam a jedynie stwierdzam że dla chcącego nic trudnego, jakby ci naprawdę zależało na wersji angielskiej to byś zamówił zza granicy. Co do szwedów to nie był bym taki pewien, nie widzę powodu czemu nie mieli by mieć gier tłumaczonych na swój język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:30, Nagaroth napisał:

Nie wyganiam


Hmm, kawalek wyzej piszesz:
Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie
Dla mnie jest to jednoznaczne - nie podoba sie komus w naszym pieknym kraju - won! Niestety, nie widze innej interpretacji.

Dnia 21.07.2009 o 20:30, Nagaroth napisał:

a jedynie stwierdzam że dla chcącego nic trudnego, jakby ci naprawdę zależało
na wersji angielskiej to byś zamówił zza granicy.


Tylko po co to, skoro z technicznego punktu widzenia zostawienie oryginalnych napisow to dodatkowe cale 10 minut pracy dla jednej osoby? Znowu trzeba we wlasnym zakresie obchodzic niedbalstwo dystrybutorow?

Dnia 21.07.2009 o 20:30, Nagaroth napisał:

Co do szwedów to nie był bym taki pewien,
nie widzę powodu czemu nie mieli by mieć gier tłumaczonych na swój język.


Powod jest z reguly zawsze ten sam - zbyt duze koszta w stosunku do potencjalnej grupy klientow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:39, Llordus napisał:

Hmm, kawalek wyzej piszesz:
Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie
Dla mnie jest to jednoznaczne - nie podoba sie komus w naszym pieknym kraju - won! Niestety,
nie widze innej interpretacji.

Więc jesteś przewrażliwiony, nie to miałem na myśli ;p

Dnia 21.07.2009 o 20:39, Llordus napisał:

Tylko po co to, skoro z technicznego punktu widzenia zostawienie oryginalnych napisow
to dodatkowe cale 10 minut pracy dla jednej osoby? Znowu trzeba we wlasnym zakresie obchodzic
niedbalstwo dystrybutorow?


Nie niedbalstwo a przesadne dbalstwo, rozróżniaj proszę. W Polsce wciąż jest więcej graczy rozumiejących tylko polski, graczy w Polsce jadących tylko na angielskim jest wciąż malutko i zazwyczaj nie są brani pod uwagę bo większości tak naprawdę zależy tylko na grze i w koncu się przemogą i kupią po polsku. Biznes is biznes niestety.

Dnia 21.07.2009 o 20:39, Llordus napisał:

Powod jest z reguly zawsze ten sam - zbyt duze koszta w stosunku do potencjalnej grupy
klientow.

To w Polsce się opłaca tłumaczyć a w Szwecji, kraju bogatszym już nie? Wątpliwej jakości argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

To w Polsce się opłaca tłumaczyć a w Szwecji, kraju bogatszym już nie? Wątpliwej jakości
argument.


Niejeden Szwed mówi lepiej po angielsku niż rodowity Amerykanin (wystarczy pooglądać wywiady ze szwedzkimi hokeistami, mówią szybko, bez zająknięcia, ale łatwiej ich zrozumieć od sportowców z USA czy Kanady), mało kto tam nie zna tego języka. Więc skoro każdy zna angielski, to nie ma sensu ładować pieniędzy w tłumaczenia.
A w Polsce? I w latach, kiedy zaczynały dopiero wchodzić polonizacje i teraz ze znajomością anglika nie jest aż tak różowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

> Hmm, kawalek wyzej piszesz:
> Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie
> Dla mnie jest to jednoznaczne - nie podoba sie komus w naszym pieknym kraju - won!
Niestety,
> nie widze innej interpretacji.
Więc jesteś przewrażliwiony, nie to miałem na myśli ;p

Nie obraz sie - ale to chyba Ty powinienes sie w takim razie precyzyjniej wyrazac. Bo wg podstawowych zasad logiki z twojego tekstu wynika cos zupelnie innego.

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

Nie niedbalstwo a przesadne dbalstwo, rozróżniaj proszę. W Polsce wciąż jest więcej graczy
rozumiejących tylko polski, graczy w Polsce jadących tylko na angielskim jest wciąż malutko
i zazwyczaj nie są brani pod uwagę bo większości tak naprawdę zależy tylko na grze i
w koncu się przemogą i kupią po polsku. Biznes is biznes niestety.

Nie wymagam tutaj niczego, co bylo by strasznie kosztowne i czasochlonne. Ale kurcze - w tym przypadku jedyne co trzeba zrobic, to wrzucic pare plikow do calosci instalacji gry i dorzucic opcje w instalatorze. I tak te pliki powstana, bo jesli nie, to w USA, UK i paru innych fajnych krajach po prostu nie dalo by sie sprzedac gry.
Cala robota, to naprawde gora 10 minut dla osoby doswiadczonej w temacie. Zadna filozofia, wystarczy odrobine checi, ktorej po prostu nie ma.

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

> Powod jest z reguly zawsze ten sam - zbyt duze koszta w stosunku do potencjalnej
grupy
> klientow.
To w Polsce się opłaca tłumaczyć a w Szwecji, kraju bogatszym już nie? Wątpliwej jakości
argument.


W Szwecji ( i pozostalych krajach o ktorych mowa) czas ludzkiej pracy jest cholernie drogi. A klientow znacznie mniej - w koncu pod wzgledem liczby ludnosci to sa male kraje, co automatycznie zaweza grupe potencjalnych klientow. Tak wiec z jednej strony masz kilka razy mniej klientow, z drugiej kilkakrotnie wyzsze koszta przygotowania takiej operacji. I juz wiesz, dlaczego nikt tam sie nie bawi w takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Llordus i Nagaroth, moglibyście się przestać kłócić. Ten temat nie służy do kłótni tylko do dyskusji na temat gry Dragon Age. Jak byście byli tacy mili i zaprzestali waśni.

Spoiler

Ale to oficjalnie zabrzmiało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

> Hmm, kawalek wyzej piszesz:
> Wyprowadź się gdzieś gdzie mówią po angielsku i problem zniknie
> Dla mnie jest to jednoznaczne - nie podoba sie komus w naszym pieknym kraju - won!
Niestety,
> nie widze innej interpretacji.
Więc jesteś przewrażliwiony, nie to miałem na myśli ;p

Nie, nie jest przewrażliwiony. Napisałeś, żeby się wyprowadził.
Więc albo wszyscy oprócz Ciebie są przewrażliwieni, albo po prostu Ty najpierw piszesz, a później myślisz i się tłumaczysz.

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

Nie niedbalstwo a przesadne dbalstwo, rozróżniaj proszę.

A gdzie tu masz przesadne "dbalstwo"? - Bo zrobienie 2-óch rodzajów lokalizacji staje się powoli normą.

>W Polsce wciąż jest więcej graczy

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

rozumiejących tylko polski,

Szczerze? Wątpię w to. Wystarczy poczytać niektóre wątki na tym forum a można dojść do wniosku, że część Polaków zwyczajnie niezbyt dobrze włada Naszym językiem.
>graczy w Polsce jadących tylko na angielskim jest wciąż malutko
Ale są. Więc czemu by o nich nie dbać?

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

i zazwyczaj nie są brani pod uwagę bo większości tak naprawdę zależy tylko na grze i
w koncu się przemogą i kupią po polsku.

Ale przekopiowania gotowych angielskich plików to raptem kilka minut. Gościom z EA się po prostu nie chce. Niestety, ale to jest lenistwo (i niedbalstwo).

Dnia 21.07.2009 o 20:47, Nagaroth napisał:

> Powod jest z reguly zawsze ten sam - zbyt duze koszta w stosunku do potencjalnej
grupy
> klientow.

Jakie mogą być koszta skopiowania gotowego pliku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 21:20, Growin napisał:

Więc albo wszyscy oprócz Ciebie są przewrażliwieni, albo po prostu Ty najpierw piszesz,
a później myślisz i się tłumaczysz.


Niech i będzie że wyraziłem się niejasno, skończmy ten wątek.

Dnia 21.07.2009 o 21:20, Growin napisał:

> Nie niedbalstwo a przesadne dbalstwo, rozróżniaj proszę.
A gdzie tu masz przesadne "dbalstwo"? - Bo zrobienie 2-óch rodzajów lokalizacji staje
się powoli normą.


Przesadne dbalstwo czyli tak się troszczą o polskich graczy że wypuszczają tylko gry po polsku żeby ktoś się przypadkiem nie pomylił i nie kupił po angielsku.

Dnia 21.07.2009 o 21:20, Growin napisał:

Szczerze? Wątpię w to. Wystarczy poczytać niektóre wątki na tym forum a można dojść do
wniosku, że część Polaków zwyczajnie niezbyt dobrze włada Naszym językiem.

True.

Dnia 21.07.2009 o 21:20, Growin napisał:

>graczy w Polsce jadących tylko na angielskim jest wciąż malutko
Ale są. Więc czemu by o nich nie dbać?


Bo za mało zysków generują najprawdopodobniej.

Dnia 21.07.2009 o 21:20, Growin napisał:

Wie ktoś ajka będzie mechanika walki w Risenie?


Tak. Przy każdym starciu bedziesz musiał zagrać w trzy karty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 16:57, Peter44 napisał:

Sory, źle napisałem nie wiem czemu.
Wie ktoś jaka będzie mechanika walki w Dragon Age?


Tu trochę najświeższych materiałów w temacie:

http://www.gametrailers.com/video/sdcc-09-dragon-age/53109
http://www.gametrailers.com/video/sdcc-09-dragon-age/53107
http://www.gametrailers.com/video/sdcc-09-dragon-age/53105

Nie wiedzieć czemu strasznie groteskowo to wygląda. Ale "zbroje" z dekoltem to już mogli sobie odpuścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować